SZ nr 34–42/2016
z 5 maja 2016 r.
Sen nocy pierwszej
"Służba Zdrowia"
Sen nocy pierwszej
Po pierwszej nocy w nowym miejscu często wstajemy niewyspani. Dlaczego tak się dzieje? Próbę wyjaśnienia tego zjawiska podjęli uczeni z Brown University. W eksperymencie wzięło udział 35 ochotników. Aktywność ich mózgów w czasie snu badano za pomocą elektroencefalografii, magnetoencefalografii i fMRI. Pierwszej nocy spędzonej przez uczestników w nowym miejscu (w laboratorium) zaobserwowano różnice pomiędzy lewą a prawą półkulą w obrębie tzw. sieci aktywności bazowej (ang. default--mode network, DMN). Różnice te były najwyraźniej zaznaczone w fazie snu wolnofalowego (ang. non-rapid eye movement, NREM). Jest to faza snu, w której następuje głęboki wypoczynek. Jednak – jak pokazał eksperyment – podczas pierwszej nocy w nowym miejscu sieć DMN w lewej półkuli badanych wykazywała zwiększoną aktywność. Stymulacja lewej półkuli (dźwięk odtwarzany do prawego ucha) powodowała szybsze wybudzenie, niż stymulacja półkuli prawej. Drugiej nocy takich różnic w aktywności DMN pomiędzy półkulami już nie obserwowano. Autorzy badania zwracają uwagę, że tzw. jednopółkulowy sen wolnofalowy występuje u niektórych zwierząt, np. u krokodyli. Gady te śpią pod wodą, ale co jakiś czas muszą się wynurzyć, aby zaczerpnąć powietrza. Wszystko wskazuje na to, że u ludzi – wbrew temu co wcześniej sądzono – ten typ snu także jest możliwy, choć już tylko w szczególnych okolicznościach, np. gdy prawdopodobieństwo zagrożeń zewnętrznych jest podwyższone.
Źródło: Brown University
Prezydent przychylny marihuanie Enrique Peña Nieto zapowiedział złożenie w parlamencie projektu ustawy znacznie rozluźniającej dotychczasowe regulacje dotyczące posiadania i używania marihuany. Wcześniej prezydent był przeciwny łagodzeniu prawa w tym zakresie, zmienił jednak zdanie po tym, jak okazało się, że głównym rezultatem dotychczasowej, prowadzonej od 4 dekad, restrykcyjnej polityki narkotykowej jest wzrost przestępczości i jej brutalizacja. Liczba ofiar zabójstw związanych z przestępczością narkotykową w ciągu ostatnich 6 lat w Meksyku przekroczyła 100 tys. –
Zbyt dobrze poznaliśmy ciemne strony polityki opartej na represjach i zakazach. Nasz kraj, jak żaden inny, ucierpiał z powodu zorganizowanej przestępczości narkotykowej. Na szczęście, jak pokazują przykłady innych krajów, politykę narkotykową można skutecznie reformować, tak, by karać przestępców, a nie konsumentów, oferując jednocześnie tym ostatnim alternatywy i szanse – powiedział Nieto. Prezydencki projekt ustawy przewiduje możliwość wykorzystywania przetworów konopi indyjskich do celów medycznych oraz niemal 6-krotne zwiększenie ilości marihuany, którą można legalnie posiadać.
Źródła: CBS / CNN
Nie warto nagradzać dzieci jedzeniemBrytyjscy naukowcy zbadali zachowania 5–7-letnich dzieci w sytuacjach stresowych. Chodziło o ustalenie, od czego zależy, czy dziecko (najedzone) poddane lekkiemu stresowi będzie próbowało „uspokoić się” sięgając po zabawkę, czy po smakołyk. Nie było to pierwsze spotkanie zespołu naukowców z grupą badanych dzieci. Dwa lata wcześniej przeprowadzono bowiem kilka sesji, podczas których obserwowano, czy i w jaki sposób rodzice wykorzystują jedzenie do wpływania na zachowanie swoich dzieci. Okazało się, że odruch „pocieszania się” za pomocą przekąski częściej obserwowany był u tych przedszkolaków, których rodzice wcześniej nagradzali je przysmakami. –
Takie postępowanie, jak pokazują nasze badania, uczy dzieci wykorzystywania jedzenia do rozładowywania napięcia i radzenia sobie ze stresem. Może to się jednak skończyć zaburzeniami odżywiania, takimi jak tzw. jedzenie emocjonalne, a to już prosta droga do otyłości – wyjaśniają autorzy badania.
Źródło: Sciencie Daily
Najpopularniejsze artykuły
10 000 kroków dziennie? To mit!
Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?