Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 78–79/2001
z 11 października 2001 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Leczenie niepłodności technikami wspomaganego rozrodu

Piotr Marianowski

Według danych statystycznych, przy regularnych stosunkach płciowych bez stosowania metod antykoncepcji w pierwszym roku w ciążę zachodzi 50%, w drugim – dalsze 30% kobiet w wieku reprodukcyjnym. W Polsce o problemie niepłodności mówi się wówczas, gdy po 2 latach współżycia bez zabezpieczenia nie dochodzi do poczęcia. Natomiast w krajach wysoko rozwiniętych, ze względu na starszy wiek par zakładających rodziny i pragnących mieć dziecko, diagnostykę i leczenie niepłodności rozpoczyna się już po roku.

Według statystyk światowych, problem niepłodności dotyczy 8–18% par (w Polsce niepłodność oceniana jest na 14–20%). Jest on jednak zależny od wieku partnerów, bowiem okres największej płodności kobiety przypada między 20. a 25. rokiem życia, po czym dochodzi do znacznego jej obniżenia po 35. r.ż. i niepłodności fizjologicznej po menopauzie. Tak więc odsetek par leczących się z powodu niemożności posiadania potomstwa u młodych ludzi do 35. roku życia jest mniejszy, w większym stopniu dotyczy natomiast starszych partnerów.

25 lipca bieżącego roku minęły 22 lata od narodzin Luizy Brown, pierwszego na świecie dziecka poczętego poza organizmem matki, w Klinice Leczenia Niepłodności w Bourn Hall. Sukces ten był wynikiem uporu dwóch naukowców: prof. Patricka Steptoe’a i prof. Richarda Edwardsa.

Od tamtej pory urodziło się na świecie kilkanaście tysięcy dzieci poczętych in vitro. W Polsce pierwsze dziecko po IVF-ET urodziło się 12 listopada 1987 roku w Białymstoku.

Zapłodnienie pozaustrojowe, zwane po angielsku In Vitro Fertilisation – IVF, i przeniesienie zarodka, czyli Embryo Transfer – ET, oznacza przeprowadzenie w warunkach laboratoryjnych procesów, które zachodzą w narządzie rodnym kobiety, a ściślej mówiąc w jajowodach: zapłodnienie komórki jajowej i hodowanie zarodka we wczesnej fazie jego rozwoju.

Zapłodnienie pozaustrojowe umożliwia posiadanie własnego potomstwa niektórym parom małżeńskim uważanym do niedawna za definitywnie niepłodne.

Przygotowanie do zapłodnienia pozaustrojowego polega na farmakologicznym stymulowaniu (hormonami podwzgórzowymi i przysadkowymi) rozwoju jednocześnie kilku lub kilkunastu pęcherzyków jajnikowych Graafa (tzw. superowulacja), z których pobierany jest płyn pęcherzykowy za pomocą igły wkłuwanej poprzez sklepienie pochwy pod kontrolą ultrasonografii. W pobranym z pęcherzyków Graafa płynie odnajdywane są komórki jajowe. Zdolne do zapłodnienia są tylko te komórki, które w momencie pobrania znajdują się w stadium MII, czyli są zatrzymane w profazie drugiego podziału mejotycznego. Do wznowienia tego podziału dojdzie w momencie zetknięcia się gamety męskiej i żeńskiej. Liczba uzyskiwanych komórek jajowych jest zależna od wielu czynników, średnio uzyskuje się 6 do 8 oocytów. Niedojrzałe komórki jajowe nie mają szans na dokonanie się procesu zapłodnienia. Obecnie czynione są próby przeprowadzenia procesu dojrzewania komórki jajowej w warunkach laboratoryjnych. W dalszej kolejności oocyty umieszczane są w inkubatorach, w specjalnych naczyniach z płynem do hodowli, tzw. podłożach. Następnie dokonuje się połączenia uprzednio przygotowanego nasienia (świeżego lub mrożonego) i uzyskanych komórek jajowych. Nasienie po oddaniu pozostawiane jest na 20 minut do upłynnienia, a następnie poddawane specjalistycznej obróbce laboratoryjnej (tzw. preparatyka nasienia) w celu uzyskania plemników o prawidłowej budowie i najlepszej ruchliwości. Plemniki do zapłodnienia in vitro obecnie przygotowywane są głównie techniką migracji wstępującej (swim up), rzadziej wirowania na nieciągłym gradiencie Percollu lub innych preparatach służących do separowania komórek.

Po około 2 do 6 godzinach od pobrania komórek jajowych dodaje się do nich odpowiednią liczbę plemników (ok. 100 tys. na jedną komórkę jajową) i umieszcza się je w specjalnych naczyniach z płynem do hodowli zarodków, w inkubatorze o temperaturze 37°C, z odpowiednio dobranym składem gazów i wilgotnością. W przypadku małej objętości ejakulatu, małej liczby prawidłowo ruchomych plemników oraz przewagi form o nieprawidłowej morfologii dokonuje się docytoplazmatycznego wstrzyknięcia pojedynczego plemnika do komórki jajowej (ICSI – intracytoplasmic sperm injection). W przypadkach całkowitego braku plemników w ejakulacie możliwe jest ich pobranie bezpośrednio z jądra/najądrza drogą biopsji lub aspiracji cienkoigłowej (MESA – microsurgical epidydymal sperm aspiration; TESE, testicular sperm extraction).

Po około 20 godzinach oocyty przenoszone są do nowego podłoża hodowlanego bez plemników; możliwa jest wtedy ocena, czy doszło do zapłodnienia – na podstawie obecności tzw. przedjądrzy oraz drugiego ciałka kierunkowego.

Połączenie komórki jajowej i plemnika oraz pierwsze podziały zarodka odbywają się poza organizmem matki. Obecnie możliwe jest hodowanie zarodków aż do stadium blastocysty (6–7 dni). Po tym okresie zarodki przenoszone są w cienkim plastikowym cewniku przez kanał szyjki macicy do wnętrza jamy macicy, gdzie kontynuują swój rozwój tak jak przy zapłodnieniu naturalnym. Po około 8–11 dniach od zapłodnienia następuje zagnieżdżenie (implantacja) zarodka w macicy – jest to okres tzw. okna implantacyjnego. W tym czasie endometrium jest odpowiednio przygotowane do procesu implantacji zarodka.


Z reguły przenosi się do macicy 2 do 4 zarodków. Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego zaleca u kobiet przed 35. rokiem życia przenoszenie 2 zarodków. U pacjentek po 35. r.ż. można zwiększyć liczbę przenoszonych zarodków. Transfer większej liczby zarodków nie poprawia znamiennie odsetka uzyskiwanych ciąż. Ograniczanie liczby przenoszonych zarodków jest najprostszym sposobem zmniejszania ryzyka wystąpienia ciąży mnogiej i powikłań położniczo-neonatologicznych. Innym sposobem ograniczania odsetka ciąż mnogich jest hodowla zarodków w specjalnych podłożach do stadium blastocysty i jej transfer w 5. lub 6. dobie po owulacji. Zarodki w stadium blastocysty mają większy potencjał implantacyjny, zatem zmniejszenie liczby transferowanych zarodków nie wpływa na prawdopodobieństwo uzyskania ciąży.
Konieczność ograniczania liczby zarodków transferowanych do jamy macicy powoduje, że nieodzownym, racjonalnym i etycznie obligatoryjnym elementem w każdym programie IVF-ET powinno być mrożenie zarodków. Zarodki mogą być przenoszone w następnych „fizjologicznych” cyklach, jeśli obecny zabieg nie powiedzie się; w ten sposób unika się wielokrotnego stymulowania jajników. Odsetki ciąż uzyskanych po transferach rozmrożonych zarodków są jednak niższe niż w przypadku rutynowego IVF – wynoszą ok. 10–15%.

Część pobranych komórek jajowych, nasienie oraz nie przeniesione zarodki powinny zostać poddane mrożeniu z uwzględnieniem specjalnych protokołów dla poszczególnych etapów rozwoju: gamet, zarodków we wczesnych i późniejszych etapach rozwoju. Zasadą mrożenia zarodków do temperatury ciekłego azotu powinno być zatrzymanie komórkowej i molekularnej aktywności zarodka przy jednoczesnym zachowaniu całości struktur. Czas przechowywania zarodków nie powinien przekraczać 5 lat. Ze względu na niedomogę hormonalną jajników w trakcie stymulacji do IVF-ET, od chwili przeniesienia zarodka należy stosować suplementację progesteronu.

Zbiorcze dane Światowego Raportu IFFS (Międzynarodowa Federacja Płodności i Niepłodności) z 1995 roku wskazują, że stosowanie leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego nie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem urodzenia dziecka z wadami. W wyniku stosowania zapłodnienia pozaustrojowego obserwuje się jedynie częstsze występowanie porodów przedwczesnych, co jest oczywiście wynikiem wysokiego odsetka ciąż mnogich.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot