Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 34–42/2015
z 7 maja 2015 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Pakiet zmian w pakiecie

Aleksandra Kurowska

Rząd zapowiedział zmiany w pakiecie onkologicznym. Obejmują m.in. zachęty dla AOS do jeszcze szybszego diagnozowania, konkursy uzupełniające na onkologię dla szpitali, korzystne zasady finansowania badań PET. Załatwić sprawę mają zarządzenia prezesa NFZ i rozporządzenia ministra, które mają szybko trafić do konsultacji. Część ekspertów uważa jednak, że to pisana na szybko ustawa jest źródłem problemów.


Fot. Thinkstock

Minister Bartosz Arłukowicz zaprezentował w połowie kwietnia podsumowanie pierwszych 11 tygodni działania tzw. pakietu onkologicznego i propozycje jego zmian. Korekty przepisów zapowiadał już wcześniej. To dzięki temu umowy na realizację pakietu wypowiedziało całkiem lub w części „tylko” 8 proc. AOS i 4 proc. szpitali (podobno tych, które i tak pacjentów onkologicznych miewają niewielu). Chętnych do rezygnacji było jednak więcej.

Z podsumowania dowiedzieliśmy się m.in., że w styczniu i lutym 2015 r. zgłoszono do rozliczenia 785 mln zł tytułem wykonanych świadczeń onkologicznych, z czego do 21 marca NFZ przelał szpitalom 642 mln. W analogicznym okresie 2014 r. na ten cel wydano 824 mln zł. MZ nie było w stanie odpowiedzieć, jaka część świadczeń onkologicznych rozliczana jest w ramach pakietu, a jaka dotychczasowymi metodami. Od 1 stycznia do 21 marca 2015 r. wydano 80,5 tys. kart diagnostyki i leczenia onkologicznego; wykonano 6,1 tys. diagnostyk wstępnych, 11,1 tys. diagnostyk pogłębionych, odbyło się 18,9 tys. konsyliów – niemal wszystkie w założonym terminie.

Nowe nowotwory w pakiecie
Co zmieni się w pakiecie? Obejmie „skrzydłami” kolejne rodzaje nowotworów – o niepewnym lub nieznanym charakterze. Arłukowicz wspomniał choroby krwi, ale konsultant krajowy w dziedzinie onkologii klinicznej, prof. Maciej Krzakowski przyznał, że postulaty włączenia do pakietu dotyczą m.in. nowotworów opon mózgowych, przysadki, zespołów mielodysplastycznych, nadpłytkowości samoistnej i czerwienicy prawdziwej.

Z kwestii organizacyjnych i finansowych zapowiedziano: uelastycznienie działania konsyliów lekarskich (m.in. rola hematologa), finansowanie badania PET poza stawką ryczałtową, dołączenie do bezlimitowych świadczeń radioterapii paliatywnej. Umożliwione zostanie wykonywanie operacji onkologicznych bez limitu, nawet wtedy, gdy wcześniej nie ma wyników badania histopatologicznego (w przypadku m.in. nowotworów mózgu, jajnika i jądra badanie jest prowadzone w trakcie lub po zabiegu operacyjnym). Lekarz wystawiający karty diagnostyki DiLO będzie mógł zrobić to nie w czasie rzeczywistym, a w ciągu trzech dni.

Arłukowicz chce też zachęcić do jeszcze szybszego diagnozowania pacjentów, czemu służyć ma zwiększenie finansowania diagnostyki AOS o 20 proc. gdy czas uda skrócić się do 7 zamiast 9 tygodni. A na skrócenie czasu leczenia ma wpłynąć ogłoszenie uzupełniających konkursów dla świadczeniodawców, w tym całkiem nowych oddziałów i placówek.

Co na to eksperci i lekarze?
Na razie pakiet wielu szpitalom szkodzi. Krzysztof Warzocha, dyrektor Centrum Onkologii w Warszawie stwierdził, że w największych instytutach za tę samą pracę szpital otrzymuje ok. 20 proc. mniej pieniędzy niż wcześniej.

– Pakiet onkologiczny wymaga gruntownego przemyślenia i zasadniczych zmian. Nie da się ich przeprowadzić bez głębokiego, długotrwałego dialogu m.in. z onkologami, lekarzami POZ i innymi specjalistami. Warto dodać, że do sensownej oceny skutków pakietu niezbędne są dane o wiele bardziej szczegółowe niż te, które pokazało ministerstwo – mówi nam Stefan Bogusławski, partner zarządzający Sequence.

– Planowane przez MZ zmiany to realizacja części z postulatów zgłaszanych przez onkologów, lekarzy POZ i AOS, szpitalników. Wiele placówek zamierzało „wyjść” z pakietu onkologicznego, ale właśnie zapewnienia, że zostanie on poprawiony spowodowały, że wstrzymały się z wypowiadaniem umów. Obietnice oraz strach, że będą mieć problem z kontraktem na inne zakresy – mówi Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego.

Z pominiętych przez MZ, a pilnych do załatwienia spraw, wymienia likwidację kart DiLO. Jego zdaniem wydłużenie do 3 dni czasu na ich uzupełnienie niewiele zmienia.

– Chodzi nie tylko o samo wypełnienie, ale i pozyskanie niezbędnych danych – mówi Krajewski.

Jego zdaniem karty są nieporozumieniem, jeśli na celu mamy szybką diagnostykę.

– Na dodatek, wbrew temu co sugeruje minister, kart w przypadku podejrzenia raka nadal nie mogą wystawiać specjaliści. A takie prawo powinni, poza lekarzami POZ, mieć przynajmniej onkolodzy i ginekolodzy, żeby nie musieli odsyłać pacjentów do lekarzy rodzinnych – mówi Krajewski.

I wyjaśnia, że np. ginekolog podejrzewając raka piersi lub jajnika, by wystawić kartę musi stwierdzić nowotwór, czyli np. zaczekać na wyniki badania histopatologicznego.

Także zdaniem onkologów zmiany są raczej kosmetyczne. W pakiecie rząd przyjął słuszne cele zawarte w polskim „Cancer Planie”, jak choćby likwidacja limitów, konsylia, koordynacja opieki.

– Fatalne są jednak przyjęte metody osiągnięcia tych celów, przede wszystkim ogromna nadregulacja i zbiurokratyzowanie całego procesu, całkowicie paraliżujące pracę jednostek onkologicznych. Jeden z uczestników spotkania na temat modelu opieki onkologicznej nazwał to trafnie „limitowaniem nielimitowanych świadczeń” – mówi prof. Jacek Jassem.

I dodaje, że w efekcie sytuacja chorych wręcz się pogorszyła.

– Zmiany muszą być głębokie i nie da się ich wprowadzić rozporządzeniami ministra czy zarządzeniami prezesa NFZ – trzeba zmienić także ustawę, bo to w niej zawarte są pierworodne błędy, które wskazywaliśmy wielokrotnie w momencie jej powstawania. Propozycję takiego „nowego otwarcia”, która oprócz usunięcia głównych barier pakietu zawiera również postulat wprowadzenia do niego elementów monitorowania jakości opieki, przekazałem ministrowi zdrowia. Liczę, że potraktuje ją z uwagą – dodaje prof. Jassem.

Kolejne podsumowanie pakietu i ewentualne propozycje zmian MZ planuje po zakończeniu półrocza działania pakietu onkologicznego. Ciekawe, czy do tego czasu wprowadzi w życie kwietniowe zapowiedzi.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.




bot