Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 67–76/2019
z 5 września 2019 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Goła prawda

Marek Nowicki

Odwiedź kilka szpitalnych oddziałów ratunkowych, a będziesz wiedział, jaka jest kondycja całej służby zdrowia. Tu jak w soczewce kumulują się wszystkie bolączki systemu, który jest niewydolny od wielu lat; tu nie da się już nic oszukać, nikogo omamić, czegokolwiek obiecać – tu jest goła prawda. Na SOR-ach, jak na pierwszej linii frontu, od lat panuje trudny do zniesienia, ale łatwy do wytłumaczenia chaos. To właśnie przez to „ucho igielne” duża część społeczeństwa codziennie szturmuje wrota publicznej opieki zdrowotnej. Pacjenci, którzy nie mogą dostać się do systemu, zniechęcani długimi terminami oczekiwania, ratunku na szybką pomoc upatrują właśnie w szpitalach. A cel, czyli SOR, jest scentralizowany, oflagowany i zdefiniowany, przez co łatwiejszy do osiągnięcia przez szturmujących – w przeciwieństwie do stosujących uniki i maskowania, a w dodatku rozproszonych w terenie i nienęcących od ręki tak bogatą ofertą diagnostyczną jednostek podstawowej i specjalistycznej opieki ambulatoryjnej. Możemy sobie tylko wyobrazić, co musi się dziać w tej sprawie w gabinecie premiera: istna burza mózgów. Rząd jest rozdarty. Wszystkie gry wojenne kupione przez MON wskazują, że w obliczu scentralizowanego szturmu trzeba zdecentralizować obronę. To logiczne: rozkładamy kumulujące się napięcie na całą tkankę. Walczy cały organizm, zaangażowanych jest więcej jednostek, każda komórka, wszystkie POZ-ety i AOS-y; wszyscy są terytorialsami. Taka obrona siłą rzeczy zmienia kierunki szturmu – decentralizuje je. I tak jest też taniej. Dzięki temu założone cele, za posiadane zawsze zbyt małe środki, mogą zostać osiągnięte. Ale nie, MZ staje okoniem, bo ma własne updatowane gry, z których wynika coś zupełnie odwrotnego; jeśli mamy skumulowany szturm na SOR-y, to trzeba tam też skumulować wszystkie nasze działania, na akcję musi być reakcja. Skoro ludzie tam idą, to vox populi vox dei: trzeba to uszanować i przebić oczekiwania, proponując w tym miejscu lepszą ofertę. Dlatego do szpitali wróciła Świąteczna i Nocna Pomoc Lekarska, a teraz na SOR-ach, zgodnie z zapowiedzią ministra zdrowia, powstają gabinety dla lżej chorych osób. Niewykluczone, że kolejnym etapem będzie tworzenie – na razie ad experimentum – ratunkowych gabinetów dentystycznych dla najbardziej potrzebujących. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Filozofia byłaby ta sama – dzięki skumulowaniu pacjentów z bolącymi zębami na SOR-ach, rozładujemy kolejki w terenie. Na razie jest wprowadzany triage – czyli selekcjonowanie chorych. Sztabowcy z MON-u pukają się w czoło, ale ludzie z Miodowej swoje wiedzą: kluczem jest logistyka. Za SOR-em są bowiem kolejne drzwi – na pozostałe oddziały, z którymi szturmującym nie pójdzie już tak łatwo. Ostatnio w Szpitalu Bielańskim w Warszawie 24 pacjentów, już po triage’u, przyjętych na SOR i zakwalifikowanych do dalszego szpitalnego leczenia, musiało czekać ponad dobę na przyjęcie do szpitala. Po prostu brakowało łóżek. Rekordzista czekał 5 dni. Kamera nagrała wypowiedź jednej z oczekujących pacjentek, która leżąc dobę na łóżku w SOR-ze, zakwalifikowana do dalszego leczenia nie dostała nic do jedzenia. Nikt nawet nie zapytał, czy coś jadła. Była tak zmęczona i udręczona „opieką”, i miała tak wszystkiego dość, że stwierdziła, że chyba za chwilę zbierze się i pójdzie do domu. Minister zdrowia nie uśmiecha się. Milczy znacząco.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

W jakich specjalizacjach brakuje lekarzy? Do jakiego lekarza najtrudniej się dostać?

Problem z dostaniem się do lekarza to dla pacjentów codzienność. Największe kolejki notuje się do specjalistów przyjmujących w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, ale w wielu województwach również na prywatne wizyty trzeba czekać kilka tygodni. Sprawdź, jakich specjalizacji poszukują pracodawcy!

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Aborcja: Czego jeszcze brakuje, by lekarze przestali się bać?

Lekarze nie powinni się bać, że za wykonanie aborcji może grozić im odpowiedzialność karna, a pacjentkom trzeba zapewnić realny dostęp do świadczeń. Wytyczne ministra zdrowia oraz Prokuratora Generalnego to krok w dobrym kierunku, ale nadal potrzebna jest przede wszystkim regulacja rangi ustawowej – głosi przyjęte na początku września stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki przeciwpsychotyczne – ryzyko dla pacjentów z demencją

Obecne zastrzeżenia dotyczące leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji za pomocą leków przeciwpsychotycznych opierają się na dowodach zwiększonego ryzyka udaru mózgu i zgonu. Dowody dotyczące innych niekorzystnych skutków są mniej jednoznaczne lub bardziej ograniczone wśród osób z demencją. Pomimo obaw dotyczących bezpieczeństwa, leki przeciwpsychotyczne są nadal często przepisywane w celu leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Lecytyna sojowa – wszechstronne właściwości i zastosowanie w zdrowiu

Lecytyna sojowa to substancja o szerokim spektrum działania, która od lat znajduje zastosowanie zarówno w medycynie, jak i przemyśle spożywczym. Ten niezwykły związek należący do grupy fosfolipidów pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu organizmu, będąc podstawowym budulcem błon komórkowych.




bot