Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 5–8/2004
z 22 stycznia 2004 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Ostrzegaliśmy przed Funduszem





4 lutego 2002 r. Mariusz Łapiński ogłosił "Narodową Ochronę Zdrowia – strategiczne kierunki działań MZ w latach 2002-2003". Już następnego dnia w naszej redakcji odbyła się dyskusja z udziałem m.in. ówczesnego wiceministra zdrowia Jana Kopczyka, senatora Marka Balickiego, prezesa NRL Krzysztofa Radziwiłła, Doroty Safjan z NIK. Dostrzegając niezwykłe zagrożenie dla demokratycznych przemian w sektorze: zapowiedź skrajnej centralizacji, odgórnego, ręcznego administrowania służbą zdrowia, krzyczeliśmy z okładki: grozi nam stan nadzwyczajny!. W tym samym numerze – w podobnym duchu wypowiedzieli się o strategii byli ministrowie i wiceministrowie zdrowia, posłowie (PO), przedstawiciele NRL. Wzywaliśmy: "Brońmy się przed ministrem Łapińskim".

A potem – stale i konsekwentnie ujawnialiśmy absurdy, luki, sprzeczności, demagogię i populizm całego tego programu, w każdym numerze podkreślając "Coraz większą niepewność jutra" i "Groźbę rozpadu systemu". Publikowaliśmy stanowiska, uchwały, postulaty środowisk medycznych, domagających się "Jak najmniej ręcznego sterowania". Pokazywaliśmy kolejne etapy "Obietnic bez pokrycia". Zjazdy lekarzy i pielęgniarek, związki zawodowe, samorządy uchwalały stanowiska i apele o reformowanie kas chorych, sprzeciwiając się ich likwidacji. "Przeciw centralizacji" byli wszyscy nasi autorzy.

W kwietniu 2002 r., gdy koalicja obroniła swojego ministra, niezdolnego do społecznego dialogu autokratę, padła kontrpropozycja Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej. Kończyły się już prace nad nowelizacją ustawy o puz, oddającą władzę nad kasami chorych ministrowi zdrowia. W lipcu 2002 r. o "Niebezpiecznej koncentracji władzy" projektowanej w ustawie o NFZ pisał na naszych łamach prof. Cezary Włodarczyk. "Samorządność zarządzaną przez ministra" zwalczał OZZL; "S" nie zgadzała się, że "Minister wie lepiej". Niestety, "Oberradny" zyskał prawo kontroli nad radami kas chorych.

Projekt ustawy o NFZ stawał się "Jeszcze ohydniejszą hybrydą" – znów protestowali przeciw niemu wszyscy: środowiska samorządowców, związki zawodowe, izby lekarskie i pielęgniarskie w całej Polsce. W sierpniu 2002 r. zaczęła się "Czystka w kasach". Odtąd mieliśmy już "Kasy ministra" i "Prawo w rozsypce". Eksperci wskazywali: robimy "Krok wstecz". Pod koniec września rząd skierował jednak do Sejmu projekt ustawy o ubezpieczeniu w NFZ. Wyrok zapadł: "Kasy do likwidacji". Towarzyszyła mu "Radykalizacja" środowisk medycznych, nikt już nie miał wątpliwości, że "Fundusz gorszy niż kasy" oraz że "Im mniej państwa – tym lepiej". "Demontaż" systemu postępował, a sytuacja finansowa sektora stawała się coraz gorsza.

Zaczęły się protesty. Donosiliśmy: "Rydygier głoduje", "Zaciska się pomorska pętla", "Wrzenie w Zachodniopomorskiem i Śląskiem". W części kraju rysowała się groźba strajku generalnego.

Tak weszliśmy w 2003 rok. "Czy przetrwamy?" – pytaliśmy, pokazując znacznie obniżone stawki w aneksach na 2003 r., tendencyjne śledztwa przeciw b. dyrektorom kas chorych, "Represje za niepoprawne politycznie poglądy", narastający "Totalitaryzm".

17 stycznia ub.r. świętowaliśmy "Dzień wyzwolenia służby zdrowia od Łapińskiego". Jednak niespełna tydzień później (23 stycznia) ustawa o NFZ została uchwalona przez Sejm. W numerze z 6 lutego 2003 r. wzywaliśmy nie tylko na okładce: "Prezydencie, nie podpisuj" (prezydent miał czas na jej podpisanie do 17 lutego). Przeprowadziliśmy m.in. sondaż wśród publicystów "Gazety Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Polityki", pytając o dobrą radę dla prezydenta: "Veto czy Trybunał Konstytucyjny?" Wszyscy byli zdania, że prezydent ustawy nie powinien podpisać.

A jednak... Nowy minister zdrowia Marek Balicki zapewnił A. Kwaśniewskiego, że ustawa ma szanse poprawić system. Dlaczego?

"Witajcie w Świecie Funduszu" – pisaliśmy 20 lutego, prognozując: "Triumf naprawiaczy systemu nie będzie długi".

1 kwietnia ub.r. kasy chorych przeszły do historii, rozpoczęliśmy epokę Funduszu.

Okładka SZ z szyldem NFZ ukazywała, że te puzzle nie są w stanie stworzyć całej układanki. A przecież – mieliśmy gonić UE, sprostać konkurencji...

Tymczasem – kontestatorzy zasiedli przy okrągłym stole, a nowy minister, Leszek Sikorski, zaczął prezentować "Urzędowy optymizm".

Afera korupcyjna w MZ ujawniona przez "Rz" rodziła pytanie: "Czy wielka reforma rządu Millera była jedynie przykrywką dla prywatnych interesów polityków i biznesmenów związanych z SLD?" Wszak "NFZ w proszku" – z deficytem w kasie i brakiem wizji finansowania świadczeń. W lipcu – po Naumanie – prezesem NFZ został Maciej Tokarczyk. NFZ przedstawił "Wirtualny plan finansowy". Przyspieszamy, niestety, "Pociągiem bez torów", bo rządowi naprawiacze nie mają pomysłu, jak je zbudować.

4 października Maciej Tokarczyk popełnił samobójstwo. Nikt nie miał wątpliwości, że powodem były m.in. patologiczne, nierozwiązywalne problemy stworzone przez ustawę o NFZ. "Czy wszyscy pogrążymy się w czarnej dziurze?" – pytaliśmy. Zapowiadał się już "Konkurs bez oferentów", a "Narodowemu funduszowi klęski" mówiliśmy "DOSYĆ!" Gromadziły się "Czarne chmury" nad całą opieką zdrowotną. W końcu października nie mieliśmy już wątpliwości: kontrakty z NFZ to granat, który w każdej chwili może wybuchnąć; zbieraliśmy owoce "Dwóch lat walki o chaos", jednocześnie "Tonąc w biurokracji".

W listopadzie – zrodził się powszechny ruch oporu przeciw skandalicznym warunkom kontraktowania świadczeń na 2004 r. "Zjednoczone stany medyczne" opowiedziały się przeciw kompletnie niedopracowanym katalogom i równie bezsensownej punktacji świadczeń. Członkowie Porozumienia Zielonogórskiego – z listami intencyjnymi nzozów – żądali rozmów z centralą NFZ. Bezskutecznie. W Warszawie demonstrowały wszystkie centrale związkowe. "Wojna" z NFZ rozgorzała na dobre...

A rząd – niewzruszenie forsował i forsuje supy oraz powszechną szczęśliwość... Z błogostanu wyrwał go chyba dzień 7 stycznia br., kiedy to Trybunał Konstytucyjny raz na zawsze przesądził, kto od początku miał rację...

Dziś, gdy parlament gorączkowo pracuje nad rządową koncepcją przekształceń spzozów w supy – cała nadzieja w prezydencie. Że po raz drugi nie uwierzy już tak łatwo w nowe cudo, które ma uszczęśliwić służbę zdrowia. Bo 2 razy podpisywać niekonstytucyjną ustawę to chyba za dużo. My – na pewno – nadal będziemy zwalczać i ten kolejny absurd.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Kamica żółciowa – przyczyny, objawy i leczenie

Kamica żółciowa to schorzenie, które dotyka około 20% populacji. Jest to najczęstsza przyczyna hospitalizacji związanych z układem pokarmowym. Charakteryzuje się występowaniem złogów w pęcherzyku żółciowym lub drogach żółciowych. Niektórzy pacjenci nie doświadczają żadnych objawów, inni cierpią z powodu ataku kolki żółciowej i innych powikłań.

Zdrowie dzieci i młodzieży – czy potrzebna jest nowa strategia?

To jedno z pytań, na które starali się znaleźć odpowiedź eksperci biorący udział w II Kongresie Zdrowia Dzieci i Młodzieży, jaki odbył się 29 sierpnia w Warszawie. Odpowiedź jest, w sumie, prosta: potrzebujemy strategii z realnymi narzędziami jej wdrażania.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.




bot