Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 98–99/2000
z 14 grudnia 2000 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Z Sejmu: Kontrowersyjna nowelizacja

Mariola Pietraszek

Proponowana przez rząd nowelizacja ustawy o puz, polegająca na podwyższeniu składki na ubezpieczenie zdrowotne z 7,5 do 7,75 proc., uszczupli budżety samorządów terytorialnych o 242 mln zł – zauważyli posłowie podczas posiedzenia Sejmu 8 grudnia br. Ponieważ na razie nie wiadomo, w jaki sposób zrekompensować tę kwotę, marszałek Sejmu podjął decyzję, by o tydzień przełożyć głosowanie nad przyjęciem nowelizacji ustawy i - w tym czasie – dokładnie przeliczyć skutki finansowe, jakie ona spowoduje.

Podwyższenie wysokości składki ubezpieczeniowej z 7,5 do 7,75 proc. oznaczałoby zwiększenie wpływów do kas chorych o około 800 mln zł, czyli o 3,3 proc. nakładów na ochronę zdrowia ze składki.

Większość posłów, mimo deklarowanego w imieniu klubów poparcia projektu nowelizacji, uznawała zarazem, iż wzrost składki jest zbyt mały i nieadekwatny do potrzeb ochrony zdrowia. – Trzeba być naiwnym, żeby myśleć, iż suma ta naprawi niedociągnięcia w służbie zdrowia – stwierdził podczas sejmowej debaty poseł Witold Tomczak.

– Te pieniądze wystarczą na tygodniową działalność przeciętnego szpitala wojewódzkiego – dodawał poseł Władysław Szkop.

– Podniesienie wysokości składki do 7,75 proc. jest tylko iluzorycznym wzrostem środków na zdrowie – uważał też poseł Tadeusz Zieliński. – Projekt budżetu państwa zakłada bowiem zmniejszenie nakładów na ochronę zdrowia, zwłaszcza na programy polityki zdrowotnej: zwalczanie raka, chorób serca, a także na procedury wysokospecjalistyczne.

Według UNUZ, odpowiedni poziom finansowania opieki zdrowotnej zapewniłaby dopiero składka w wysokości 8,75 proc.

– Przy stymulacjach możliwych i koniecznych zmian wysokości składki trzeba brać pod uwagę możliwości finansowe budżetu państwa – przypominała podsekretarz stanu w MZ Anna Knysok. – Wzrost składki uszczupli budżet państwa o 800 mln zł, ponieważ jest ona odliczana od podatku dochodowego od osób fizycznych. Przy podejmowaniu decyzji o podniesieniu składki uwzględniono niezależny od zarządzających wzrost kosztów rzeczowych opieki zdrowotnej, stanowiących około 35 proc. wszystkich kosztów w większości szpitali, oraz wzrost kosztów osobowych wynoszących 65 proc. wydatków. (W 1999 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w ochronie zdrowia wynosiło 1358 zł 16 groszy i stanowiło 79,6 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.) Brano również pod uwagę wzrost wydatków kas chorych na refundację leków dla uprawnionych, które w I kwartale br. wzrosły w porównaniu do IV kwartału 1999 r. o 6,22 proc. Jeżeli ściągalność składki wyniosłaby 97 proc., przy 7,5 proc. składce kasy chorych otrzymałyby w 2001 r. 24 mld 861 mln zł. Podniesienie wysokości składki o 0,25 proc. oznaczałoby wzrost tej kwoty do 25 mld 661 mln zł brutto, a więc byłby to wzrost o 14,8 proc. ponad zakładany w planie wydatków na rok 2001.

Plany finansowe kas, przedstawione UNUZ jeszcze przy założeniu 7,5-proc. składki, przewidują wzrost wydatków na świadczenia zdrowotne w poz z 3069 mln zł w 2000 r. do 3426 mln zł w 2001 r., w lecznictwie stomatologicznym – z 881 do 957 mln zł, w poradnictwie specjalistycznym – z 1654 do 1746 mln zł, w lecznictwie szpitalnym – z 10 291 do 10 721 mln zł. Wzrost składki spowoduje zwiększenie tych nakładów; zmiany planów finansowych będą jednak możliwe dopiero w lutym 2001 r., kiedy wpłyną pierwsze pieniądze z podwyższonej składki.

Niemal jednogłośnie Sejm zmienił natomiast zapis art. 4a ustawy o puz, który mówił o możliwości realizowania obowiązku ubezpieczenia zdrowotnego w innej niż kasa chorych instytucji ubezpieczenia zdrowotnego, działającej na podstawie odrębnych przepisów. Tzw. prywatne kasy chorych miały rozpocząć działalność od 1 stycznia 2002 r. i stanowić konkurencję na rynku ubezpieczeń zdrowotnych, ograniczając monopol kas chorych. Posłowie uznali jednak, że funkcjonujący zaledwie od 2 lat system ubezpieczeń zdrowotnych nie dojrzał jeszcze do tak fundamentalnej zmiany. Powstanie kolejnych instytucji zarządzających publicznymi środkami stwarzałoby – zdaniem posłów – groźbę rozwarstwienia systemu i generowałoby niepotrzebne koszty. Prywatne instytucje ubezpieczeniowe zainteresowane byłyby przyjmowaniem jedynie osób zdrowych, młodych i zamożnych – twierdzili posłowie. A to mogłoby doprowadzić do szybkiego zubożenia i upadku regionalnych kas chorych. Decyzją Sejmu, kwestie dodatkowych ubezpieczeń mają być zatem uregulowane odrębną ustawą.

Posłowie zdecydowali także, że w 2001 i 2002 r., tak samo jak w br., składki na ubezpieczenie zdrowotne wraz z pobranymi odsetkami za zwłokę, gromadzone przez ZUS, mają być przekazywane do kas chorych nie później niż w ciągu 3 dni roboczych od dnia ich wpływu. W przypadku, gdy składka na ubezpieczenie zdrowotne obliczona przez płatnika jest wyższa od zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, także w 2001 r., składkę obliczoną za poszczególne miesiące będzie się obniżać do wysokości tejże zaliczki.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot