Służba Zdrowia - strona główna
>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Onkologia – droga wielu medycznych szans i możliwości

Wybierając specjalizacje onkologiczne można pomagać pacjentom w walce z chorobą nowotworową, prowadzić innowacyjne badania naukowe i korzystać z nowoczesnej aparatury medycznej. To pasjonujące, że jedna dziedzina medycyny ma tak wiele do zaoferowania – twierdzi Zuzanna Górska, studentka II roku kierunku lekarskiego i przyszła onkolog.





Studiuje Pani medycynę i współpracuje z Oddziałem Badań Wczesnych Faz w warszawskim Instytucie Onkologii. To pierwszy w Polsce ośrodek zajmujący się prowadzeniem badań klinicznych na początkowym etapie rozwoju leku. Dlaczego zainteresowała się Pani onkologią?



Lubię pracę w laboratorium i praktyczne, a jednocześnie skomplikowane rozwiązania w medycynie, a onkologia daje szansę, by te elementy połączyć. W trakcie praktyk studenckich miałam możliwość uczestniczenia w konsultacji medycznej z pacjentem onkologicznym. Lekarz analizował wszystkie wyniki badań, nie tylko te dotyczące zdiagnozowanego guza i zadawał mnóstwo szczegółowych pytań. A wszystko dlatego, że każda, nawet najdrobniejsza informacja dotycząca stanu zdrowia i stylu życia jest istotna w kontekście walki z chorobą nowotworową. Nic dziwnego, że to spotkanie trwało ponad godzinę. Ten aspekt pracy onkologa, który ocenia kompleksowo kondycję zdrowotną swojego pacjenta, jest według mnie bardzo ciekawy.



Wyobraźmy sobie, że spotyka się Pani na kawie ze znajomymi studentami medycyny. Dyskutujecie o wyborze specjalizacji. Jak przekonałaby Pani koleżanki i kolegów, że warto postawić na onkologię?



Onkologia daje mnóstwo możliwości. W zależności od indywidualnych predyspozycji i zainteresowań można zdecydować się na chirurgię, radioterapię czy patomorfologię i zająć się pracą w laboratorium. Moim zdaniem to pasjonujące, że w obrębie jednej dziedziny jest tyle ciekawych, a zarazem tak bardzo potrzebnych w kontekście społecznym, opcji do wyboru. To także specjalizacja dla osób wytrwałych, które lubią i chcą się uczyć, a pasjonatów nauki wśród moich znajomych nie brakuje. Onkologia to też zawodowa droga dla ludzi aktywnych, ciekawych, którzy mają mnóstwo zapału i energii. Chcą poszerzać swoje horyzonty, a zdobytą wiedzę i umiejętności wykorzystywać, by pomagać pacjentom.



Obecnie około milion osób w Polsce jest w trakcie leczenia onkologicznego: usłyszało diagnozę i czeka na pierwsze zabiegi, jest poddawanych terapii lub rehabilitacji. A według prognoz te liczby będą rosnąć, co oznacza, że onkolog będzie jedną z najbardziej poszukiwanych specjalizacji medycznych. Czy Pani zdaniem studenci i młodzi lekarze powinni brać pod uwagę te dane planując swoją zawodową przyszłość?



Jak najbardziej. Z informacji Ministerstwa Zdrowia, które niedawno przeglądałam, wynika, że wciąż za mało lekarzy decyduje się na wybór jednej ze specjalizacji onkologicznych. Dlatego, w porównaniu do innych państw europejskich, na jednego onkologa przypada zbyt wielu pacjentów. By skutecznie pomagać chorym na nowotwory, by jak najwięcej osób miało szansę na powrót do zdrowia potrzebujemy więcej specjalistów w dziedzinach onkologicznych. Wybór specjalizacji to bardzo osobista, indywidualna decyzja, ale moim zdaniem warto rozważyć jedną z dyscyplin onkologicznych.



Onkolog towarzyszy pacjentowi w niełatwej przeprawie jaką jest walka z chorobą nowotworową. Gdy ta bitwa kończy się zwycięstwem z pewnością odczuwa wielką radość i satysfakcję. Może też liczyć na ogromną wdzięczność pacjenta i jego bliskich. Nie każda specjalizacja daje taką szansę?



Onkologia to droga dla lekarzy, którzy lubią i chcą współpracować z ludźmi. W trakcie leczenia, które często jest długim procesem, lekarz dobrze poznaje swojego pacjenta i robi wszystko, by terapia zakończyła się sukcesem. A pacjent to widzi i docenia, więc zostaje pod opieką swojego onkologa przez cały okres trwania choroby. Leczenie może trwać przez wiele miesięcy, a nawet lat, więc relacja lekarz – pacjent jest zupełnie inna, bardziej angażująca, niż w przypadku innych specjalizacji. Dla wielu przyszłych lekarzy może to być ważny argument przemawiający za onkologią.



Lekarze, którzy decydują się na wybór jednej ze specjalizacji onkologicznych od początku stażu mogą liczyć na satysfakcjonujące wynagrodzenie. A po zdaniu egzaminów końcowych bez problemu znajdują pracę w jednym z ośrodków onkologicznych. Ta perspektywa może Pani zdaniem zachęcić do wyboru tych specjalizacji?



Aspekt finansowy dla niektórych osób może być istotny. Ale to tylko jeden z elementów przemawiających za wyborem tej specjalizacji. To jest specjalizacja dla ludzi, którzy mają odwagę leczyć pacjentów, dla ludzi, którzy są ambitni i cały czas chcą się dokształcać i rozwijać. Nie wyobrażam sobie onkologa, który nie chce zdobywać wiedzy, doszkalać się i nawiązywać relacji z pacjentem. Wysokie wynagrodzenie jest oczywiście istotne, ale to głównie osobiste predyspozycje i chęć realizowania się w konkretnym zawodzie medycznym wpływa na wybór jednej ze specjalizacji onkologicznych.



Czy możliwość udziału w innowacyjnych badaniach naukowych oraz korzystania z nowoczesnego zaplecza technicznego może również zachęcić młodych lekarzy do wyboru specjalizacji onkologicznych?



Dla mnie to jeden z głównych powodów, dla których warto zdecydować się na onkologię. Tym bardziej, że to dynamicznie rozwijająca się dyscyplina, w której jeszcze dużo zostało do odkrycia. Przede mną wiele lat nauki i stażu. Dziś nawet trudno sobie wyobrazić jakimi możliwościami i narzędziami będzie dysponować onkologia, kiedy zacznę praktykowanie. Jestem otwarta na udział w nowatorskich projektach badawczych, to dla mnie szansa na rozwój osobisty. Zależy mi też na tym, by jak najlepiej pomagać pacjentom. To według mnie dwie najważniejsze zalety specjalizacji onkologicznych.



Wykonując ten ambitny, ale i wymagający medyczny fach trzeba mieć też w sobie sporo empatii, życzliwości i cierpliwości. Czy wobec tego onkologia to specjalizacja dla dobrych ludzi?



Na wszystkie specjalizacje medyczne powinni trafiać wyłącznie dobrzy ludzie (śmiech). Na początku studiów nie byłam do końca przekonana, czy na miejsce pierwszych praktyk wybrać oddział onkologiczny. Jednak szybko okazało się, że lepiej trafić nie mogłam. Obserwowałam jak wszystkie osoby pracujące na oddziale: lekarze, pielęgniarki, laboranci i panie sekretarki codziennie wspierają pacjentów. Wszyscy mają ogromne pokłady cierpliwości i dobroci. Byłam pod ogromnym wrażeniem ich postawy i zaangażowania. We mnie także automatycznie uruchomiła się chęć pomagania i osobom chorym i personelowi.



Sama bywam pacjentką i mam kontakt z lekarzami, ale relacje onkologów i pielęgniarek onkologicznych z chorymi na nowotwory są zupełnie inne. Rozmawiają nie tylko o zabiegach czy lekach, ale o swoich codziennych sprawach, problemach, pasjach. Kiedy przyglądałam się z boku tym sytuacjom, miałam wrażenie, że to pogawędka dobrych znajomych, a nie medyczna konsultacja. To było bardzo wzruszające i budujące. To kolejny argument przemawiający za wyborem specjalizacji onkologicznej. Na oddziałach opiekujących się pacjentami chorującymi na nowotwory, mimo, że czasem lekarze mają do czynienia z trudnymi przypadkami, panuje życzliwa atmosfera. A przecież dobry klimat w pracy do podstawa!



Zuzanna Górska jest studentką II roku kierunku lekarskiego na Uniwersytecie im. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie na Wydziale Medycznym Collegium Medicum. Działa w lokalnym zarządzie IFMSA – Poland (Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny). W trakcie wakacji brała udział w wymianie naukowej organizowanej na wydziale mikrobiologii Uniwersytetu Medycznego w mieście Tuzla na terenie Bośni i Hercegowiny. W nowym roku akademickim, razem z grupą znajomych ze studiów, otwiera koło Medycyny Molekularnej, które będzie zajmować się poznawaniem podstawowych przyczyn powstawania chorób i sposobami ich diagnozowania.





Kampania „Onkologia – włącz medyczną pasję!” realizowana w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020 – 2030 finansowana ze środków Ministra Zdrowia.





Najpopularniejsze artykuły

Fenomenalne organoidy

Organoidy to samoorganizujące się wielokomórkowe struktury trójwymiarowe, które w warunkach in vitro odzwierciedlają budowę organów lub guzów nowotworowych in vivo. Żywe modele części lub całości narządów ludzkich w 3D, w skali od mikrometrów do milimetrów, wyhodowane z tzw. indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych (ang. induced Pluripotent Stem Cells, iPSC) to nowe narzędzia badawcze w biologii i medycynie. Stanowią jedynie dostępny, niekontrowersyjny etycznie model wczesnego rozwoju organów człowieka o dużym potencjale do zastosowania klinicznego. Powstają w wielu laboratoriach na świecie, również w IMDiK PAN, gdzie badane są organoidy mózgu i nowotworowe. O twórcach i potencjale naukowym organoidów mówi prof. dr hab. n. med. Leonora Bużańska, kierownik Zakładu Bioinżynierii Komórek Macierzystych i dyrektor w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej w Warszawie im. Mirosława Mossakowskiego Polskiej Akademii Nauk (IMDiK PAN).

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

VIII Kongres Patient Empowerment

Zdrowie jest najważniejsze, ale patrząc zarówno na indywidualne decyzje, jakie podejmują Polacy, jak i te zapadające na szczeblu rządowym, praktyka rozmija się z ideą – mówili uczestnicy kongresu Patient Empowerment (14–15 maja, Warszawa).

Leki przeciwpsychotyczne – ryzyko dla pacjentów z demencją

Obecne zastrzeżenia dotyczące leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji za pomocą leków przeciwpsychotycznych opierają się na dowodach zwiększonego ryzyka udaru mózgu i zgonu. Dowody dotyczące innych niekorzystnych skutków są mniej jednoznaczne lub bardziej ograniczone wśród osób z demencją. Pomimo obaw dotyczących bezpieczeństwa, leki przeciwpsychotyczne są nadal często przepisywane w celu leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji.

Pacjent geriatryczny to lekoman czy ofiara?

Coraz częściej, w różnych mediach, możemy przeczytać, że seniorzy, czyli pacjenci geriatryczni, nadużywają leków. Podobno rekordzista przyjmował dziennie 40 różnych preparatów, zarówno tych zaordynowanych przez lekarzy, jak i dostępnych bez recepty. Cóż? Przecież seniorzy zazwyczaj cierpią na kilka schorzeń przewlekłych i dlatego zażywają wiele leków. Dość powszechna jest też opinia, że starsi ludzie są bardzo podatni na przekaz reklamowy i chętnie do swojego „lekospisu” wprowadzają suplementy i leki dostępne bez recepty. Ale czy za wielolekowością seniorów stoi tylko podporządkowywanie się kolejnym zaleceniom lekarskim i osobista chęć jak najdłuższego utrzymania się w dobrej formie?

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Wypalenie zawodowe – młodsze rodzeństwo stresu

Wypalenie zawodowe to stan, który może dotknąć każdego z nas. Doświadczają go osoby wykonujące różne zawody, w tym pracownicy służby zdrowia – lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni. Czy przyczyną wypalenia zawodowego jest przeciążenie obowiązkami zawodowymi, bliski kontakt z cierpieniem i bólem? A może do wypalenia prowadzą nas cechy osobowości lub nieumiejętność radzenia sobie ze stresem? Odpowiedzi na te pytania udzieli Leszek Guga, psycholog specjalizujący się w tematyce zdrowia, opiece długoterminowej i długofalowych skutkach stresu.

Szczyt Zdrowie 2024

Na przestrzeni ostatnich lat nastąpiło istotne wzmocnienie systemu ochrony zdrowia. Problemy płacowe praktycznie nie istnieją, ale nie udało się zwiększyć dostępności do świadczeń zdrowotnych. To główne wyzwanie, przed jakim stoi obecnie Ministerstwo Zdrowia – zgodzili się eksperci, biorący udział w konferencji Szczyt Zdrowie 2024, podczas którego próbowano znaleźć odpowiedź, czy Polskę stać na szeroki dostęp do nowoczesnej diagnostyki i leczenia na europejskim poziomie.

Kształcenie na cenzurowanym

Czym zakończy się audyt Polskiej Komisji Akredytacyjnej w szkołach wyższych, które otworzyły w ostatnim roku kierunki lekarskie, nie mając pozytywnej oceny PKA, choć pod koniec maja powiało optymizmem, że zwycięży rozsądek i dobro pacjenta. Ministerstwo Nauki chce, by lekarzy mogły kształcić tylko uczelnie akademickie.

Poza matriksem systemu

Żyjemy coraz dłużej, ale niekoniecznie w dobrym zdrowiu. Aby każdy człowiek mógł cieszyć się dobrym zdrowiem, trzeba rzucić wyzwanie ortodoksjom i przekonaniom, którymi się obecnie kierujemy i spojrzeć na zdrowie znacznie szerzej.

Jak cyfrowe bliźniaki wywrócą medycynę do góry nogami

Podobnie jak model pogody, który powstaje za pomocą komputerów o ogromnej mocy obliczeniowej, można generować prognozy zdrowotne dotyczące tego, jak organizm za-reaguje na chorobę lub leczenie, niezależnie od tego, czy jest to lek, implant, czy operacja. Ilość danych potrzebnych do stworzenia modelu zależy od tego, czy modelujemy funkcjonowanie całego ciała, wybranego organu czy podsystemu molekularnego. Jednym słowem – na jakie pytanie szukamy odpowiedzi.

Wygrać z sepsą

W Polsce wciąż nie ma powszechnej świadomości, co to jest sepsa. Brakuje jednolitych standardów jej diagnostyki i leczenia. Wiele do życzenia pozostawia dostęp do badań mikrobiologicznych, umożliwiających szybkie rozpoznnanie sespy i wdrożenie celowanej terapii. – Polska potrzebuje pilnie krajowego programu walki z sepsą. Jednym z jej kluczowych elementów powinien być elektroniczny rejestr, bo bez tego nie wiemy nawet, ile tak naprawdę osób w naszym kraju choruje i umiera na sepsę – alarmują specjaliści.

Budowanie marki pracodawcy w ochronie zdrowia

Z Anną Macnar – dyrektorem generalnym HRM Institute, ekspertką w obszarze employer brandingu, kształtowania i optymalizacji środowiska pracy, budowania strategii i komunikacji marki oraz zarządzania talentami HR – rozmawia Katarzyna Cichosz.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.




bot