Podczas II Kongresu Zdrowia Publicznego odbyła się uroczystość wręczenia Prymariuszy – nagród przyznawanych przez redakcje „Służby Zdrowia” i „Medexpressu” osobom, które są przykładem kompetencji, wrażliwości, dojrzałości i rozumienia oraz wytyczają kierunki rozwoju.
Pierwszą osobą, którą postanowiły nagrodzić nasze redakcje jest kobieta, która wiele lat życia poświęciła walce o miejsce należne zdrowiu publicznemu. W mijającym roku jej wysiłki zostały zintensyfikowane i zakończone wspaniałym finałem, czyli uchwaleniem ustawy o zdrowiu publicznym. – Mamy ustawę o zdrowiu publicznym dzięki wielkiej determinacji i odwadze Beaty Małeckiej-Libery – podkreślił redaktor naczelny „Służby Zdrowia” Mariusz Gujski, wręczając pierwszego Prymariusza.
– Rok 2015 był czasem, w którym onkologia i tematy z nią związane zostały wreszcie uznane przez polityków za ważne. Były także elementem dużego dyskursu publicznego. W każdej działalności najważniejszy jest jednak człowiek. Dla onkologii to prof. Krzysztof Warzocha – powiedziała, wręczając nagrodę, Iwona Schymalla, redaktor naczelna „Medexpressu”. – Uporządkował finanse Centrum Onkologii – Instytutu i przeprowadził ich zasadniczą restrukturyzację. Udało mu się ustabilizować sytuację finansową placówki.
Słowo „prymariusz” w dawnym języku polskim oznaczało ordynatora, osobę, która sprawuje nadzór, opiekuje się chorymi. Wszystkie wysiłki i kliniczne, i organizacyjne wkłada w to, żeby jak najlepiej zaopiekować się pacjentem i go wyleczyć. Ale „prymariusz” oznaczał także pierwszego skrzypka w kwartecie skrzypcowym, czyli wirtuoza.