Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 85–92/2019
z 21 listopada 2019 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Flozyny – pozorny przełom w refundacji

Justyna Grzechocińska

Po listopadowej liście leków refundowanych zarówno chorzy na cukrzycę typu 2, jak i diabetolodzy spodziewali się długo zapowiadanego przełomu. Refundacja flozyn to jeden z nielicznych przypadków, gdzie mogli być sami zwycięzcy. Jak zawsze, diabeł tkwi w szczegółach, bo zapowiadane wskazania refundacyjne wydają się mijać z logiką.


Cukier
Fot. iStock

Celem leczenia cukrzycy obecnie jest już nie tylko obniżenie poziomu cukru we krwi, ale też zmniejszenie zagrożenia powikłaniami sercowo-naczyniowymi, a w konsekwencji zmniejszenie śmiertelności z przyczyn sercowo-naczyniowych. Prześledźmy dane z wieloletnich badań zespołów kardiologów i diabetologów, spójrzmy na wytyczne i doświadczenia innych krajów i zestawmy je z treścią wskazania refundacyjnego.


Leczenie cukrzycy

Cukrzyca, ze względu na swój ogólnoustrojowy destrukcyjny i przewlekły charakter, a także postępujący przebieg, wymaga nie tylko dążenia do normoglikemii, ale także osiągnięcia trzech ogólnych celów – utrzymania prawidłowych wartości ciśnienia tętniczego, masy ciała oraz cholesterolu i triglicerydów. Wytyczne Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego (PTD) na każdym etapie farmakologicznego leczenia cukrzycy podkreślają rolę modyfikacji stylu życia polegającą na racjonalnym odżywianiu oraz aktywności fizycznej. Niemal wszyscy pacjenci w Polsce z cukrzycą typu 1 wymagają podawania insuliny. Większość chorych na cukrzycę typu 2, zgodnie z zaleceniami PTD, jest leczona lekami doustnymi, w zależności od etapu choroby. Jako lek pierwszego wyboru w terapii cukrzycy typu 2 zalecana jest metformina. W razie przeciwwskazań lub nietolerancji metforminy można stosować w monoterapii jeden z następujących leków: pochodne sulfonylomocznika, inhibitory DPP-4, agonisty PPAR-γ lub inhibitory SGLT2. Żaden z tych leków nie został zdecydowanie wyróżniony. Zaznaczono jednak, że u pacjentów otyłych lub z dużym ryzykiem wiążącym się z wystąpieniem hipoglikemii warto rozważyć inhibitor SGLT2 lub DPP-4. W kolejnym etapie terapii preferowane jest leczenie skojarzone. Gdy leczenie takie staje się niewystarczające, należy rozpocząć insulinoterapię prostą z ewentualną kontynuacją stosowania metforminy, a w dalszej kolejności insulinoterapię złożoną z ewentualną kontynuacją stosowania metforminy. Autorzy wytycznych podkreślają, że w razie konieczności do insulinoterapii złożonej połączonej z metforminą można dołączyć inhibitor SGLT-2 lub agonistę PPAR-γ lub lek inkretynowy.


Cukrzyca w kardiologii

Cukrzyca jest… chorobą naczyń krwionośnych. Nawet nieznacznie podwyższone poziomy glikemii uszkadzają naczynia krwionośne. Powikłania dotyczą wszystkich tętnic, w tym oczywiście tętnic wieńcowych. Powodują ostre zespoły wieńcowe oraz znacznie zwiększają ryzyko wielonaczyniowej choroby wieńcowej, udaru mózgu, miażdżycy tętnic kończyn dolnych, wreszcie powikłań nefrologicznych, w tym przewlekłej choroby nerek wymagającej dializoterapii.

Pierwszym badaniem, które pokazało, że lek przeciwcukrzycowy może obniżyć ryzyko zawału, udaru, a także wydłużyć życie było badanie EMPA-REG OUTCOME. W badaniu tym wykazano, że dołączenie empagliflozyny do standardowego leczenia chorych na cukrzycę typu 2 z dużym ryzykiem sercowo-naczyniowym pozwala na istotną, 38-procentową redukcję zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych oraz o 35-proc. zmniejszenie częstotliwości hospitalizacji pacjentów z powodu niewydolności serca. Dodatkowo empagliflozyna o 1/3 zmniejszyła śmiertelność całkowitą. Kardioprotekcyjny wpływ empagliflozyny ujawnił się już po kilku miesiącach leczenia i był niezależny od wyrównania glikemii. Warto zauważyć, że ponad 80 proc. chorych otrzymywało też leki blokujące układ renina-angiotensyna-aldosteron, a ponad 3/4 – statynę.

Empagliflozyna okazała się nie tylko skutecznym i bezpiecznym lekiem hipoglikemicznym, ale potwierdzono również jej duże działanie pozaglikemiczne. Wykazano, że empagliflozyna wykazuje działania ochronne na nerki. Dodana do standardowej terapii u chorych z cukrzycą typu 2 i wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym ogranicza ryzyko mikroangiopatii, w tym spowalnia rozwój przewlekłej choroby nerek. Chorzy na cukrzycę stosujący empagliflozynę rzadziej wymagają leczenia nerkozastępczego.


Flozyny, gdy pacjent
nie ma cukrzycy?


Podczas tegorocznego kongresu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Paryżu przedstawiono szczegółowo przełomowe wyniki badania (DAPA-HF) nad zastosowaniem inhibitora SGLT2 w niewydolności serca u pacjentów zarówno z cukrzycą, jak i bez niej.

Uczestników randomizowano do dwóch grup: dapagliflozyna 10 mg raz na dobę oraz placebo. Wszyscy chorzy otrzymywali także terapię standardową niewydolności serca (np. inhibitory enzymu konwertującego angiotensynę, blokery receptora angiotensyny, inhibitory neprylizyny, beta-blokery, antagonisty receptora aldosteronowego). Pierwszorzędowym, złożonym punktem końcowym było wystąpienie pierwszego epizodu nasilenia się niewydolności serca (tj. hospitalizacja z tego powodu lub pilna interwencja lekarska wymagająca leczenia dożylnego) lub zgon z przyczyn sercowo-naczyniowych. Mediana czasu obserwacji wynosiła 18,2 miesiąca. W tym okresie pierwszorzędowy punkt końcowy wystąpił u 386 z 2373 pacjentów (16,3%) w grupie dapagliflozyny i u 502 z 2373 pacjentów (21,2%) w grupie placebo. Oznacza to, że stosowanie dapagliflozyny zmniejszało ryzyko wystąpienia pierwszorzędowego punktu końcowego średnio o 26%. Co najważniejsze – redukcja ryzyka była niemal identyczna u pacjentów z cukrzycą (HR 0,75, 95% CI 0,63-0,85), jak i bez niej (HR 0,73, 95% CI 0,60-0,88). Analiza składowych punktu końcowego wykazała zaś, że przyjmowanie dapagliflozyny zmniejszało ryzyko zgonu z dowolnej przyczyny o 17% oraz ryzyko wystąpienia pierwszego epizodu nasilenia niewydolności serca o 30%. Stosowanie tej flozyny miało też korzystny wpływ na jakość życia. Implikacje kliniczne badania DAPA-HF potencjalnie mogą być bardzo znaczące. Niewiele leków wykazało bowiem tak znaczącą skuteczność w terapii niewydolności serca.
Wyniki badania DAPA-HF są znakomite, a prawdopodobnie najważniejszym odkryciem jest to, że stosowanie dapagliflozyny przynosi korzyści u pacjentów bez cukrzycy. Korzyści te były znaczące w trzech ważnych dla chorego płaszczyznach: poprawa jakości życia, zmniejszenie częstości hospitalizacji oraz wydłużenie życia – tłumaczy główny badacz prof. McMurray.


Leczenie choroby tańsze
niż leczenie powikłań


Bezpośrednie koszty leczenia cukrzycy i jej powikłań stanowią ok. 50% całkowitych kosztów cukrzycy. Choroba jest przyczyną wysokich kosztów społecznych, które stanowią drugie 50% całkowitych kosztów cukrzycy, a wydatki będą rosły. Według Ministerstwa Zdrowia około 25–30% chorych na cukrzycę nie wie, że choruje – prawdopodobnie choroba zostanie wykryta na tyle późno, że koszty związane z leczeniem samej choroby i powikłań będą niebotyczne. Według Najwyższej Izby Kontroli, w latach 2015–2016 w strukturze kosztów leczenia powikłań cukrzycy w ramach hospitalizacji, największy udział miały choroby serca – 86% (odpowiednio w poszczególnych latach – 347,4 mln zł i 339,9 mln zł). Pieniądze wydane na refundację inhibitorów SGLT2, mogłyby być de facto zmniejszeniem powyższych wydatków. Farmakoekonomiści idą dalej i pokazują, że flozyny powinny być stosowane przed insuliną, by odroczyć jej stosowanie, a w ten sposób można sfinansować flozyny w koszcie insulin. To, że takie rozwiązanie się zwyczajnie opłaca, pokazały amerykańskie doświadczenia – gdzie w terapii cukrzycy typu 2 stosowane są leki o właściwościach kardioprotekcyjnych – bo zawały serca będące powikłaniem cukrzycy typu 2 są tam rzadkością.

Jak pokazały przytoczone w tekście badania kliniczne (i doświadczenia innych krajów), flozyny istotnie zmniejszają ryzyko sercowo-naczyniowe, poprawiają wydolność serca i opóźniają rozwój nefropatii cukrzycowej, korzystnie wpływają na redukcję masy ciała, co ma bardzo korzystny wpływ na wyrównanie choroby i zmniejsza ryzyko rozwoju jej powikłań. Rozsądne wydaje się, że w takiej sytuacji flozyny należałoby włączyć do leczenia jak najszybciej. To, co logiczne dla lekarza, wymyka się logice zapisów refundacyjnych. Zgodnie z obwieszczeniem Ministra Zdrowia inhibitory SGLT2 będą refundowane w następujących wskazaniach: cukrzyca typu 2, u pacjentów przed włączeniem insuliny, leczonych co najmniej dwoma doustnymi lekami hipoglikemizującymi od co najmniej 6 miesięcy, z HbA1c ≥ 8 % oraz bardzo wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym rozumianym jako: 1) potwierdzona choroba sercowo-naczyniowa lub 2) uszkodzenie innych narządów objawiające się poprzez: białkomocz lub przerost lewej komory lub retinopatię, lub 3) obecność 3 lub więcej głównych czynników ryzyka spośród wymienionych poniżej: wiek ≥ 55 lat dla mężczyzn, ≥60 lat dla kobiet, dyslipidemia, nadciśnienie tętnicze, palenie tytoniu, otyłość.

Wedle takich zapisów z refundacji nie będą mogły również skorzystać osoby, które leczone są już insuliną. Co stoi w jawnej sprzeczności z obecnie obowiązującymi wytycznymi z 2019 roku, które mówią, że w chwili rozpoczynania insulinoterapii w cukrzycy zaleca się kontynuację przyjmowania inhibitorów SGLT2, lub jeżeli pacjent nie był nimi leczony, dołączenie ich do insuliny w przypadku dążenia do redukcji masy ciała chorego, współistnienia chorób sercowo-naczyniowych lub występowania przewlekłej choroby nerek.

Ponieważ większość polskich pacjentów chorych na cukrzycę nie spełnia kryteriów wskazania, to pojawia się realna obawa, że część pacjentów celowo zaniedba leczenie cukrzycy, aby wartość hemoglobiny glikowanej – wskazująca na uśrednioną wartość stężenia glukozy we krwi z ostatnich 3 miesięcy przekroczyła tę ze wskazań refundacyjnych.

Walka z cukrzycą to zdrowotna racja stanu Polski i najlepiej rozumiany interes Polaków jako wspólnoty. Szczególnie wobec faktu, że zasoby systemu opieki zdrowotnej, jakimi będzie dysponować Polska, znajdą się w znacznej dysproporcji w stosunku do potrzeb zdrowotnych ludności. Duża liczba chorujących na cukrzycę, jak i prognozowany dynamiczny wzrost liczby zachorowań w najbliższych latach, powinny skłaniać osoby odpowiedzialne za politykę zdrowotną w Polsce do intensyfikacji działań zmierzających do ograniczenia prognozowanych trendów zachorowalności i właściwego wykorzystania ograniczonych możliwości finansowych.





Źródła:

1. Pasterczyk K., Flozyny 2018 – krajobraz po EMPA-REG OUTCOME, „Choroby Serca i Naczyń” 2018, tom 15, nr 3, 159–164.

2. https://www.boehringer-ingelheim.pl (21.10.2019).

3. Staels B., Cardiovascular protection by sodium glucose cotransporter 2 inhibitors: potential mechanisms, „Am J Med. ” 2017; 130(6S): S30–S39.

4. Perreault L., EMPA-REG OUTCOME: the endocrinologist’s point of view, „Am J Med.” 2017; 130(6S): S51–S56.

5. Ferrannini E., Muscelli E., Frascerra S. et al., Metabolic response to sodium-glucose cotransporter 2 inhibition in type 2 diabetic patients, „J Clin Invest.” 2014; 124(2): 499–508.

6. American Diabetes Association, Pharmacologic approaches to glycemic treatment. Standards of medical care in diabetes – 2017, „Diabetes Care.” 2017; 40(Suppl 1): S64–S74.

7. Roden M., Weng J., Eilbracht J. et al., EMPA-REG MONO trial investigators. Empagliflozin monotherapy with sitagliptin as an active comparator in patients with type 2 diabetes: a randomised, double-blind, placebo-controlled, phase 3 trial, „Lancet Diabetes Endocrinol.” 2013; 1(3): 208–219.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot