Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 51–54/2007
z 2 lipca 2007 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Konferencja "Służby Zdrowia"

Zdrowie kobiet

Grzegorz Napiórkowski

15 czerwca w Galerii Porczyńskich w Warszawie odbyła się konferencja "Zdrowie kobiet i zdrowie prokreacyjne – rola skutecznej profilaktyki raka szyjki macicy w Polsce" (współorganizatorem była redakcja "SZ").

W ostatnich miesiącach wiele konferencji poświęcono profilaktyce raka szyjki macicy. Wynika to z 2 przyczyn: wprowadzenia do obrotu szczepionki przeciw HPV oraz wdrożenia nowego systemu badań przesiewowych. Celem tej konferencji nie była jednak dyskusja o aspektach medycznych, ale refleksja o tym, jaki wpływ może mieć wprowadzenie nowych działań na tym polu na sytuację kobiet w Polsce. Debata zgromadziła lekarzy, polityków, urzędników odpowiedzialnych za politykę zdrowotną, samorządowców, specjalistów od kampanii społecznych, przedstawicieli mediów.

Madeleine Albright, była sekretarz stanu USA, w wystąpieniu otwierającym konferencję zwróciła uwagę na szczególny wymiar zdrowia kobiety: dla niej, ale również jej rodziny, a w szczególności dzieci.

- Mimo że w ostatnich latach sytuacja kobiet w wielu krajach się poprawiła, wiele z nich zajmuje ważne funkcje w życiu społecznym i politycznym, to nadal istnieją miejsca na świecie, gdzie kobiety nie mogą oczekiwać respektowania swoich praw. A do podstawowych należy prawo do zdrowia. Dlatego kobiety domagają się od rządzących podejmowania takich działań, które im je zapewnią. Codziennie z powodu raka szyjki macicy umiera 5 Polek. To bardzo zła wiadomość. Wcześnie wykryta choroba jest przecież całkowicie wyleczalna, funkcjonuje bezpłatny system badań przesiewowych, a mimo to Polska ma jeden z gorszych wyników w Europie. Na szczęście, otrzymujemy nowe narzędzie do walki z rakiem szyjki macicy. Od czasu, kiedy byłam pierwszy raz w Polsce, widzę, jak wielkich zmian dokonał wasz kraj. Wierzę, że na polu walki z rakiem uda się również dokonać przełomu, tak by polskie kobiety i ich dzieci mogły się czuć bezpiecznie – powiedziała M. Albright.



Zdaniem dr. Marka Kane'a, dyrektora Children's Vaccine Program, w Polsce efektywnie funkcjonuje system profilaktycznych szczepień ochronnych, natomiast w innych programach profilaktycznych, w tym w profilaktyce raka szyjki macicy, jest jeszcze dużo do zrobienia. W sytuacji Polski, jego zdaniem, nie do zaakceptowania, zarówno z punktu widzenia etycznego, jak i politycznego, jest niewprowadzenie szczepień przeciwko HPV. Powszechne szczepienia przeciw HPV mogą być bowiem porównywane do szczepień przeciwko HBV; obecnie szczepionka jest rutynowo stosowana u wszystkich dzieci w 80% krajów, również najbiedniejszych. Niemniej pomiędzy jej rejestracją a upowszechnieniem szczepień w krajach rozwijających się upłynęło kilkanaście lat, a bodźcem do ich wdrożenia były działania w krajach wysoko rozwiniętych.

Zdaniem dr. Kane'a, w przypadku szczepionki przeciw HPV nie należy pozwolić na tak długi okres jej wprowadzania. O ile w przypadku szczepionki przeciw HBV najpierw szczepiono grupy wysokiego ryzyka (np. personel medyczny), o tyle ze szczepionką przeciw HPV byłoby to trudne do uzasadnienia, ponieważ do grupy ryzyka należą wszystkie aktywne seksualnie kobiety. I dlatego powinny zostać podjęte szerokie działania mające doprowadzić do najszybszego wprowadzenia do obowiązkowych kalendarzy szczepień immunizacji przeciw HPV.

Za optymalny wiek szczepienia uznaje się okres przed spodziewaną inicjacją seksualną, różny w poszczególnych krajach. Wprowadzenie szczepień powinny poprzedzić wielokierunkowe działania, obejmujące współpracę władz publicznych z podmiotami prywatnymi, ustalenie przez producentów cen akceptowanych w danym kraju, wyliczenie ceny, przy której szczepienie jest faramkoekonomicznie opłacalne itp. Nie ulega też wątpliwości, że każdy kraj będzie musiał wypracować własną strategię równoważenia nakładów na badania przesiewowe oraz na koszty szczepienia.

Profilaktyka w raku szyjki macicy w Polsce funkcjonowała w sposób niewłaściwy, jesteśmy pod tym względem daleko w tyle za krajami europejskimi, gdzie na przełomie ostatnich dziesięcioleci znacząco spadła liczba zachowań na raka szyjki macicy, a liczba zgonów zmalała o 75%. W Polsce ta liczba utrzymuje się od blisko 20 lat na niezmienionym poziomie. Świadczy to dobitnie o nieefektywności naszego programu skriningowego.



Sytuacja ma się poprawić w wyniku stworzenia nowego systemu badań przesiewowych. Od marca 2007 r. co tydzień 500 tys. Polek otrzymuje listy – zaproszenia do wykonania badania cytologicznego. W mediach jest przeprowadzana akcja informacyjna o istocie badań i ich znaczeniu.

W programach skriningu z roku na rok uczestniczy coraz więcej Polek. O ile w 2004 r. było ich 155 tys., to w 2007 r. – według prognoz – badanie wykona 600 tys., co stanowi prawie czterokrotny wzrost. Wynika to ze zmian systemu badań przesiewowych, ale również – zwiększenia świadomości kobiet. Należy się spodziewać, że doprowadzi to w najbliższych latach do zmniejszenia częstości występowania raka szyjki macicy oraz zwiększenia efektywności leczenia. Ale osiągnięcie pełnej efektywności systemu badań przesiewowych również wymaga czasu.

Problemem jest niska zgłaszalność. I nie wiadomo, czy jest ona efektem braku zrozumienia wagi tych badań wśród kobiet, czy też tego, że wykonały one badanie w gabinecie prywatnym i nie widzą potrzeby powtarzania go w programie powszechnego skriningu.

Do tej pory żadne z gremiów profesjonalistów nie wyraziło swojego zdania na temat wpływu szczepienia na przeprowadzanie skriningowych badań cytologicznych. Nie ma klinicznych doświadczeń, czy w przyszłości będzie można "rozluźnić" skrining i tym samym – zmniejszyć jego koszty. Propagatorzy szczepień zapewniają, że tak się stanie, ale nie ulega wątpliwości, że odpowiedź na to pytanie poznamy za 15-20 lat. Do tej pory wszystkie kobiety, również zaszczepione, będą musiały się poddawać badaniu cytologicznemu, zgodnie ze schematem skriningu. To, czego można oczekiwać, to zmniejszenie liczby kobiet, u których potrzebne będzie rozszerzenie diagnostyki. Jednak nie spowoduje to znaczącego spadku kosztów badań przesiewowych. Dopiero nowe dane kliniczne pozwolą na zmianę schematów badań profilaktycznych. Dlatego obecnie nie powinno się przesuwać środków z programów skriningowych na rzecz programu szczepień przeciwko HPV. Istnieje potrzeba znalezienia dodatkowych środków na szczepienia w budżetach ochrony zdrowia.

W przypadku Polski – z tak złymi współczynnikami śmiertelności na raka szyjki macicy – wprowadzenie szczepień przeciw HPV może się okazać bardziej opłacalne niż w krajach z efektywnie działającymi systemami skriningowymi.

Bardzo istotna deklaracja padła podczas konferencji z ust wiceministra zdrowia Jarosława Pinkasa, że nadszedł już czas rozważenia, w jaki sposób wdrożyć program aktywnej profilaktyki zakażenia HPV. Minister oświadczył, że w najbliższych tygodniach odbędzie się dyskusja pomiędzy przedstawicielami MZ i NFZ nad planem działań.

Niezależnie od przedsięwzięć ogólnokrajowych, władze samorządowe przystępują już do programu szczepień. W powiecie inowrocławskim opracowano projekt szczepienia wszystkich 12-latek. W latach 2008-2010 zaszczepionych ma być 2317 dziewczynek. Środki na pokrycie kosztów akcji oraz edukację i kampanię medialną mają pochodzić z budżetu powiatu, budżetów gmin oraz z finansowania zewnętrznego. Niewątpliwie inicjatywa ta będzie cennym doświadczeniem zarówno dla innych samorządów, chcących realizować podobne projekty profilaktyczne, jak również dla decydentów na szczeblu ogólnokrajowym.

Dla lekarzy wprowadzenie szczepionki przeciwko onkogennym typom HPV jawi się jako kolejna rewolucja w medycynie: przełom porównywalny z tym, jaki dzięki szczepieniom ochronnym udało się osiągnąć w walce z chorobami zakaźnymi. Szczepionka przeciwko HPV, przecinając jeden etap etiopatogenezy raka szyjki macicy, ma szansę stać się kolejnym przełomem. Jeżeli potwierdzą się założenia propagatorów profilaktyki infekcji HPV, za kilkadziesiąt lat problem raka szyjki macicy może zniknąć jak problem ospy. Pesymiści twierdzą jednak, że już niejednokrotnie ogłaszano przełomy w medycynie, po czym po cichu lub z hukiem się z tych zapowiedzi wycofywano.

Wprowadzenie powszechnych szczepień przeciw HPV może napotkać trudności finansowe. Objęcie powszechnym szczepieniem wszystkich nastolatek jest bowiem bardzo kosztowne. Co więcej, efekty dzisiejszych działań będą widoczne za kilkanaście-kilkadziesiąt lat. Jednocześnie szczepienia ochronne przeciw HPV są wciąż jeszcze na początkowym etapie. Preparat jest zarejestrowany dopiero od roku, a doświadczenia kliniczne z jego udziałem sięgają kilku lat. Ocenia się, że szczepienie będzie w stanie zapobiec 70% przypadków raka; nie stanowi zatem całkowitej ochrony. Nie wiadomo też, jak wpłynie wprowadzenie szczepienia na skuteczność badań przesiewowych ani jak długo jest skuteczne. Czy wprowadzenie szczepionki zabezpieczającej przed dwoma tylko onkogennymi typami nie spowoduje promocji innych typów?



Obecnie jest zarejestrowana tylko jedna szczepionka, ale niebawem powinna zostać zarejestrowana kolejna, co może doprowadzić do konkurencji między producentami i spadku cen. Trudno więc jednoznacznie odpowiedzieć, czy nadszedł już czas na wprowadzenie powszechnego szczepienia. Dyskusje trwają na całym świecie, ale przeniesienie doświadczeń z innych krajów może nie być łatwe.

Nie ulega jednak wątpliwości, że o tym problemie należy dyskutować. Im więcej zostanie uczynione w profilaktyce infekcji HPV, jak również w dziedzinie badań przesiewowych – tym większe mamy szanse na poprawę fatalnych statystyk.




Najpopularniejsze artykuły

Münchhausen z przeniesieniem

– Pozornie opiekuńcza i kochająca matka opowiada lekarzowi wymyślone objawy choroby swojego dziecka lub fabrykuje nieprawidłowe wyniki jego badań, czasem podaje mu truciznę, głodzi, wywołuje infekcje, a nawet dusi do utraty przytomności. Dla pediatry zespół Münchhausena z przeniesieniem to wyjątkowo trudne wyzwanie – mówi psychiatra prof. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Ukraińcy zwyciężają też w… szpitalach

Placówki zdrowia w Ukrainie przez 10 miesięcy wojny były atakowane ponad 700 razy. Wiele z nich zniszczono doszczętnie. Mimo to oraz faktu, że codziennie przybywają setki nowych rannych, poza linią frontu służba zdrowia daje sobie radę zaskakująco dobrze.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Terapia schizofrenii. Skuteczność w okowach dostępności

Pod koniec marca w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej odbyła się debata ekspercka pt.: „W parze ze schizofrenią. Jak zwiększyć w Polsce dostęp do efektywnych terapii?”. Spotkanie moderowane przez red. Renatę Furman zostało zrealizowane przez organizatorów Kongresu Zdrowia Psychicznego oraz Fundację eFkropka.

Chorzy na nienawiść

To, co tak łagodnie nazywamy hejtem, to zniewagi, groźby i zniesławianie. Mowa nienawiści powinna być jednoznacznie piętnowana, usuwana z przestrzeni publicznej, a sprawcy świadomi kary. Walka o dobre imię medyków to nie jest zadanie młodych lekarzy.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Mielofibroza choroba o wielu twarzach

Zwykle chorują na nią osoby powyżej 65. roku życia, ale występuje też u trzydziestolatków. Średni czas przeżycia wynosi 5–10 lat, choć niektórzy żyją nawet dwadzieścia. Ale w agresywnej postaci choroby zaledwie 2–3 lata od postawienia rozpoznania.

Samobójstwa wśród lekarzy

Jeśli chcecie popełnić samobójstwo, zróbcie to teraz – nie będziecie ciężarem dla społeczeństwa. To profesorska rada dla świeżo upieczonych studentów medycyny w USA. Nie posłuchali. Zrobili to później.




bot