Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 57–62/2002
z 25 lipca 2002 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Psychopaci

Dariusz Wasilewski

Współcześnie terminu "psychopatia" używa się w psychiatrii rzadko, ze względu na jego zdecydowanie pejoratywny charakter. Pomimo że psychopatów na świecie nie brak, określa się ich inaczej: jako osobowość nieprawidłową, antysocjalną, dyssocjalną. Wcześniej mówiło się o "nerwicy charakteru", "utrwalonych zmianach osobowości", "socjopatii" czy też "niedojrzałości emocjonalnej". Samo słowo "psychopatia" nie ma negatywnego znaczenia, oznacza ni mniej ni więcej tylko cierpienie (z gr. pátheia) psychiczne. Powinno się zatem odnosić do wszystkich pacjentów psychiatrycznych, do wszystkich ludzi z zaburzeniami psychicznymi. Ale odnosi się do pewnej szczególnej grupy – osób z utrwalonymi zmianami osobowości.

Każdy człowiek posiada pewien zasób zachowań i postaw, pewien system wartości, który pozwala mu zachować równowagę w otaczającym go świecie. Osobowość określa sposób myślenia, emocje i zachowania jednostki. Są to cechy silnie wpojone, wyznaczające nasz styl życia. Zaburzenia osobowości pojawiają się, gdy cechy te są niepodatne na zmianę i utrudniają przystosowanie do warunków otoczenia. Powodują niemożność funkcjonowania społecznego czy też subiektywnie złe samopoczucie. Zaburzenia osobowości ujawniają się już w okresie młodzieńczym i mogą się utrzymywać przez całe życie.

Kurt Schneider, wybitny niemiecki psychiatra, określił psychopatę jako człowieka, który sam cierpi i (lub) u innych wywołuje cierpienie. Zatem jego "psychopatyczne działania" skierowane są zarówno do wewnątrz, jak i na zewnątrz. Schneider mówił o cierniu, którym osobnik psychopatyczny rani nie tylko wszystkich dookoła, ale i siebie samego.

Rodowód psychopatii, czyli osobowości nieprawidłowej sięga pierwszych klinicznych opisów autorstwa "ojca nowoczesnej psychiatrii" Filipa Pinela (tego samego, który "zrzucił kajdany" chorym psychicznie). Pinel opisywał przypadki społecznie nieprzystosowanych wzorców zachowania oraz zaburzonych uczuć. Choćby przypadek arystokraty, człowieka wykształconego i rozumnego, który nie znosił ograniczania swoich dążeń – zabijał psa, jeśli nie gonił zwierzyny w czasie polowania, konia, który nie chciał galopować, a nawet wieśniaczkę, która ośmieliła się zwrócić mu uwagę. Czyny te nie wywoływały w nim żadnego poczucia winy. Pinel nazywał takie przypadki manią bez delirium (rok 1813). Z kolei Prichard w 1835 r. użył pojęcia "obłęd" lub "zwyrodnienie moralne" (moral insanity), charakteryzującego się degradacją lub brakiem uczuć moralnych i jednocześnie nie zaburzonymi funkcjami intelektualnymi. U ludzi tych, jak pisał, "siła kierowania własnym postępowaniem została zatracona lub poważnie upośledzona, w wyniku czego jednostki takie nie są zdolne prowadzić się przyzwoicie, a także nie potrafią w sposób odpowiedzialny realizować różnych przedsięwzięć".

Pojęcie "psychopatia" w 1891 r. wprowadził Koch, który różnego rodzaju trwałe defekty uczuć, prowadzące do moralnej degeneracji, nazwał upośledzeniem psychopatycznym. Potem używano wielu nazw, które opisywały typ osobowości pozbawionej uczuć złożonych, bezwzględnie nie liczącej się z uczuciami i prawami innych: daltonizm moralny (Maudsley), znieczulenie zmysłu moralnego (Ballet), inwalidztwo moralne (Arnaud), społeczno-fizjologiczna niewrażliwość (Rotenberg), psychopatia amoralna (Birnbaum), oligotymia (Davidson) czy też wspomnianych wcześniej: nerwica charakteru (Alexander) i socjopatia (Partridge). Psychopatia i inne określenia zyskały niebawem zbyt duży zasięg, również populistyczny, i stały się mało operatywne, aby określić zjawiska zachodzące w życiu psychicznym człowieka. Okazało się, że tak naprawdę to różne "cechy psychopatyczne" można przypisać każdemu człowiekowi. A wielu podziwianych władców, polityków, wybitnych artystów czy młodzieżowych idoli to – według tak szerokiej skali "psychopatycznej" – osobnicy zwyrodniali moralnie (zaburzenie to nie upośledza wszak intelektu).

Ze względu na ten cały miszmasz terminologiczny i typologiczny zaczęto dążyć do uściślenia kryteriów diagnostycznych oraz nazewnictwa. Wprowadzono termin: osobowość nieprawidłowa i powszechnie przyjęto kryteria Cleckleya, według których ludzie z nieprawidłową strukturą osobowości cechowali się trwałą niezdolnością do związków uczuciowych z innymi ludźmi, bezosobowym stosunkiem do życia seksualnego, brakiem poczucia winy, wstydu i odpowiedzialności, dążeniem do natychmiastowego zaspokojenia popędów i potrzeb, utrwalonym zachowaniem antyspołecznym, autodestrukcyjnym wzorcem życia, niezdolnością planowania odległych celów i przewidywania, nieumiejętnością wyciągania wniosków z własnych doświadczeń (czyli uczenia się), nie dającym się wytłumaczyć logicznie przerywaniem każdej konstruktywnej działalności, brakiem krytycyzmu, nieodróżnianiem granicy między prawdą a kłamstwem, brakiem lęku, nietypową reakcją na alkohol, tendencjami do samouszkodzeń (na przykład "cięcia się"), częstym szantażowaniem samobójstwem, a przy tym wszystkim – sprawnym zazwyczaj intelektem. Efektem występowania tych cech jest oczywiście niedostateczne dostosowanie społeczne i zazwyczaj, mimo sprawnej inteligencji, brak wykształcenia i zawodu. Osoby te zwykle nie zawiązują stałych związków rodzinnych ani więzi z innymi ludźmi, mają nieuporządkowane życie seksualne. Często też ulegają nałogom i wchodzą w konflikty z prawem.

Termin: osobowość nieprawidłowa nie utrzymał się długo. Pomimo że jest często używany, to jednak (zapewne ze względu na toczące się od lat dyskusje i trudności w zdefiniowaniu, co jest prawidłowe, a co nie, co normalne i nienormalne) obecnie w Polsce obowiązuje termin: osobowość dyssocjalna. Obejmuje on wcześniej już używane nazwy – osobowość amoralna, antysocjalna, psychopatyczna, socjopatyczna. Aktualne kryteria diagnostyczne osobowości dyssocjalnej według Światowej Organizacji Zdrowia (Klasyfikacja Zaburzeń Psychicznych i Zaburzeń Zachowania – X Rewizja) przedstawiono poniżej:

Kryteria diagnostyczne osobowości dyssocjalnej:

– bezwzględne nieliczenie się z uczuciami innych;
– silna i utrwalona postawa nieodpowiedzialności i lekceważenia norm, reguł i zobowiązań społecznych;
– niemożność nawiązywania trwałych związków z innymi przy nieistnieniu trudności w ich nawiązywaniu;
– bardzo niska tolerancja frustracji i niski próg wyzwalania agresji, w tym zachowań gwałtownych;
– niezdolność przeżywania poczucia winy i korzystania z doświadczeń, a w szczególności z doświadczanych kar;
– wyraźna skłonność do obwiniania innych lub wysuwania pozornie możliwych do uznania racjonalizacji zachowań, które są źródłem konfliktów z otoczeniem.


Rozpoznanie zawsze należy stawiać ostrożnie, wykluczając najpierw inne choroby i zaburzenia psychiczne, na przykład stany maniakalne, schizofrenię, upośledzenie umysłowe czy też inne zaburzenia związane z uszkodzeniem mózgu. Trzeba pamiętać, że jedna cecha (objaw) o niczym jeszcze nie świadczy, a stwierdzenie jedynie zachowań aspołecznych nie upoważnia do takiej diagnozy. Zaburzenie to występuje u około 3% populacji dorosłych. Psychopatami kilkakrotnie częściej są mężczyźni. Dlaczego tak jest, nie wiadomo, ponieważ geneza tego typu zaburzeń osobowości nie jest poznana.

Głównie uwzględnia się czynnik biologiczny – dziedziczenie cech po rodzicach lub uszkodzenie układu nerwowego (urazy, infekcje, zatrucia) w okresie ciąży bądź okołoporodowym. Podkreśla się również znaczenie roli środowiska w dzieciństwie (utrwalone patologiczne zachowania rodziców lub grupy rówieśniczej).

Dotychczas nie opracowano skutecznych metod leczenia psychopatów. Na nic się nie zdały próby leczenia farmakologicznego czy zabiegi psychochirurgiczne. Nisko ocenia się też wyniki oddziaływań psychoterapeutycznych (zarówno terapii indywidualnej, jak i grupowej). Niewątpliwie ma to związek ze swoistymi cechami tych pacjentów – niezdolnością do wyciągania wniosków i uczenia się na błędach oraz brakiem krytycyzmu i niedostrzeganiem swoich zachowań jako zaburzonych lub antyspołecznych. Efektem jest brak motywacji do leczenia i nietrwałość uzyskanych zmian. Pewną skuteczność wykazała terapia behawioralna oparta na prostych technikach warunkowania, którą stosowano m.in. w programach resocjalizacyjnych w więzieniach. Rolę wzmocnień pozytywnych odgrywa wówczas pewna manipulacja przywilejami (wolny czas, lepsza praca, stosowanie przepustek).

Pozostaje zatem pytanie – jeśli społeczeństwo nie jest w stanie psychopatów leczyć, to co z nimi robić? Może, nawiązując do słynnego powiedzenia Ernesta Kretschmera, że "psychopaci istnieją zawsze, ale w czasach chłodniejszych my bywamy ich sędziami, a w czasach gorących oni panują nad nami" – dbać o to, żeby czasy były chłodne, czyli spokojne?




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowie dzieci i młodzieży – czy potrzebna jest nowa strategia?

To jedno z pytań, na które starali się znaleźć odpowiedź eksperci biorący udział w II Kongresie Zdrowia Dzieci i Młodzieży, jaki odbył się 29 sierpnia w Warszawie. Odpowiedź jest, w sumie, prosta: potrzebujemy strategii z realnymi narzędziami jej wdrażania.

Kamica żółciowa – przyczyny, objawy i leczenie

Kamica żółciowa to schorzenie, które dotyka około 20% populacji. Jest to najczęstsza przyczyna hospitalizacji związanych z układem pokarmowym. Charakteryzuje się występowaniem złogów w pęcherzyku żółciowym lub drogach żółciowych. Niektórzy pacjenci nie doświadczają żadnych objawów, inni cierpią z powodu ataku kolki żółciowej i innych powikłań.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!




bot