Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 19–22/2002
z 7 marca 2002 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Sekurytyzacja - lekarstwo na szpitalne długi?

Dariusz Chmielewski

Nie ma na świecie kraju, w którym ilość środków finansowych przeznaczonych na ochronę zdrowia zadowala zarówno pacjentów, jak i świadczeniodawców. Niedobór pieniędzy w tym sektorze powoduje konieczność ekonomicznego podejścia do problemów planowania i organizowania ochrony zdrowia. Stały rozwój nauk medycznych oraz technologii diagnostycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych dodatkowo wzmaga niedobór finansów.

Reforma służby zdrowia w niczym nie poprawiła sytuacji finansowej szpitali. W Polsce mamy ponad 800 samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Zadłużenie tego sektora na koniec 2001 roku, według szacunków Ministerstwa Zdrowia, wynosiło około 5 mld złotych. Dotyczy blisko 90% publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Co roku dług zwiększa się o kolejny miliard.

Samodzielność, którą wraz z reformą otrzymały zakłady opieki zdrowotnej, dla wielu z nich oznacza samotność w borykaniu się z problemami finansowymi. Konsekwencją jest utrata płynności finansowej zakładów opieki zdrowotnej, a co za tym idzie – zatory płatnicze wobec dostawców sprzętu medycznego, leków i usługodawców. Ci ostatni wstrzymują dostawy, co uniemożliwia normalne funkcjonowanie zakładów opieki zdrowotnej.

Przyczyny narastania zadłużenia nie są skomplikowane: spóźniona i często powierzchowna restrukturyzacja w samych placówkach powoduje, że ich koszty są ciągle zbyt wysokie. Brak decyzji o zamknięciu części szpitali skutkuje tym, iż kasy chorych dzielą niewielkie pieniądze między zbyt wiele placówek. Stawki za świadczenia ustalone w kontraktach – co zgodnie podkreślają dyrektorzy szpitali – są często niższe niż koszty. Od najstarszych długów rosną gigantyczne odsetki. Szpitale próbują restrukturyzować długi: za pomocą kredytów bankowych spłacając stare, najdroższe zobowiązania. Jednak samodzielne pozyskanie kredytu bankowego jest w przypadku szpitali niemal niemożliwe. Banki nie traktują szpitali jako wiarygodnych klientów, choćby dlatego, że nie mają narzędzi do oceny ich zdolności kredytowej. Na poręczenie kredytu przez samorząd mogą liczyć tylko nieliczni.

Sytuację taką wykorzystują firmy zajmujące się handlem długami, których działalność zawęża się jedynie do windykacji. Wyjątkowo wysokie oprocentowanie wierzytelności oraz koszty sądowe i opłaty za egzekucję sprawiają, że szpitale płacą od swoich zobowiązań nawet 45% odsetek rocznie.

Wyjściem z patowej sytuacji, w jakiej znalazły się placówki służby zdrowia, może być program sekurytyzacji wierzytelności. Jak każde przedsięwzięcie biznesowe, sekurytyzacja, czyli metoda pozyskania pieniędzy polegająca na przekształceniu wierzytelności w papiery wartościowe, ma swoje silne podstawy w rachunku ekonomicznym. Można zbudować bezpieczny pomost pomiędzy zakładami opieki zdrowotnej a bankami, towarzystwami ubezpieczeniowymi, funduszami inwestycyjnymi i innymi podmiotami, które wykazują nadwyżki finansowe. Sekurytyzacja jest metodą, dzięki której szpitale nie tracą płynności finansowej, mają dłuższy okres spłaty długu w ratach, a w rezultacie – mają szansę stać się instytucjami, które nie będą generować strat.

Czy warto inwestować w polską służbę zdrowia?

Zainwestowanie w nierentowną dziś służbę zdrowia może zaowocować zyskiem, i to znacznie większym niż sam zwrot długu, a zakładowi opieki zdrowotnej czy szpitalowi pozwoli normalnie funkcjonować. Sekurytyzacja należności jest na naszym rynku finansowym zupełnie nowym instrumentem. Z uwagi na nowatorski charakter, skąpą literaturę oraz skomplikowaną strukturę programu sekurytyzacji wierzytelności – stosowanie tego instrumentu finansowego nie rozwija się na polskim rynku tak dynamicznie, jak można by było tego oczekiwać. Jednak na rynku usług finansowych zaczynają już funkcjonować pierwsze firmy zajmujące się sekurytyzacją wierzytelności szpitalnych. Polskie podmioty gospodarcze i instytucje finansowe dopiero zapoznają się z tym nowym instrumentem finansowym.

W Polsce przeprowadzono do tej pory kilkanaście transakcji sekurytyzacyjnych. Wszystkie polegały na emisji papierów dłużnych, do 27 sierpnia 2000 roku opartych na prawie wekslowym, ponieważ na emisje obligacji nie pozwalała ówczesna ustawa o obligacjach, wykluczająca ich emisję bez zabezpieczenia przez spółki specjalnego przeznaczenia. Od 27 sierpnia 2000 roku, w związku z wejściem w życie nowelizacji ustawy o obligacjach, liberalizującej emisję tego rodzaju papierów wartościowych, wykorzystuje się obligacje jako instrumenty, które w obecnym kształcie lepiej odpowiadają potrzebom związanym z przeprowadzaniem sekurytyzacji.

Sekurytyzacji można poddać w szczególności aktywa, takie jak wierzytelności wynikające z umów (pożyczki, kredytu, leasingu), należności handlowe (wymagalne, przedterminowe), a także należności przyszłe.

Program sekurytyzacji wierzytelności polega na uregulowaniu zaległości finansowych szpitali (np. odkupieniu zadłużenia od wierzyciela pierwotnego), przekazaniu tych aktywów do banku i następnie – podpisaniu porozumienia dotyczącego spłaty długu z dyrekcją jednostki służby zdrowia. Na mocy takiego porozumienia zostaje ustalony termin karencji spłaty i rozłożenia długu na raty, dostosowane do możliwości finansowych zakładu. Umowa zawiera również klauzulę o unikaniu procesów i egzekucji sądowych, a także idących za tym dodatkowych kosztów, dzięki czemu jednostki zyskują pewność, że niespłacone zadłużenie nie będzie ściągane na drodze sądowej. W ramach porozumienia może też zostać obniżone oprocentowanie wierzytelności poprzez redukcję wielkości odsetek ustawowych.

Kolejnym krokiem porozumienia jest przeniesienie na podstawie umowy cesji wierzytelności z portfela banku do tzw. spółki celowej, która prowadzi obsługę procesu sekurytyzacji należności i jest powołana tylko i wyłącznie na potrzeby programu. W celu ochrony interesów nabywców papierów wartościowych, aktywa będące przedmiotem zabezpieczenia przenosi się właśnie do tej spółki i to ona dokonuje emisji papierów dłużnych, czyli np. obligacji zabezpieczonych tymi wierzytelnościami. Obligacja to papier wartościowy poświadczający wierzytelność nabywcy w stosunku do emitenta; emitent zobowiązany jest do zwrotu długu w określonym terminie i po z góry określonej cenie, płaconej w formie odsetek w trakcie trwania pożyczki, ewentualnie premii w momencie wykupu. Obligacja stanowi formę długu. Spółka celowa (SPV) zajmuje się jedynie nabywaniem wierzytelności i emisją papierów wartościowych (obligacji) zabezpieczonych tymi aktywami oraz wykonywaniem zobowiązań wobec inwestorów, dzięki czemu nie występuje ryzyko związane z prowadzeniem innej działalności gospodarczej. Spółka nie jest obciążona finansowaniem innych aktywów niż nabyte wierzytelności. Na podstawie porozumień, źródłem spłaty obligacji są raty spłacane przez zakład opieki zdrowotnej. Warto zwrócić uwagę, iż wierzytelności na rynku (np. masa różnych faktur) to towar trudny do sprzedaży. Są one bowiem jedynie walorem finansowym zadłużonego podmiotu. Zamienione jednak na obligacje, stają się ważnym instrumentem rynku kapitałowego. Są sprzedawane inwestorom, czyli podmiotom, instytucjom i osobom fizycznym, którzy umożliwiają dopełnienie finansowania, płynącego dotychczas z systemu bankowego. Inwestorzy otrzymują satysfakcjonującą stopę zwrotu, która jest konkurencyjna w stosunku do papierów wartościowych o podobnym ryzyku. Ta forma lokowania oszczędności jest korzystna dla wszystkich inwestorów. Opodatkowanie przez rząd zysków z lokat bankowych i obligacji skarbowych powoduje, że inwestowanie w papiery komercyjne, a więc na przykład w obligacje sekurytyzacyjne szpitali, wydaje się pod wieloma względami opłacalne i rozsądne.

Sekurytyzacja istniejących należności pozwoli zakładowi opieki zdrowotnej na przyspieszenie przepływów finansowych. Zostają uwolnione środki, które można zainwestować w działalność podstawową placówek zdrowotnych lub wykorzystać do restrukturyzacji obecnego zadłużenia. Sekurytyzacja daje szpitalowi czas na złapanie oddechu i zapewnia ciągłość świadczenia usług zdrowotnych, sprawia również, że stosunki z dostawcami szpitala nie pogarszają się, a wiarygodność szpitala wzrasta. Jest ona "kołem ratunkowym" dla szpitali, zmniejsza koszty obsługi długów i daje czas na przeprowadzenie niezbędnych zmian w zarządzaniu i gospodarce finansowej szpitali.

Sekurytyzacja długów służby zdrowia ma szansę przyjąć się na polskim rynku usług finansowych pod warunkiem, że w ślad za nią nastąpi restrukturyzacja zadłużonych placówek. W innym przypadku będzie to tylko odsuwanie w czasie problemów finansowych, z jakimi borykają się obecnie placówki służby zdrowia.

Oczywiście, sekurytyzacji można poddać nie tylko długi zakładów opieki zdrowotnej, ale również finansować inwestycje w placówkach zdrowotnych poprzez przyspieszenie przepływów środków pieniężnych, w drodze sekurytyzacji należności z kontraktów zawartych z kasami chorych.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot