Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 85–92/2018
z 8 listopada 2018 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Nowe świadczenia w drodze

Krzysztof Boczek

O byłych i obecnych pracach nad wprowadzeniem opieki farmaceutycznej oraz spodziewanych efektach mówi Michał Byliniak – wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Służba Zdrowia: Czemu dotychczas nie udało się wprowadzić opieki farmaceutycznej, przez tyle lat? Ja doliczyłem się 4 prób.

Michał Byliniak: A ile w tym czasie było zmian ministrów i wiceministrów zdrowia? Za każdym razem, kiedy mamy taką zmianę, proces zatrzymuje się i od nowa trzeba pokazywać, tłumaczyć w Ministerstwie Zdrowia. Nowi decydenci muszą się zapoznać z tematem i zdecydować, czy idziemy dalej.

SZ: OK. Ale wielokrotnie bardziej kontrowersyjną ustawę, tzw. Apteka dla Aptekarza, Izbie udało się szybko wylobbować w ministerstwie.

M.B.: To był projekt poselski, ale nie da się ukryć – z naszej strony wsparcie było bardzo duże. Trzeba pamiętać, że wdrożenie opieki farmaceutycznej jest kilkudziesięciokrotnie bardziej skomplikowanym procesem, bo rozmawiamy o zmianie stylu finansowania, o zmianie modelu kształcenia, o wykazaniu korzyści finansowych dla systemu, ale i polepszeniu jakości życia pacjentów. To właściwie projekt quasi-naukowy, wdrożenie nowego rodzaju świadczenia. A że chcemy nim objąć wiele aptek – celem są wszystkie – to dotyczy on tysięcy placówek i osób. Trzeba też przekonać decydentów, że to ma być finansowane (przez NFZ – red.). Nigdzie na świecie opieka farmaceutyczna nie działa w modelu finansowania jedynie z kieszeni pacjenta.

SZ: Przeciętna apteka w Polsce ma ponad 180 tys. zł miesięcznie obrotów. O ile zwiększą się jej przychody z tytułu opieki farmaceutycznej?

M.B.: Jeśli w początkowych latach przychody zwiększą się o 10–15 proc., to będzie doskonały wynik. Na więcej nie ma co liczyć. Bo wprowadzenie opieki farmaceutycznej to proces – trzeba przede wszystkim edukować pacjentów. Nie ma też co liczyć na to, że ministerstwo na „dzień dobry” sfinansuje wszystko: przeglądy lekowe, nadciśnienie, cukrzyca...

SZ: Pan jest członkiem ministerialnego zespołu, który opracowuje zasady pilotażu opieki farmaceutycznej. Jak często on się spotyka?

M.B.: Raz na 3 do 7 tygodni. W tej chwili mamy etap, na którym czekamy aż przewodniczący zespołu Piotr Brukiewicz z CSIOZetem dopracują formularz kontaktowy między lekarzem a farmaceutą. Ta aplikacja do komunikacji w tej chwili jest najważniejsza. Po przeglądzie lekowym przeprowadzonym przez farmaceutę, musi być interwencja lekarza, więc bez tego formularza się nie ruszymy.

SZ: Model którego kraju mógłby być wzorcowy dla Izby, jeśli chodzi o opiekę farmaceutyczną?

M.B.: Ten model, w którym wykazano i zrozumiano, że opieka farmaceutyczna przynosi korzyści dla pacjenta. I tak jest w Wielkiej Brytanii. Ale też w tym kraju któraś z sieci zlecała aptekarzom robienie jak największej liczby przeglądów lekowych, by na tym zarobić. A tak nie może być, OF nie może stać się maszynką do zarabiania. Nie chodzi o to, aby to była opłata za serwis bez kontroli efektów. Jedno z drugim musi być powiązane. Opiekę farmaceutyczną wykonują w Wielkiej Brytanii, bo to się opłaca systemowi, pacjentom, a i farmaceuci są gratyfikowani finansowo.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

W jakich specjalizacjach brakuje lekarzy? Do jakiego lekarza najtrudniej się dostać?

Problem z dostaniem się do lekarza to dla pacjentów codzienność. Największe kolejki notuje się do specjalistów przyjmujących w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, ale w wielu województwach również na prywatne wizyty trzeba czekać kilka tygodni. Sprawdź, jakich specjalizacji poszukują pracodawcy!

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Aborcja: Czego jeszcze brakuje, by lekarze przestali się bać?

Lekarze nie powinni się bać, że za wykonanie aborcji może grozić im odpowiedzialność karna, a pacjentkom trzeba zapewnić realny dostęp do świadczeń. Wytyczne ministra zdrowia oraz Prokuratora Generalnego to krok w dobrym kierunku, ale nadal potrzebna jest przede wszystkim regulacja rangi ustawowej – głosi przyjęte na początku września stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Leki przeciwpsychotyczne – ryzyko dla pacjentów z demencją

Obecne zastrzeżenia dotyczące leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji za pomocą leków przeciwpsychotycznych opierają się na dowodach zwiększonego ryzyka udaru mózgu i zgonu. Dowody dotyczące innych niekorzystnych skutków są mniej jednoznaczne lub bardziej ograniczone wśród osób z demencją. Pomimo obaw dotyczących bezpieczeństwa, leki przeciwpsychotyczne są nadal często przepisywane w celu leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Lecytyna sojowa – wszechstronne właściwości i zastosowanie w zdrowiu

Lecytyna sojowa to substancja o szerokim spektrum działania, która od lat znajduje zastosowanie zarówno w medycynie, jak i przemyśle spożywczym. Ten niezwykły związek należący do grupy fosfolipidów pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu organizmu, będąc podstawowym budulcem błon komórkowych.




bot