Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 80–84/2009
z 26 października 2009 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Koincydencja zakażeń wirusem grypy i pneumokokami

Marcin Wełnicki

Jesień to okres zwiększonej zachorowalności na infekcje górnych dróg oddechowych. Przygotowania do tegorocznego sezonu grypowego zdominowała kwestia zagrożenia wirusem A H1N1. Specjaliści przypominają jednak, że „stary” wirus grypy również może być bardzo niebezpieczny. Dotyczy to zwłaszcza małych dzieci, osób cierpiących na przewlekłe choroby układu oddechowego czy krążenia, seniorów. Poważnym powikłaniem infekcji wirusowej mogą być zakażenia bakteryjne. Wśród czynników etiologicznych najczęściej mówi się o pneumokokach.

– Koincydencja zakażeń wirusem grypy i Streptococcus pneumoniae nie jest niczym nowym. Oba patogeny mają podobną drogę szerzenia się, w obu przypadkach zachorowalność ma charakter sezonowy, wreszcie – dotyczą najczęściej podobnych grup pacjentów – wyjaśnia dr Paweł Grzesiowski, kierownik Zakładu Profilaktyki Zakażeń Narodowego Instytutu Leków. – Stosunkowo niedawno poznaliśmy natomiast mechanizmy, w jakich zakażenie wirusem grypy sprzyja występowaniu infekcji pneumokokowych – dodaje Grzesiowski.

Wirus grypy powoduje uszkodzenia nabłonka oddechowego, tworząc w ten sposób potencjalne wrota zakażenia. Okazało się również, że neuraminidaza, glikoproteina otoczkowa wirusa, stanowi czynnik chemotaktyczny dla pneumokoków. Bakterie bez problemu znajdują więc miejsce, przez które mogą wniknąć do organizmu. W normalnej sytuacji układ immunologiczny rozpoznałby bakterie jako nowe zagrożenie. Wirus grypy blokuje jednak receptory TLR-2, które są odpowiedzialne za prezentacje antygenów i uruchomienie mechanizmów immunologicznych prowadzących do powstania odpowiedzi humoralnej.

– Najczęściej dochodzi do zakażeń miejscowych, na przykład do odoskrzelowego zapalenia płuc. Możliwe są jednak również ciężkie, ogólnoustrojowe zakażenia krwiopochodne – ostrzega dr Piotr Albrecht z Kliniki Alergologii i Pneumonologii Dziecięcej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Omawiane zależności mają swój wydźwięk epidemiologiczny. Liczba zgonów związanych z grypą wyraźnie wzrasta wraz z częstością występowania bakteryjnych zapaleń płuc.
Ta koincydencja wydaje się również powtarzać w przypadku zakażeń nowym wirusem. – Opublikowano pierwszy raport CDC na temat przyczyn zgonów 77 osób zakażonych wirusem A H1N1. Przyczyną 30% zgonów było bakteryjne zapalenie płuc, z czego w połowie przypadków czynnikiem etiologicznym był pneumokok – informuje dr Grzesiowski.

Problem jest poważny. Zbliża się sezon grypowy i według prognoz, w tym roku zachoruje znacznie więcej osób niż rok temu. Nosicielstwo pneumokoków natomiast, jak podkreślają eksperci, jest zjawiskiem powszechnym.

– Szacuje się, że drogi oddechowe 7 na 10 dzieci w wieku szkolnym są skolonizowane przez różne szczepy pneumokoków. Rutynowe leczenie bezobjawowego nosicielstwa jest niewskazane, ponieważ generuje antybiotykooporność i zwiększa ryzyko nosicielstwa innych niebezpiecznych patogenów, zwłaszcza gronkowców – przypomina dr Grzesiowski i podkreśla, że najskuteczniejszą, najbezpieczniejszą metodą zabezpieczenia się przed grypą i inwazyjną chorobą pneumokokową są szczepienia.
Szczepienia przeciwko grypie zarejestrowane są od 6. m.ż. Eksperci podkreślają jednak, że pediatra lub lekarz rodzinny rzadko proponują rodzicom zaszczepienie dzieci przeciwko tej chorobie. Szczepienie przeciwko pneumokokom wciąż niestety nie znajduje się w obowiązującym kalendarzu.

– W Polsce dostępna jest 23-walentna szczepionka polisacharydowa, skuteczna od 2. r.ż. oraz 7- i 10-walentne szczepionki skoniugowane, zarejestrowane dla dzieci od 2. miesiąca do 5. r.ż. Niedługo na rynku pojawi się także 13-walentna szczepionka skoniugowana – informuje dr Albrecht.

Dotychczasowe doświadczenia z najdłużej stosowaną szczepionką PCV 7 są bardzo zachęcające. – Polskie dane pochodzą z badania przeprowadzonego w Kielcach. Liczba hospitalizacji związanych z zapaleniami płuc po przeprowadzonych tam w 2007 r. szczepieniach spadła o 65% – przypomina dr Albrecht.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Samobójstwa wśród lekarzy

Jeśli chcecie popełnić samobójstwo, zróbcie to teraz – nie będziecie ciężarem dla społeczeństwa. To profesorska rada dla świeżo upieczonych studentów medycyny w USA. Nie posłuchali. Zrobili to później.

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Sieć zniosła geriatrię na mieliznę

Działająca od października 2017 r. sieć szpitali nie sprzyja rozwojowi
geriatrii w Polsce. Oddziały geriatryczne w większości przypadków
istnieją tylko dzięki determinacji ordynatorów i zrozumieniu dyrektorów
szpitali. O nowych chyba można tylko pomarzyć – alarmują eksperci.

Odpowiedzialność pielęgniarki za niewłaściwe podanie leku

Podjęcie przez pielęgniarkę czynności wykraczającej poza jej wiedzę i umiejętności zawodowe może być podstawą do podważenia jej należytej staranności oraz przesądzać o winie w przypadku wystąpienia szkody lub krzywdy u pacjenta.

Promieniowanie ultrafioletowe

Piękna opalenizna zwykle kojarzy się ze zdrowiem. Czy jest to dobre skojarzenie? Dla wielu tak. To ich przyciągają solaria, by niezależnie od pory roku mogli wyglądać jak po pobycie na nadmorskiej plaży. Opalanie to ekspozycja naszej skóry na promieniowanie ultrafioletowe. Efekty tego oddziaływania na ludzką skórę budzą coraz większy niepokój świata medycznego, a ze zdrowiem niewiele mają wspólnego (...)




bot