Służba Zdrowia - strona główna
>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Onkologia: Fascynująca dziedzina wielu możliwości

W onkologii jest mnóstwo do odkrycia i do zbadania, a świadomość, że można coraz skuteczniej pomagać pacjentom to źródło ogromnej satysfakcji. Dlatego specjalizacje onkologiczne to świetne rozwiązanie dla lekarzy, którzy planując przyszłość stawiają na rozwój zawodowy i naukowy – zapewniają prof. Maciej Krzakowski, kierownik Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie i konsultant krajowy w dziedzinie onkologii klinicznej oraz dr hab. n. med. Bożena Cybulska – Stopa z Narodowego Instytutu Onkologii – Państwowego Instytutu Badawczego, Oddział w Krakowie.



Na jakim etapie edukacji podjęli Państwo decyzję o tym, by w przyszłości zająć się onkologią kliniczną? Czy rozpoczęli Państwo studia medyczne z tą myślą , czy ten pomysł pojawił się później, już w trakcie nauki?

Prof. Maciej Krzakowski: Onkologią zainteresowałem się po zakończeniu studiów, w trakcie stażu. Kiedy ja studiowałem medycynę nie było jeszcze takiej wydzielonej specjalizacji jak onkologia kliniczna, więc musiałem iść inną drogą niż dzisiejsi lekarze. Na początku zrobiłem specjalizację II stopnia z radioterapii onkologicznej, a potem specjalizację z chorób wewnętrznych i następnie z chemioterapii nowotworów. Ta ostatnia dziedzina była, według obecnej nomenklatury, specjalizacją szczegółową, co oznacza, że można było ją wybrać po uzyskaniu innej specjalizacji (np. z chorób wewnętrznych). Dopiero w 2002 roku powstała specjalizacja zwana onkologią kliniczną i wtedy po odpowiednim egzaminie zostałem przemianowany.

Dr Bożena Cybulska – Stopa: Onkologią zainteresowałam się na stażu, a zachęcił mnie do niej przyjaciel mojego męża, który w tym czasie odbywał specjalizację z radioterapii onkologicznej w Centrum Onkologii w Krakowie. Od niego dowiedziałam się, że onkolodzy kliniczni to przede wszystkim młodzi ludzie, którzy do swoich obowiązków podchodzą z ogromną pasją, a sama onkologia rozwija się niezwykle szybko, dzięki czemu można teraz pomóc wielu chorym na nowotwory. Zapewnił mnie, że onkologia to przede wszystkim leczenie, możliwość stosowania nowoczesnych terapii, które są w stanie nie tylko przedłużyć życie, ale też doprowadzić do całkowitego wyleczenia.

Czyli specjalizacje onkologiczne to dziedziny dla ludzi z pasją, którzy chcą coraz skuteczniej pomagać pacjentom?

Dr B.C.-S.: Dokładnie tak. Żeby być dobrym onkologiem trzeba chcieć walczyć o chorego, ale trzeba też rozumieć pacjenta i jego rodzinę. Moje osobiste doświadczenia pokazały, jak niezwykle ważna jest wiedza o tym, co czuje chory i jego rodzina. Wybrałam onkologię kliniczną, bo z jednej strony chcę dawać nowe możliwości leczenia, a z drugiej wspierać moich pacjentów w trakcie tego procesu. Poza tym lubię rozmawiać i być blisko ludzi, a w tej specjalizacji to niezwykle ważne. Tu trzeba być otwartym na drugiego człowieka i podchodzić indywidualnie do każdego pacjenta.

Prof. M.K.: W moim przypadku nie decydowały względy osobiste. Onkologia kliniczna mnie zainteresowała, ponieważ będąc radioterapeutą miałem okazję dostrzec, że systemowe – farmakologiczne – leczenie przeciwnowotworowe sukcesywnie się rozwija. To był główny czynnik przemawiający za wyborem tej dyscypliny.

Zgadzam się, że trzeba mieć predyspozycje charakterologiczne, które pomagają w wykonywaniu profesji medycznych związanych z onkologią. Uważam, że przyszłych lekarzy powinno się w trakcie studiów uczyć właściwego komunikowania się z chorymi i odpowiedzialnego rozmawiania z ich rodzinami. W onkologii ten aspekt jest niezwykle ważny, bo często występują sytuacje, w których mamy do czynienia z zagrożeniem życia chorego. W związku z tym komunikacja musi być jednocześnie mądra i uczciwa.

Rozmawiając z onkologami różnych specjalizacji często słyszę, że onkologia generalnie jest dziedziną, która rozwija się najbardziej dynamicznie w porównaniu z innymi gałęziami medycyny. Fakt, że można uczestniczyć w tym procesie jest dla wielu lekarzy fascynujący.

Prof. M.K.: Dla części młodych ludzi, którzy kończą studia medyczne i mieli okazję zaobserwować w jaki sposób ewoluuje onkologia, ta perspektywa zawodowego rozwoju może się wydać bardzo zachęcająca. Warto wspomnieć o tym, że osoby, które kończą medycynę kształtują swoją przyszłość według dwóch wzorców. Pierwszy model, zakłada zrobienie specjalizacji w dziedzinie, która jest opłacalna pod względem finansowym. Zajmujący się nią specjaliści są poszukiwani, w związku z tym można bez problemu znaleźć zatrudnienie. Istotnym czynnikiem jest też łatwość uprawiania danego zawodu. Są specjalności zabiegowe, które wymagają ogromnego wysiłku, wiążą się z obciążającymi dyżurami i ogromną odpowiedzialnością. Natomiast część młodych lekarzy wybierając specjalizację ma na względzie przede wszystkim swój rozwój zawodowy i naukowy. To właśnie te osoby mogą być najbardziej zainteresowane onkologią, jako dziedziną, która w nieprawdopodobnym stopniu się rozwija.

Dr B.C.-S.: By skutecznie pomagać chorym cały czas trzeba się uczyć. Ten nieustanny rozwój i dokształcanie się pozwala nam dostrzec, jak ogromny postęp następuje we wszystkich specjalizacjach onkologicznych. Za każdym razem kiedy wracałam do pracy po dłuższej przerwie (a zdarzyło się to trzykrotnie – trzy razy byłam na urlopie macierzyńskim), dziedzina, którą się zajmowałam wyglądała już zupełnie inaczej i miałam sporo zaległości do nadrobienia. W onkologii praktycznie każdego miesiąca dowiadujemy się o nowych lekach czy terapiach, dzięki którym nie tylko poprawiamy stan chorego, ale w wielu przypadkach możemy doprowadzić do całkowitego jego wyleczenia. Nie zawsze tak było. Przykładem mogą być choćby chorzy na raka jelita grubego. Kiedy zaczynałam specjalizację dostępne były dla tych chorych dwa leki. Teraz mamy ich kilkanaście i jesteśmy w stanie znacznie wydłużyć przeżycie w tej grupie.

Stawiając na jedną ze specjalizacji onkologicznych można pracować dwutorowo: towarzyszyć pacjentom w trakcie procesu leczenia i uczestniczyć w projektach naukowych, dzięki którym lekarze maja do dyspozycji nowe metody terapii.

Dr B.C.-S.: W onkologii jest mnóstwo do zrobienia, do odkrycia i do zbadania. Jeśli ktoś ma zacięcie naukowe, ta dyscyplina daje prawdziwe pole do popisu. Cały czas pracujemy nad nowymi schematami leczenia, nowymi terapiami, które są modyfikowane nawet co kilka miesięcy. Z jednej strony to pasjonujące, z drugiej wymaga od lekarza ciągłego podnoszenia kwalifikacji.

Warto wspomnieć również o tym, że to idealna specjalizacja dla ludzi, którzy lubią pracować w zespole. My jako onkolodzy kliniczni, czyli lekarze prowadzący część zachowawczą leczenia cały czas korzystamy ze wsparcia radioterapeutów czy chirurgów onkologicznych, by zaplanować indywidualną terapię dla pacjenta. Tworzymy zespoły wielodyscyplinarne, na których omawiamy szczegółowo każdy przypadek i podejmujemy decyzję dotyczącą dalszego leczenia.

Choć dyscypliny onkologiczne dają tak wiele możliwości rozwoju niewielu lekarzy decyduje się na to medyczne wyzwanie. Według danych Ministerstwa Zdrowia na specjalizacjach onkologicznych zajętych jest zaledwie 60 % dostępnych miejsc. Co jeszcze może przekonać studentów i młodych medyków do postawienia na te dziedzinę?

Dr B.C.-S.: Jednym z argumentów przemawiających za wyborem specjalizacji onkologicznych może być rozwój infrastruktury i powstawanie nowych ośrodków onkologicznych. Systemowe leczenie pacjentów z nowotworami przebiega w sposób cykliczny. W zależności od indywidualnej potrzeby spotykamy się co 2, 3 czy 4 tygodnie, a cały proces może trwać przez kilka lat. Najlepiej, by ośrodek, który odwiedza pacjent znajdował się jak najbliżej miejsca jego zamieszkania. By hospitalizacja i dalekie podróże nie były konieczne. To oznacza, że stopniowo powstawać będzie coraz więcej małych ośrodków i placówek powiatowych, w których przyszli onkolodzy będą mogli znaleźć pracę. Wybierając specjalizację lekarze rozważają różne kwestie: myślą o tym czym chcieli by się w przyszłości zajmować, ale także zastanawiają się do jakich ośrodków chcieliby trafić i w którym mieście żyć. Nie każdy chce mieszkać w metropolii i znaleźć zatrudnienie w rozbudowanej instytucji. To system naczyń połączonych. Jeśli będzie więcej onkologów, będą powstawać nowe ośrodki. Jeżeli zaplecze medyczne będzie się rozbudowywać, a oddziały chemioterapii dziennej będą tworzone także w mniejszych miastach i powiatach, powstaną nowe miejsca pracy i możliwości rozwoju dla kolejnego pokolenia specjalistów. A pacjenci tylko na tym skorzystają.

Czy ta satysfakcja z wykonywanej pracy w przypadku onkologów jest adekwatna do poziomu trudności tej dyscypliny?

Dr B.C.-S.: To kwestie indywidualne. Wielką radość daje świadomość, że udało się kogoś wyleczyć. Wracają do nas zdrowi, zadowoleni ludzie, często w towarzystwie całych rodzin, opowiadający z uśmiechem o swoich planach. Ale czasem są to podziękowania od rodziny chorego, który już odszedł. To smutny moment, skłaniający do refleksji. Niemniej jednak ta wdzięczność ludzka daje siłę do dalszej pracy i poczucie, że zrobiło się coś dobrze.

Muszę tu poruszyć jeszcze jedną ważną kwestie: onkologia nie przeszkodziła mi w założeniu rodziny. Leczę chorych, prowadzę badania naukowe i wychowuję wspólnie z mężem, który jest również lekarzem- kardiologiem, troje dzieci. Pogodzenie tych wszystkich elementów to także spore wyzwanie, ale i ogromne źródło radości.

Prof. M.K.: Głównym pozytywem specjalizacji onkologicznych jest fakt, że bardzo dynamicznie się rozwijają. Wiele w onkologii zostało już zrobione, a w ciągu najbliższych lat będziemy świadkami kolejnych osiągnięć. Najlepiej pokazać ten niesamowity postęp na konkretnych przykładach. Kiedyś chory na rozsiane nowotwory miał przed sobą kilka miesięcy życia. Dziś, dzięki zastosowaniu nowoczesnych terapii, chory może normalnie funkcjonować i prowadzić życie dużo lepszej jakości niż kiedyś, nawet przez wiele lat. W ciągu ostatnich 20-30 lat dokonała się prawdziwa rewolucja. Możliwość uczestniczenia w tym procesie, szansa na coraz skuteczniejsze pomaganie chorym to moim zdaniem źródło ogromnej satysfakcji. Warto to uświadamiać młodym ludziom, zastanawiającym się, którą specjalizację wybrać.


Kampania „Onkologia – włącz medyczną pasję!” realizowana w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020 – 2030 finansowana ze środków Ministra Zdrowia.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Co powinna umieć opaska SOS dla seniora?

Bezpieczeństwo seniorów to temat, który zyskuje coraz większą wagę w kontekście starzejącego się społeczeństwa. Dla wielu rodzin, które nie mogą zapewnić swoim bliskim stałej opieki, opaska SOS dla seniora staje się niezwykle praktycznym i niezastąpionym urządzeniem. Jakie funkcje powinna mieć opaska SOS, by spełniała swoje zadanie? Przyjrzyjmy się najważniejszym z nich.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Jak skutecznie radzić sobie z łojotokowym zapaleniem skóry?

Cierpisz na łojotokowe zapalenie skóry? To przewlekła choroba skóry głowy, zbliżona do egzemy, która dotyka wielu z nas. W przypadku tej choroby kluczowe znaczenie mają odpowiednia pielęgnacja i dbanie o stan zdrowia pacjenta. Często towarzyszy jej swędzenie skóry, zaczerwienienie oraz łupież, co może prowadzić do znacznego dyskomfortu. Skóra głowy, twarz i inne obszary bogate w gruczoły łojowe to miejsca, w których najczęściej spotykamy jej objawy. Warto zrozumieć, jakie są przyczyny i jak radzić sobie z tym problemem, korzystając z dostępnych metod leczenia oraz kompleksowej pielęgnacji skóry.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Wczesny hormonozależny rak piersi – szanse rosną

Wczesny hormonozależny rak piersi u ponad 30% pacjentów daje wznowę nawet po bardzo wielu latach. Na szczęście w kwietniu 2022 roku pojawiły się nowe leki, a więc i nowe możliwości leczenia tego typu nowotworu. Leki te ograniczają ryzyko nawrotu choroby.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!




bot