Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 49–75/2024
z 30 września 2024 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Misja Rak Płuca

Renata Furman

Rak płuca zajmuje pierwsze miejsce pod względem zachoro- walności i umieralności na nowotwory złośliwe na świecie. Także w Polsce jest główną przyczyną zgonów z powodu chorób nowotworowych. W czerwcu tego roku Polska Grupa Raka Płuca we współpracy z ponad 10 towarzystwami naukowymi i organizacjami pacjentów działającymi w obszarze medycyny rodzinnej, diagnostyki, chirurgii i onkologii, powołała MISJĘ RAK PŁUCA 2024–2034. Celem działania ma być poprawa efektów opieki nad pacjentami z rakiem płuca.

„Służba Zdrowia”: Panie Profesorze, Pana życie zawodowe w ogromnej większości koncentrowało się na działaniach zmierzających do określenia, sprecyzowania i propagowania profilaktyki zachorowań na ten groźny nowotwór. Jak Pan przyjmuje inicjatywę Misji Rak Płuca?

Prof. Witold Zatoński: Każda inicjatywa, która stawia sobie takie cele, cieszy i jest godna wsparcia. To, że rak płuca jest pierwszym zabójcą, jeśli chodzi o nowotwory, to niestety smutna prawda. Przy czym należy podkreślić, że jest tylko jedna, decydująca o częstości zachorowań z powodu nowotworów płuc, przyczyna, bo chociaż czynników rakotwórczych jest sto, to 80% wynika z palenia (konwencjonalnych) papierosów, także w Polsce. Przed rozpowszechnieniem się palenia papierosów na skalę populacyjną rak płuca był bardzo, bardzo rzadki. W 1878 rak płuca stanowił 1% wszystkich nowotworów złośliwych, jakie stwierdzano podczas sekcji zwłok. Liczba przypadków znanych w literaturze medycznej w 1912 wyniosła 374 przypadki na całym świecie. W czasie I wojny światowej żołnierze brytyjscy otrzymywali rację papierosów obok racji żywnościowych. Palenie stawało się rutyną zachowań w okopach. W efekcie, po zakończeniu wojny 80% Brytyjczyków (mężczyzn) paliło papierosy. Już w połowie XX wieku w Londynie zanotowano, że główną przyczyną zgonów mężczyzn stał się rak płuca. Przy czym w tym samym czasie dwóch kolejnych monarchów Wielkiej Brytanii umarło z powodu raka płuca. Od momentu zdiagnozowania raka płuca u króla Edwarda do jego śmierci minęło 6 miesięcy. Zarówno Jerzy VI, jak i jego brat Edward byli nałogowymi palaczami papierosów. Zgony obu monarchów łączono z ich nałogiem palenia, z jakiego byli powszechnie znani. Stały się one dla Brytyjczyków swoistym alarmem i wskazówką, że rak płuca ma swoje przyczyny – palenie papierosów.

SZ: Była to jednak raczej intuicja lekarzy i wnioski wynikające z praktyki niż przekonanie poparte badaniem naukowym?

W.Z.: Rzeczywiście, mimo wielu hipotez tak naprawdę nie łączono jeszcze tych zjawisk. Dopiero badanie wśród brytyjskich lekarzy, przeprowadzone w latach 50. ubiegłego wieku, jako pierwsze dostarczyło naukowych dowodów w tej sprawie. Stało się to możliwe dzięki słynnemu już dzisiaj badaniu przeprowadzonemu przez brytyjskich epidemiologów i statystyków: profesora Sir Richarda Dolla i Austina Bradforda Hilla. Badacze wysłali kwestionariusz do 60 000 lekarzy, otrzymali 40 000 zwrotnych odpowiedzi. Powodów, dla których wybrali do badania właśnie lekarzy, było wiele. Po pierwsze chcieli zwrócić uwagę środowiska medycznego na problem i na samo badanie, po wtóre spodziewali się, że lekarze będą mogli udzielić dokładniejszych odpowiedzi na ich pytania. Co bardzo ważne, wszyscy lekarze znajdowali się w rejestrach rządowych, co ułatwiło ich identyfikację i obserwację. Badacze obserwowali tę grupę, odnotowując zgony w Generalnym Biurze Rejestrów Wielkiej Brytanii. Gromadząc w badaniu dwie grupy podobne pod każdym względem, z wyjątkiem zachowań związanych z paleniem papierosów, stworzyli eksperyment, a w istocie randomizowane badanie. Dane, jakie otrzymali, okazały się w pełni zgodne z ich poprzednimi badaniami – odkryli znaczącą nadwyżkę zgonów wśród palących lekarzy. Co wręcz zaskakujące, u nałogowych palaczy umieralność była 24 razy większa niż u osób niepalących. Badanie wykazało niekwestionowany związek palenia z rakiem płuca.

SZ: Jak wygląda obecnie walka z rakiem płuca?

W.Z.: Odbywa się ona na dwóch polach. Pierwszym jest prewencja pierwotna, a więc dążenie do zmniejszenia liczby palaczy, a co za tym idzie zmniejszenia zachorowalności i zgonów z powodu raka płuca. Dzięki wprowadzonemu w życie i konsekwentnemu realizowaniu zapisów Narodowego Programu Ograniczenia Zdrowotnych Następstw Palenia Tytoniu (NPOZNPT) uchwalonego przez Sejm w 1995 r. liczbę palaczy udało się zredukować o ponad połowę. Skutek tego był spektakularny. Był to spadek częstości zachorowań i umieralności z powodu raka płuca u mężczyzn w średnim wieku o prawie 2/3, a także gwałtowny spadek zachorowań i umieralności na choroby przyczynowo związane z papierosami, jak m.in. choroby układu krążenia. W ostatnim dziesięcioleciu w Polsce ważnym elementem prewencji pierwotnej stał się lek pomagający w rzuceniu palenia – cytyzyna. W ostatnim roku prawie milion palaczy użyło tego leku dla odejścia od palenia, tj. ponad 10% z blisko siedmiu milionów palących. Jest to zgodnie z naszą wiedzą najwyższy na świecie odsetek palaczy używających w trakcie rzucania palenia tytoniu leku o działaniu centralnym, częściowego agonisty nikotyny. Wydaje się, że jest on ważną, jeśli nie podstawową, przyczyną trwającego w Polsce także w ostatnich latach procesu odchodzenia od palenia tytoniu. Celem powinno być leczenie cytyzyną około 4 milionów (około połowy) palących rocznie. Potrzebne jest do tego stworzenie nowej innowacyjnej formy leku łatwiejszego w użyciu, z lepszym przyswajaniem, z opartym na wiedzy dawkowaniem. Taki lek mógłby stać się ważnym produktem możliwym do rozpowszechniania także w innych krajach świata.

Drugim polem walki z rakiem są sposoby leczenia pacjentów, którzy już zmagają się z chorobą. Od dziesiątków lat stosuje się konwencjonalne metody, które mają zlikwidować/usunąć raka płuc. W leczeniu stosuje się chirurgię, radioterapię, chemioterapię, terapie genowe. Szukanie odpowiedzi na pytanie o przyczyny mechanizmów kancerogenezy, a co za tym idzie prowadzenie na coraz większą skalę badań molekularnych, przynosi nadzieję na pojawienie się nowych, skuteczniejszych możliwości walki z różnymi chorobami. Odkrycie przez Philipe’a Horvatha i Rodolphe’a Barrangou mechnizmu CRISPR i opracowanie na jego podstawie przez Jennifer Doudna metody edytowania DNA, pozwalającej na dokonywanie zmian w genach, przyspieszyło rewolucję biologiczną, w jaką wkroczyła ludzkość. Z pewnością przyczyniło się do odkrycia przez węgierską biochemiczkę Katalin Kariko i amerykańskiego immunologa Drew Weissmana – laureatów Nagrody Nobla, modyfikacji zasad nukleozydów. Pierwsze, przełomowe wyniki swoich prac opublikowali już w 2005 roku. Ta i kolejne ich publikacje pozwoliły na opracowanie szczepionek, m.in. przeciwko wirusowi Zika, a w 2020 roku szczepionki przeciwko SARS-CoV-2 i zahamowanie pandemii COVID-19. Obecnie na etapie badań klinicznych jest szczepionka przeciwko niedrobnokomórkowemu rakowi płuca. Preparat testowany jest w ośrodkach medycznych w kilku krajach Europy, w tym w Polsce. Najprościej mówiąc, do stworzenia szczepionki został użyty fragment mRNA, o podobnej strukturze, jak występujące przy raku płuca. Szczepionka jest dostosowana do rodzaju nowotworu.

Ustalenie, czy i kiedy powinniśmy modyfikować swoje geny, będzie jedną z najważniejszych kwestii dwudziestego pierwszego wieku.

Jednak ciągle jesteśmy jeszcze na początku drogi. Rak płuca pozostaje najczęstszą przyczyną zgonu z powodu nowotworów złośliwych u mężczyzn i stał się też w ostatnim dziesięcioleciu pierwszą przyczyną zgonów nowotworowych u kobiet. Także w Polsce, walka z rakiem płuca i innymi chorobami odtytoniowymi wymaga przyspieszenia. Wchodzimy w fazę „endgame". Jednym z najważniejszych celów zdrowia publicznego w Polsce powinno stać się zmniejszenie częstości palenia o połowę w ciągu dziesięciu lat. Niezbędnym elementem jest stworzenie w Polsce systemu medycznego pomagającego palącym w rzuceniu palenia. Sześćdziesiąt procent palących w Polsce deklaruje chęć zaprzestania palenia. Fundacja „Promocja Zdrowia” jest w trakcie budowania platformy informatycznej (STAR), której celem jest wieloczynnikowy system uczenia, wspomagania, motywowania procesu leczenia zespołu uzależnienia od tytoniu (ZUT) u palaczy.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.




bot