SZ nr 17–25/2020
z 19 marca 2020 r.
Dzieci złapane w sieć
Justyna Grzechocińska
Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm – coraz więcej dzieci cierpi na cyberuzależnienie, uznane za ciężką chorobę psychiczną.
Na listę chorób psychicznych trafiło cyberuzależnienie, które dotyka już kilkuletnie dzieci. Pojęcie „uzależnienie” zostało precyzyjnie zdefiniowane, mamy z nim do czynienia w przypadku kontaktu człowieka z określonego rodzaju substancją chemiczną.
Okazuje się jednak, że zostało ono przyswojone także w odniesieniu do nadmiernego i nieprawidłowego kontaktu człowieka z różnymi zachowaniami, co określane jest terminem „uzależnienia behawioralne”.
Z czego wynika atrakcyjność Internetu? – z wszystkiego, bo dokładnie tyle w nim jest.
Bez poznania przyczyny nie będzie rozwiązania
Najlepiej poznanym problemem człowieka XXI wieku jest uzależnienie od Internetu. Podobnie jak w przypadku uzależnień od substancji psychoaktywnych, tak i w przypadku uzależnień behawioralnych nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie „dlaczego?”. Badania nie wyjaśniają w pełni mechanizmów odpowiedzialnych za uzależnienia od substancji psychoaktywnych czy za uzależnianie się od czynności (Goldman i Rather 1993).
Jednak badacze wskazują na liczne analogie między tymi dwoma rodzajami zaburzeń, zwracając uwagę na podobną charakterystykę zachowań, zbliżone subiektywne doświadczenia cierpiących na nie osób oraz analogiczne podejścia terapeutyczne (Valleur, Velea 2002).
Christine Davidson zauważa, że w obydwu rodzajach zaburzeń na poziomie biologicznym biorą udział te same neuroprzekaźniki, poza tym skuteczne w ich leczeniu okazują się podobne strategie terapeutyczne, a także oba zaburzenia są chorobami o podłożu neurobiopsychospołecznym. Wskazuje ona na cztery czynniki: neurologiczne (liczba receptorów), biologiczne (brak lub obniżona produkcja neurotransmiterów), psychologiczne (cierpienie, doświadczenie traumy itd.), środowiskowe (np. presja społeczna). Wielu autorów, także na gruncie polskim, zgadza się ze stanowiskiem mówiącym, że przyczyny uzależnień czynnościowych są wielowymiarowe i nie istnieje jeden czynnik je wyjaśniający. Z pewnością zasadne jest podejmowanie prób zrozumienia istoty uzależnień czynnościowych nie tylko ze względu na naukową ciekawość, ale przede wszystkim niesienie pomocy ludziom, którzy cierpią z powodu ich doświadczania.
Podłoże uzależnień czynnościowych różni się etiologią od klasycznych uzależnień od substancji z racji braku wpływu substancji psychoaktywnych na jego rozwój. W związku z tym w modelach uzależnień czynnościowych należy uwzględnić przede wszystkim:
• model S. Peele’a, który koncentruje się na rozumieniu uzależnienia jako cechy ludzi, a nie substancji, tym samym zwracając się ku czynnikom środowiskowym i osobowym;
• model R. Pomianowskiego, który zajmował się „nawykową reakcją jednostki” na bodziec gratyfikujący;
• model H. Sęk, która mówi o uzależnieniu od czynności jako zjawisku o podłożu natury psychicznej zależności;
• model J. Orforda, który koncentruje się na konkretnych czynnikach mających wpływ na pojawienie się i wzmocnienie danego zachowania. Wśród czynników wymienia: mechanizm kontroli i zniechęcania, mechanizm pozytywnego wzmocnienia, schemat kognitywny i regulację cyklu emocjonalnego.
Dane mocno niedoszacowane
Prekursorem obserwacji sugerujących możliwość pojawienia się zjawiska uzależnienia od Internetu był w 1995 roku I. Goldberg, amerykański psychiatra z Uniwersytetu Columbia. Jego obserwacje otworzyły drogę do dyskusji na temat wpływu nowych mediów na kondycję psychiczną współczesnego człowieka.
Zespół uzależnienia od Internetu (ZUI) dotyczy internautów w wieku od 6–70 lat, choć największą grupę stanowi młodzież i młodzi ludzie (do 30. roku życia). Badania azjatyckie – związane z wielogodzinnymi grami online – (przeprowadzone w Korei Południowej i na Tajwanie) wykazały w grupie wiekowej 6–19 lat poważne zaburzenia zdrowia, w tym zawały mięśnia sercowego oraz zwiększoną liczbę popełnianych przestępstw. W Chinach aż 15% (> 11 mln) nastolatków jest zdiagnozowanych jako chorzy cierpiący na ZUI i z powodu tego masowego zjawiska w 2007 r. władze wprowadziły ograniczenia prawne regulujące czas (3 godz. dziennie) przeznaczony na gry komputerowe. W Europie co dziesiąty obywatel jest uzależniony od Internetu, w Polsce – jak wskazują dane szacunkowe – jest to niemal 300 tysięcy osób. W naszym kraju pierwsi chorzy pojawili się w 1993 r., a ZUI został wpisany na listę chorób psychicznych w 2004 r. Przeprowadzone w latach 2010–2012 europejskie projekty badawcze (EU NET ADB oraz EU Kids Online), obejmujące także młodzież polską w wieku, odpowiednio, 14–17 i 9–16 lat wykazały duży problem związany z patologicznym używaniem Internetu. Zwrócono uwagę m.in. na wiek rozpoczęcia nadużywania Internetu (9 lat), na czas codziennego przebywania w sieci (72%), na dysfunkcyjne używanie Internetu, w tym hazard (6,3%), gry online (63%) oraz na ryzykowne zachowania w sieci, obejmujące kontakty z nieznajomymi (69%), pornografię (67%) i cyberprzemoc (22%). W Polsce 13,3% młodzieży dysfunkcyjnie używa Internetu, wśród tej grupy 1,3% cierpi na ZUI.
Wśród czynników przyspieszających rozwój choroby, terapeuci zwracają uwagę na zaburzenia zdrowotne (stres, lęk, depresja, ADHD) i społeczne (niedostosowanie społeczne, niska samoocena, izolacja społeczna, samotność).
Część badaczy kwestionuje istnienie ZUI, ale najpierw należałoby sprawdzić, czy ten problem nie dotyczy ich samych.
Kliniczne objawy uzależnienia od Internetu to przymus bycia w sieci, utrata kontroli w korzystaniu z Internetu, problemy ze skupieniem uwagi i oderwanie się od rzeczywistości, zmienność nastrojów: nadpobudliwość i agresja.
Konsekwentnie do śmierci z wycieńczenia…
Skutki uzależnienia od Internetu to przede wszystkim poważne konsekwencje natury zdrowotnej. Uzależnieni internauci odczuwają osłabienie wzroku, przykurcze i bóle mięśni, niedokrwienie ręki, naprężenie mięśni pleców i karku, zespół RSI (
Repetitive Strain Injury) w wyniku przewlekłego bólu ramion, przedramion, przegubów i dłoni podczas chronicznego przeciążenia, skrzywienie kręgosłupa. Może pojawić się padaczka fotogenna, zmiany cyklu okołodobowego (przestawienie się na życie nocne), dochodzi do wahań stężenia hormonów oraz glukozy. Przebywanie online może doprowadzić nawet do śmierci z wycieńczenia.
...i dysfunkcji społecznych
Pogorszeniu ulega zdrowie psychiczne, pojawiają się zaburzenia w zakresie własnej tożsamości, zawężenie zainteresowań i możliwości intelektualnych, cyberchondria, czyli nieuzasadnione martwienie się podczas przeglądania wyników wyszukiwania lub piśmiennictwa w Internecie, depresja oraz inne uzależnienia (internauci często sięgają po substancje psychoaktywne, alkohol czy też zaczynają nałogowo uprawiać hazard). Doktor Kimberly Young z Center for Internet Addiction Recovery (Bradford, USA) wyróżniła kilka podtypów uzależnienia związanego z Internetem/komputerem. Są to: erotomania internetowa (
cybersex addiction), czyli oglądanie filmów i zdjęć z materiałami pornograficznymi, pedofilia, zoofilia, skrajny ekshibicjonizm, rozmowy na czatach o tematyce seksualnej, socjomania internetowa (
cyber-relationship addiction), czyli uzależnienie od internetowych kontaktów społecznych, utrzymywanie kontaktów wyłącznie poprzez sieć oraz zaburzenie relacji międzyludzkich, uzależnienie od sieci internetowej (
net compulsions), czyli stałe zalogowanie do sieci i obserwacje zmian, przymus pobierania informacji (information overload), czyli równoczesny udział w wielu listach dyskusyjnych, przeciążenie informacyjne, uzależnienie od komputera (
computer addiction), czyli spędzanie czasu przy komputerze bez względu na czynność.
Uzależnienie od Internetu prowadzi do dysfunkcji życia rodzinnego, do zaniku więzi emocjonalnych z osobami najbliższymi, zdarzyły się przypadki utraty praw rodzicielskich z powodu zaniedbania dzieci.
W sferze postaw społecznych zaobserwowano, że patologiczne nadużywanie Internetu prowadzi do egocentryzmu i postawy roszczeniowej wobec świata, do zachwiania komunikacji w sferze werbalnej (rozmowy tylko o sieci) i zmian w słownictwie (posługiwanie się językiem komunikacji elektronicznej), prokrastynacji, utraty zainteresowania wszelkimi formami aktywności społecznej oraz izolacji od rówieśników. Dużym problemem uzależnienia od Internetu jest przemoc fizyczna i słowna, dokonywanie przestępstw w Internecie, zobojętnienie na widok scen przemocy oraz naśladowanie scen przemocy. Wśród osób uzależnionych pojawiają się problemy zawodowe (nawet utrata pracy) oraz kłopoty finansowe. W nielicznych badaniach klinicznych z lat 2010–2011 wykonanych w zespole dr. Guanghenga Donga (Zakład Psychologii, Zhejiang Normal University) na studentach chińskich wykazano zaburzenia funkcji elektrycznej kory mózgu połączoną z zaburzeniem zdolności funkcji poznawczych, koncentracji i podzielności uwagi. Choć pilotażowe (badano 11 studentów w grupie), powyższe badania mogą wskazywać na trudności osób uzależnionych od Internetu w obsługiwaniu automatyki przemysłowej i urządzeń precyzyjnych, a może też kierowania pojazdami.
Konsekwencje dla młodych chorych
Uzależnienie jeszcze bardziej dewastacyjnie wpływa na nieukształtowaną psychikę oraz osobowość młodego człowieka. Do najbardziej charakterystycznych skutków uzależnienia od elektroniki i Internetu można zaliczyć:
• niskie poczucie własnej wartości (ukształtowane m.in. wskutek ciągłej dezaprobaty ze strony innych);
• obojętność lub wrogość w relacjach rodzinnych, unikanie kontaktów z domownikami (zabierają oni cenny czas, który można spędzić ze smartfonem lub przed komputerem, poza tym dziecko nie przyjmuje do wiadomości, że jest uzależnione, twierdzi iż jest bezpodstawnie o to oskarżane);
• zanik kontaktów z rówieśnikami w wyniku izolacji od nich oraz nieumiejętności nawiązywania nowych relacji;
• utrata dotychczasowych zainteresowań;
• zmiany zachowania nasilone szczególnie mocno w sytuacji kontaktów z cyberprzemocą, materiałami pornograficznymi itp. (apatia, depresje, rozdrażnienie, zniechęcenie, pobudzenie, przemoc fizyczna, werbalna, brak wrażliwości na to, co odczuwają inni);
• osłabienie siły woli oraz motywacji do podejmowania jakiegokolwiek wysiłku niezwiązanego z działaniami na smartfonie lub komputerze;
• nieradzenie sobie z lękiem, złością, nudą, smutkiem, samotnością oraz innymi trudnymi emocjami;
• spadek sprawności psychicznej (przemęczenie, rozkojarzenie, trudności z koncentracją uwagi na wszystkim, co nie jest związane z aktywnością w cyberprzestrzeni);
• problemy w szkole (w kontaktach z innymi, ale też z nauką – zaniedbywanie obowiązków, pogorszenie ocen, brak promocji do następnej klasy);
• zaburzenia rytmu dobowego (dziecko nie dosypia w nocy);
• zaniedbania higieniczne oraz żywieniowe (osoba uzależniona nie ma czasu, by w sposób szczególny tym się zajmować);
• choroby somatyczne.
Przebywanie offline prowadzi do złego samopoczucia, a nawet objawów lęku, stanów depresyjnych, kłopotów z łaknieniem, nadmiernej potliwości, drżenia rąk; mogą pojawić się także omamy i halucynacje.
Prawo Murphy’ego mówi: „Komputer służy do tego, aby ułatwić ci pracę, której bez niego w ogóle byś nie miał”. To samo prawo wypadałoby zaktualizować o przykrą część: „Obdarzy cię też chorobą, która bez niego by nie istniała”. Komputer stał się nieodłącznym elementem życia osób dorosłych i dzieci, dla których korzystanie z niego stało się podstawową formą spędzania czasu i to nie tylko tzw. wolnego. Zbyt wczesne, a szczególnie niekontrolowane przez dorosłych, używanie komputera powoduje, że zamiast doskonałego narzędzia kształcenia i rozwoju oraz źródła radości – komputer staje się źródłem zagrożeń i problemów. Aby mógł spełniać pożyteczną rolę w rozwoju dziecka, nie wolno przegapić momentu. Ograniczanie dostępu do komputera dopiero wówczas, kiedy pojawią się poważne problemy z nauką, traktowane będzie zawsze przez dziecko jako akt wrogi, polegający na odbieraniu mu czegoś, co (za nieświadomym przyzwoleniem rodziców) stało się dla niego czymś niezmiernie ważnym.
Źródła:
1. Filip M., prof. dr hab., „Wszechświat”, t. 114, nr 4–6/2013.
2. Valleur M., Velea D. (2002), Les addictions sans drogue(s), „Revue toxibase”, 6.
3. Lelonek-Kuleta B., Uzależnienia behawioralne i zachowania problemowe młodzieży, pp.15–29.
4. Woronowicz B.T., dr n. med., Uzależnienie od komputera i sieci (siecioholizm), https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/uzaleznienia/74360,uzaleznienie-od-komputera-i-sieci-siecioholizm, 27.07.2019.
Najpopularniejsze artykuły
10 000 kroków dziennie? To mit!
Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?