Do 36. specjalnego pułku lotnictwa trafił prosto z Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, czyli słynnej dęblińskiej szkoły orląt. Ukończył ją w 1997 r. Wylatał prawie 2500 godzin. Już w czasie gdy latał z VIP-ami, w 1999 r., ukończył Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. W 2003 r. ukończył też Wydział Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej. Miał 36 lat. Pozostawił żonę i dwójkę dzieci.
trzy belki
2012-12-02, 22:13
[*] Nie znałam załogi Tu-154M, ale na pewno zrobili wszystko co mogli... Mam osobiście ogromny szacunek do nich i do ich rodzin, za to jak dzielnie znoszą żałobę i oskarżenia niektórych.