Jednym z poważnych problemów zdrowotnych ludzi w naszym kraju jest epidemiczne występowanie próchnicy zębów u dzieci, młodzieży i osób dorosłych. Świadczą o tym przeprowadzone badania stanu zdrowia jamy ustnej, a także codziennie przepełnione przychodnie.
Jednym z groźnych dla zdrowia następstw próchnicy i chorób przyzębia są zupełne lub znaczne ubytki powierzchni żucia i utrata podstawowych funkcji, tj. rozdrabniania pokarmów. Znaczna lub zupełna utrata powierzchni żucia stwierdzana jest w wyższych przedziałach wiekowych, szczególnie powyżej 50. roku życia. Udowodniono, że w wieku 60 lat około 50% osób nie ma 11–16 zębów w szczęce, a około 35% tyle samo w żuchwie.
W badaniach wykazano, że utrata zębów powoduje wyłączanie z diety szeregu produktów, co zmniejsza dostarczanie białka, witamin i składników mineralnych, które są istotne do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu, a także i przewodu pokarmowego. Z powodu braku uzębienia dochodzi do połykania słabo rozdrobnionego pokarmu i dobierania nieodpowiedniej diety, co może doprowadzić do zmian powodujących chorobę i obniżenie ogólnej sprawności.
Diety bogatoresztkowe zawierające więcej włókien roślinnych wymagają intensywnego żucia, co z kolei pobudza wydzielanie śliny, która ma właściwości buforowe, ochraniające błonę śluzową żołądka, a także cytoprotekcyjne w stosunku do niej. Prawidłowe żucie w takim stopniu rozdrabnia pokarm, że pozostaje mniej resztek i może on być lepiej i bardziej prawidłowo wykorzystany przez organizm.
Ruchowe funkcje narządu żucia odbywają się dzięki harmonijnemu współdziałaniu układu zębowego i mięśniowo-nerwowego, toteż zmiany zachodzące w jednym z elementów tego układu mają wpływ na drugi. W jamie ustnej poza mechanicznym rozdrobnieniem dochodzi do wstępnego trawienia pokarmu przez enzymy zawarte w ślinie. Stanowi ona również barierę ochronną dla dalszych odcinków przewodu pokarmowego. Żucie ma na celu przygotowanie pokarmu o konsystencji stałej do przeróbki w dalszych odcinkach przewodu pokarmowego, poprzez mechaniczne rozdrobnienie, zmieszanie pokarmu ze śliną oraz formowanie kęsa pokarmowego.
Ślina oprócz 99% wody zawiera elektrolity i białka, przede wszystkim alfa amylazę (rozkład węglowodanów), lipazę (trawienie tłuszczów) oraz glikoproteiny, które ułatwiają zwilżanie pokarmu, połykanie i przemieszczanie kęsa w przełyku. W porównaniu z osoczem ślina jest hipotoniczna i wykazuje większe stężenia jonów sodu i wodorowęglanowych, a mniejsze jonów potasu i chloru. Oprócz trawienia i nawilżania ślina ma działanie ochronne, tzn. ochładza pokarm, rozcieńcza sok żołądkowy, wypłukuje resztki pokarmowe i niszczy bakterie w jamie ustnej. Zawiera lizozym, który niszczy otoczki bakterii oraz laktoferynę wiążącą żelazo i IgA.
W początkowym okresie po utracie nielicznych zębów nie dochodzi jeszcze do zmiany odruchów związanych z poprzednim stereotypem żucia, ale obniża się sprawność i wydolność żucia. Z biegiem czasu może się ona poprawić dzięki mechanizmom dostosowawczym, jednak zbyt duże ubytki nie mogą już być wyrównane. Utrata zębów powoduje również zmiany ilościowe i jakościowe w mikroflorze bakteryjnej jamy ustnej.
Zmniejsza się ilość bakterii, zaburza się ich proporcja: zwiększa się ilość bakterii tlenowych w stosunku do beztlenowych. Jednocześnie, na skutek krótszego przebywania pokarmu w jamie ustnej, co wiąże się najczęściej ze zmianą diety na miękką i papkowatą, ograniczona jest stymulacja wydzielania śliny z równoczesnym skróceniem czasu jej kontaktu z pokarmem; w konsekwencji ma to wpływ na czynność przewodu pokarmowego.
Dane z literatury wykazują częstsze występowanie dolegliwości dyspeptycznych u osób z istotnie zaburzoną funkcją żucia. Mimo rozbieżności poglądów na temat, jaki stan uzębienia należy uznać za wystarczający do zapewnienia wydolności żucia, wydaje się, że powyżej 50% własnych zębów zapewnia wystarczające rozdrobnienie pokarmu.
Stwierdzono, że u chorych z dolegliwościami dyspeptycznymi i ze znacznymi ubytkami uzębienia częściej występują bardziej nasilone zmiany mikroskopowe w błonie śluzowej żołądka, głównie w postaci przewlekłego jej zapalenia. Te zmiany zapalne w obrębie błony śluzowej żołądka umiejscawiają się w części przedodźwiernikowej żołądka, rzadziej w trzonowej.
W przypadkach z dużymi ubytkami uzębienia częściej występuje infekcja bakterią Helicobacter pylori (HP), o większym nasileniu niż u chorych z analogicznymi dolegliwościami bez istotnych zaburzeń żucia. W przypadkach skrajnego upośledzenia żucia wskaźniki przewlekłego zapalenia błony śluzowej żołądka i zakażenia HP są najwyższe.
Są także autorzy, którzy twierdzą, że nie pogryzione grube kęsy pokarmowe mogą same przez się mechanicznie drażnić błonę śluzową żołądka, co może powodować jej przekrwienie, a także stymulować do zwiększonego wydzielania soku żołądkowego. Schorzeniom układu pokarmowego często mogą towarzyszyć zmiany w jamie ustnej. Udowodnione jest zwiększone występowanie głębokiego zapalenia przyzębia u osób z chorobą wrzodową żołądka i dwunastnicy.
Coraz częściej spotyka się doniesienia o wyizolowaniu bakterii HP z jamy ustnej u osób z chorobą wrzodową.
Są prace wykazujące, że płytka nazębna może być ekologiczną niszą dla HP, co w konsekwencji może prowadzić do ponownych infekcji tą bakterią i nieskutecznej, a prowadzonej typowo eradykacji. Infekcja bakterią HP jest czynnikiem etiopatogenetycznym choroby wrzodowej dwunastnicy. Jednak nie wykazano przekonująco zależności między ubytkami uzębienia a wrzodem dwunastnicy, a także większego odsetka tej choroby w grupie z dużymi ubytkami uzębienia.
Okazało się, że takie choroby, jak przepuklina rozworu przełykowego przepony oraz zapalenie dolnego odcinka przełyku mogą dawać uszkodzenia zębów, wymagające intensywnego leczenia. Także stwierdzono, że w chorobie trzewnej może dojść do uszkodzenia emalii zębowej. Są nawet sugestie, że jeśli spotyka się takie zmiany w jamie ustnej, powinno się tych chorych badać w kierunku choroby trzewnej.
Są to problemy bardzo ważne, mające wpływ na stan zdrowia społeczeństwa, a zajmuje się nimi nowo organizowany dział geriatrii i stomatologii – gerostomatologia.