Niedawno na stronach internetowych Ministerstwa Zdrowia oraz CSIOZ pojawił się komunikat w sprawie konsekwencji wynikających z niedopełnienia obowiązków zgłoszenia do Ministra Zdrowia informacji o prowadzonych rejestrach, którym brak jest podstawy prawnej. Rejestry, które nie zostaną uregulowane zgodnie z przepisami rozporządzenia wydanego na podstawie ustawy o systemie informacji, będą musiały zostać zlikwidowane z dniem 31 stycznia 2013.
Jednostką odpowiedzialną za zbieranie zgłoszeń jest Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, które dla tych celów utworzyło specjalną stronę www.rejestrymedyczne.csioz.gov.pl. Niedawno w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony od spóźnialskich, szukających pomocy technicznej i powołujących się na informacje otrzymane z CSIOZ. Przygotowanie zgłoszenia, wg wytycznych opracowanych przez CSIOZ, stanowi bowiem nie lada wyczyn. Trzeba przeprowadzić szczegółową analizę potrzeb utworzenia rejestru, przedstawić zakres jego wykorzystania, opisać spodziewane efekty zdrowotne, scharakteryzować populacje, dla której dany rejestr medyczny ma być stosowany, dokonać analizy ekonomicznej umożliwiającej ocenę rzeczywistych konsekwencji stosowania danego rejestru medycznego w warunkach codziennej praktyki klinicznej, ocenić nowatorstwo obejmujące problematykę kliniczną oraz zagadnienia funkcjonalno-eksploatacyjne, przy czym pomiar nowoczesności ma być badany z uwzględnieniem zaleceń wynikających z norm europejskich i międzynarodowych dotyczących zabezpieczenia informacji oraz metodyki jej kodowania. W analizie należy podać również przewidywany horyzont czasowy funkcjonowania rejestru medycznego, wskazać źródła finansowania go, w tym uzasadnienie konieczności współfinansowania rejestru przez Ministra Zdrowia oraz dołączyć kalkulację kosztów niezbędnych do otworzenia i prowadzenia rejestru.
Dzwoniącym zadawaliśmy pytanie, dlaczego to nasza redakcja dostąpiła takiego zaszczytu ze strony dyr. Leszka Sikorskiego, kierującego instytucją, która ostatnio dość często jest przedmiotem naszych publikacji, i to nie reklamowych.
Okazuje się, że dyr. Leszek Sikorski ma spore poczucie humoru. Pomimo wielu krytycznych artykułów na swój temat, wcale się nie obraził i… awansował nas do rangi instytucji współpracującej przy realizacji najważniejszych projektów informatycznych w ochronie zdrowia. Kontakt do naszej redakcji został wszak umieszczony na honorowym miejscu obok danych kontaktowych zarządu CSIOZ.
Zrzut ekranu strony http://www.rejestrymedyczne.csioz.gov.pl/kontakt1 wykonany 11 listopada 2012 r.