Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 85–92/2019
z 21 listopada 2019 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


I po wyborach…

Małgorzata Solecka

Jaka będzie kadencja 2019–2023 w ochronie zdrowia? Co można wywnioskować z wyników wyborów parlamentarnych? Z jednej strony – przełomu nie będzie, raczej polityka kontynuacji, pytanie – czego? Z drugiej – można się spodziewać, że przed Zjednoczoną Prawicą wyzwania będą się piętrzyć zarówno w parlamencie, jak i poza nim.

Jeszcze nie rozpoczęła się IX kadencja Sejmu, gdy przedstawiciele lewicy zapowiedzieli, że na listę priorytetów na pierwsze miesiące pracy parlamentarnej wpisali projekt zmiany zasad refundacji leków – tak by wszystkie były dostępne za 5 złotych. Prawo i Sprawiedliwość cztery lata temu zgłaszało – bardzo wstępnie, raczej w postaci pomysłu z kategorii „kiełbasa wyborcza” podobny pomysł ryczałtowej opłaty za leki. Co teraz zrobią politycy prawicy, nienawykli – w ostatniej kadencji – do tego, by ktoś w sposób systemowy atakował ich z lewej, bardziej socjalnej, flanki? Jak będą argumentować odmowę, skoro oficjalny przekaz, oparty jest na stwierdzeniu, że przyrost środków w systemie jest spektakularny, historyczny i bezprecedensowy? Jak rząd zareaguje na kolejny zapowiadany projekt, dotyczący zwiększenia składki na ubezpieczenie zdrowotne – do 11, być może nawet do 13 proc.? Pojawienie się takiej inicjatywy poselskiej jest w IX kadencji Sejmu bardziej niż prawdopodobne.

Obecność lewicy, w dodatku w takim kształcie (z list SLD do Sejmu dostało się dużo młodych działaczy i działaczek, co najmniej trzy, cztery osoby mogą być silnymi osobowościami nowej Komisji Zdrowia) to jeden problem. Drugi, równie poważny – senat. Choć Prawo i Sprawiedliwość na przełomie października i listopada ciągle robiło dobrą minę do złej gry i utrzymywało, że naturalnym kandydatem na marszałka izby wyższej pozostaje Stanisław Karczewski, wiele wskazywało, że 12 listopada (pierwsze posiedzenie sejmu i senatu, zwołane przez prezydenta Andrzeja Dudę w ostatnim konstytucyjnym terminie) okaże się, że opozycja ostatecznie (choć być może nietrwale) odbiła senat z rąk PiS. Protesty wyborcze, domaganie się ponownego liczenia głosów w okręgach, w których PiS przegrało mandaty senatorskie niewielką liczbą głosów – odrzucono. Próby skaptowania senatorów niezależnych (poza Lidią Staroń, którą Prawo i Sprawiedliwość wspierało przed wyborami, nie wystawiając swojego kandydata) – na razie spełzły na niczym.

Opozycja może oczywiście pokonać się sama, takiego scenariusza nie można całkowicie wykluczyć. Jednak bardziej realny wydaje się scenariusz kohabitacji, tyle że nie w ramach władzy wykonawczej rząd–prezydent (swoją drogą, to również może stać się faktem po wyborach prezydenckich w 2020 roku), ale w ramach władzy ustawodawczej. Choć uprawnienia senatu nie są zbyt duże i posiadanie przez opozycję większości w izbie wyższej nie pozwoli na zatrzymywanie sejmowej machiny legislacyjnej, zdecydowanie może spowolnić jej działanie – senat w rękach opozycji przestanie być posłusznym trybikiem, akceptującym rządowe rozwiązania lub wprowadzającym (również na żądanie rządu) poprawki do wychodzących z sejmu bubli prawnych. Proces stanowienia prawa na pewno w takim modelu się wydłuży, może zaś – choć muszą być do tego spełnione szczególne warunki – wejść na nieco wyższy poziom.

Tak się oczywiście stanie, jeśli senatorowie opozycji będą serio traktować swoje obowiązki i – choćby – poddadzą wychodzące z sejmu ustawy wnikliwej i wszechstronnej analizie. Gdy będą współpracować z doświadczonymi legislatorami sejmowymi i ekspertami, również zewnętrznymi. To oznaczałoby całkowitą rewolucję w pracach senatu, ale tylko wtedy umiarkowany sukces opozycji, jakim jest uzyskanie przewagi w senacie, nabierze sensu – i, być może, przyniesie owoce już na wiosnę, podczas wyborów prezydenckich.

Bez wątpienia ochrona zdrowia jest jedną z dziedzin, w których jakość stanowionego prawa w ostatnich czterech latach pozostawiała bardzo wiele do życzenia. Wszystko wskazuje, że senacką Komisją Zdrowia pokieruje najbardziej w tej chwili doświadczona w sprawach ochrony zdrowia parlamentarzystka opozycji, czyli Beata Małecka-Libera. To duże wyzwanie, ale patrząc na styl pracy w sejmowej Komisji Zdrowia – można mieć nadzieję, że rząd będzie musiał przed senatorami wykazać się szczególną dbałością o szczegóły. Co zdrowiu może wyjść tylko na zdrowie.

W momencie zamykania tego numeru „Służby Zdrowia” wszystko wskazywało, że ministrem zdrowia w nowym–starym rządzie Zjednoczonej Prawicy pozostanie Łukasz Szumowski. W zdrowiu nie będzie więc rewolucji. Na pierwsze sto dni rządu Jarosław Kaczyński przed samymi wyborami ogłosił specjalną „piątkę”, a w niej – zapowiedź uchwalenia ustawy, na podstawie której każdy obywatel po 40. roku życia ma otrzymać bon uprawniający do przeprowadzenia badań profilaktycznych. Nawet jeśli uznać, że pomysł jest sensowny, z oceną projektu trzeba się wstrzymać do jego prezentacji. Ale z pewnością w obszarze ochrony zdrowia są inne, znacznie pilniejsze sprawy do rozwiązania, którymi Ministerstwo Zdrowia powinno zająć się priorytetowo.

Można się, niestety, spodziewać, że zamiast tego prace sejmu – i debatę publiczną – zdominują kwestie światopoglądowe. Bardzo prawdopodobne, że zaraz na początku kadencji powróci kwestia tzw. eugenicznych przesłanek legalnej aborcji. Z jednej strony lewica zapowiada projekt liberalizacji ustawy antyaborcyjnej, z drugiej – Prawo i Sprawiedliwość może chcieć zawalczyć o elektorat skrajnie konserwatywny, który również w tej kadencji ma swoją reprezentację w postaci posłów Konfederacji. Możliwe są również inne gorące debaty, pozostające na styku ochrony zdrowia, zdrowia publicznego i ideologii – choćby kwestie edukacji seksualnej oraz szczepień ochronnych. Konfederacja to nieobliczalny konglomerat osobowości o skrajnych poglądach – a próbkę możliwości zwolenników komitetu Janusza Korwin-Mikkego poznaliśmy zaraz po wyborach, gdy stowarzyszenie STOP NOP opublikowało apel do pacjentów, wprost oskarżający lekarzy pracujących na oddziałach intensywnej terapii o zabijanie pacjentów. Szybka i zdecydowana reakcja samorządu lekarskiego i instytucji publicznych – Ministerstwa Zdrowia, Rzecznika Praw Pacjenta – spowodowała złagodzenie przekazu, ale wszystko wskazuje, że w sprawę zaangażowany był kandydat Konfederacji do sejmu (nie wywalczył mandatu), poseł Kukiz’15 VIII kadencji, Paweł Skutecki. Zresztą zapowiada on kontynuowanie publicznej działalności, również w sejmie (choć bardziej jako moderator czy ekspert). Na ile polityczny folklor wpłynie na temperaturę publicznej debaty w sprawach związanych z ochroną zdrowia – to jeszcze jedno z długiej listy pytań, na które na początku kadencji trudno znaleźć odpowiedź.

Można przypuszczać, że będzie trudno.
I raczej na pewno nie będzie nudno.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot