Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 17–25/2017
z 16 marca 2017 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Zadziwiająca nieustępliwość

Marek Balicki

Projekt ustawy o sieci szpitali trafił w końcu do sejmu. Nie zablokowały go ani protesty organizacji pracodawców, ani krytyczne głosy ekspertów, ani nawet różnice zdań w obozie rządowym. Widać, że rząd jest zdeterminowany w doprowadzeniu sprawy do końca, a nad licznymi kontrowersjami szybko przechodzi do porządku dziennego. Czy wyjdzie to nam wszystkim na dobre – przekonamy się niedługo. Pierwsze skutki dla systemu będą widoczne w przyszłym roku, a dla szpitali, które nie znajdą się w sieci, decydujące będą już najbliższe miesiące.

Nieustępliwość rządu w tej sprawie może dziwić. Wdrożenie ustawy przypadnie przecież na początek drugiej połowy kadencji, a więc dość późno jak na polityczny kalendarz. Najlepszy czas na przeprowadzanie trudnych reform to drugi rok rządzenia. Chodzi o to, aby zdążyć z niezbędnymi korektami jeszcze w trzecim roku sprawowania władzy i w ostatnich miesiącach przed kolejnymi wyborami chwalić się już tylko efektami. W tym przypadku czasu może nie wystarczyć, a polityczna cena nieudanej reformy, zwłaszcza dotykającej tak wrażliwej sfery, jaką jest służba zdrowia może być wysoka. Pamiętają to dobrze działacze AWS, których ugrupowanie nie znalazło się w sejmie m. in. po źle ocenianej przez wyborców reformie zdrowotnej z 1999 r. ustanawiającej kasy chorych.

Każdej, nawet dobrze przygotowanej zmianie, towarzyszy czasowe obniżenie sprawności organizacyjnej. Po pewnym okresie sprawność powraca do poziomu sprzed zmiany, a dopiero później następuje konsumowanie efektów. W teorii zarządzania nazywa się to „prawem dołka”. Na długość i głębokość trwania „dołka” wpływa wiele czynników, m. in. sensowność projektu, liczba pozyskanych sojuszników czy dostateczne przygotowanie procesu wdrożenia.

W świetle tych uwag przyszłość sieci szpitali nie przedstawia się najlepiej. Wątpliwości budzi przede wszystkim racjonalność projektu, jego podstawowe założenia, jak i słabe przygotowanie procesu wdrażania.

Po pierwsze, wbrew swojej potocznej nazwie projekt nie ustanawia sieci szpitali. Jego rezultatem nie będzie dostosowana do potrzeb zdrowotnych mieszkańców Polski docelowa mapa rozmieszczenia szpitali i oddziałów, które będą finansowane ze środków publicznych. Zamiast tego projekt wprowadza arbitralne kryteria, których spełnienie będzie konieczne do zawarcia bez konkursu umowy z NFZ. Efektem będzie odcięcie od publicznej kasy części szpitali i oddziałów, ale niekoniecznie tam gdzie jest ich za dużo. Jak na ustawę o sieci to mało. Nadal nie będziemy mieć regulacji o planowaniu i finansowaniu inwestycji szpitalnych. Co ciekawe, aby racjonalnie ograniczyć liczbę podmiotów finansowanych przez NFZ można było uruchomić niewykorzystany dotąd instrument ustawowy przyjęty dwa lata temu.

Po drugie, w sposób rewolucyjny zmieni się sposób finansowania szpitali „sieciowych”. Zamiast zapłaty za wykonane usługi będą one otrzymywać wynagrodzenie ryczałtowe. W kolejnych latach jego wysokość będzie korygowana. Punktem wyjścia będą dane z 2015 roku. Projekt milczy, co się stanie z publicznymi szpitalami, w których zysk wypracowany przez dobrze wycenione oddziały nie wystarczał na pokrycie deficytu wytworzonego przez pozostałe. Czy szpitale te znajdą się w pułapce bez wyjścia, czy otrzymają jakąś rekompensatę?

Zastrzeżenia można mnożyć. Jedno wydaje się jasne. Zmiany nie są dobrze przemyślane, a czasu na ich naprawę może zabraknąć. Na domiar złego, podobnie jak w czasach AWS, w kasie się nie przelewa. Trwanie „dołka” musi się więc przeciągnąć, a tego wyborcy mogą nie darować.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot