Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 85–92/2016
z 3 listopada 2016 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Dlaczego polscy lekarze nie szczepią się przeciwko grypie?

Halina Pilonis

Profilaktyka grypy kuleje w naszym kraju na obie nogi. Odpowiedzialność
za ten stan rzeczy ponoszą pracownicy medyczni, albowiem większość
z nich jak ognia unika szczepień.


To lekarze są w dużej mierze odpowiedzialni za to, że tak mało Polaków szczepi się przeciwko grypie. Chorzy zapytani, dlaczego tego nie robią, najczęściej odpowiadają, że lekarz im nie zalecił – mówi ekspert w dziedzinie profilaktyki grypy, dr Tadeusz Zielonka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.


Nikt się nie przyznaje

W Polsce przeciwko grypie szczepi się zaledwie od 6 do 8 proc. pracowników służby zdrowia. W USA ponad połowa personelu, w krajach UE co czwarty lekarz. Polscy medycy oficjalnie niechętnie przyznają się do swojej opieszałości wobec profilaktyki grypy. W sondażu z 2013 r., w którym wzięło udział 888 lekarzy i pielęgniarek z całej Polski aż 81 proc. twierdziło, że są zwolennikami szczepień przeciw grypie. Jednak zaledwie 38 proc. zadeklarowało, że szczepi się regularnie. Tymczasem z danych NIZP – PZH wynikało, że robi to 5–6 proc. medyków. Zdaniem dr. Zielonki, polscy lekarze są niedouczeni w tym zakresie. – Ale nie dlatego, że im się uczyć nie chce. Po prostu nie mają na to czasu. Bo kiedy niemiecki lekarz czyta najnowsze doniesienia naukowe, polski pracuje na kolejnym dyżurze w szpitalu lub do nocy w drugiej czy trzeciej pracy. Często na temat szczepień wie tyle, ile nauczył się na studiach. A o szczepieniach dorosłych nie mówi się dużo ani w trakcie studiów, ani podczas szkolenia podyplomowego – wyjaśnia.


Oporni anestezjolodzy i neurolodzy

Dr. Zielonce udało się przekonać do szczepień lekarzy w Szpitalu Czerniakowskim w Warszawie, gdzie pracuje. – Kiedy 6 lat temu zaczynałem krzewić tę ideę, szczepiło się zaledwie 3 proc. personelu. Pytałem kolegów, dlaczego tego nie robią. Większość odpowiadała, że nie ma czasu. Więc zacząłem szczepić ich w szpitalu, na oddziale. Dziś robi to 80 proc. lekarzy. Od sześciu lat zawsze ci sami. Pozostałych 20 proc. nie jestem w stanie przekonać. Są to przede wszystkim neurolodzy i anestezjolodzy. Co ciekawe, wśród nich znajdują się ci nieliczni, którzy palą papierosy – opowiada. Niestety, dr Zielonka poniósł fiasko w edukacji pielęgniarek. – Tu opór wydaje się nie do przełamania. Myślę, że jest to efektem braków w edukacji – przyznaje.


Motywacja finansowa

– W wielu krajach, gdzie szczepienia nie są obowiązkowe, motywuje się lekarzy finansowo do edukacji pacjentów. Zmotywowani w ten sposób są skuteczniejsi – uważa dr Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie szczepień ochronnych z Centrum Medycyny Zapobiegawczej i Rehabilitacji oraz Fundacji Instytut Profilaktyki Zakażeń. Dodaje, że kiedy w Polsce zaczęto dobrze finansować kardiologię inwazyjną, uplasowaliśmy się w czołówce Europy pod względem skuteczności w ratowaniu życia pacjentów z zawałem. – W USA szczepią nawet przeszkoleni farmaceuci w aptekach. Gdyby u nas ktoś im za to zapłacił, też mogliby prowadzić edukację w tym względzie i szczepić – dodaje.


Jaki naród, tacy lekarze

W sezonie 2015/2016 zaszczepiło się zaledwie 3,4 proc. Polaków. Jeszcze 10 lat temu robiło to dwa razy więcej osób. Jednak liczba szczepiących się spada, a odsetek należy do najniższych w UE. „Po zaszczepieniu źle się czułem i odchorowałem, rodzina również. Dlatego nie będę więcej tego robił”, „Próbowałam 2 razy i NIGDY w życiu tak podle się nie czułam jak po tym paskudztwie! – można przeczytać wpisy na Onet.pl. – Zachorowanie po szczepieniu to przypadkowa zbieżność czasowa. Pacjenci zainfekowali się niezależnie od szczepienia, zwłaszcza, że wirusów powodujących przeziębienie jest około 200. Poza tym szczepionka może być nietrafiona – dodaje prof. Andrzej Radzikowski z WUM.

– Polska jest znana nie tylko z tego, że się nie szczepi, ale i z tego, że nie prowadzi szerokich badań określających występujące w polskiej populacji wirusy. Tymczasem to, jakie informacje napłyną z Polski, pośrednio wpłynie na skuteczność szczepionki – mówi dr Zielonka. WHO zbiera informacje ze wszystkich krajów i na tej podstawie opracowuje szczepionkę na dany rok. W minionym sezonie grypowym 2015/2016 przesłano zaledwie 8,5 tys. próbek do zbadania w kierunku grypy. Tymczasem z danych NIZP – PZH wynika, że w sezonie grypowym 2015/2016 było ponad 4 mln zachorowań na grypę, ponad 16,1 tys. osób wymagało z tego powodu hospitalizacji, a 140 chorych zmarło.


Wierzą w suplementy,
ale nie w szczepionki


„Lekarze wiedzą, co robią i nawet swoich dzieci nie szczepią”, „Trzeba być idiotą, żeby nabijać kasę dla farmaceutycznych molochów” – można przeczytać na forach. Wielu Polaków nie wierzy w skuteczność szczepionek. Wierzą za to w suplementy diety czy homeopatię. Nie dostrzegają tego, że za tymi produktami też stoją koncerny, które również chcą zarabiać.

Dr Zielonka ostrzega, że w przypadku epidemii zabraknie szczepionek, bo cykl uruchomienia dodatkowej produkcji to około 2 lata. – Jeśli chcielibyśmy już dziś zwiększyć wyszczepialność do poziomu np. 20 proc., to musielibyśmy zamówić ich 5 razy więcej. Żadna firma farmaceutyczna nie zrealizuje takiego zamówienia w ciągu roku. Nie zabezpieczymy też odpowiedniej ilości leków, bo nawet najbogatszego kraju nie stać na gromadzenie zapasów leków o tak krótkim terminie przydatności dla wszystkich mieszkańców. Tymczasem podczas epidemii będą one na wagę złota – mówi.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Kamica żółciowa – przyczyny, objawy i leczenie

Kamica żółciowa to schorzenie, które dotyka około 20% populacji. Jest to najczęstsza przyczyna hospitalizacji związanych z układem pokarmowym. Charakteryzuje się występowaniem złogów w pęcherzyku żółciowym lub drogach żółciowych. Niektórzy pacjenci nie doświadczają żadnych objawów, inni cierpią z powodu ataku kolki żółciowej i innych powikłań.

Zdrowie dzieci i młodzieży – czy potrzebna jest nowa strategia?

To jedno z pytań, na które starali się znaleźć odpowiedź eksperci biorący udział w II Kongresie Zdrowia Dzieci i Młodzieży, jaki odbył się 29 sierpnia w Warszawie. Odpowiedź jest, w sumie, prosta: potrzebujemy strategii z realnymi narzędziami jej wdrażania.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.




bot