5 lutego 2001 r. zginął w wypadku samochodowym, w wieku 50 lat, Jacek Marciniak, pierwszy Starosta Gnieźnieński w III RP.
Funkcję Starosty sprawował od 1 stycznia 1999 r. W latach 1990-1998 pracował w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu na stanowisku Lekarza Wojewódzkiego. Wcześniej przez 15 lat pracował w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych "Dziekanka" w Gnieźnie.
Z wykształcenia był lekarzem psychiatrą. W 1975 r. ukończył studia na Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. W 1978 r. uzyskał specjalizację I stopnia z psychiatrii, w 1993 roku – specjalizację II stopnia z organizacji ochrony zdrowia. Równocześnie poszerzał swoją wiedzę z zakresu ekonomiki zdrowia i zarządzania.
Był człowiekiem bardzo aktywnym społecznie, w latach 1989-1990 wiceprzewodniczącym Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność", której był jednym z założycieli. Jako lekarz wojewódzki wprowadził pierwsze reformy w służbie zdrowia – pilotowy program opieki zdrowotnej i pierwsze kontrakty dla lekarzy rodzinnych w Poznańskiem. W 1999 r. został członkiem Komisji Ochrony i Promocji Zdrowia Związków Powiatów Polskich oraz Zespołu do spraw Monitorowania Reformy w Ochronie Zdrowia, powołanego przez Wojewodę Wielkopolskiego. Przewodniczył też w latach 1990-1998 Zarządowi Wielkopolskiej Unii Opieki Zdrowotnej. Przez cztery lata pracował w Wielkopolskiej Izbie Lekarskiej w Poznaniu. Był też wiceprzewodniczącym Stowarzyszenia "Ziemia Gnieźnieńska" oraz członkiem Koła Unii Wolności w Gnieźnie.
Jacek Marciniak – człowiek wielkiego serca – swym sposobem bycia i otwartością zjednał sobie wielu przyjaciół. We wszystkich swych zawodowych i społecznych przedsięwzięciach należał do awangardy – współtworzył nową rzeczywistość społeczną i gospodarczą. Umiał otwarcie współpracować ze wszystkimi, którzy – tak jak On – chcieli rozwijać regionalne przedsięwzięcia na ponadregionalną skalę. Na łamach "SZ" od lat dzielił się doświadczeniami z przekształceń lecznictwa.
Mimo natłoku zajęć zawodowych i społecznych, znajdował czas dla swoich zainteresowań. Jego pasją było żeglarstwo, lubił muzykę jazzową, zajmował się fotografią i majsterkowaniem.
Rodzinie i Przyjaciołom Zmarłego składamy wyrazy głębokiego współczucia.