Kasy chorych rozprowadzają wśród świadczeniodawców płytę kompaktową "Ujednolicone zasady kontraktowania świadczeń zdrowotnych na rok 2003"
Zasady opracowane zostały przez zespół ds. ujednolicenia systemu; w jego skład wchodzą przedstawiciele kas chorych. Prace prowadzono już w UNUZ, w kilku zespołach problemowych: lecznictwa szpitalnego, poz, rehabilitacji, psychiatrii. Finalny produkt przygotowano w ministerialnym Biurze ds. Organizacji Funduszu Ochrony Zdrowia, kierowanym przez dr. Mieczysława Błaszczyka.
- Nowe zasady nie są może jeszcze doskonałe, system kontraktowania musi być wciąż monitorowany i ulepszany – podkreśla Jerzy Krupa z Mazowieckiej RKCh, członek zespołu ds. ujednolicenia systemu. – Najważniejszą zaletą jest jednolitość zasad. Jeśli w całym kraju będziemy jednakowo nazywać świadczenia zdrowotne i każdemu z nich przypisze się taką samą wartość punktową – to pojawi się wreszcie szansa uporządkowania systemu ochrony zdrowia oraz możliwość, by nad nim zapanować.
W poz pozostanie stawka kapitacyjna, z wyodrębnioną częścią na świadczenia diagnostyczne, do których finansowania będzie zobowiązany lekarz poz. W zakres tej diagnostyki wchodzi m.in. diagnostyka obrazowa (ultrasonograficzna i radiologiczna), jak również gastroskopia (co jest nowością) oraz diagnostyka laboratoryjna. Lekarz poz będzie miał obowiązek zapewnienia nocnej pomocy wyjazdowej. Nie oznacza to, że każdy lekarz będzie ją świadczył dla swoich podopiecznych przez 365 dni w roku; usługę tę może wykupić np. grupa lekarzy albo mogą oni wspólnie utworzyć firmę, która zajmie się świadczeniem tylko nocnej pomocy wyjazdowej. Na razie nie wiadomo, czy i o ile w związku z tym zadaniem wzrośnie stawka kapitacyjna dla lekarza poz. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, prowadzone są jeszcze wyliczenia związane z oszacowaniem skutków tej zmiany.
Określono też warunki wykonywania świadczeń w poz: w laboratorium mikrobiologicznym, z zakresu ultrasonografii i endoskopii. W ujednoliconych zasadach zdefiniowano, jakie kwalifikacje powinien posiadać personel, ile badań danego rodzaju należy wykonywać średnio dziennie, jakie warunki techniczne powinien spełniać sprzęt itp. Wprowadzono m.in. wymóg uczestnictwa laboratoriów w ogólnopolskich formach kontroli jakości.
W specjalistyce ambulatoryjnej będzie obowiązywał system kontraktowania świadczeń w oparciu o skalę punktową. Przewiduje się 4 główne rodzaje porad (podobny system istnieje już w Wielkopolskiej RKCh): prostą – tzw. recepturową, związaną z wykonaniem badań na poziomie poz oraz typową, realizowaną przez specjalistę. Porada czwartego typu jest związana z wykonaniem prostych zabiegów – umieszczonych w katalogu świadczeń lecznictwa zamkniętego, które jednak mogą być wykonywane również podczas tzw. hospitalizacji jednodniowej. Poradom każdej specjalności przypisano odpowiedni wskaźnik korekcyjny. Przyjęto założenie, że identyczne świadczenie wycenione jest zawsze taką samą liczbą punktów, niezależnie od tego, czy wykonano je w ambulatorium, w trybie opieki jednodniowej, czy w szpitalu lub w klinice. Określono m.in., jakim sprzętem powinna dysponować poradnia danego typu, np. w ginekologiczno-położniczej musi znajdować się ultrasonograf, a w ortopedyczno-urazowej – aparat rtg, by nie narażać pacjenta na niebezpieczeństwo związane z transportem do odległych placówek. Novum jest wydzielenie konsultacyjnych porad profesorsko-ordynatorskich, wysoko wycenionych punktowo. Poszczególnym świadczeniom przypisano wagi punktowe, które stanowić będą podstawę rozliczeń (obecnie z kasami chorych, a w przyszłości – z Funduszem Zdrowia). Zakłada się zasadę degresywności stawki, co oznacza, że w przypadku tzw. nadwykonań – opłaty za świadczenia będą maleć. Szczegóły w tej sprawie są obecnie jeszcze dopracowywane.
Kontraktowanie świadczeń w lecznictwie zamkniętym odbywać się będzie na podstawie kilku katalogów: świadczeń zachowawczych, świadczeń zabiegowych, środków technicznych oraz świadczeń odrębnie kontraktowanych (tu przede wszystkim radioterapia i chemioterapia, NMR, tomografia komputerowa, angiografia fluorescencyjna i dializy). Katalog świadczeń zachowawczych składa się z dwóch części: wykazu świadczeń z przypisaną im wagą punktową (25-30 proc. świadczeń zachowawczych), reszta natomiast będzie finansowana z budżetu globalnego szpitala, a płatnik będzie ustalał, na jakich zasadach i ile środków przydzieli na realizację usług zachowawczych w danej specjalności.
Katalog świadczeń zabiegowych zawiera ponad 800 ściśle wyodrębnionych typów świadczeń z przypisaną im wartością punktową. Określono w nim, w jakiej specjalności można wykonać dane świadczenie, warunki ich wykonywania (czy można je realizować w specjalistyce ambulatoryjnej w ramach tzw. porady zabiegowej, czy w formie hospitalizacji jednodniowej, czy też w warunkach szpitala bądź kliniki). Część świadczeń opatrzono zapisem, że w ich przypadku wymagana jest zgoda płatnika. Jak powiedział A. Krupa, przyjmuje się, że świadczenia nie będą limitowane, ale "zakładamy ewentualne restrykcje, jeżeli chodzi o liczbę ich wykonywania". Przewiduje się w przypadku niektórych typów świadczeń potrzebę uzyskania opinii specjalisty wojewódzkiego bądź regionalnego: będą oni mogli dopuścić niektóre oddziały, np. ginekologii, urologii czy chirurgii ogólnej, posiadające wystarczające doświadczenie, do wykonywania planowych zabiegów w zakresie np. chirurgii onkologicznej.
W jednym katalogu są zebrane wszystkie formy finansowania psychiatrii: wizyty ambulatoryjne, psychoterapia grupowa, pobyt dzienny i w końcu typowa opieka stacjonarna. Wyodrębnione są też 4 formy udzielania świadczeń rehabilitacyjnych: od ambulatoryjnych poprzez domowe, oddziały dzienne do oddziału stacjonarnego. W opiece długoterminowej, oprócz świadczeń stacjonarnych (hospicja i zakłady opiekuńczo-lecznicze), proponowana jest też długoterminowa opieka domowa, kontraktowana dotychczas w różny sposób w kilku kasach. Najważniejsza zmiana w kontraktowaniu świadczeń w uzdrowiskach to skrócenie turnusów dla dorosłych do 21 dni, co w skali roku ma spowodować wzrost świadczeń o dwa dodatkowe turnusy.
Nowe zasady kontraktowania, kolportowane wśród świadczeniodawców, nie są jeszcze oficjalnym dokumentem, zatwierdzonym i przyjętym przez MZ do realizacji. Ich autorzy oczekują na opinie specjalistów, konsultantów, świadczeniodawców różnych grup. Twierdzą, że są gotowi uwzględnić wszelkie uwagi przed nadaniem ostatecznego kształtu nowym zasadom kontraktowania.
Czy nowy sposób kontraktowania będzie już obowiązywał przy umowach na 2003 r.? Kasy chorych nie mają jeszcze zatwierdzonych budżetów na przyszły rok. Projekty ich planów finansowych znajdują się obecnie w UNUZ-ie, gdzie są już jednak dostosowywane do symulacji i szacunków wynikających z nowych zasad kontraktowania.
- Na początku tworzenia jednolitych zasad doszliśmy do wniosku, że nie możemy kopiować ani austriackiego, ani niemieckiego systemu zakupu świadczeń. Zdecydowaliśmy się na coś zupełnie nowego, tak by uwzględnić specyfikę i tradycję udzielania świadczeń w naszym kraju – mówi A. Krupa. To dlatego grupa ds. ujednolicenia systemu postanowiła, iż nie zostaną przyjęte rozwiązania dominujące w którejś z kas. A. Krupa podkreśla jednocześnie, że intencją autorów zasad jest stały monitoring ich realizacji i wprowadzanie zmian, gdzie będzie taka potrzeba.
Nie jest jeszcze przesądzone, czy wartość punktu (przekładająca się na złotówki) będzie rzeczywiście jednakowa dla wszystkich placówek.
* * *
Zasady kontraktowania świadczeń przez kasy chorych na rok 2003 to dziś wielka niewiadoma. Niby zostały ujednolicone i niby mają obowiązywać, ale nie ma żadnej gwarancji, że tak się stanie. Żaden dyrektor zakładu nie może więc przygotować dziś oferty do kas na przyszły rok ani choćby z grubsza oszacować przyszłorocznych przychodów. Nikt dziś jeszcze nie wie, jaka będzie wartość punktu w przeliczeniu na złotówki (co przełoży się na budżety placówek), nie wiadomo też, czy rzeczywiście te same świadczenia będą jednakowo wyceniane w skali kraju. Niewątpliwe jest natomiast, że nowy system – zamiast podciągać w górę najsłabszych do najlepszych – równać będzie w dół. Rezygnacja z międzynarodowych klasyfikacji ICD-9 oraz ICD-10 przy tworzeniu katalogu świadczeń przyniesie Polsce nieporównywalność danych gromadzonych w naszych systemach informatycznych z danymi zbieranymi przez WHO czy inne międzynarodowe instytucje zdrowotne. Chyba że dyrektorzy zakładów będą mieli obowiązek prowadzenia dwojakiej sprawozdawczości – innej dla potrzeb statystyki, m.in. międzynarodowej, a innej – dla potrzeb rozliczeń z kasami (Funduszem).
Pracy administracji zatem przybędzie, choć środków na ochronę zdrowia będzie mniej.