Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 34–42/2018
z 17 maja 2018 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Tracone szanse Janosika

Maciej Biardzki

Kolejny konflikt polityczno-społeczny, rozpętany wobec sytuacji osób niepełnosprawnych, pokazał, jak łatwo jest konflikt stworzyć, a jak trudno go rozwiązać, kiedy strony nie analizują jego przyczyn i kontekstu. Pokazuje też, jak szybko można proponować (oby nie realizować) rozwiązania oparte na najprostszych, często wręcz populistycznych rozwiązaniach. A przecież można wykorzystać szansę, którą jest sam konflikt, aby zaproponować rozwiązania systemowe, na które wcześniej nikt by się nie odważył.

Okupacja sejmowych korytarzy przez niepełnosprawnych wraz z ich opiekunami po raz kolejny pokazała, jak słabo rozwinięta jest w Polsce sfera opieki nad osobami wymagającymi pomocy społecznej. Można oczywiście przypominać, że ostatnie blisko już 30 lat było przesiąknięte ideologią neoliberalną, w myśl której każdy miał sobie radzić sam, a państwo miało sprawować funkcje wyłącznie pomocnicze. Efekty takiej ideologii widać zresztą na każdym kroku, choćby poprzez bunt przeciwko jakimkolwiek propozycjom wprowadzania solidaryzmu społecznego, zwłaszcza jeżeli dotyczy on sfery podatkowej. Z drugiej strony – próba odkupienia takiego postępowania przez wprowadzanie podatków celowanych od bogatszej części społeczeństwa, jak to zaproponował ostatnio premier, także wydaje się mało sensowna, zwłaszcza że istnieją inne, powszechnie stosowane gdzie indziej rozwiązania.

Przechodząc do rzeczy – wśród postulatów protestujących niepełnosprawnych znajdował się, obok zrównania tzw. renty społecznej z najniższą emeryturą, co zostało spełnione niezwłocznie, postulat wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego w wysokości 500 zł/mies. Ten drugi postulat był o tyle trudny, że miał być bonusem wypłacanym w gotówce osobom o różnym stopniu niepełnosprawności, co mogło generować olbrzymie koszty dla budżetu państwa. Stąd dość nerwowe reakcje rządzących, mające dodatkowe podłoże w wiązaniu protestu z działaniami partii opozycyjnych.

Stąd propozycje rozwiązań, które nie wydają się nadmiernie przemyślane. Pierwszą była propozycja premiera Morawieckiego obłożenia solidarnościową daniną ludzi najbogatszych, tzn. zarabiających według różnych wersji powyżej 20–25 tys. zł. brutto/mies. Propozycja ta wzbudziła duże wzburzenie, gdyż miała w dużej mierze uderzyć w przedstawicieli klasy średniej, która także nie jest nadmiernie rozpieszczana. Wystarczy przypomnieć, że ostatnia rewaloryzacja progów podatkowych miała miejsce w 2009 roku. Drugą propozycją jest grant rzeczowy, poprzez zniesienie limitów na zaopatrzenie w wyroby medyczne dla niepełnosprawnych, czy nadanie im praw podobnych jak np. kombatantom, czy honorowym dawcom krwi do uzyskiwania świadczeń zdrowotnych bez kolejek. Według wyliczeń minister Rafalskiej miała to być równowartość właśnie tych 500 zł miesięcznie. Ten pomysł, który ma zostać obleczony w szaty ustawy sejmowej, wydaje się jeszcze bardziej kontrowersyjny z jednej prostej przyczyny. Po prostu postulat niepełnosprawnych zostanie zrealizowany całkowicie bez udziału budżetu państwa, a przez narzucenie nowych zadań systemowi opieki zdrowotnej, dla którego nie przewiduje się dofinansowania równoważącego te dodatkowe zadania. Po prostu trzeba będzie zmienić Plan Finansowy NFZ i zwiększyć w nim nakłady na rehabilitację leczniczą i zaopatrzenie w wyroby medyczne. Przy całej dozie zrozumienia dla niepełnosprawnych, pomysł mi się podoba jeszcze mniej od pierwszego.

A przecież można byłoby wykorzystać zaistniałą sytuację, aby przeprowadzić trzy zmiany, które zupełnie na nowo zdefiniowałyby nasz system opieki zdrowotnej, poszerzając jego zakres działalności.
Pierwszą strukturalną zmianą, która była już wcześniej sygnalizowana chociażby przez prezesa Andrzeja Jacynę, mogłoby być przejęcie całości finansowania procesu leczenia i usprawniania, a także finansowania niezdolności do pracy przez NFZ. W chwili obecnej leczenie jest finansowane przez NFZ, usprawnianie przez NFZ, ZUS, KRUS, ale i PFRON, zwolnienia i renty przez ZUS i KRUS. Każdy wykonuje swoją robotę, ale w żaden sposób nie jest ona koordynowana pomiędzy zainteresowanymi podmiotami. Efektem tego jest chociażby fakt, że na renty i zwolnienia lekarskie z przyczyn chorób psychicznych ZUS wydaje ok. trzy razy więcej niż NFZ na leczenie. Przeniesienie wszystkich zadań do jednej instytucji w sposób naturalny wywołałoby lepsze gospodarowanie środkami, chociażby w ramach opieki koordynowanej, w której skład wchodziłoby przywracanie aktywności zawodowej.

Drugą byłoby upowszechnienie składki zdrowotnej na wszystkie grupy społeczne. Obecnie dyskutuje się wprowadzenie jej proporcjonalności dla osób zarabiających w ramach działalności gospodarczej poniżej średniej krajowej. Należałoby jednak także wprowadzić jej proporcjonalność dla osób zarabiających powyżej. Przy wprowadzeniu identycznych zasad, jak przy pracy na etacie, obciążenie daninami zmieni się tylko o 1,25% wynikające ze składki nieodliczanej od podatku. Zapłacą oni większą składkę zdrowotną, ale jednocześnie równoważnie mniejszy podatek. Zmianom w zasadach opłacania składki zdrowotnej – odzwierciedlającym tak podnoszoną przez obecnie rządzących zasadę solidaryzmu społecznego – powinny także podlegać składki opłacane przez rolników, których koszt leczenia według danych samego NFZ przekracza trzykrotnie uzyskiwane z ich składki wpływy. Podobnie należałoby urealnić składki w tych grupach społecznych, za które opłaca je państwo. No i oczywiście włączyć do opłacania składki zdrowotnej pracodawców, tak jak jest to przyjęte w znakomitej większości krajów UE.

Trzecią zmianą jest wprowadzenie postulowanego przez prof. Zbigniewa Religę przed ponad 10 laty ubezpieczenia pielęgnacyjnego. Ani starość, ani niepełnosprawność nie są chorobą, aczkolwiek w tym drugim przypadku bywają jej następstwem. W obu jednak przypadkach wymagają pomocy systemu opieki zdrowotnej – leczenia długoterminowego, opieki psychiatrycznej, rehabilitacji. W związku z protestem osób niepełnosprawnych, a także w związku ze starzeniem się społeczeństwa, które będzie silnie obciążać system opieki zdrowotnej, należy rozważyć powszechną dodatkową celowaną składkę w wysokości 1–2% mającą zapewnić środki na taką właśnie działalność. To także powszechnie przyjęta praktyka w innych krajach.

Może więc dyskutujmy, jak zaimplementować strukturalne rozwiązania stosowane w innych krajach do rozwiązania wsparcia leczenia osób niepełnosprawnych i w wieku podeszłym. Nie są najlepszym rozwiązaniem ani rozwiązania w stylu Janosika – zabrać bogatym, rozdać biednym, ani metody imć pana Zagłoby – darowania Niderlandów poprzez zwiększenie oferty dla niepełnosprawnych kosztem niedofinansowanego systemu opieki zdrowotnej.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot