Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 1–8/2020
z 23 stycznia 2020 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Pierwsze dziecko z Polski uzbierało 9 milionów na terapię genową SMA

Małgorzata Solecka

Alex Jutrzenka w Wigilię otrzymał od darczyńców prezent – jego zbiórka na portalu crowfundingowym osiągnęła 100 proc. Chłopiec jako pierwszy pacjent z Polski wyjedzie do USA, do Children’s Hospital of Philadelphia, po terapię genową, która ma zahamować postęp choroby.



Zielony pasek na portalu Siepomaga.pl cały się zazielenił. Były słowa wdzięczności, moc wzruszeń – i świadomość, że kolejnych kilkoro dzieci i ich rodziców w tej chwili ma takie samo marzenie (poza zakończoną zbiórką na Alexa na portalu otwartych jest siedem innych, sześć dla dzieci z najcięższą postacią choroby, jedna zbiórka dla chłopca ze SMA2).

Alex w USA spędzi kilka miesięcy – to standardowa procedura, lekarze będą obserwować reakcje na podany lek. W tym czasie temat leczenia SMA będzie prawdopodobnie rozgrzewał opinię publiczną. Kraje Unii Europejskiej będą próbować znaleźć odpowiedź na pytanie, czy, kiedy i na jakich zasadach terapia genowa zostanie dopuszczona do refundacji. Na wiosnę, jeśli zostaną zrealizowane obietnice, lek – kosztujący dziś

2 mln 125 tysięcy dolarów – powinien zostać dopuszczony do obrotu w Europie. To jednak nie wszystko – na początek lutego zaplanowane jest pierwsze losowanie dzieci ze SMA, które otrzymają darmową dawkę leku. Novartis w połowie grudnia ogłosił otwarcie programu globalnego dostępu do terapii genowej, w ramach którego przekaże rocznie sto dawek. Wybór pacjentów będzie losowy, z krajów, w których terapia Zolgensma nie jest dopuszczona do obrotu. Formuła loterii budzi poważne wątpliwości, wiele osób uważa, że bardziej sprawiedliwe byłoby kwalifikowanie do terapii dzieci w najcięższym stanie. Terapia polega na podaniu kopii genu SMN1. Materiał genetyczny jest dostarczany do organizmu za pomocą specjalnie spreparowanego wirusa z rodziny adenowirusów (AAV9). Po podaniu leku neurony u większości pacjentów przestają obumierać, a choroba się zatrzymuje. Badania kliniczne potwierdziły trwałość terapii – jednak na razie obliczaną tylko na kilka lat (bo w takim horyzoncie czasowym lek otrzymali pierwsi mali pacjenci). Z terapii genowej mogą skorzystać tylko dzieci do 2. roku życia, można ją otrzymać tylko raz. Niewykluczone, że pacjenci, którzy tak jak Alex przed poddaniem się terapii genowej otrzymywali nusinersen, jedyny w tej chwili zarejestrowany w Europie lek na SMA, będą musieli (od razu lub od pewnego momentu) kontynuować terapię lekiem, który – bezpodstawnie – wiele osób uważa za „mniej skuteczny” od terapii genowej.

O tym, że nusinersen (Spinraza) działa, a Polska od stycznia 2019 roku, gdy lek został objęty refundacją, poczyniła ogromny postęp w leczeniu pacjentów ze SMA, przekonywali w grudniu eksperci. – Terapia w erze przed nusinersenem polegała na zalecaniu chorym rehabilitacji, profilaktyki przeciwodleżynowej i wsparcia psychologicznego. Pojawienie się leku, który pozwala na przywrócenie sprawności ruchowej, a nawet wystąpienia określonych ruchów u danego chorego po raz pierwszy, można określić mianem cudu – mówiła podczas podsumowania pierwszego roku refundowania leku prof. Anna Kostera-Pruszczyk, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski zapewniał, że decyzja o refundacji jednego z najdroższych leków świata była jednym z najbardziej radosnych momentów w jego urzędowaniu. – Od początku działania programu udało nam się wprowadzić do programu 500 chorych, co stanowi 60 proc. populacji pacjentów SMA – mówił minister.

Jednak konferencja była poświęcona głównie wyzwaniom. – Kluczowe dla efektów leczenia chorych jest jak najwcześniejsze postawienie rozpoznania, po to, by terapię wdrożyć jeszcze przed tym, nim pojawią się pierwsze objawy choroby – mówiła prezes Polskiego Towarzystwa Neurologii Dziecięcej prof. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska z Kliniki Neurologii Rozwojowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Badania potwierdzają, że dzieci bezobjawowe leczone nusinersenem w olbrzymiej większości rozwijają się niemal tak jak zdrowi rówieśnicy.

Eksperci i społeczność dzieci i rodziców SMA zamierzają pracować nad jak najszybszym wprowadzeniem SMA do panelu badań przesiewowych noworodków. Specjaliści podkreślają, że okno terapeutyczne, pozwalające na podanie leku przed wystąpieniem objawów, jest dużo węższe, niż sądzono jeszcze niedawno. Nie jest to kilkanaście tygodni, ale maksymalnie – cztery tygodnie życia dziecka. Czy Polska, jak twierdzą eksperci, będzie w stanie za dwa lata objąć wszystkie noworodki badaniami przesiewowymi? Podobno od strony technicznej specjaliści byliby gotowi nawet w tej chwili. Pozostają kwestie organizacyjne i finansowe – a tutaj kluczowa rola przypadnie NFZ i Ministerstwu Zdrowia.

Tymczasem w połowie stycznia dla pacjentów ze SMA nadeszła kolejna wiadomość: Roche otworzył globalny program dostępu dla risdiplamu, eksperymentalnego leku w syropie, który jest alternatywą dla pacjentów, którzy ze względów medycznych nie kwalifikują się do leczenia nusinersenem.




SMA to ciężka choroba z grupy schorzeń nerwowo-mięśniowych, która do niedawna była najczęstszą genetyczną przyczyną śmierci dzieci do drugiego roku życia. Specjaliści wyróżniają cztery postaci choroby, z czego większość rozpoznań to SMA typu 1, najcięższa postać, ujawniająca się w wieku niemowlęcym, w 3–4 miesiącu. Mięśnie kończyn, tułowia, płuc i przełyku ulegają szybkiemu osłabieniu, co prowadzi do paraliżu, niewydolności oddechowej i utraty zdolności przełykania. SMA1 ma bardzo złe rokowania, bez wspomagania oddechu dzieci umierają przed 2. rokiem życia. Dzieci, które umiały utrzymać się bez podparcia w pozycji siedzącej, ale nie zaczęły samodzielnie chodzić przed atakiem choroby stanowią 15 proc. chorych (typ SMA2). Są przypadki, w których choroba ujawnia się u starszych dzieci (które nabyły już umiejętność chodzenia) – to SMA3, która przebiega łagodnie. Przypadki SMA4, czyli postaci, która ujawnia się dopiero u dorosłych, są niezwykle rzadkie. W Polsce na SMA cierpi ok. 800 osób. Każdego roku rodzi się 50–55 chorych dzieci.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Jak magnez wspiera nasze zdrowie psychiczne i fizyczne?

W stresującym i pracowitym okresie mogą szybko pojawić się nieprzyjemne objawy fizyczne i psychiczne, ponieważ nasz organizm reaguje na presję zewnętrzną, z którą się spotykamy.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Jakie choroby przenoszą kleszcze?

Choroby odkleszczowe co roku zbierają spore żniwa, zarówno wśród ludzi, jak i zwierząt towarzyszących. Niestety, wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy ze spektrum zagrożeń, jakie wiążą się z ukąszeniem przez tego pajęczaka. Jakie choroby przenosi kleszcz na ludzi i zwierzęta? Czym choroby odkleszczowe u ludzi różnią się od chorób dotykających psy?

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Czy szczoteczka soniczna jest dobra dla osób z aparatem ortodontycznym?

Szczoteczka soniczna to zaawansowane narzędzie do codziennej higieny jamy ustnej, które cieszy się rosnącą popularnością. Jest szczególnie ceniona za swoją skuteczność w usuwaniu płytki nazębnej oraz delikatne, ale efektywne działanie. Ale czy szczoteczka soniczna jest odpowiednia dla osób noszących aparat ortodontyczny? W tym artykule przyjrzymy się zaletom, które sprawiają, że szczoteczka soniczna jest doskonałym wyborem dla osób z aparatem ortodontycznym, oraz podpowiemy, jak prawidłowo jej używać.

Wczesny hormonozależny rak piersi – szanse rosną

Wczesny hormonozależny rak piersi u ponad 30% pacjentów daje wznowę nawet po bardzo wielu latach. Na szczęście w kwietniu 2022 roku pojawiły się nowe leki, a więc i nowe możliwości leczenia tego typu nowotworu. Leki te ograniczają ryzyko nawrotu choroby.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Fenomenalne organoidy

Organoidy to samoorganizujące się wielokomórkowe struktury trójwymiarowe, które w warunkach in vitro odzwierciedlają budowę organów lub guzów nowotworowych in vivo. Żywe modele części lub całości narządów ludzkich w 3D, w skali od mikrometrów do milimetrów, wyhodowane z tzw. indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych (ang. induced Pluripotent Stem Cells, iPSC) to nowe narzędzia badawcze w biologii i medycynie. Stanowią jedynie dostępny, niekontrowersyjny etycznie model wczesnego rozwoju organów człowieka o dużym potencjale do zastosowania klinicznego. Powstają w wielu laboratoriach na świecie, również w IMDiK PAN, gdzie badane są organoidy mózgu i nowotworowe. O twórcach i potencjale naukowym organoidów mówi prof. dr hab. n. med. Leonora Bużańska, kierownik Zakładu Bioinżynierii Komórek Macierzystych i dyrektor w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej w Warszawie im. Mirosława Mossakowskiego Polskiej Akademii Nauk (IMDiK PAN).




bot