Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 51–56/2002
z 4 lipca 2002 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Nowe podejście w lecznictwie odwykowym

Joanna Mikuła

Terminem "lecznictwo odwykowe" tradycyjnie obejmujemy tę gałąź lecznictwa, która świadczy usługi dla osób uzależnionych od alkoholu. Jest on tak silnie zakorzeniony w tradycji językowej służby zdrowia, że na co dzień nikt się nie zastanawia nad jego pochodzeniem. Tymczasem ma on "historyczny" charakter. "Odwykanie" nie jest leczeniem, to proces odzwyczajania się od jakiegoś brzydkiego a wstydliwego nawyku.

Przez długie lata uzależnienie od alkoholu – alkoholizm – było postrzegane nie jako choroba, ale właśnie jako niemoralne przyzwyczajenie, "patologia społeczna". Stopniowo wiedza na temat istoty tego zaburzenia stawała się coraz bardziej uporządkowana. Ustawa z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi wyraźnie wskazała, że uzależnienie od alkoholu należy rozpatrywać w kategoriach choroby, a co za tym idzie, także je leczyć. Niemniej twórcy ustawy nie zdecydowali się na zerwanie z historycznym nazewnictwem i w konsekwencji sformułowanie "lecznictwo odwykowe" spotykamy na gruncie regulacji prawnych, powstałych w oparciu o ten akt, podstawowy dla dziedziny rozwiązywania problemów alkoholowych.

Jednak poza nazwą, w polskim lecznictwie odwykowym w ciągu ostatnich kilkunastu lat właściwie zmieniło się wszystko. Dzięki przyjęciu spójnej koncepcji wyjaśniającej mechanizmy zaburzenia, jakim jest uzależnienie od alkoholu, możliwe było dobranie metod terapeutycznych odpowiadających istocie zaburzenia. Uległ także zmianie proces kształcenia personelu i sposób organizacji udzielania świadczeń. Zmieniła się metoda pomagania uzależnionym od alkoholu i członkom ich rodzin. Przyjęto w Polsce model leczniczy oparty na psychoterapii, który określamy mianem podejścia strategiczno-strukturalnego. Wszystkie te zmiany wpłynęły na to, że polskie lecznictwo odwykowe zaczęło być efektywne.

Wydaje się jednak, że wciąż jeszcze wiedza na temat możliwości skutecznego pomagania osobie uzależnionej jest zbyt niska – nie tylko w całym społeczeństwie, ale nawet wśród przedstawicieli służby zdrowia. Ten brak wiedzy sprawia, że sami przedstawiciele służby zdrowia niechętnie kierują pacjentów do zakładów odwykowych i generalnie nie podejmują działań interwencyjnych wobec pacjentów, których problemy zdrowotne występują na tle nadużywania alkoholu. Tym bardziej warto zapoznać się z ofertą lecznictwa odwykowego.

Podstawy prawne lecznictwa odwykowego

Podstawowym dokumentem prawnym, regulującym sferę lecznictwa odwykowego, jest rozporządzenie Ministra Zdrowia z 31 grudnia 1999 r. w sprawie organizacji, kwalifikacji personelu, zasad funkcjonowania i rodzajów zakładów lecznictwa odwykowego oraz udziału innych zakładów opieki zdrowotnej w sprawowaniu opieki nad osobami uzależnionymi od alkoholu (Dz.U. nr 3/2000, poz. 44). Rozporządzenie to wskazuje typy oddziaływań, które powinny być podstawą terapii stosowanej w lecznictwie odwykowym, rodzaje zakładów, ich zadania oraz kwalifikacje, którymi powinien się wykazywać personel w nich zatrudniony. Głównym typem oddziaływań leczniczych są programy psychoterapii uzależnień, oparte w przeważającej mierze na psychoterapii grupowej.

Lecznictwo odwykowe w zasadniczy sposób wyróżnia się na tle innych dziedzin opieki zdrowotnej także z innych powodów:
– główne grupy personelu zatrudnionego w zakładach lecznictwa odwykowego stanowią specjaliści psychoterapii uzależnień i instruktorzy terapii uzależnień, wspierani przez kadrę o wykształceniu medycznym, lekarzy i pielęgniarki, a lekarze pełnią tu głównie rolę konsultantów;
– lecznictwo odwykowe obejmuje swoimi oddziaływaniami dwie grupy pacjentów, tzn. osoby uzależnione i dorosłych członków ich rodzin, tj. osoby współuzależnione.

Uzależnienie od alkoholu

Zespół uzależnienia od alkoholu (F10.2), zgodnie z kryteriami zawartymi w międzynarodowej klasyfikacji chorób ICD 10, definiuje się jako wystąpienie przynajmniej trzech z następujących objawów, w okresie przynajmniej jednego miesiąca lub w ciągu ostatniego roku w kilkukrotnych okresach krótszych niż miesiąc:
– silne pragnienie lub poczucie przymusu picia ("głód alkoholowy"),
– upośledzenie zdolności kontrolowania zachowań związanych z piciem (upośledzenie zdolności powstrzymywania się od picia, trudności w zakończeniu picia, trudności w ograniczaniu ilości wypijanego alkoholu),
– fizjologiczne objawy zespołu abstynencyjnego w sytuacji ograniczenia lub przerywania picia (drżenie, nadciśnienie tętnicze, nudności, wymioty, biegunka, bezsenność, niepokój, w krańcowej postaci – majaczenie drżenne) lub używanie alkoholu w celu uwolnienia się od objawów abstynencyjnych,
– zmieniona (najczęściej zwiększona) tolerancja alkoholu, potrzeba spożywania zwiększonych dawek dla osiągnięcia oczekiwanego efektu,
– koncentracja życia wokół picia kosztem innych zainteresowań i obowiązków,
– uporczywe picie alkoholu mimo oczywistych dowodów występowania szkodliwych następstw picia.

O tym, kto się uzależni, decyduje złożone i wzajemne oddziaływanie czynników biologicznych, środowiskowych i psychologicznych. Są ludzie, którzy przychodzą na świat z biologiczną podatnością na uzależnienie, ale jeśli nie będą nadużywać alkoholu – nie zachorują. Uzależnienie nie jest chorobą genetyczną, ale czynniki genetyczne mogą zwiększać ryzyko uzależnienia. Zawsze jednak musi wystąpić jeden wspólny czynnik – długotrwałe i intensywne używanie alkoholu.

Pod wpływem długotrwałego picia w psychice osoby uzależnionej kształtują się następujące patomechanizmy:
– mechanizm nałogowego regulowania uczuć, tj. silna i automatyczna tendencja do szybkiego usuwania przykrych uczuć za pomocą alkoholu. Towarzyszy temu stopniowe obniżanie się tolerancji na przykre doznania oraz paniczna obawa, że bez alkoholu człowiek nie poradzi sobie z cierpieniem i stresem. Trudne sytuacje i stres codziennego życia wzbudzający przykre odczucia jest doświadczany przez osobę uzależnioną jako nawracające pragnienie alkoholu, a towarzyszące mu cierpienie i lęk dodaje nieodpartego przymusu wewnętrznego;
– mechanizm iluzji i zaprzeczania – irracjonalne myślenie magiczno-życzeniowe, które uruchamia automatyczne negowanie informacji wskazujących na szkody i zagrożenia związane z piciem oraz produkuje iluzje podtrzymujące wiarę, że uda się zapanować nad alkoholem i korzystać z niego bez doznawania szkód. Osoba uzależniona jest nieświadoma zniekształceń rzeczywistości, dokonywanych przez własny umysł;
– mechanizm rozpraszania i rozdwajania JA, działający w centrum osobowości. Granice własnego JA są słabo określone z powodu częstego przeżywania zmienionych stanów świadomości w chwilach alkoholowego oszołomienia. JA jest osłabione i zdezintegrowane, niezdolne do realizowania postanowień dotyczących abstynencji, które osoba uzależniona od czasu do czasu podejmuje, a niepowodzenia prób zapanowania nad piciem przyczyniają się do dalszego osłabienia JA.

Uzależnienie od alkoholu, czyli tzw. alkoholizm, jest chroniczną, postępującą i potencjalnie śmiertelną chorobą. Może ona jednak być powstrzymywana, jeżeli osoba uzależniona podejmie systematyczną terapię w placówce odwykowej. Jednocześnie mechanizmy tej choroby sprawiają, że zdecydowana większość osób uzależnionych nie chce się leczyć.



Uzależnienie od alkoholu jest tu traktowane jako zaburzenie pierwotne, a nie jako objaw innych schorzeń, np. nerwicy, z czego wynika postulat stosowania metod specyficznych dla tego właśnie schorzenia. Nie oznacza to, że u części osób nie występują inne schorzenia psychiczne, np. depresja, ale w takich przypadkach mówimy o podwójnej diagnozie.

Ponieważ uzależnienie od alkoholu jest zaburzeniem biopsychospołecznym, dotyczy wszystkich zasadniczych sfer funkcjonowania pacjenta. Programy psychoterapii muszą być więc kompleksowe i oferować oddziaływania nastawione na przywracanie zdolności do funkcjonowania w sferze psychologicznej, społecznej, a także na poprawę zdrowia somatycznego, naruszonego przez długotrwałe nadużywanie alkoholu. Starania zmierzają także w kierunku zapewnienia pacjentowi warunków do rozwoju duchowego, gdyż uzależnienie od alkoholu w istotny sposób narusza i tę ważną sferę funkcjonowania człowieka, niszcząc lub w znaczący sposób naruszając hierarchię wartości.

Programy psychoterapii mają konkretną strukturę, składają się z określonych etapów, poświęconych osiąganiu kolejnych, ściśle określonych celów terapii. Ich osiąganiu służy dobór właściwych metod i strategii terapeutycznych.

Oddziaływania wspólne dla wszystkich uzupełniane są zindywidualizowanymi Osobistymi Programami Terapii, których podstawę stanowi mapa problemów danego pacjenta.

Oferta palcówek profesjonalnych uzupełniana jest uczestnictwem w ruchach samopomocowych, do czego pacjenci są zachęcani w trakcie terapii.

Cele osiągane w terapii

Podstawowym celem terapii jest nie tylko osiągnięcie przez pacjenta zdolności do zachowania trwałej abstynencji, ale także poprawa zdrowia psychicznego, umiejętności potrzebnych do rozwiązywanie problemów emocjonalnych, rozwój osobisty oraz rozwijanie umiejętności potrzebnych w życiu w trzeźwości.

Ponieważ uzależnienie od alkoholu uszkadza cztery podstawowe sfery życia i zdrowia – fizyczną, psychiczną, społeczną i duchową – również proces terapii musi dostarczyć okazji do naprawy tych sfer.

1. Uzdrawianie organizmu.

Niezbędne jest nie tylko odtrucie organizmu, ale także leczenie różnego rodzaju szkód spowodowanych chronicznym zatruciem, niedożywieniem, deficytem witamin i innych.

2. Zmiany psychologiczne.

Pacjenci zdobywają wiedzę na temat tej choroby, porządkują swoje życie i uczą się konstruktywnych sposobów zaspokajania swych potrzeb oraz umiejętności niezbędnych do trzeźwego życia, kształtują pozytywny stosunek do samych siebie. Muszą się również nauczyć rozpoznawania i kontrolowania mechanizmów swego uzależnienia.

3. Naprawianie kontaktów z innymi ludźmi i sposobu życia.

Pacjenci przygotowują się do rekonstrukcji związków z bliskimi osobami oraz wywiązywania się z ról społecznych i zawodowych.

4. Wewnętrzna przemiana w sferze wartości.

Trzeźwiejący alkoholicy często na nowo muszą odkrywać hierarchię wartości, która została zaburzona lub zniszczona na skutek choroby.

Czas niezbędny do przeprowadzenia skutecznej terapii to 12-24 miesiące.

Szczegółowymi celami, osiąganymi w terapii są:
– osiągnięcie uwewnętrznionej motywacji do zmiany, do zachowania abstynencji,
– uzyskanie wiedzy na temat uzależnienia i terapii,
– uznanie przez pacjenta własnego uzależnienia i zaakceptowanie bezsilności wobec niego (chodzi tu o zaakceptowanie prawdy, że utrata kontroli nad spożywaniem alkoholu nastąpiła nieodwracalnie),
– zmiana tożsamości alkoholowej – alkoholicy z reguły negują występowanie u siebie uzależnienia, muszą więc zaakceptować fakt bycia alkoholikiem, co początkowo jest źródłem silnego cierpienia i wstydu, następnie zostaje zaakceptowane jako część własnej tożsamości, by stać się w końcu źródłem konstruktywnej zmiany i rozwoju samoakceptacji, satysfakcji z siebie dzięki wybraniu życia w trzeźwości,
– wyuczenie metod wspierania wczesnej abstynencji,
– rozpoznawanie oznak głodu alkoholowego i radzenia sobie z nim,
– wypracowanie własnych strategii zapobiegania nawrotom i zyskanie wiedzy na temat występowania sygnałów ostrzegawczych,
– rozbrajanie mechanizmów uzależnienia,
– rozwijanie umiejętności życiowych pacjenta,
– rozwiązywanie problemów osobistych.

Metody stosowane w terapii

Ich listę otwierają metody edukacyjne, takie jak mikrowykłady, filmy, lektury. Przyswajane wiadomości muszą być na bieżąco odnoszone do samego siebie, nad czym czuwa terapeuta.

Kolejną metodą jest autoanaliza zdarzeń, osobistych schematów myślenia i postępowania. Pacjenci wypełniają szereg kwestionariuszy, piszą prace na temat swojego picia, analizują je w ramach terapii grupowej. Ważne jest dostarczanie pacjentowi przykładów i wzorców postępowania, np. poprzez zapewnienie w programie udziału osób, które same kiedyś nadużywały alkoholu.

Szczególnej okazji do konfrontacji pacjenta z nałogowymi schematami funkcjonowania dostarczają zajęcia z zakresu psychoterapii grupowej. Niezbędnym narzędziem pracy jest jednak również psychoterapia indywidualna, umożliwiająca pracę nad indywidualnymi problemami psychologicznymi i życiowymi pacjenta.

Organizacja terapii i kwalifikacje kadry

Terapia uzależnienia od alkoholu odbywa się w ambulatoryjnych i stacjonarnych zakładach lecznictwa odwykowego. W zakładach stacjonarnych programy trwają sześć – osiem tygodni, w zakładach ambulatoryjnych realizacja programu trwa zwykle około roku i obejmuje ok. 150 godzin terapii grupowej i ok. 10 indywidualnej.

W zakładach stacjonarnych powinny rozpocząć proces terapii osoby, dla których utrzymanie abstynencji jest największym problemem. Jednak muszą one korzystać z dalszej terapii w zakładach ambulatoryjnych, w przeciwnym razie nie mają praktycznie szans na utrwalenie zmian, jakie rozpoczęły się w procesie terapii stacjonarnej.

Dwie podstawowe grupy pracowników to specjaliści psychoterapii uzależnień – osoby z wyższym wykształceniem, po studiach psychologicznych, pedagogicznych, resocjalizacji lub socjologii oraz instruktorzy terapii uzależnień – osoby z wykształceniem średnim, rekrutujące się z grupy trzeźwych uzależnionych lub przekwalifikowanych pielęgniarek, a więc średniego personelu medycznego. Wszyscy terapeuci przechodzą pięciostopniowy proces szkolenia, który trwa – z przerwami – około 2,5 roku i kończy się egzaminem certyfikacyjnym.

Efektywność zmodernizowanych programów profesjonalnej psychoterapii została poddana ewaluacji. W tym celu uruchomiono program badawczy APETA (Analiza Przebiegu i Efektów Terapii Alkoholików) prowadzony w latach 1994-1998 przez Instytut Psychologii Zdrowia. Program objął ok. 40 głównych placówek lecznictwa odwykowego i ok. 24 tys. pacjentów. Wyniki wykazały, że efektywność w zakładach pracujących przy użyciu nowoczesnych metod wynosiła ok. 40-50%, tzn. że po przebyciu programu terapii od 40 do 50 pacjentów na 100 ma szansę na długotrwałą abstynencję, co jest na świecie uważane za pozytywny rezultat.


Mgr psychologii Joanna Mikuła jest Kierownikiem Działu Lecznictwa Odwykowego i Programów Medycznych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych




Najpopularniejsze artykuły

Fenomenalne organoidy

Organoidy to samoorganizujące się wielokomórkowe struktury trójwymiarowe, które w warunkach in vitro odzwierciedlają budowę organów lub guzów nowotworowych in vivo. Żywe modele części lub całości narządów ludzkich w 3D, w skali od mikrometrów do milimetrów, wyhodowane z tzw. indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych (ang. induced Pluripotent Stem Cells, iPSC) to nowe narzędzia badawcze w biologii i medycynie. Stanowią jedynie dostępny, niekontrowersyjny etycznie model wczesnego rozwoju organów człowieka o dużym potencjale do zastosowania klinicznego. Powstają w wielu laboratoriach na świecie, również w IMDiK PAN, gdzie badane są organoidy mózgu i nowotworowe. O twórcach i potencjale naukowym organoidów mówi prof. dr hab. n. med. Leonora Bużańska, kierownik Zakładu Bioinżynierii Komórek Macierzystych i dyrektor w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej w Warszawie im. Mirosława Mossakowskiego Polskiej Akademii Nauk (IMDiK PAN).

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

2024 rok: od A do Z

Czym ochrona zdrowia będzie żyć do końca roku? Kto i co wywrze na system ochrony zdrowia największy – pozytywny i negatywny – wpływ? Do pełnej prognozy potrzeba byłoby zapewne stu, jeśli nie więcej, haseł. Przedstawiamy więc wersję, z konieczności – i dla dobra Czytelnika – skróconą.

Demencja i choroba Alzheimera – jak się przygotować do opieki?

Demencja i choroba Alzheimera to schorzenia, które dotykają coraz większą liczbę seniorów, a opieka nad osobą cierpiącą na te choroby wymaga nie tylko ogromnej empatii, ale także odpowiednich przygotowań i wiedzy. Choroby te powodują zmiany w funkcjonowaniu mózgu, co przekłada się na stopniową utratę pamięci, umiejętności komunikacji, a także zdolności do samodzielnego funkcjonowania. Dla rodziny i bliskich opiekunów staje się to wielkim wyzwaniem, gdyż codzienność wymaga przystosowania się do zmieniających się potrzeb osoby z demencją. Jak skutecznie przygotować się do opieki nad seniorem i jakie działania podjąć, by zapewnić mu maksymalne wsparcie oraz godność?

Wygrać z sepsą

W Polsce wciąż nie ma powszechnej świadomości, co to jest sepsa. Brakuje jednolitych standardów jej diagnostyki i leczenia. Wiele do życzenia pozostawia dostęp do badań mikrobiologicznych, umożliwiających szybkie rozpoznnanie sespy i wdrożenie celowanej terapii. – Polska potrzebuje pilnie krajowego programu walki z sepsą. Jednym z jej kluczowych elementów powinien być elektroniczny rejestr, bo bez tego nie wiemy nawet, ile tak naprawdę osób w naszym kraju choruje i umiera na sepsę – alarmują specjaliści.

Jak cyfrowe bliźniaki wywrócą medycynę do góry nogami

Podobnie jak model pogody, który powstaje za pomocą komputerów o ogromnej mocy obliczeniowej, można generować prognozy zdrowotne dotyczące tego, jak organizm za-reaguje na chorobę lub leczenie, niezależnie od tego, czy jest to lek, implant, czy operacja. Ilość danych potrzebnych do stworzenia modelu zależy od tego, czy modelujemy funkcjonowanie całego ciała, wybranego organu czy podsystemu molekularnego. Jednym słowem – na jakie pytanie szukamy odpowiedzi.

Budowanie marki pracodawcy w ochronie zdrowia

Z Anną Macnar – dyrektorem generalnym HRM Institute, ekspertką w obszarze employer brandingu, kształtowania i optymalizacji środowiska pracy, budowania strategii i komunikacji marki oraz zarządzania talentami HR – rozmawia Katarzyna Cichosz.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Kongres Zdrowia Seniorów 2024

Zdrowy, sprawny – jak najdłużej – senior, to kwestia interesu społecznego, narodowego – mówili eksperci podczas I Kongresu Zdrowia Seniorów, który odbył się 1 lutego w Warszawie.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.




bot