Pobierz fotoreportaż w PDF.
Fachowa i niezależna – tak mówili nasi goście o "Służbie Zdrowia" podczas uroczystości jubileuszu 60-lecia gazety. – Też jestem rocznikiem 1949, więc nie mam wątpliwości, że to piękny wiek – zapewniał podczas gali w Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Wyraził uznanie dla redaktor naczelnej Aleksandry Gielewskiej, która przeprowadziła gazetę przez burzliwy okres lat dziewięćdziesiątych, zmieniając ją całkowicie w niezależne, fachowe pismo.
Do życzeń dla "Służby Zdrowia" dołączył również Prezydent RP Lech Kaczyński, który w specjalnym liście odczytanym przez prezydenckiego doradcę ds. zdrowia, minister Annę Gręziak podkreślił, że gazeta była i jest forum wymiany poglądów i przestrzenią debaty na temat najważniejszych problemów ochrony zdrowia w Polsce.
Również minister zdrowia Ewa Kopacz gratulowała gazecie rzetelności, niezależności i zaangażowania w problemy opieki zdrowotnej. Obecny na uroczystości wiceminister zdrowia Marek Twardowski dodał, że dla niego "Służba Zdrowia" jest pismem szczególnym. – Nigdy nie zapomnę, że w czasie, kiedy rozpocząłem batalię o godność polskiego lekarza, ta gazeta podała mi rękę, w 2005 r. przyznała Nagrodę im. Aliny Pienkowskiej – wspominał Twardowski. Minister zdrowia doceniając zaangażowanie i profesjonalizm redaktor naczelnej SZ, pracowników i współpracowników gazety – przyznała 21 odznaczeń "Zasłużony dla ochrony zdrowia w Polsce".
Uczestnicząca w uroczystości jubileuszu Madeleine K. Albright, była sekretarz stanu USA, przypomniała o ogromnej roli niezależnej prasy w budowaniu demokracji. Redaktor naczelna Aleksandra Gielewska zapewniła, że pismo pozostanie niezależne i otwarte na dialog, dodając, że niezależność gazety jest możliwa tylko przy jej niezależności finansowej. Dlatego dziękowała wszystkim, którzy prenumerują "Służbę Zdrowia" i wykupują w niej ogłoszenia i reklamy.
Prowadzący galę wraz z Małgorzatą Wiśniewską z "Panoramy" zastępca red. nacz. Mariusz Gujski przypomniał, że "Służba Zdrowia" jest najstarszą polską gazetą dla lekarzy. Dodał, że jest jak dobre wino – im starsza, tym lepsza.
Życzenia gazecie oraz wszystkim jej czytelnikom złożył też ks. arcybiskup Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej. – Szanuj lekarza, bo i jego Pan Bóg stworzył – przypomniał zebranym, podkreślając, że medycyna bez pierwiastka filantropijnego – pojętego etymologicznie, jako afirmacja człowieka – byłaby najpospolitszym, a nawet wstrętnym rzemiosłem.
"Za zasługi dla ochrony zdrowia" zostali odznaczeni byli i obecni pracownicy oraz współpracownicy "SZ". Od lewej stoją: Tomasz Kobosz, Beata Binienda, Żaneta Semprich--Forowicz, Marek Stankiewicz, Jacek Sielski, Renata Furman, Małgorzata Kukowska, Anna Jarosz, Tomasz Sienkiewicz, Marek Nowicki, Marek Wójtowicz, Małgorzata Solecka, Paweł Walewski, Bożenna Płatos, Halina Pilonis, Mariusz Gujski. Kucają: Aleksandra Gielewska i Elżbieta Cichocka. Na małych zdjęciach poniżej redakcyjne dinozaury: A. Gielewska (30 lat pracy), Bożena Grela (16 lat), T. Sienkiewicz (32 lata).