Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 26–33/2016
z 14 kwietnia 2016 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Niższe wartości ciśnienia mogą być korzystne

Marcin Wełnicki

Nadciśnienie tętnicze dotyczy ponad 30 proc. naszego społeczeństwa, jednak mimo powszechnej dostępności do skutecznych i tanich leków hipotensyjnych, wciąż wielu pacjentów leczymy nieskutecznie.

Aktualne wytyczne – europejskie i polskie – wskazują, iż uniwersalnym celem jest redukcja ciśnienia tętniczego do wartości poniżej 140/90 mmHg. Wyjątek stanowią jedynie pacjenci z cukrzycą, w przypadku których jesteśmy bardziej rygorystyczni (docelowo 140/80-85 mmHg) oraz pacjenci w wieku podeszłym, zwłaszcza po 80. roku życia, w przypadku których jesteśmy z kolei bardziej liberalni (docelowo 140–150/90 mmHg). Badania przeprowadzone na przestrzeni ostatnich lat dowiodły, iż zależność pomiędzy wartościami ciśnienia tętniczego a ryzykiem sercowo-naczyniowym ma kształt krzywej J. Nie tylko więc zbyt wysokie ciśnienie tętnicze jest niekorzystne, szkodliwa może okazać się również zbyt agresywna terapia hipotensyjna. Wyniki badania SPRINT sugerują jednak, że zasada ta może nie dotyczyć całej populacji chorych.

Do badania SPRINT zakwalifikowano 9361 pacjentów, u których wyjściowe wartości skurczowego ciśnienia tętniczego były wyższe niż 130 mmHg. Pacjenci należeli do grupy podwyższonego ryzyka sercowo-naczyniowego, jednak należy podkreślić, że cukrzyca stanowiła kryterium wyłączenia z badania. Pacjentów losowo przydzielano do grupy leczonej intensywnie (docelowe ciśnienie skurczowe poniżej 120 mmHg) oraz standardowo (poniżej 140 mmHg). Pierwszorzędowy punkt końcowy badania zdefiniowano jako zawał serca lub inny ostry zespół wieńcowy, udar mózgu, niewydolność serca lub zgon z przyczyn sercowo-naczyniowych. W grupie leczonej intensywnie schemat postępowania zakładał rozpoczęcie leczenia od dwóch lub trzech leków hipotensyjnych (skojarzenie diuretyku tiazydowego, inhibitora konwertazy angiotensyny lub sartanu oraz antagonisty wapnia). Jeśli w trakcie kolejnych wizyt wartości ciśnienia skurczowego przekraczały 120 mmHg włączano dodatkowe, niestosowane wcześniej leki hipotensyjne lub zwiększano dawki leków stosowanych wcześniej. Ostatecznie w grupie leczonej intensywnie 30 proc. przyjmowało 2 lub 3 leki hipotensyjne, podczas gdy 25 proc. stosowało przynajmniej 4 leki hipotensyjne. W grupie leczonej standardowo 4 leki przyjmowało jedynie 7 proc. pacjentów, 3 leki – 17 proc., podczas gdy dwa lub jeden odpowiednio 33 i 31 procent.

Po roku obserwacji średnie wartości ciśnienia skurczowego w grupie leczonej intensywnie wynosiły 121 mmHg, a w grupie leczonej standardowo – 136 mmHg. Badanie zakończono przed planowanym czasem z uwagi na korzyści obserwowane w grupie leczonej intensywnie. W grupie tej uzyskano 25-proc. redukcję ryzyka względnego wystąpienia złożonego punktu końcowego badania (HR 0,75 proc., 95-proc. CI 0,64-0,89; p<0,001). Niższe były również: śmiertelność całkowita (o 27 proc.; HR 0,73; 95-proc. CI, 0,60–0,90; p=0,003), ryzyko wystąpienia niewydolności serca (o 38 proc.; HR 0,62; 95-proc. CI 0,45–0,84; p=0,002) oraz względne ryzyko wystąpienia zgonu sercowo-naczyniowego (o 43 proc., p=0,005).

Korzyści z rygorystycznej kontroli wartości ciśnienia tętniczego były więc ewidentne, warto jednak podkreślić, że intensywne leczenie wiązało się z częstszym występowaniem działań niepożądanych stosowanych leków. W grupie leczonej intensywnie częściej występowała hipotensja, omdlenia, zaburzenia elektrolitowe – hipokaliemie lub hiponatremie. Intensywne leczenie wiązało się również z większym ryzykiem pogorszenia funkcji nerek, co było, paradoksalnie, szczególnie widoczne w populacji z wyjściowo prawidłową filtracją. U tych osób ryzyko obniżenia wyjściowego eGFR o przynajmniej 30 proc. i przekroczenia granicy 60 ml/min/m² było ponad 3-krotnie wyższe, niż w grupie kontrolnej (HR 3,49 95-proc. CI 2,44–5,10, p<0,001).

Badanie SPRINT wskazuje na potrzebę dalszej indywidualizacji celów terapeutycznych w leczeniu nadciśnienia tętniczego. Istnieje populacja, w przypadku której bardziej rygorystyczne podejście hipotensyjne może okazać się korzystne. Dyskusyjna pozostaje jednak kwestia tolerancji leczenia, zwłaszcza efektu „nefrotoksycznego”. Pamiętajmy, że nadciśnienie tętnicze jest chorobą przewlekłą, z związku z czym tolerancja leczenia jest kwestią szczególnie istotną. Bardzo interesujące jest, w jakim stopniu wyniki badania SPRINT wpłyną na kolejną edycję wytycznych dotyczących postępowania w nadciśnieniu tętniczym.




Na podstawie:

Wright J.T. et. al., A Randomized Trial of Intensive versus Standard Blood-Pressure Control. The SPRINT Research Group. „N Engl J Med” 2015;373:2103-16. DOI: 10.1056/NEJMoa1511939.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.




bot