Jacek Surówka

funkcjonariusz BOR

Służył w BOR od 9 lat. Działał w warszawskim Centrum Rehabilitacji, Edukacji i Opieki TPD "Helenów" - fundacji zajmującej się niepełnosprawnymi dziećmi. Pasjonował się motoryzacją. Zanim przeprowadził się do Warszawy, pracował jako wolontariusz w Polskim Czerwonym Krzyżu. Zawsze konsekwentny, służba dla prezydenta była dla niego zaszczytem. Miał 36 lat.

 Dodaj swoje wspomnienie:

Podpis:
(wspomnienie ukaże się po akceptacji przez moderatora)
Pe resztę dokończcie sami 2011-04-11, 00:30
Fajny kolega 2 lata wspólnej nauki w tpd z nim angielski to bajka kto mial okazje to wie potrafił dostrzec człowieka ale swoje za skurka też mial jak każdy fajna fura smigal po Wawce Mile wspominam chwile Jackiem szkoda lecz tak miało poprostu byc przy takich okazjach jak rocznica czy sama katastrofa przypominają mi sie rozmowy z nim czasem miała bym chęć z nim porozmawiać znał życie potrafił podnieść człowieka na duchu i uświadomić ile warta jest druga polówka która znał nie dlugo



bot