Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 93–100/2016
z 8 grudnia 2016 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Niewydolność serca problem nie tylko medyczny

Marcin Wełnicki

Polska kardiologia – dziedzina, w której od lat odnosimy wiele sukcesów – zmienia się na naszych oczach. Wyzwanie jest bardzo duże, zarówno dla decydentów, jak i dla lekarzy.

Wmaju na łamach „Służby Zdrowia” pisaliśmy o aktualnych problemach polskiej kardiologii. Nasz kraj znajduje się w ścisłej czołówce dostępności do zabiegów kardiologii inwazyjnej i odnosi znaczące sukcesy, ograniczając umieralność dzięki stosowanym procedurom interwencyjnym. Doskonałe statystyki w tym zakresie niweczy niska dostępność do rehabilitacji kardiologicznej, a także brak dobrej organizacji specjalistycznej opieki ambulatoryjnej. Mediana przeżyć po kilku miesiącach od hospitalizacji w wyniku np. ostrego zespołu wieńcowego rysuje się już znacznie mniej optymistycznie. Jednym z kluczowych aspektów tego problemu jest dysproporcja pomiędzy wyceną świadczeń wewnątrzszpitalnych i ambulatoryjnych. Brak efektywnej opieki całościowej jest szczególnie wyraźny w przypadku pacjentów z przewlekłą niewydolnością serca, zespołem klinicznym, który stanowi coraz poważniejsze wyzwanie dla zdrowia publicznego.
Od publikacji artykułu „Kardiologia na zakręcie” minęło jednak już kilka miesięcy i część informacji w nim przedstawionych wymaga aktualizacji. W maju bieżącego roku opublikowano nowe wytyczne Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) dotyczące diagnostyki i leczenia niewydolności serca. Sekcja Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego (PTK) opublikowała w czerwcu br. dokument zatytułowany „Niewydolność serca w Polsce – raport 2016”. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wydała z kolei pozytywną rekomendację dla refundacji nowego leku, uwzględnionego jako rekomendacja terapeutyczna w wytycznych ESC – sakubitrylu/walsartanu – w terapii zaawansowanej niewydolności serca. Wiele emocji i komentarzy wzbudziły również publikacja raportu „Realizacja świadczeń zdrowotnych z zakresu kardiologii przez publiczne i niepubliczne podmioty lecznicze”, przygotowanego przez Najwyższą Izbę Kontroli, oraz nowa wycena świadczeń z zakresu kardiologii, która weszła w życie 1 lipca tego roku.

Nie ulega więc wątpliwości, że kardiologia w ostatnich miesiącach była jednym z częściej poruszanych tematów dotyczących organizacji opieki zdrowotnej w Polsce.


Raport Sekcji Niewydolności Serca

Raport Sekcji Niewydolności Serca PTK zaczyna się od bardzo ważnego stwierdzenia: „Niewydolność serca to śmiertelna choroba, której można zapobiec i którą da się skutecznie leczyć. Podobnie jak w przypadku nowotworów, opóźnione rozpoznanie lub brak intensywnego, wielokierunkowego leczenia wiąże się ze złym rokowaniem. Fakty te nie są powszechnie uświadomione w społeczeństwie”. W społeczeństwie brak jest świadomości, że niewydolność serca jest końcowym etapem różnych chorób układu sercowo-naczyniowego. Tymczasem przeprowadzone w ostatnich latach analizy wskazują, iż problem niewydolności serca należy rozpatrywać nie tylko w kategoriach stricte medycznych, ale również ekonomicznych, systemowych. W Polsce liczbę pacjentów z przewlekłą niewydolnością serca szacuje się obecnie na około 600–700 tysięcy. Zaostrzenia niewydolności serca stanowią najczęstszą przyczynę hospitalizacji pacjentów po 65. roku życia. 53 proc. pacjentów hospitalizowanych z powodu niewydolności serca w ciągu roku wymaga rehospitalizacji, 25 proc. wraca do szpitala przed upływem 30 dni. Rokowanie co do wieloletniego przeżycia zależy od postaci i zaawansowania choroby, statystycznie jednak 11 proc. pacjentów umiera w ciągu pierwszego roku od hospitalizacji. Polska populacja pacjentów z niewydolnością serca jest młodsza niż w innych krajach europejskich. Jest to bardzo istotne, ponieważ jedynie 23 proc. pacjentów w wieku przedemerytalnym, u których rozpoznano niewydolność serca, pozostaje czynna zawodowo. Koszty pośrednie (przeznaczane m.in. na wynagrodzenie w czasie absencji chorobowej i renty) ponoszone w związku z tym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wynoszą ponad 150 mln złotych rocznie, natomiast koszty samych procedur medycznych to około 1,73 mld złotych rocznie. Eksperci szacują, że w ciągu najbliższych 20 lat koszty te mogą ulec podwojeniu.

Autorzy Raportu Sekcji Niewydolności Serca PTK wyraźnie podkreślają, że konieczne są tu systemowe rozwiązania. „Problemem pozostaje niedofinansowanie i niewystarczająca dostępność do niektórych świadczeń oraz brak systemu skoordynowanej opieki wielospecjalistycznej” czytamy w omawianym dokumencie. W Raporcie wymieniono również sześć podstawowych priorytetów opieki nad pacjentami z niewydolnością serca. Są to (cytuję za raportem):

1. Uczynić niewydolność serca strategicznym priorytetem polityki zdrowotnej;

2. Zwiększyć finansowanie leczenia ambulatoryjnego i szpitalnego niewydolności serca w celu pokrycia realnych jego kosztów;

3. Doposażyć placówki opieki zdrowotnej w niezbędny do szybkiej diagnostyki sprzęt;

4. Zapewnić dobry i równy dostęp do opieki i leczenia we wszystkich regionach Polski;

5. Zwiększyć znajomość problemów związanych z niewydolnością serca w społeczeństwie i wśród pracowników systemu ochrony zdrowia;

6. Stworzyć system zbierania wiarygodnych danych epidemiologicznych.

Obecnie NFZ wydaje na diagnostykę i leczenie niewydolności serca 3,2 proc. swoich zasobów finansowych, z czego większość kosztów stanowią hospitalizacje. Biorąc pod uwagę rozpowszechnienie w naszym kraju czynników ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego, jak również utrzymujące się tendencje demograficzne (starzenie się społeczeństwa), przewiduje się, że koszty medyczne, społeczne, ekonomiczne niewydolności serca będą dynamicznie wzrastać. W pełni uzasadniony jest więc nie tylko sam postulat, aby niewydolność serca stała się obiektem zainteresowania decydentów, ale również uczynienie tego postulatu priorytetem.

Kolejny ważny problem dotyczący finansowania opieki szpitalnej i ambulatoryjnej wymaga krótkiego komentarza. Z raportu dowiadujemy się, iż realne koszty związane z hospitalizacją pacjenta z niewydolnością serca są od 50 do 100 proc. wyższe niż wycena świadczeń w ramach takiej hospitalizacji. Dalej, NFZ kieruje na opiekę ambulatoryjną nad omawianą grupą pacjentów jedynie 2 proc. środków przeznaczonych na niewydolność serca. Od pierwszego lipca 2016 roku obowiązuje jednak nowa wycena świadczeń z zakresu kardiologii, a kolejne zmiany planowane są na styczeń 2017 roku. Wydaje się więc, że dwa pierwsze postulaty wynikające z Raportu zostały zauważone przez decydentów. Kolejne miesiące pokażą, czy wprowadzone zmiany i przesunięcia środków finansowych rzeczywiście przyniosły zapowiadane przez polityków korzyści, czy też może wyrządziły przewidywane przez wielu kardiologów szkody.

Kolejne postulaty przedstawione w raporcie wydają się oczywiste, ich skuteczna implementacja wymaga jednak czasu. W wielu ośrodkach, nie tylko w mniejszych miejscowościach, ale również w wielkich aglomeracjach miejskich, dostępność do echokardiografii wciąż jest ograniczona. Jeszcze gorzej wygląda dostęp do oznaczania stężenia peptydów natriuretycznych. Oba badania są, według nowych wytycznych, kluczowe w prawidłowym schemacie diagnostyki niewydolności serca.


Nowe wytyczne ESC

Nowe wytyczne ESC dotyczące diagnostyki i leczenia niewydolności serca są bardzo obszernym dokumentem. W kontekście omawianego zagadnienia kluczowa jest jednak zalecana ścieżka diagnostyczna oraz rekomendacja wprowadzenia nowego leku do terapii niewydolności serca z obniżoną frakcją wyrzutową. W przypadku pacjenta z podejrzeniem niewydolności serca, wysuniętym na podstawie charakterystycznych objawów podmiotowych i przedmiotowych, konieczne jest potwierdzenie uszkodzenia budowy lub/i funkcji serca w obiektywny sposób. Wytyczne wskazują na badanie echokardiograficzne oraz oznaczenie stężenia peptydów natriuretycznych. Należy jednak podkreślić, że prawidłowa frakcja wyrzutowa lewej komory (EF) serca nie wyklucza rozpoznania niewydolności serca, a jedynie umożliwia zakwalifikowanie chorego do jednego z trzech typów choroby – z zachowaną, pośrednią lub obniżoną frakcją wyrzutową. Niestety, możliwość oznaczenia stężenia peptydów natriuretycznych jest w chwili obecnej ograniczona w zasadzie jedynie do oddziałów szpitalnych.

Warto w tym miejscu wspomnieć również o bardzo niskiej świadomości społecznej dotyczącej problemu niewydolności serca. O ile ból zamostkowy jest powszechnie kojarzony z zawałem mięśnia sercowego, o tyle jedynie 5 proc. ankietowanych osób potrafi prawidłowo rozpoznać objawy niewydolności serca. Tylko 30 proc. tych osób uważa jednocześnie, że objawy te mogą wiązać się z istotnym zagrożeniem zdrowia i życia. Świadczą o tym wyniki Badania Świadomości i Postrzegania Niewydolności Serca w Europie (SHAPE), w którym brała udział również Polska.

Świadomość pacjentów w zakresie problemu niewydolności serca jest bardzo niska, podobnie niska jest jednak, niestety, świadomość polskich lekarzy odnośnie do wprowadzenia do terapii niewydolności serca nowej cząsteczki – hybrydy sakubitrylu, będącego inhibitorem neprylizyny i walsartanu, który jest znanym od lat antagonistą receptora AT1 dla angiotensyny II. 14 października 2016 roku pozytywną rekomendację odnośnie do refundacji nowego leku wydało AOTMiT.


AOTMiT o sakubitrylu/walsartanie

W rekomendacji prezesa AOTMiT czytamy, że nowy lek powinien być refundowany (z poziomem odpłatności dla pacjenta: ryczałt) dla pacjentów dorosłych z przewlekłą niewydolnością serca z obniżoną frakcją wyrzutową lewej komory (EF≤35 proc.), u których utrzymują się objawy choroby (NYHA II-III) pomimo terapii opartej na inhibitorach konwertazy angiotensyny (lub sartanach), betaadrenolitykach oraz antagonistach aldosteronu i którzy w ciągu 12 ostatnich miesięcy wymagali hospitalizacji z powodu niewydolności serca. Stosowanie sakubitrylu/walsartanu w przewlekłej niewydolności serca z obniżoną frakcją wyrzutową zostało już pozytywnie zarekomendowane przez 8 innych agencji, w tym NICE w Wielkiej Brytanii, francuską HAS i CADTH w Kanadzie. Korzystne rekomendacje dla nowego leku są przede wszystkim konsekwencją wyników przełomowego badania PARADIGM-HF, w toku którego porównywano dotychczas klasyczny schemat farmakoterapii zaawansowanej niewydolności serca ze schematem, w którym inhibitor konwertazy angiotensyny został zastąpiony sakubitrylem/walsartanem. Stosowanie nowego leku wiązało się z 20-proc. redukcją ryzyka wystąpienia złożonego punktu końcowego badania, zdefiniowanego jako zgon z przyczyn sercowo-naczyniowych lub hospitalizacja z powodu niewydolności serca. Śmiertelność ogólna w grupie nowego leku była o 16 proc. niższa niż w grupie kontrolnej, ryzyko nagłego zgonu sercowego było niższe o 20 proc., a zgonu z powodu progresji niewydolności serca niższe o 21 proc. niż w grupie kontrolnej (enalapril). Wyniki cytowanego badania miały istotny wpływ na kształt nowych wytycznych, w których stosowanie sakubitrylu/walsartanu ma bardzo wysoką siłę i klasę zaleceń – IB.
Kardiologia polska, dziedzina, w której od lat odnosimy wiele sukcesów, na naszych oczach się zmienia. Wyzwanie jest bardzo duże, zarówno dla decydentów, jak i dla lekarzy. Wciąż przecież umieramy przede wszystkim z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego. Odnieśliśmy już ogromny sukces w zakresie dostępności do nowoczesnego leczenia ostrych zespołów wieńcowych. Teraz najwyższa pora, aby ten sukces rozszerzać na inne zagadnienia z zakresu kardiologii. Sytuacja pacjenta z niewydolnością serca jest, wśród nich, zagadnieniem chyba najbardziej złożonym i wymagającym. Dane epidemiologiczne oraz analizy ekonomiczne sugerują jednocześnie, że to właśnie ten obszar wymaga najpilniejszych działań. Jak wynika m.in. z cytowanego Raportu, holistyczne podejście do pacjentów z niewydolnością serca, skutecznie funkcjonująca opieka koordynowana nad takim pacjentem, pozostają na dzień dzisiejszy w strefie marzeń. Rozwiązaniem, które może przynieść dalszą poprawę wyników leczenia w kardiologii jest niewątpliwie wprowadzenie kompleksowej i skoordynowanej opieki nad chorym z niewydolnością serca. Standaryzacja postępowania w opiece kompleksowej powinna oczywiście dotyczyć wszystkich etapów procesu diagnostyczno-terapeutycznego, z wyznaczeniem roli dla różnych specjalistów, miejsca udzielania świadczeń, dostępności do diagnostyki i właściwego monitorowania stanu klinicznego i efektów terapii. Spodziewanym efektem jest przesunięcie modelu opieki z hospitalizacji w kierunku opieki ambulatoryjnej. Dynamika zmian, które mają miejsce w ostatnich miesiącach w zakresie kardiologii, pozwala mieć cichą nadzieję, że może się to udać.





Na podstawie:

• Raport Niewydolność serca w Polsce – 2016. Materiały informacyjne Sekcji Niewydolności Serca PTK (dokument dostępny on-line, www.niewydolnosc-serca.pl/barometr.pdf).

• Rekomendacja nr 63/2016 z dnia 14 października 2016 roku Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (www.aotmit.gov.pl).

• Ponikowski P., Voors A., Anker S. et al., 2016 ESC Guidelines for the diagnosis and treatment of acute and chronic heart failure, „European Heart Journal” doi:10.1093/eurheartj/ehw128 (downloaded at 21.05.2016).

• McMurray J., Packer M., Desai A., Angiotensin–Neprilysin Inhibition versus Enalapril in Heart Failure, „N Engl J Med” 2014;371:993-1004. DOI: 10.1056/NEJMoa1409077.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!




bot