Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 93–100/2017
z 14 grudnia 2017 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Wszystko już było

Andrzej Sośnierz

Doprawdy nie wiem, skąd się to bierze, że rządzący nie chcą czerpać wiedzy z doświadczeń przeszłości. Z uporem godnym lepszej sprawy sądzą, że wprawdzie w przeszłości pojawiało się jakieś zjawisko, ale teraz to my będziemy wprowadzać dawne mechanizmy i na pewno zrobimy to lepiej



Nie trzeba było długo czekać, aby po raz kolejny spełniła się moja zapowiedź skutków wprowadzenia sieci szpitali, a przede wszystkim sposobu jej finansowania. Przepowiadałem, że wprowadzenie finansowania ryczałtowego spowoduje zmniejszenie dostępności do świadczeń szpitalnych. Jednocześnie przypominałem, że przed reformą funkcję „udrażniającą” system dla pacjentów spełniał lekarz dyżurny województwa, która to funkcja zniknęła po jej wprowadzeniu. Po prostu nie była potrzebna, bo zmieniły się mechanizmy i motywacje związane z przyjęciem pacjentów do szpitali.

Pod koniec listopada miesięcznik „Menedżer zdrowia” opublikował kilka wypowiedzi dyrektorów szpitali oceniających skutki wejścia w życie ustawy „o sieci”. Jeden z dyrektorów zwrócił uwagę, że pojawiło się zjawisko odsyłania trudniejszych pacjentów do jego, wojewódzkiego, szpitala i że zaradzić temu mógłby koordynator umiejscowiony przy wojewodzie. Zarówno zjawisko odsyłania pacjentów, jak i zaproponowane – skądinąd słuszne w tej sytuacji – rozwiązanie, oznacza powrót do rozwiązań organizacyjnych sprzed reformy.

Doprawdy nie wiem, skąd się to bierze, że rządzący nie chcą czerpać wiedzy z doświadczeń przeszłości. Z uporem godnym lepszej sprawy sądzą, że wprawdzie w przeszłości pojawiało się jakieś zjawisko, ale teraz to my będziemy wprowadzać dawne mechanizmy i na pewno zrobimy to lepiej. Pamiętam z przeszłości hasła: socjalizm – tak, wypaczenia – nie, które zawsze kończyło się wypaczeniami. Ryczałtowe finansowanie szpitali skończy się tymi samymi patologiami, które były powodem wprowadzenia w roku 1999 reformy opartej na systemie ubezpieczeniowym i kasach chorych.

W tym miejscu przypomnę, że przyczyny wprowadzenia reformy z roku 1999 wcale nie ograniczały się do próby rozwiązania problemów finansowych od zawsze trapiących ochronę zdrowia. Równie ważne, a nawet przeważające w dyskusji były przyczyny organizacyjne. System ochrony zdrowia był niesprawny, nie poddawał się żadnym regulacjom, niesprawne były zbyt duże jednostki organizacyjne tzw. ZOZ-y. Na styku państwowo-samorządowej i prywatnej ochrony zdrowia występowało szereg patologii. Jedną z propozycji zaradzenia tym problemom było rozwiązanie ZOZ-ów i zastąpienie ich mniejszymi zakładami opieki zdrowotnej. System marnotrawił pieniądze, państwo nie dawało sobie rady z zadłużającymi się na potęgę szpitalami publicznymi.

Teraz w ramach opacznie rozumianej koordynowanej opieki zdrowotnej wracamy do odtwarzania tych dużych, niesprawnych monopolistów. Owszem były takie miejsca, gdzie ZOZ-y funkcjonowały całkiem dobrze i te przetrwały do dzisiaj, ale generalnie pewna decentralizacja była po prostu konieczna. Kolejnym motywem wprowadzenia reform była chęć dopuszczenia do konkurencji, która miała służyć jako narzędzie do dyscyplinowania dużych państwowych struktur organizacyjnych. Tak więc reforma roku 1999 była reformą zarówno organizacji, jak i finansowania.

Ktoś powie, że przecież i teraz, czyli po reformie, występują i nasilają się te same zjawiska i problemy. Tak, zgadza się, a wynika to po prostu z tego, że tak naprawdę reforma 1999 roku nigdy w pełni nie została wprowadzona. Mało tego, ledwie jej mechanizmy zaczęły działać, od razu zaczęto je demontować z krótką przerwą na czas, kiedy ministrem zdrowia był Zbigniew Religa, i ten demontaż trwa do dzisiaj. Wiele na to wskazuje, że właśnie wbijane są ostatnie gwoździe do trumny tej nigdy niespełnionej reformy.

No cóż, wygląda na to, że znów trzeba będzie wszystko zaczynać od nowa.




Najpopularniejsze artykuły

Programy lekowe w chorobach z autoimmunizacji w praktyce klinicznej. Stan obecny i kierunki zmian – oglądaj na żywo

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Tygrys maruder

Gdzie są powiatowe centra zdrowia? Co z lepszą dostępnością do lekarzy geriatrów? A z obietnicą, że pacjent dostanie zwrot kosztów z NFZ, jeśli nie zostanie przyjęty w poradni AOS w ciągu 60 dni? Posłowie PiS skrzętnie wykorzystali „100 dni rządu”, by zasypać Ministerstwo Zdrowia mniej lub bardziej absurdalnymi interpelacjami dotyczącymi stanu realizacji obietnic, złożonych w trakcie kampanii wyborczej. Niepomni, że ich ministrowie i prominentni posłowie w swoim czasie podkreślali, że na realizację obietnic (w zdrowiu na pewno) potrzeba kadencji lub dwóch.

Worków z pieniędzmi nie będzie

Jeśli chodzi o nakłady, cały czas jesteśmy w ogonie krajów wysokorozwiniętych. Średnia dla OECD, jeśli chodzi o nakłady łączne, to 9 proc., w Polsce – ok. 6,5 proc. Jeśli chodzi o wydatki publiczne, w zasadzie nie przekraczamy 5 proc. – mówił podczas kongresu Patient Empowerment Jakub Szulc, były wiceminister zdrowia, w maju powołany przez minister Izabelę Leszczynę do zespołu, który ma pracować nad zmianami systemowymi.

Personalizacja szczepień przeciw grypie i strategie poprawy wyszczepialności

– W Polsce głównym problemem jest brak zainteresowania szczepieniami przeciwko grypie. Debata na temat rodzaju szczepionek przeciw grypie i ich porównywanie to temat drugo- planowy. Zwłaszcza że intensywne promowanie nowych preparatów może osłabiać zaufanie do tych już dostępnych – uważa Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny. Prof. Robert Flisiak, powołany przez ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę na szefa zespołu do spraw monitorowania i oceny zagrożeń związanych z chorobami zakaźnymi, wskazuje, że najważniejsza jest dziś poprawa poziomu wyszczepialności poprzez identyfikację i wdrażanie odpowiednich strategii i kierunków działań.

Pigułka dzień po, czyli w oczekiwaniu na zmianę

Już w pierwszych tygodniach urzędowania minister zdrowia Izabela Leszczyna ogłosiła program „Bezpieczna, świadoma ja”, czyli – pakiet rozwiązań dla kobiet, związanych przede wszystkim ze zdrowiem prokreacyjnym. Po kilku miesiącach można byłoby już zacząć stawiać pytania o stan realizacji… gdyby było o co pytać.

Klimat stawia nowe wyzwania zdrowotne

Globalna zmiana klimatu stała się jednym z najbardziej widocznych problemów środowiskowych XXI wieku. Od zdjęć niedźwiedzi polarnych przyczepionych do topniejących kier lodowych na Alasce po wyschnięte i popękane pola uprawne rozciągające się aż po horyzont w Afryce – obrazy ekologicznych skutków zmian klimatycznych stały się częścią naszej wspólnej świadomości. Rzadko jednak skutki zmian klimatycznych są wyrażane w kategoriach rzeczywistych i potencjalnych kosztów życia i cierpienia ludzkiego.

Kamica żółciowa – przyczyny, objawy i leczenie

Kamica żółciowa to schorzenie, które dotyka około 20% populacji. Jest to najczęstsza przyczyna hospitalizacji związanych z układem pokarmowym. Charakteryzuje się występowaniem złogów w pęcherzyku żółciowym lub drogach żółciowych. Niektórzy pacjenci nie doświadczają żadnych objawów, inni cierpią z powodu ataku kolki żółciowej i innych powikłań.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Onkologia – droga wielu medycznych szans i możliwości

Wybierając specjalizacje onkologiczne można pomagać pacjentom w walce z chorobą nowotworową, prowadzić innowacyjne badania naukowe i korzystać z nowoczesnej aparatury medycznej. To pasjonujące, że jedna dziedzina medycyny ma tak wiele do zaoferowania – twierdzi Zuzanna Górska, studentka II roku kierunku lekarskiego i przyszła onkolog.

Preludium i pandemiczna fuga

Rozmowa z prof. dr. hab. n. biol. Krzysztofem Pyrciem, wirusologiem, kierownikiem Pracowni Wirusologii w Małopolskim Centrum Biotechnologii Uniwersytetu  Jagiellońskiego (MCB), liderem grupy badawczej Virogenetics, działającej w ramach MCB, należącej do europejskiego konsorcjum DURABLE, które od 2023 r. zrzesza światowej klasy instytuty badań podstawowych i translacyjnych, koordynowane przez Instytut Pasteura w Paryżu. 

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.




bot