Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 77–84/2016
z 6 października 2016 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Renesans deksamfetaminy

Anna Kołodziejska

Pomimo licznych doniesień o skuteczności leków psychostymulujących w leczeniu otyłości, zostały one wycofane ze stosowania u tej grupy pacjentów. Co było powodem podjęcia takiej decyzji? Czy rzeczywiście pochodne amfetaminy są tak niebezpieczne? Czy istnieją rzetelne dowody świadczące o ich szkodliwości? A może jednak warto cofnąć się o krok i ponownie przyjrzeć się tej grupie leków?

Problem otyłości zaczyna dotykać coraz większej części społeczeństwa i śmiało można założyć, że w przypadku braku interwencji w tym zakresie w najbliższej przyszłości możemy mieć do czynienia z prawdziwą epidemią. Dlatego tak ważne jest, aby już teraz skupić się na problemie i zacząć szukać jak najlepszego rozwiązania. Poszukując przyczyn otyłości największą uwagę skupia się na łatwym dostępie do smacznej, wysokokalorycznej żywności, a także na siedzącym trybie życia, jaki prowadzi znaczna część społeczeństwa. Najprostszym rozwiązaniem tej sytuacji wydawałoby się zrównoważenie ilości i zawartości energetycznej przyjmowanych pokarmów z dziennym zapotrzebowaniem kalorycznym. Niestety, jak się okazuje takie podejście nie przynosi oczekiwanych rezultatów, a liczba osób kwalifikowanych do grupy otyłych stale rośnie.


Obecnie terapia otyłości opiera się głównie na modyfikacji stylu życia, chirurgii bariatrycznej lub stosowaniu farmakoterapii. Skuteczność pierwszej z wymienionych metod w dużej mierze zależy od indywidualnej motywacji pacjenta. Niestety, w większości przypadków i w dłuższej perspektywie czasowej okazuje się ona nieskuteczna, co znacznie ogranicza opłacalność stosowania tej metody. Lepszym rozwiązaniem wydaje się korzystanie z zabiegów chirurgii bariatrycznej. Chociaż skuteczność tej terapii została potwierdzona licznymi badaniami, to jednak wady dotyczące kosztów samej operacji, a także leczenia ewentualnych powikłań mogą być znaczące. Między innymi dlatego to właśnie leczenie farmakologiczne wydaje się być najbardziej zasadne i osiągające najlepsze wyniki w bilansie korzyści i strat, zwłaszcza przy zastosowaniu we wczesnej interwencji zaburzeń odżywiania prowadzących do otyłości. Grupa naukowców z Oddziału Endokrynologii szpitala Nepean (w Australii) postanowiła przyjrzeć się bliżej lekom stosowanym w terapii nadpobudliwości ruchowej z deficytem uwagi (ADHD). Ich skuteczność działania w leczeniu otyłości znana jest od lat. Jednak ze względu na wywoływany przez nie efekt euforyzujący, a przez to wysoki potencjał uzależniający, nie znajdują one szerokiego zastosowania w leczeniu zaburzeń odżywiania. Wśród środków pobudzających wyłącznie fentermina (metylowa pochodna amfetaminy) w monoterapii lub w połączeniu z topiramatem (lek przeciwdrgawkowy) oraz bupropion (lek zarejestrowany jako przeciwdepresyjny, w leczeniu otyłości stosowany w skojarzeniu z naltreksonem) zostały zatwierdzone przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA) do leczenia otyłości. Pozostaje pytanie, dlaczego deksamfetamina oraz metylfenidat nie uzyskały podobnej aprobaty pomimo ich powszechnego użycia w leczeniu ADHD i dowodów na możliwość bezpiecznego ich stosowania pod warunkiem odpowiedzialnego zwiększania dawki. Zwłaszcza, iż istnieją argumenty przemawiające za tym, że poprawa nastroju oraz wzrost zainteresowania aktywnością obserwowane pod wpływem stosowania wyżej proponowanego leczenia mogłyby pomóc w zwiększeniu motywacji do zmiany stylu życia, a także przez tłumienie apetytu przyczynić się do lepszej kontroli ilości spożywanych pokarmów, a w konsekwencji wagi ciała.

Jak zauważają autorzy badania nad stosowaniem w leczeniu otyłości leków stymulujących, największą korzyść mogą one przynieść osobom, u których zaburzenie regulacji przyjmowania pokarmów wynika z zaburzeń przewodnictwa dopaminergicznego w rejonie limbicznym ośrodkowego układu nerwowego stanowiącego ośrodek nagrody. Przez pobudzenie tego rejonu mechanizmy odpowiadające za potrzebę przyjmowania pokarmów mogą funkcjonować z pominięciem ośrodka regulującego uczucie głodu i sytości. Poza tym w regulacji przyjmowania pokarmów mają udział również endogenne receptory kanabinoidowe oraz opioidowe, tworząc powiązania między smakiem pokarmu a interakcjami z mezolimbicznym szlakiem nagradzania, przez co wzmacniają motywację do poszukiwania żywności. Droga mezolimbiczna komunikuje się z jądrem półleżącym, które bierze udział w kontroli apetytu i odczuwania przyjemności wynikającej z jego zaspokojenia.
Wykazano zmniejszenie gęstości receptorów D2 dopaminowych u osób otyłych. Obniżona aktywność układu dopaminergicznego może tłumaczyć podatność do przybierania na wadze, gdyż u tych osób większa ilość pożywienia niezbędna jest do wywołania efektu przez stymulację odpowiednich rejonów mózgu i uzyskania satysfakcji. Jednakże sugeruje się również rolę przejadania w zmniejszaniu ekspresji receptorów D2. Powyższe wyniki sugerują, że osłabienie mechanizmów nagradzania i związane z tym pragnienie przyjmowania większej ilości żywności mogą stanowić zarówno przyczynę, jak i konsekwencję kompulsywnego objadania się prowadzącego do otyłości.


Podobny mechanizm obserwowany jest u osób uzależnionych od środków odurzających. Substancje te początkowo przyjmowane wyłącznie w celach rozrywkowych przyczyniają się do rozwoju fizycznej zależności, co z kolei prowadzi do potrzeby zwiększania ilości przyjmowanej substancji, aby wywołać podobny efekt z powodu desensytyzacji ośrodka nagrody. W obu przypadkach dochodzi do zmian w ośrodkach nagrody związanych z ograniczaniem doświadczania przyjemności nawet pod wpływem bodźców wynikających z innych działalności, a także spadkiem reakcji na przyjmowanie ulubionych pokarmów, co prowadzi do kompulsywnego objadania się.

Wydaje się istotne, aby lekarze podejmujący się pracy z pacjentami otyłymi zrozumieli i docenili korzyści, jakie mogą płynąć ze stosowania leków psychotropowych. Najważniejszym z tych działań jest wpływ na ograniczenie łaknienia. Część działań ubocznych, których właśnie najbardziej obawiają się klinicyści i które mogą być powodem do odrzucenia stymulantów do terapii, może wynikać z samego mechanizmu działania tych leków i świadczyć o ich skuteczności. Fakty są takie, że nie ma jawnych dowodów potwierdzających skuteczność deksamfetaminy w terapii ADHD, a jednak to ze wskazania do leczenia otyłości została ona wycofana. Osobom zajmującym się pracą nad terapią zaburzeń odżywiania nasuwa się pytanie, czy taka decyzja była w rzeczywistości zasadna i czy nie zdecydował o tym fakcie wyłącznie przypadek historii. Pragną oni zbadać, czy aby na pewno wstrzymanie stosowania deksamfetaminy w leczeniu otyłości było działaniem opartym na faktach naukowych, jednocześnie śmiało sugerując, iż ich zdaniem uprzedzenia wobec stymulantów są bezzasadne. Uważają to za podejście promujące wykonywanie operacji bariatrycznych i rozwój badań nad nowymi lekami. Czy aby na pewno właśnie z tej przyczyny skuteczność stosowania deksamfetaminy w leczeniu otyłości nie jest sabotowana przez firmy farmaceutyczne, chcące wzbogacić się na opracowywaniu i produkowaniu ich zamiennika objętego ochroną patentową? Zdaniem badaczy, takie wyjaśnienie wydaje się być bardzo prawdopodobne i w dobie epidemii otyłości – kiedy problem zaczyna dotykać coraz szerszej części społeczeństwa i kiedy nie znamy efektywnych, tanich i łatwo dostępnych metod jej leczenia – nie powinniśmy rezygnować ze środka o udowodnionej skuteczności i potencjalnie mogącego spełnić pokładane w nim oczekiwania.


Źródło: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4843092/ (Stimulants for the Control of Hedonic Appetite; A.S. Poulton, E.J. Hibbert, B.L. Champion,




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot