Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 1–3/2000
z 3 stycznia 2000 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Proroctwa ucieszne, czyli problemy medycyny 2000

Jan Niepokorny

Wchodzimy w nowy 2000 rok z reformą opieki zdrowotnej. Problem Y2K w medycynie raczej nas ominął, jako że nadal wszystko załatwiamy na papierze z kalką (przepraszam, druki ZUS ZLA są samokopiujące). Pozostaje stary problem: czy kasa nam zapłaci.

Wiadomo, że jest i będzie w tym roku bardzo cienko. Narasta problem O.K. (O, k.., znów nie ma forsy). Stawki dla specjalistów są haniebnie niskie i nie gwarantują utrzymania standardu usług. Wygląda na to, że trzeba będzie zatoczyć wielkie koło i powrócić do starych, sprawdzonych metod postępowania – bo za obecnie oferowane pieniądze inaczej nie da się wyżyć. Nasze najnowsze (do tego dawno wypróbowane) propozycje diagnostyczno-terapeutyczne dla lekarzy Rzeczypospolitej na nadchodzące lata są następujące:

Diabetologom proponujemy wytresowanie muchy (mucha i tresura gratis), która, jak z historii medycyny wiadomo, znakomicie rozpoznaje u pacjenta poziom glikemii. Jeśli mucha siada na chorym pacjencie, to trzeba zmodyfikować leczenie. Jeśli nie siada – to znaczy, że cukrzyca jest już wyrównana tak, że mucha nie siada. Uwaga: mucha musi być zaprzysiężona, a pacjent przed badaniem umyty. Polecamy też ćwiczenia organoleptycznej oceny słodkości moczu.

Nefrologia – wracamy do próby trzech szklanek. Pacjent oddaje mocz do trzech kolejnych szklanek. Jeśli w pierwszej szklance jest ropa, to zakażenie jest w pęcherzu, jeśli w ostatniej – to w miedniczce nerkowej. Badanie proste i tanie. Podobnie z diagnostyką krwiomoczu. Kursy oglądania moczu pod światło dla lekarzy rodzinnych są już w przygotowaniu.

Gastroenterologom przypominamy próbę tasiemkową. Pacjent połyka tasiemkę, którą się potem z niego wyciąga. Pozwala ona ocenić, na którym poziomie nastąpiło krwawienie z przewodu pokarmowego. Można w ten sposób sporo oszczędzić na zbędnych gastroskopiach.

Reumatologia. W zimie tania i skuteczna może być homeokrioterapia. Poszczególne stawy należy zanurzać w przeręblu (leczenie stawu w stawie, czyli similia similibus curantur). Przy bólach wielostawowych można pacjenta całego obłożyć śniegiem i zrobić z niego zupełnego bałwana, bez żadnych kosztów. W lecie obolałe okolice należy wygrzewać na słońcu. Od wiosny stosować apiterapię. Kiedy pszczoły się zbudzą, należy podejść, kopnąć w ul i wystawić chorą część ciała. (Jeśli kasy chorych zaczną kontraktowanie umów z pasiekami, nastąpi ponowny rozkwit pszczelarstwa w kraju! TERAZ POLSKA!) Do wykorzystania są także mrowiska, na które można położyć schorzałe członki, ale ostrożnie, żeby nie rozkojarzyć mrówek, bo zaczną leczyć w innej specjalności (tę metodę terapii spopularyzował ostatnio pan Andrzej Wajda). Kolejny, bardzo skuteczny sposób to kocia skórka przykładana tu i ówdzie. Za zaliczeniem pocztowym możemy przesłać szczegółowy instruktaż na temat darcia kotów z kasą chorych.

Endokrynolodzy. Na większość patologii tarczycy najlepszy jest golf (na mniejsze patologie – półgolf). Można też robić na drutach, w ramach działalności gospodarczej (obecnie – praktyki prywatnej), zwiększając w ten sposób swój budżet. O innych gruczołach radzimy zapomnieć, bo są za drogie w utrzymaniu.

Ginekologom przypominamy, że kiedyś nie leczono tak drogo – irygacje z serwatki rozwiązywały kilka problemów naraz, działając przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i plemnikobójczo. Ponadto przy produkcji serwatki zostaje ser bogaty w wapń, który pacjentka spożywa w ramach walki z osteoporozą. Da to ogromne oszczędności w skali całego kraju.

Jak się dobrze przyjrzeć – to w całej opiece zdrowotnej panuje straszna rozrzutność i niegospodarność. Za co na przykład dostają pieniądze tacy dermatolodzy? Tylko popatrzą na skórę i mówią: "uczulenie". Albo – "wysypka". I nie wiadomo, po co zlecają wszystkim badanie na kiłę, a to kosztuje.

Dalej tak być nie może. Bioenergoterapeuta, pan Nowak, energetyzuje ręcznie wodę i sprzedaje ją pacjentom. Świetny interes. Dlaczego kasy chorych nie sprzedają wody energetyzowanej np. przez minister Franciszkę Cegielską, a nawet przez premiera Buzka albo prezydenta Kwaśniewskiego z Małżonką? Przecież te osoby mają dużo większą moc! Taka woda podziała dużo lepiej niż Nowaka. A korzyści i dochody będą ogromne! Czy kasom chorych naprawdę nie zależy na pieniądzach?

Co do stomatologii – należy wreszcie twórczo i zarazem praktycznie przedyskutować temat: po co ludziom zęby? Zamiast płacić kilka groszy za tzw. punkt (i to tylko do trójki), taniej wypadnie kupić sztućce, niech sobie ludzie drobno kroją i siekają. A w ogóle, to może by całkowicie skasować stomatologię i w zamian zwiększyć liczbę kontraktów z proktologami? Wypadnie zdecydowanie taniej.

Anestezjologów trzeba ostatecznie zdyscyplinować i przypomnieć, że według obecnie obowiązujących przepisów lekarzowi nie wolno się zabrać za badanie i leczenie pacjenta, jeżeli chory nie poda swojego PESEL-u. To rozwiąże większość problemów z tą dziedziną.

W przygotowaniu mamy też rady dla innych specjalności, w tym teksty nt.: "Wyższość chleba z lecytyną w zagniataniu z pajęczyną", "Farmakoekonomika dobrego słowa", "Od wodolejstwa do wodolecznictwa – prozdrowotne aspekty socjoterapeutyczne i psychoterapeutyczne, analiza działań resortu zdrowia w minionym dziesięcioleciu". Niech nikt nie czuje się zapomniany, każdy znajdzie coś dla siebie na łamach "Służby Zdrowia" w nadchodzącym z wolna trzecim milenium.

Na zakończenie obiecujemy Czytelnikom, że w numerze kwietniowym opublikujemy znakomite i prawie skuteczne zamawiania, gusła i zaklęcia dla lekarzy pierwszego kontaktu oraz dla większości specjalistów. Lekarzom szpitalnym polecamy modlitwy.

Z serdecznymi życzeniami noworocznymi – redakcja "SZ".

Opracował dr n. med. JAN NIEPOKORNY

* Tytuł nawiązuje do rozdziału "Prognostyki rzeczy przyszłych – proroctwa ucieszne", zamieszczonego w dziele Marguerite Yourcenar "Kamień filozoficzny", o XVI-wiecznym lekarzu i filozofie Zenonie, będącym niejako symbolem ówczesnych lekarzy i filozofów. Działał pod pseudonimem, a za jego herezje groziło mu spalenie na stosie.




Najpopularniejsze artykuły

Fenomenalne organoidy

Organoidy to samoorganizujące się wielokomórkowe struktury trójwymiarowe, które w warunkach in vitro odzwierciedlają budowę organów lub guzów nowotworowych in vivo. Żywe modele części lub całości narządów ludzkich w 3D, w skali od mikrometrów do milimetrów, wyhodowane z tzw. indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych (ang. induced Pluripotent Stem Cells, iPSC) to nowe narzędzia badawcze w biologii i medycynie. Stanowią jedynie dostępny, niekontrowersyjny etycznie model wczesnego rozwoju organów człowieka o dużym potencjale do zastosowania klinicznego. Powstają w wielu laboratoriach na świecie, również w IMDiK PAN, gdzie badane są organoidy mózgu i nowotworowe. O twórcach i potencjale naukowym organoidów mówi prof. dr hab. n. med. Leonora Bużańska, kierownik Zakładu Bioinżynierii Komórek Macierzystych i dyrektor w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej w Warszawie im. Mirosława Mossakowskiego Polskiej Akademii Nauk (IMDiK PAN).

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

2024 rok: od A do Z

Czym ochrona zdrowia będzie żyć do końca roku? Kto i co wywrze na system ochrony zdrowia największy – pozytywny i negatywny – wpływ? Do pełnej prognozy potrzeba byłoby zapewne stu, jeśli nie więcej, haseł. Przedstawiamy więc wersję, z konieczności – i dla dobra Czytelnika – skróconą.

Demencja i choroba Alzheimera – jak się przygotować do opieki?

Demencja i choroba Alzheimera to schorzenia, które dotykają coraz większą liczbę seniorów, a opieka nad osobą cierpiącą na te choroby wymaga nie tylko ogromnej empatii, ale także odpowiednich przygotowań i wiedzy. Choroby te powodują zmiany w funkcjonowaniu mózgu, co przekłada się na stopniową utratę pamięci, umiejętności komunikacji, a także zdolności do samodzielnego funkcjonowania. Dla rodziny i bliskich opiekunów staje się to wielkim wyzwaniem, gdyż codzienność wymaga przystosowania się do zmieniających się potrzeb osoby z demencją. Jak skutecznie przygotować się do opieki nad seniorem i jakie działania podjąć, by zapewnić mu maksymalne wsparcie oraz godność?

Wygrać z sepsą

W Polsce wciąż nie ma powszechnej świadomości, co to jest sepsa. Brakuje jednolitych standardów jej diagnostyki i leczenia. Wiele do życzenia pozostawia dostęp do badań mikrobiologicznych, umożliwiających szybkie rozpoznnanie sespy i wdrożenie celowanej terapii. – Polska potrzebuje pilnie krajowego programu walki z sepsą. Jednym z jej kluczowych elementów powinien być elektroniczny rejestr, bo bez tego nie wiemy nawet, ile tak naprawdę osób w naszym kraju choruje i umiera na sepsę – alarmują specjaliści.

Jak cyfrowe bliźniaki wywrócą medycynę do góry nogami

Podobnie jak model pogody, który powstaje za pomocą komputerów o ogromnej mocy obliczeniowej, można generować prognozy zdrowotne dotyczące tego, jak organizm za-reaguje na chorobę lub leczenie, niezależnie od tego, czy jest to lek, implant, czy operacja. Ilość danych potrzebnych do stworzenia modelu zależy od tego, czy modelujemy funkcjonowanie całego ciała, wybranego organu czy podsystemu molekularnego. Jednym słowem – na jakie pytanie szukamy odpowiedzi.

Budowanie marki pracodawcy w ochronie zdrowia

Z Anną Macnar – dyrektorem generalnym HRM Institute, ekspertką w obszarze employer brandingu, kształtowania i optymalizacji środowiska pracy, budowania strategii i komunikacji marki oraz zarządzania talentami HR – rozmawia Katarzyna Cichosz.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Kongres Zdrowia Seniorów 2024

Zdrowy, sprawny – jak najdłużej – senior, to kwestia interesu społecznego, narodowego – mówili eksperci podczas I Kongresu Zdrowia Seniorów, który odbył się 1 lutego w Warszawie.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.




bot