Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 43–51/2015
z 11 czerwca 2015 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Rozmowa z Marcinem Kędzierskim:

Elektroniczna dokumentacja medyczna do poprawki

Krzysztof Nyczaj

Niedługo pod obrady sejmu trafi projekt zmian w ustawie o systemie informacji w ochronie zdrowia. Poprawki mają ułatwić wdrożenie elektronicznej dokumentacji medycznej. Już w przyszłym roku zobaczymy pierwsze tego efekty w postaci elektronicznej recepty. O planach resortu zdrowia dotyczących informatyzacji rozmawiamy z Marcinem Kędzierskim – dyrektorem Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia.

Krzysztof Nyczaj: Na jakim etapie jest nowelizacja ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia? Jakich zmian powinniśmy oczekiwać?

Marcin Kędzierski: Plany są dość ambitne. Liczymy, że do końca czerwca, najpóźniej do końca lipca, ta ustawa będzie uchwalona. W ustawie doprecyzowaliśmy m.in. kwestię związaną z obowiązkiem dokumentowania zdarzeń medycznych w ramach elektronicznej dokumentacji medycznej. Obowiązek zostaje ograniczony do dokumentacji indywidualnej oraz rozłożony w czasie. Elektroniczna recepta pojawi się 1 sierpnia 2016 r., elektroniczne zlecenie i skierowanie 1 marca 2017 r., a indywidualna dokumentacja medyczna w postaci elektronicznej 1 września 2017 roku. Dokumentacja zbiorcza nie zostaje objęta obowiązkiem, gdyż wyszliśmy z założenia, że ma ona charakter wtórny i pomocniczy w stosunku do dokumentacji indywidualnej. Określamy przesłanki, które umożliwią honorowanie recept, skierowań oraz zleceń w postaci papierowej, już po wejściu przepisów o obowiązkowym ich tworzeniu w postaci elektronicznej. W przypadku np. nieprzewidzianej awarii systemu informatycznego muszą istnieć rozwiązania prawne, które umożliwią utrzymanie procesów ciągłości udzielania świadczeń zdrowotnych. Elektroniczna recepta nie będzie obowiązkowa w przypadku recept pro familiae oraz pro auctore oraz w przypadku, gdy osoba ją wystawiająca wykonuje zawód medyczny w sposób okazjonalny. W ustawie, zgodnie z zaleceniami GIODO szczegółowo określamy, jakie dane o zdarzeniach medycznych będą gromadzone w Systemie Informacji Medycznej, czyli centralnej bazie danych Ministerstwa Zdrowia oraz terminy ich przesyłania przez podmioty lecznicze.

K.N.: Rozumiem, że na razie przekazywanie danych przez podmioty lecznicze do centralnej bazy danych, czyli Systemu Informacji Medycznej o wykonanych świadczeniach zdrowotnych oraz dokumentach medycznych wytworzonych podczas tych zdarzeń będzie opierać się na dobrowolności?

M.K.: Tak, obowiązek zasilania danymi SIM wchodzi w życie 1 sierpnia 2017 roku. Do tego czasu przekazywanie danych będzie fakultatywne. Mamy obecnie wiele deklaracji z podmiotów leczniczych, które są gotowe do podłączenia się do systemu. Trudno jednak powiedzieć, ile faktycznie podmiotów leczniczych będzie ostatecznie przygotowanych do technicznej integracji w tym roku. My będzie gotowi na przełom sierpnia i września tego roku.

K.N.: Ustawa wprowadza tzw. kartę specjalisty medycznego. Co to za karta i do czego będzie można jej użyć?

M.K.: Karta zastąpi papierowy dokument: prawo wykonywania zawodu lekarza, lekarza dentysty, farmaceuty i diagnosty. Będzie wydawana na wniosek: lekarzy, lekarzy dentystów, farmaceutów, felczerów, starszych felczerów, diagnostów laboratoryjnych i ratowników medycznych przez NFZ, za pośrednictwem właściwych organów samorządów zawodowych, a w przypadku ratowników medycznych – przez wojewodów. Będzie można ją wykorzystać jako narzędzie do autoryzacji elektronicznej dokumentacji medycznej oraz w systemach obsługujących rozliczenia z NFZ. KSM będzie wydawana bezpłatnie, opłata będzie pobierana tylko w przypadku konieczności wydania nowej karty w związku z jej utratą lub zniszczeniem.

K.N.: A co z osobami, które nie wykonują zawodu medycznego, ale np. pracują w rejestracji, obsługują listy oczekujących, zajmują się statystyką lub rozliczają świadczenia zdrowotne w placówce opieki zdrowotnej? Jakie dla nich przygotowano rozwiązania?

M.K.: Te osoby otrzymają kartę specjalisty administracyjnego. Będzie ona wydawana za pośrednictwem wojewódzkich oddziałów NFZ, na wniosek złożony za pośrednictwem świadczeniodawcy. Kartę otrzymają również osoby, które udzielają świadczeń zdrowotnych, ale nie wykonują zawodu lekarza, pielęgniarki, położnej, diagnosty, ratownika medycznego czy farmaceuty, np. fizjoterapeuci lub psycholodzy. Tak jak w przypadku KSM karta specjalisty administracyjnego będzie wydawana nieodpłatnie, a opłata pobierana będzie w przypadku utraty, zniszczenia lub zmiany danych.

K.N.: Od kiedy personel medyczny i administracyjny będzie mógł jej używać?

M.K.: Jak sądzę, wnioski o wydanie kart będzie można składać nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od wejścia w życie ustawy. Zaproponowaliśmy okres przejściowy niezbędny na wymianę papierowego dokumentu – prawo wykonywania zawodu lekarza, lekarza dentysty, farmaceuty i diagnosty na KSM. Wymiana prowadzona będzie od 1 lipca 2016 r. przez 18 miesięcy.

K.N.: Na początku roku wydawało się, że system obsługujący wymianę elektronicznej dokumentacji medycznej oraz systemy dziedzinowe nie zostaną zrealizowane, gdyż wykonawca jądra systemu tzw. szyny usług nie podołał zadaniu i wycofał się z projektu. Rozumiem, że kryzys udało się zażegnać?

M.K.: Umowę z kolejnym wykonawcą udało się podpisać dwa miesiące temu, chociaż musieliśmy pozyskać dodatkowe środki finansowe, gdyż oferta nowego wykonawcy znacznie przekraczała nasze możliwości budżetowe. Obecnie wykonawcy pozostałych części systemu mają już zapewnione wszystkie warunki do tego, aby swoje fragmenty systemu zakończyć. Mamy zaplanowane cztery wydania funkcjonalne. Pierwsze wydanie funkcjonalne zaplanowane jest na przełomie lipca i sierpnia. Wtedy uruchomimy portal e-zdrowie z częścią publikacyjną oraz wyszukiwarkami danych z obsługiwanych przez nas rejestrów, tj. m.in. rejestrów aptek, rejestrów podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Na przełomie sierpnia i września rozpoczniemy zbierać informacje o zdarzeniach medycznych od pierwszych podmiotów leczniczych. To jest ten moment, od którego możemy datować faktyczne rozpoczęcie działania Systemu Informacji Medycznej.

K.N.: Zgodnie z projektem ustawy elektroniczna recepta ma ruszyć 1 sierpnia 2016 r. Jak to będzie wyglądało od strony praktycznej? Czy planujecie jakiś pilotaż?

M.K.: Dokładniej, projektowany przepis w ustawie brzmi, że do dnia 31 lipca 2016 r. receptę będzie można wystawiać zarówno w postaci elektronicznej, jak i papierowej, czyli może ona w obiegu formalnie zaistnieć wcześniej. Do obsługi wystawiania i realizacji elektronicznych recept przez wybrane podmioty będziemy gotowi w okolicach października bieżącego roku, musi jednak zostać zmienione rozporządzenie dotyczące recept, które zakłada wyłącznie ich postać papierową. Jednak wyniki pilotażu napawają nas optymizmem.

K.N.: Wydaje się, że większość z podmiotów leczniczych powinna być przygotowana na ten moment. Skoro mają systemy informatyczne, które potrafią wydrukować formularze recept według określonego wzorca, to powinny również wystawić je w postaci elektronicznej?

M.K.: To zbytnie uproszczenie. Faktycznie większość podmiotów ma systemy, które potrafią wydrukować receptę na wystandaryzowanym formularzu, ale to nie jest wystarczające. Dane zawarte w recepcie elektronicznej muszą być uporządkowane według struktury opracowanej przez CSIOZ. Reguły te są dostępne na naszych stronach internetowych. Producenci oprogramowania muszą więc odpowiednio dostosować swoje systemy informatyczne, tak aby potrafiły one wysyłać komunikaty elektroniczne w odpowiednim standardzie. Następnie konieczne będzie przejście procedury podłączenia systemu centralnego P1 i uzyskania certyfikatu uwierzytelniającego, który potwierdzi, że to jest na pewno system tego konkretnego świadczeniodawcy.

K.N.: Czy główni dostawcy oprogramowania mają świadomość tego, że będą musieli dostosować swoje systemy informatyczne?

M.K.: Tak. Jesteśmy w regularnym kontakcie ze Stowarzyszeniem Twórców Oprogramowania Rynku Medycznego, gdzie jest zrzeszona większość producentów oprogramowania.

K.N.: W projekcie zmian do ustawy o informacji w ochronie zdrowia określono termin wdrożenia elektronicznej dokumentacji indywidualnej na 1 września 2017 roku. Czy przewidujecie skonkretyzowanie tego zapisu np. przez wskazanie, które indywidualne dokumenty medyczne będą wystawiane w postaci elektronicznej?

M.K.: Nie ma takiej potrzeby, aby robić to na poziomie ustawy. W art. 13 ustawy mamy delegację do rozporządzenia, w którym określone zostaną formaty i standardy elektronicznej dokumentacji medycznej. Będziemy starali się, aby jak największa liczba dokumentów medycznych była wystandaryzowana, zwłaszcza te, które podążają za pacjentem w związku z procesem leczenia.

K.N.: Jak oceniacie przygotowanie podmiotów leczniczych do wdrożenia elektronicznej dokumentacji medycznej?

M.K.: Według naszych badań około kilkadziesiąt procent, ale proszę pamiętać, że mamy jeszcze 2 lata. Liczymy, że podmioty lecznicze pozyskają środki unijne z nowych regionalnych programów operacyjnych oraz Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środo-wisko, które wkrótce ruszają. Udało nam się doprowadzić do tego, że w nowym POIiŚ zakup systemów informatycznych będzie traktowany tak samo jak zakup sprzętu medycznego. Liczymy również, że jeden z naszych projektów dotyczący informatyzacji około 50 szpitali klinicznych uzyska dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.Wartość tego projektu to około 180 mln. Udostępnimy również darmową aplikację usługodawców i aptek dla tych podmiotów, które nie będą w stanie samodzielnie przygotować się do wdrożenia elektronicznej dokumentacji medycznej. Nie będzie ona tak funkcjonalna jak systemy szpitalne czy gabinetowe, ale będzie stanowiła koło ratunkowe.

K.N.: Będziecie prowadzić jakieś akcje informacyjne?

M.K.: Zamierzamy wrócić do kampanii informacyjnych. Muszę przyznać, że mieliśmy mały falstart z pierwszą kampanią. Ale tu nie było naszej winy. W zeszłym roku ruszyliśmy z kampanią telewizyjną, radiową i bilbordową, w której informowaliśmy, że już niedługo powstanie Internetowe Konto Pacjenta. Później przyszły problemy z jednym z wykonawców, co spowodowało, że projekt uległ przesunięciu. Gdyby nie to, już dzisiaj byśmy kończyli ten projekt.






Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.




bot