Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 85–92/2017
z 16 listopada 2017 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Krok bez precedensu

Marek Balicki

Wostatnim wydaniu „Służby Zdrowia” pisałem o problemie niskich nakładów publicznych na zdrowie i konieczności przyjęcia w tej sprawie rozwiązań systemowych, zwłaszcza wobec dobrego stanu gospodarki i finansów publicznych. Od tego czasu bieg wydarzeń w naszej polityce bardzo przyspieszył i dzisiaj mamy zupełnie inną sytuację.

Stało się to bez wątpienia za przyczyną zaostrzenia przez rezydentów protestu, który trwał już przecież od wielu miesięcy. Pamiętamy wielką ubiegłoroczną manifestację młodych lekarzy zakończoną wiecem na placu Konstytucji w Warszawie i deklaracjami ministra zdrowia, odnoszącymi się m. in. do zwiększenia wydatków na służbę zdrowia.

Wprawdzie główny postulat młodych lekarzy mówiący o zwiększeniu w ciągu trzech lat finansowania opieki zdrowotnej ze środków publicznych do poziomu 6,8% produktu krajowego brutto (PKB) nie został zrealizowany, ale kwestia wysokości publicznych wydatków na zdrowie stała się przez kilka tygodni przedmiotem debaty publicznej, a rząd przeszedł wreszcie od deklaracji do działań. I to jest w dużej mierze zasługą rezydentów.

24 października Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, który gwarantuje coroczny wzrost finansowania ochrony zdrowia. Poziom 6% produktu krajowego brutto (PKB) ma być osiągnięty w 2025 r. Projekt trafił szybko do sejmu bez wcześniejszych konsultacji publicznych. Jak napisano w tzw. ocenie skutków regulacji (OSR): „ze względu na wagę̨ i pilność sprawy projekt procedowany w trybie odrębnym”.

Sam projekt jest krótki. Zmienia dwa artykuły obecnej ustawy i dodaje dwa nowe. Istota nowelizacji polega na tym, że co roku z budżetu państwa będzie przekazywana dotacja do NFZ zapewniająca osiągnięcie w danym roku określonego w ustawie poziomu finansowania w relacji do PKB. W 2018 r. ma to być – 4,67%, w 2019 r. – 4,86% itd. aż do 6%. Brane pod uwagę mają być tylko wydatki budżetowe państwa oraz koszty NFZ. Nie będą liczone wydatki na zdrowie samorządu terytorialnego.

Według OSR skutki finansowe dla budżetu państwa w ciągu 10 lat mają przekroczyć łącznie kwotę 500 miliardów złotych. Założono jednak, że rzeczywisty wpływ na budżet będzie mniejszy ze względu na fakt, iż głównym źródłem finansowania świadczeń gwarantowanych jest składka na ubezpieczenie zdrowotne, której pobór zależy przede wszystkim od liczby zatrudnionych oraz poziomu wynagrodzeń. Poprawa w tym zakresie będzie przekładała się̨ na zwiększenie wpływów ze składki zdrowotnej. Szacuje się np., że stopa bezrobocia będzie dalej spadać i już w 2020 r. wyniesie 4%. Niezależnie od wysokości wpływów ze składki obciążenie budżetu będzie i tak bardzo duże.

NFZ nie będzie mógł swobodnie dysponować otrzymaną dotacją. Kwota odpowiadająca przyrostowi wydatków w stosunku do roku poprzedniego będzie przeznaczana na świadczenia z wykazu określanego corocznie przez ministra zdrowia. Minister ma brać pod uwagę długość kolejek, mapy potrzeb zdrowotnych oraz szczególne potrzeby takich kategorii pacjentów, jak dzieci, osoby niepełnosprawne czy osoby w wieku podeszłym. Czy to zagwarantuje lepszą efektywność i większą przejrzystość wydatkowania środków – można wątpić. Do tego potrzebna będzie zasadnicza reforma. Nowelizacja nie spowoduje też automatycznie podwyższenia wynagrodzeń pracowników. Mamy tu ewidentny niedostatek dialogu. Jednak ustawowe zagwarantowanie wzrostu finansowania ochrony zdrowia w relacji do PKB jest krokiem bez precedensu. I to trzeba docenić.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.




bot