Wszyscy jesteśmy z łódzkiego pogotowia
Halina Sarul
Pamiętam moje przerażenie i ból, kiedy "Gazeta Wyborcza" opublikowała materiał o "łowcach skór". Byliśmy gotowi zlinczować dziennikarzy - tak absurdalne wydawały się zawarte w nim treści. Kilkanaście miesięcy prokuratorskiego śledztwa uśpiło nasze sumienia: a może jednak NIE? I teraz ta potworna prawda: tak, są w naszym środowisku mordercy, tak, ludzie mają prawo kojarzyć krzyż świętego Andrzeja na ambulansach z trupią czaszką cyklonu B! Nikczemnicy z łódzkiego pogotowia zrabowali nam rzecz najcenniejszą - ludzką ufność i poczucie bezpieczeństwa. (...)
PANOPTICUM
4457 złotych 36 groszy, czyli nekrobiznes
Marek Wójtowicz
Trafił się taki tydzień, że trzeba skomentować coś, co budzi wyłącznie odrazę i sprzeciw. Takim tematem jest przypadek sanitariusza z łódzkiego pogotowia, który przyznał się, że uśmiercał, by zarobić na "sprzedaży" zwłok zakładowi pogrzebowemu. Jego współpracownicy o tym wiedzieli i...nie reagowali!!!!!! Tym pseudosanitariuszem i wszystkimi innymi, którzy są współwinni zbrodni, niech się zajmą prokuratura i sądy. Ja chciałbym wskazać elementy organizacji systemu ochrony zdrowia, ubezpieczenia społecznego i pogrzebów, które są chore, bo tak źle skonstruowane, że zachęcają do nieetycznych, a nawet kryminogennych zachowań. (...)
VOX EX SILESIA
Wszystko na sprzedaż
Andrzej Sośnierz
Zbrodnie dokonane w łódzkim pogotowiu uderzają w same podstawy systemu. Służba zdrowia istnieje wszak po to, by pomagać chorym - na tym polega istota jej funkcjonowania. Jesteś chory, masz problemy ze zdrowiem - my ci pomożemy, z większymi lub mniejszymi problemami, ale to właśnie u nas uzyskasz pomoc. Być może, będziesz musiał stać w kolejce przed gabinetem ordynatora, wręczyć bombonierkę pielęgniarce, ale prędzej czy później udzielimy pomocy. Bo ciągle jesteśmy nastawieni na pomaganie, nawet jeśli przy okazji tej pomocy ktoś chce jeszcze osiągnąć dodatkowe korzyści. Zabójstwa w pogotowiu to cios wymierzony w istotę systemu. Pacjenci nie uzyskali pomocy - pacjenci zostali uśmierceni. (...)
wysłuchała Dorota Pilonis
Moja firma zakłada, że zapłaci lekarzowi od 5 do 10% wartości każdego opakowania wypisanego leku - opowiada "SZ" znany z imienia i nazwiska przedstawiciel zagranicznej firmy farmaceutycznej. Pieniądze daje się tym, którzy się tego domagają, czyli około 15% lekarzy. Jest to grupa rotacyjna, jej skład cały czas się zmienia. Chcąc wyrobić normę, musimy się naprawdę napracować, zważywszy że leki są coraz droższe i przez to trudniej schodzą. Zachodnie firmy są bezwzględne w rozliczaniu swoich pracowników z efektów pracy, a na rynku robi się bardzo ciasno. Najciaśniej jest wśród urologów i kardiologów. O jednego lekarza zabiega około 10 firm. Urolog może zarobić co miesiąc dodatkowe 5 tys. zł od firm farmaceutycznych. (...)
Chore leki
Dorota Pilonis
Choroba, która trawi gospodarkę lekową w Polsce, wydaje się nieuleczalna. W jej wyniku stracił niedawno stanowisko prezes Narodowego Funduszu Zdrowia. B. minister zdrowia na pewno przyczynił się zaś do zaostrzenia jej objawów. Jej historia jest jednak znacznie dłuższa - ujawnił NIK w opracowaniu z kwietnia br. o zagrożeniach korupcją w systemie ochrony zdrowia. Opracowanie stanowi syntezę wniosków z 20 kontroli przeprowadzonych przez Izbę między 1993 a I kw. 2002 r. (...)
Po spotkaniu z wiceprezesem NFZ związkowcy zawiesili protest:
Koniec okupacji Funduszu
Marek Naumiuk
18 czerwca związkowcy ze szpitali Lubelszczyzny zakończyli - trwającą od 17 dni - okupację siedziby Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Zawieszenie protestu na 2 miesiące nastąpiło po rozmowach zespołu kryzysowego (utworzonego na wniosek protestujących) z wiceprezesem NFZ Markiem Kondrackim oraz decyzji sejmiku upoważniającej zarząd województwa do powołania pełnomocnika ds. restrukturyzacji świadczeń zdrowotnych. (...)
Widzę czarno
Kibic
Powoli dogorywa okrągły stół, a może już i całkiem wyzionął ducha. Kończą pracę zespoły robocze. Jeszcze tylko chwilę pokłócą się prezydia i koordynatorzy i... pojawi się "dokument końcowy". Końcowo-początkowy, przewidywalny jak orbita Ziemi wokół Słońca. Nie mogło być inaczej, skoro przy stole nie było strony rządowej, a żadna z postawionych tez nie została skonfrontowana z realiami politycznymi i budżetowymi. Po co przez 6 tygodni gadał dziad do obrazu? Co trzeba zrobić, było wiadomo od samego początku - dwaj losowo wybrani dyrektorzy szpitali spisaliby takie same tezy w niedzielne popołudnie, a losowo wybrany związkowiec - wszystkiemu by się sprzeciwił! (...)
Ostatni gasi światło?
Anna Gliszczyńska
Stało się to, co przepowiadali dyrektorzy największych pomorskich szpitali: zabrakło pieniędzy na leczenie chorych. Od 27 czerwca do 4 sierpnia zamknięta będzie Klinika Chirurgii Onkologicznej gdańskiej Akademii Medycznej. Dr Michał Mędraś, dyrektor szpitala, tłumaczył dziennikarzom, że to "normalna procedura". W końcu - trzeba kiedyś zrobić remont i dezynfekcję... Zupełnie inny powód zamknięcia kliniki, która w pierwszym kwartale br. wykonała już 310 operacji, wyjawił jej szef, prof. Andrzej Kopacz. Otóż kontrakt kliniki z oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia zawarto na 900 zabiegów. Przy obecnym tempie pracy - na ostatni kwartał 2003 r. i tak zabraknie pieniędzy. Zamiast więc zamykać oddział w listopadzie, lepiej dać personelowi urlop w lipcu. (...)
Ministerstwo szuka rozwiązań dla Dolnego Śląska
medNEWS
12 czerwca minister zdrowia Leszek Sikorski spotkał się z przedstawicielem wojewody dolnośląskiego Jarosławem Drobnikiem, marszałkiem województwa dolnośląskiego Henrykiem Gołębiewskim, posłanką Krystyną Herman oraz dyrektorem Dolnośląskiego Centrum Diagnostyki Medycznej Markiem Moszczyńskim. W trakcie rozmów ustalono, że minister oddeleguje swoich uprawomocnionych przedstawicieli do powołanego przez marszałka Społecznego Komitetu Doradczego ds. Reorganizacji Służby Zdrowia. Minister Sikorski zobowiązał się przeanalizować możliwości pilnego uruchomienia środków przeznaczonych na restrukturyzację w programie działań osłonowych MZ zgodnie z dokumentami złożonymi przez samorząd woj. dolnośląskiego, a rekomendowanymi przez Regionalny Komitet Sterujący. Minister uznał realizację dolnośląskiego programu za priorytetowy w skali kraju. (...)
Wampiriada
Ryszard Kijak
Rządowy projekt nowelizacji ustawy o publicznej służbie krwi znalazł się w Sejmie 3 grudnia 2002 r. W podkomisji zdrowia utknął 11 lutego br., a zupełnie niedawno sprawozdaniem podkomisji nadzwyczajnej w sprawie tego projektu zajęła się sejmowa Komisja Zdrowia. Powody zapóźnienia są dwa. Pierwszy to ten, że Komisję Zdrowia tak wyczerpała (intelektualnie) mozolna i wytężona praca nad ustawą o NFZ, że nie może się jeszcze z tego otrząsnąć. Zresztą, jej płodności nijak nie da się porównać z płodnością Komisji Zdrowia poprzedniej kadencji. Wtedy to dopiero było tempo, że hej! Aż podziw brał. Drugim powodem poślizgu jest fakt, iż w ostatnich kilku miesiącach trudno było zapewne znaleźć takiego przedstawiciela strony rządowej, który mógłby Komisji wytłumaczyć, o co autorom tego właśnie projektu (i kilku innych) w gruncie rzeczy chodziło. Projekt został bowiem zgłoszony za panowania min. Mariusza Łapińskiego, a w lutym referował go Komisji wicemin. Aleksander Nauman, który akurat był już w trakcie procesu wyrzucania go z tego stanowiska przez min. Marka Balickiego, miał zatem większe problemy niż jakaś tam ustawa. (...)
V Światowy Kongres Polonii Medycznej:
Medycyna bez granic
M.G.
V Kongres Polonii Medycznej po raz pierwszy w historii odbył się poza Częstochową. Rolę gospodarza przyjęła na siebie Śląska Izba Lekarska w Katowicach. W obradach kongresu chciało uczestniczyć 258 lekarzy polskiego pochodzenia ze wszystkich kontynentów, w tym m.in. Stanów Zjednoczonych, Kanady, Francji, Niemiec, Szwecji oraz krajów byłego Związku Radzieckiego. Ostatecznie - przyjechało około 200, ponieważ Senat RP i samorząd lekarski byli w stanie pokryć koszty podróży i pobytu tylko dla 100 osób pochodzących z kresów wschodnich. Pozostali uczestnicy musieli zapłacić po 250 dolarów. (...)
V Światowy Kongres Polonii Medycznej:
Obrazki z Kongresu
Kamil Umiński
Lekarze, lekarze, lekarze... Młodzi i dojrzali, u szczytu kariery i emeryci. Interniści, kardiolodzy, chirurdzy, neurolodzy. Wszyscy rozmawiają po polsku, ale czasem słychać dystyngowane francuskie "r", a czasem piękny kresowy zaśpiew. Ktoś w klapie ma rząd medali, inny jest w polo i kamizelce z mnóstwem kieszeni. (...)
Z pamiętnika lekarza poz
Piotr Ksyster
Dziś upał i jakoś niewielu pacjentów - kilkanaście osób, ale za to epidemia obrzęków podudzi. Nadrabiam trochę zaległości administracyjnych. Dostaliśmy właśnie list z lokalnego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, a w nim aneks do umowy. Same złe nowiny - poszerzają nam diagnostykę, między innymi o badanie kału w kierunku zakażeń Salmonellą i Shigellą. Takie badanie to koszt ok. 50 zł, podczas gdy na jednego pacjenta na cały rok dostajemy niewiele więcej... Dodatkowo, wpadli na pomysł, żeby płacić nam za udzielone świadczenia do dnia 17. następnego miesiąca, chociaż do tej pory było do dziesiątego. Widzę już sens tej ostatniej reformy - pieniądze w Warszawie będą o tydzień dłużej, co da w skali roku łącznie ze trzy miesiące opóźnienia, a taka lokata to pewnie niezły zysk. (...)
III Kongres Medycyny Rodzinnej - Lekarz rodzinny w zjednoczonej Europie:
Był sobie Kongres
Halina Kleszcz
Obradom (ponad 1200 uczestników!) towarzyszyły momentami silne emocje. Wyrażały się spontanicznymi apelami do decydentów: "Nie zepsujcie tego, co jako jedyne w systemie jeszcze funkcjonuje - ku zadowoleniu pacjentów". I łzami w oczach podczas wystąpienia rektora Papieskiej Akademii Teologicznej, biskupa Tadeusza Pieronka, który z punktu widzenia etyki katolickiej mówił o misji lekarza rodzinnego. W kongresie uczestniczyli: minister zdrowia Leszek Sikorski, p.o. prezesa NFZ Mirosław Manicki, prezes NRL Konstanty Radziwiłł. (...)
Co nas czeka w UE?
Marzena Gałaga
Pod patronatem min. Danuty Huebner w 60-tysięcznych Świętochłowicach na Górnym Śląsku odbyła się (27 maja) konferencja naukowa "Gmina w UE - rozwój, przedsiębiorczość, ochrona zdrowia; szanse i możliwości". Żaden z jej uczestników nie miał chyba wątpliwości, że półtora tygodnia później Polacy opowiedzą się za przyłączeniem Polski do krajów "Piętnastki". (...)
Szczebel regionalny
Halina Kleszcz
Małopolska Rada Zdrowia Publicznego to dwudziestokilkuosobowy parlament, w którym zasiadają profesorowie, przedstawiciele samorządów zawodowych, fachowcy w zarządzaniu. Strategię rozwoju ochrony zdrowia wytyczają więc praktycy, czasem z pomocą ekspertów, też mocno stąpających po ziemi. Ustalenia są owocem sporu wielu autorytetów medycznych i menedżerów, obecnie kierujących placówkami, aż do bólu znających realia. Czy chaos na ministerialnym szczeblu może zniweczyć efekty zmian z desperacją wdrażanych "na dole"? (...)
Transplantacja szpiku:
Bezinteresowni bohaterowie
Marzena Gałaga
Wysiłki lekarzy spełzłyby na niczym, gdyby nie ludzie, którzy bezinteresownie oddają swój szpik dając tym samym szansę na powrót do zdrowia chorym na białaczkę i inne nowotwory krwi. (...) Już po raz jedenasty w Katowicach spotkali się (w maju) pacjenci po przeszczepie szpiku, wykonanym w Klinice Hematologii i Transplantacji Szpiku Śląskiej AM, kierowanej przez światowej sławy hematologa - prof. Jerzego Hołowieckiego. Widownia Teatru im. Stanisława Wyspiańskiego wypełniła się po brzegi. (...)
"Pacjent i pielęgniarka - partnerzy w działaniu" - II edycja konferencji Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie:
Pielęgnować wartości
Halina Kleszcz
Na istotną skalę narażenia białego personelu na przemoc w miejscu pracy wskazują badania amerykańskie, kanadyjskie i europejskie. Zakład Psychologii Pracy Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi w latach 2001-2002 przebadał pod tym kątem 396 osób; każda doświadczyła jakiejś formy przemocy. Najczęstsza jest agresja słowna (91,4 proc.), ale nie mniej dotkliwe są zachowania wulgarne, obraźliwe, pogróżki, znieważanie, szantaż, rękoczyny. Łódzkie badania nad zjawiskiem przemocy w środowisku pracy skojarzono z wypaleniem zawodowym pielęgniarek. (...)
VI Lubelskie Dni Reumatologiczne w Baranowie Sandomierskim:
Dobra szkoła dla praktyków
Marek Naumiuk
Istne oblężenie przeżywał Baranów Sandomierski i tamtejszy zamek (jedna z najpiękniejszych renesansowych rezydencji w Polsce) podczas VI Lubelskich Dni Reumatologicznych (22-24 maja). W konferencji wzięło udział ok. 700 lekarzy, a ponad 300 chętnych musiało zrezygnować z uczestnictwa z powodu braku miejsc noclegowych. Odbyło się 11 sesji naukowych, które poświęcone były m. in.: chorobie zwyrodnieniowej stawów, osteoporozie, zespołom bólowym narządu ruchu i terapii antycytokinowej. Uczestnicy mogli wziąć udział w bogatym programie imprez towarzyszących, m.in. zwiedzić Sandomierz, Opatów i ruiny zamku Krzyżtopór. (...)
Ocena realizacji programu "Zintegrowane ratownictwo medyczne":
Chcemy szybciej
Co już zrobiono i czego brakuje, aby mógł ruszyć system ratownictwa w Polsce? Poniżej - wypowiedź prof. dr. hab. med. Juliusza Jakubaszki, konsultanta krajowego ds. medycyny ratunkowej (...)
Z Michałem Borkowskim, dyrektorem Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Warszawie rozmawia Marcin Bordo:
Jesteśmy już w Europie
- Brałem czynny udział w tworzeniu ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Jeszcze w trakcie prac legislacyjnych wprowadziliśmy rozwiązania, testujące jej pewne założenia. W pierwszej wersji ustawy czas dojazdu do wezwania nie mógł przekraczać 8 minut w aglomeracji miejskiej w 80% przypadków w skali miesiąca. Stworzyliśmy zatem w Warszawie 17 miejsc wyczekiwania zespołów, by umożliwić im dotarcie w takim czasie do zdarzenia zagrażającego życiu czy wypadku. Podobne rozwiązania wprowadziłem też w całym województwie, ponieważ do końca ubiegłego roku pełniłem funkcję pełnomocnika ds. ratownictwa medycznego wojewody mazowieckiego. Sukcesywnie likwidowaliśmy też zespoły ogólnolekarskie, zastępując je ratowniczo-wypadkowymi i reanimacyjnymi. (...)
Pierwsze ogniwo
Przemysław Guła, Michał Borkowski
Od początku prac nad ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym pojęcie Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR) miało oznaczać zintegrowane stanowisko przyjmowania zgłoszeń ratunkowych oraz dysponowania jednostkami ratowniczymi. Od 2000 r., dzięki współpracy ministerstw zdrowia oraz spraw wewnętrznych i administracji, Komendy Głównej PSP i zaangażowaniu władz samorządowych - powoływano do życia kolejne CPR-y. Ale nawet najlepsze inicjatywy wymagają w pewnym momencie regulacji prawnych, w tym określenia źródeł ich finansowania. (...)
Ratownictwo medyczne w zdarzeniach masowych
Michał Borkowski
Każda procedura, choćby najdoskonalsza, jest tylko dokumentem, którego zapisy weryfikują nie tylko organizowane systematycznie ćwiczenia i pozorowane katastrofy, ale przede wszystkim - dramatyczną rzeczywistość w najbardziej nieprzewidywalnych momentach. Dla ekspertów katastrofa jest też kolejnym etapem nauki i weryfikacji dotychczasowych ustaleń. Każda taka akcja ratunkowa jest szczegółowo analizowana i omawiana z osobami, które w niej uczestniczyły. (...)
Akcja ratownicza - studium przypadku
Michał Borkowski
O godz. 17.37 w centrum operacyjnym Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Warszawie na pulpicie dyspozytorskim zamigotała czerwona lampka, oznaczająca linię łączącą dyspozytorów z dyżurnym Portu Lotniczego Okęcie. Połączenie odebrała Elżbieta Dołowa, pełniąca tego dnia razem z Maćkiem Czerbniakiem dyżur głównego dyspozytora. - Spadła Lufthansa, wyślij wszystko, co masz - usłyszała dyspozytorka. Natychmiast zostały wysłane w kierunku lotniska wszystkie zespoły usytuowane najbliżej miejsca katastrofy. Jednocześnie - dyspozytorzy wstrzymali realizację wezwań do przypadków niezagrażających życiu oraz wszystkie transporty. (...)
Wojewódzkie Centrum Koordynacji Ratownictwa Medycznego:
Rok doświadczeń
Jacek Czapla, Agnieszka Istelska-Michalik, Katarzyna Kozak-Broen, Janusz Skulich
Pogotowie ratunkowe w województwie śląskim wyjeżdża do wypadków i zachorowań średnio 380 tys. razy w roku. Śląscy strażacy interweniują rocznie ok. 30 tys. razy. W przypadku PSP - w 97% są to zdarzenia, w których zagrożenia likwidowane są siłami ratowniczymi jednego powiatu, natomiast tylko 1000 tych zdarzeń rocznie wymaga udziału sił ratowniczych spoza powiatu. Jednocześnie tylko (a może aż) 1000 zdarzeń (czyli co 30. interwencja) wymaga zorganizowania współpracy instytucji szczebla wojewódzkiego (Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, Policji, Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego, Wojewódzkiej Inspekcji Sanitarnej itp.). Oznacza to, że średnio prawie 3 razy dziennie zachodzi taka sytuacja. Zarazem w trakcie tych ok. 1000 zdarzeń rocznie odnotowujemy 25% wszystkich ofiar i 25% strat materialnych. Można zatem powiedzieć, że skuteczność systemu ratowniczego zależy głównie od sprawności zarządzania nim w tych właśnie przypadkach. I tę rolę musi spełnić system na poziomie wojewódzkim. (...)
Ratownictwo w rejestrze
Krzysztof Nyczaj
Na przełomie czerwca i lipca Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia (CSIOZ) uruchamia system informatyczny obsługujący rejestrację jednostek ratownictwa medycznego (SI RJRM). Jest to efektem prac organizacyjnych, podczas których: wskazano miejsca prowadzenia rejestru; zgodnie z sugestią CSIOZ wojewodowie przekazali te funkcje jednostkom i komórkom organizacyjnym prowadzącym rejestr zakładów opieki zdrowotnej, przeszkolono przedstawicieli wojewódzkich organów rejestrowych, znowelizowano rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie resortowych kodów identyfikacyjnych dla zakładów opieki zdrowotnej i szczegółowych zasad ich nadawania; nowelizacja wprowadziła nowy kod dla szpitalnego oddziału ratunkowego (kod 3300); znowelizowano rozporządzenie Ministra Zdrowia z 25 lipca 2002 r. w sprawie rejestrów jednostek systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne. (...)
Prawa nabyte, nieprawnie zabrane
Krzysztof Bukiel
W lutym i marcu br. grupa lekarzy emerytów, mających także prawo do renty z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, zwróciła się z dramatycznym listem do wielu instytucji, m. in. samorządu lekarskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich i Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Treścią ich listu była prośba o podjęcie działań mających na celu przywrócenie im praw nabytych, których zostali pozbawieni przez ustawę o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, uchwaloną 28 listopada 2002 r. Przepisy tej ustawy weszły w życie 1 stycznia br., powodując jednocześnie utratę mocy prawnej m. in. ustawy z 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. (...)
Targi o zaległe nadgodziny
Ryszard Kijak
Wiele szpitali będzie (lub już jest) obciążonych obowiązkiem zapłaty za godziny nadliczbowe wypracowane przez lekarzy na dyżurach pełnionych w latach 1996-1999. Obowiązek ten pojawił się w wyniku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 17 maja 1999 r., kiedy to TK uznał, iż rozporządzenie Rady Ministrów z 1974 r. w sprawie dyżurów lekarskich jest niezgodne z Konstytucją, gdyż reguluje ono czas pracy, a jest to możliwe tylko na drodze ustawowej. Ponieważ rozporządzenie zostało derogowane (czyli uznane za niebyłe), zastąpiła je regulacja Kodeksu pracy, kwalifikująca dyżury lekarskie jako pracę w godzinach nadliczbowych. W skali kraju, o zapłatę za te nadgodziny wystąpiło do sądów z pozwami kilkanaście tysięcy lekarzy. (...)
Zarzuty Małopolskiej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych
Ewa Kralkowska
Ustosunkowując się do zarzutów podniesionych przez Małopolską Okręgową Radę Pielęgniarek i Położnych w stanowisku z 10 maja 2003 r. ("MORPiP zażądała odwołania Ewy Kralkowskiej") i artykułu pt. "Świąteczny prezent Senatu RP" ("SZ" nr 37-40 z 15-26 maja br.), pragnę poinformować: Zapisy nowelizowanej ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej w żaden sposób nie pozbawiają samorządu jego fundamentalnych uprawnień, szczegółowo wymienionych w art. 4 ustawy z 19 kwietnia 1991 r. o samorządzie pielęgniarek i położnych (DzU z 1991 r. nr 41, poz. 178 z późn. zm.). Przeciwnie, pozwalają mu na racjonalne funkcjonowanie i należyte wykonywanie powierzonych przez państwo zadań. Rządowy projekt stawia bowiem samorząd zawodowy, na jego wniosek, po stronie podmiotów wydających zezwolenia na realizację kształcenia podyplomowego pielęgniarek i położnych, a nie - po stronie podmiotów kształcących. (...)
Doniesienia naukowe medNEWS
oprac. Tomasz Kobosz
- Zbliżona skuteczność eplerenonu i amlodypiny
- Odchudzanie niskowęglowodanowe
- Radykalna modyfikacja stylu życia obniża ciśnienie
- Rehabilitacja korzystna także u najstarszych
- Masaż kręgosłupa czynnikiem ryzyka rozwarstwienia tętnicy kręgowej
- Badania przesiewowe skuteczne w profilaktykce raka szyjki macicy