Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 1–8/2018
z 18 stycznia 2018 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Strategia potrzebna od zaraz

Marek Balicki

N
owy Rok przywitał nas wciąż ciągnącym się protestem rezydentów. Zdaniem OZZL blisko 5 tysięcy rezydentów i specjalistów wypowiedziało klauzulę opt-out. Co gorsza, po pierwszym styczniowym spotkaniu protestujących z ministrem zdrowia nie widać perspektyw szybkiego zakończenia konfliktu.
Rezydenci wyrazili rozczarowanie przebiegiem spotkania i zarzucili ministrowi brak przygotowania do rozmów. Minister Radziwiłł odpowiedział na to, że nie było woli dogadania się ze strony rezydentów. Pierwszym punktem były pieniądze. Nie było porozumienia, więc nie było dalszych negocjacji, bo rezydenci wyszli.
Ministerstwo jednocześnie stara się nas uspokoić, że z oficjalnych danych wynika, że tylko 3,5 tysiąca lekarzy nie chce pracować dłużej niż 48 godzin tygodniowo. Stanowi to ok. 4% ogółu lekarzy zatrudnionych w szpitalach. Problemy więc są, ale tylko w niektórych placówkach.
Pisałem w poprzednim wydaniu „SZ”, że szybszego tempa wzrostu nakładów na zdrowie niż w ostatnio uchwalonej ustawie osiągnąć się raczej nie da, ale efektem protestu będą znaczne zmiany systemowe. Długo nie trzeba było czekać. W grudniu podpisano nowelizację rozporządzenia ws. świadczeń gwarantowanych w lecznictwie szpitalnym, która poluzowała wymogi dotyczące obsady lekarskiej na dyżurach. A to dopiero początek.

W sprawie czasu pracy lekarzy nie da się wrócić do stanu sprzed obecnego protestu. Mieliśmy w ostatnich latach kilka spektakularnych zgonów lekarzy podczas pełnienia kolejnej doby dyżuru, które poruszyły opinię publiczną. W październiku ub. roku po raz kolejny głos zabrał Rzecznik Praw Obywatelskich, domagając się ustalenia maksymalnych norm czasu pracy gwarantujących bezpieczeństwo pacjentów i lekarzy. Lekarzom, którzy wypowiedzieli klauzulę opt-out, nie chcąc pracować ponad siły kosztem swojego zdrowia i jakości opieki, też trudno byłoby wrócić do wielu dyżurów bez poczucia utraty twarzy. Chociaż nie da się nie zauważyć, że maksymalnie dwa dyżury miesięcznie to dla wielu pokoleń lekarzy komfort, którego nigdy nie zaznali.

Zarzut zaniechania za brak działań jest kierowany do obecnie rządzących, ale w tym przypadku powinien odnosić się również, a może przede wszystkim, do rządów poprzedniej koalicji. Z problemem tym zetknęła się ona bowiem już na samym początku. Mało kto dziś pamięta, że po fali lekarskich strajków latem 2007 r. sejm jednogłośnie uchwalił, zgodnie z europejską dyrektywą, ograniczenie czasu pracy lekarzy do 48 godzin w tygodniu, z możliwością klauzuli opt-out.

Nowe prawo miało wejść w życie w styczniu 2008 r. Jednak po jesiennej zmianie rządu dopiero co powołana minister zdrowia, obawiając się problemów organizacyjnych i finansowych szpitali, zaskoczyła lekarzy propozycją opóźnienia terminu wejścia w życie nowelizacji. Do tego na szczęście nie doszło, ale ponieważ szpitale jakoś poradziły sobie z obsadą dyżurów, rządzący uznali, że problem się sam rozwiązał i dalej nic nie trzeba robić. W ten sposób w dużym stopniu zmarnowano następne 8 lat.

Potwierdził to NIK w raporcie z lutego 2016 r., pisząc, że sposób kształcenia kadr medycznych nie zapewniał przygotowania wystarczającej liczby specjalistów, dostosowanej do potrzeb zdrowotnych, a brak informacji o migracji personelu medycznego uniemożliwiał jej przeciwdziałanie. NIK zarzucił też brak kompleksowej strategii w tej sprawie. Ten postulat jest nadal aktualny. Bez strategii trudno będzie sensownie rozwiązać złożone problemy kadr medycznych. Chodzi też o to, by nie powtarzać błędów i zaniechań poprzedników.




Najpopularniejsze artykuły

Münchhausen z przeniesieniem

– Pozornie opiekuńcza i kochająca matka opowiada lekarzowi wymyślone objawy choroby swojego dziecka lub fabrykuje nieprawidłowe wyniki jego badań, czasem podaje mu truciznę, głodzi, wywołuje infekcje, a nawet dusi do utraty przytomności. Dla pediatry zespół Münchhausena z przeniesieniem to wyjątkowo trudne wyzwanie – mówi psychiatra prof. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Ukraińcy zwyciężają też w… szpitalach

Placówki zdrowia w Ukrainie przez 10 miesięcy wojny były atakowane ponad 700 razy. Wiele z nich zniszczono doszczętnie. Mimo to oraz faktu, że codziennie przybywają setki nowych rannych, poza linią frontu służba zdrowia daje sobie radę zaskakująco dobrze.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Terapia schizofrenii. Skuteczność w okowach dostępności

Pod koniec marca w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej odbyła się debata ekspercka pt.: „W parze ze schizofrenią. Jak zwiększyć w Polsce dostęp do efektywnych terapii?”. Spotkanie moderowane przez red. Renatę Furman zostało zrealizowane przez organizatorów Kongresu Zdrowia Psychicznego oraz Fundację eFkropka.

Chorzy na nienawiść

To, co tak łagodnie nazywamy hejtem, to zniewagi, groźby i zniesławianie. Mowa nienawiści powinna być jednoznacznie piętnowana, usuwana z przestrzeni publicznej, a sprawcy świadomi kary. Walka o dobre imię medyków to nie jest zadanie młodych lekarzy.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Mielofibroza choroba o wielu twarzach

Zwykle chorują na nią osoby powyżej 65. roku życia, ale występuje też u trzydziestolatków. Średni czas przeżycia wynosi 5–10 lat, choć niektórzy żyją nawet dwadzieścia. Ale w agresywnej postaci choroby zaledwie 2–3 lata od postawienia rozpoznania.

Samobójstwa wśród lekarzy

Jeśli chcecie popełnić samobójstwo, zróbcie to teraz – nie będziecie ciężarem dla społeczeństwa. To profesorska rada dla świeżo upieczonych studentów medycyny w USA. Nie posłuchali. Zrobili to później.

Doktor AI

Platformy ze sztuczną inteligencją (AI) dokonujące wstępnych diagnoz są już tak zaawansowane, że testowali je londyńczycy, a brytyjski NHS rozważa ich szersze użycie. W Afryce takie aplikacje na smartfona stosują już miliony.




bot