Zbliża się czas prezentów i czas podsumowań. A że to okres okołoświąteczny, to wszyscy staramy się być dla siebie mili. To dobry obyczaj i warto go pielęgnować. Zauważmy, podsumowując mijający rok, że polscy pacjenci, dzięki kolejnym listom leków refundowanych, otrzymali dużo wartościowych prezentów, których daremnie wyglądali przez poprzednie lata. Refundacji skutecznych nowoczesnych terapii doczekali się między innymi chorzy na nawrotowego zaawansowanego raka jajnika, jajowodu, pierwotnego raka otrzewnej, pacjenci cierpiący na ból w przebiegu chorób nowotworowych. Refundacją zostały objęte nowe substancje czynne w leczeniu stwardnienia rozsianego. Pacjentki chorujące na raka piersi mogą być wreszcie leczone za pomocą nowej postaci leku, który podawany jest podskórnie i oszczędza im dodatkowych cierpień. Zgodnie ze standardami europejskimi mogą być już leczeni pacjenci chorujący na szpiczaka mnogiego.
Trzeba przyjąć z uznaniem fakt, że Ministerstwo Zdrowia dostrzegło zakres zdrowotnych oraz gospodarczych korzyści płynących z wykorzystania nowoczesnych terapii lekowych i przełamało tym samym przyjętą w poprzednich latach postawę, że „na nic nas nie stać”. Zbyt długo utrzymywane było takie stanowisko, kolejka oczekujących na refundację cząsteczek, tak bardzo potrzebnych pacjentom, bardzo się przez to wydłużyła. A warto tu zauważyć, że skuteczne terapie przekładają się nie tylko na efekty zdrowotne dla pacjentów, ale także na ekonomiczne dla całego społeczeństwa. Skutecznie wyleczeni nie obciążają ani finansów przeznaczanych na zdrowie, ani pomocy społecznej, a mogą kontynuować swój udział we wzroście gospodarczym, którego nasz kraj tak bardzo potrzebuje.
Koniec roku to czas nadziei i składania życzeń. Kończymy ten rok z nadzieją na kolejne listy leków refundowanych, bogatsze o coraz to nowe i potrzebne terapie. To także oczekiwanie wielu jeszcze chorych, których zdrowie i życie zależy w dużej mierze od dostępu do skutecznych leków. Ministerstwu Zdrowia życzymy więc w 2017 roku zadowolonych pacjentów.