Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 26–33/2016
z 14 kwietnia 2016 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Koszykowe porządki

Aleksandra Kurowska

Resort zdrowia wprowadza zmiany w ocenie procedur medycznych i w zasadach ich wyceny. W półtora roku chce przejrzeć cały koszyk. Pomóc będą musiały mu wszystkie szpitale.

Ministerstwo od kilku miesięcy zapowiadało „koszykowe” porządki. Tyle tylko, że miało do tego trzech urzędników. Po kilku miesiącach udało się dołączyć jeszcze jednego. Ambicje jednak są duże. Do konsultacji społecznych trafił projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, gdzie przewidziano częściowe włączenie zadań związanych z koszykiem do kompetencji Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Będzie ona oceniała technologie medyczne w ramach świadczeń gwarantowanych. Celem ma być optymalizacja i zwiększenie przejrzystości wydatków NFZ na świadczenia gwarantowane. O ocenę zmiany technologii medycznej będzie mógł wystąpić wyłącznie minister zdrowia.

Agencja w związku z nowymi zadaniami ma zostać zasilona aż 100 nowymi pracownikami już na przełomie czerwca i lipca. Po 1–2 do każdej z blisko 80 dziedzin medycyny. Pieniądze na ten cel Agencja i tak ma, ale nie w pełni je wykorzystywała – przekonuje wiceminister Krzysztof Łanda. I wskazuje na ustawowy odpis na rzecz AOTMiT w wysokości 0,07 proc. budżetu NFZ na leczenie, co daje ok. 48 mln zł rocznie. Na razie, czekając na ich uruchomienie, do zmian w koszyku „wypożyczono” 30 osób z centrali NFZ.

– W dużym skrócie chodzi o to, żeby uporządkować koszyk za pomocą technologii medycznych o udowodnionej skuteczności i pozbyć się tych świadczeń, które są mało skuteczne. Wiemy bowiem, że w koszyku jest sporo interwencji budzących wątpliwości – mówi Katarzyna Jagodzińska-Kalinowska, rzecznik AOTMiT.


Koszyk żywy i z hybrydami

Czy koszyk jest faktycznie aż tak zły? Wprawdzie są w nim procedury wątpliwej jakości, choć akurat powtarzanie w kółko tego, że uwzględniono zderzenie ze statkiem kosmicznym mnie nie przekonuje. Skoro jest, nie widzę potrzeby, by taką procedurę usuwać.

Prace nad koszykiem, jak to zwykle w zdrowiu bywa, choć ciągnęły się latami, były podyktowane też polityką. Była zapowiedź, musiał być efekt i odtrąbiony sukces. A dalej przestawał być interesujący. Choć za ministra Zbigniewa Religi, gdy go opracowywano padały deklaracje, że koszyk będzie, a wręcz musi być żywy i regularnie aktualizowany w oparciu o wiedzę medyczną i rozwój technologii. Oczywiście tak się nie stało.

– W praktyce koszyk trzeba stworzyć na nowo, ustalając nie tylko, które procedury są skuteczne, a które nie, ale również to, na co stać publiczny system – mówi prof. Andrzej Fal, kierownik Zakładu Organizacji i Ekonomiki Ochrony Zdrowia NIZP-PZH. Jak podkreśla, koszyk musi być pozytywny i wskazywać konkretne procedury, które są finansowane ze środków publicznych, ponieważ obecnie mamy raczej do czynienia z domniemaniem, że wszystko lub niemal wszystko jest i musi być nadal finansowane. – Takie jasne określenie potrzebne jest z wielu powodów. Przede wszystkim finansowych, demograficznych (powodujących wzrost potrzeb medycznych), ale także dlatego, by tam gdzie procedura jest poza koszykiem możliwe było określenie współpłacenia przez pacjenta, np. przez wykupione dodatkowe ubezpieczenia – wyjaśnia Fal.

Kiedyś pacjenci mogli dopłacić np. za lekki gips, ale nie było jasne, jak do tej kwestii podchodzić. Po kontrolach i karach ze strony NFZ placówki się z tego wycofały i… dziecko wylano z kąpielą. Kto chce lepszy implant czy środki zaopatrzenia musi zapłacić za cały zabieg z własnych pieniędzy, mimo że odprowadza składkę. I nieoficjalnie zarówno w MZ, jak i w NFZ mówi się o powrocie i usankcjonowaniu tego rozwiązania.

Zmiany w koszyku, taryfach i wycenach przez NFZ prowadzone są równocześnie. Część procedur ma być wycenianych lepiej, by realizowano je chętniej – np. świadczenia psychiatryczne, opieka paliatywna, oddziały internistyczne i pediatryczne. Z kolei tam gdzie wyceny były bardzo zyskowne, będą cięcia. Weryfikowana będzie m.in. kardiochirurgia, niektóre z procedur onkologicznych czy okulistycznych. I naruszone zostaną różne interesy.
– Przygotujemy propozycje taryf i będą one konsultowane z odpowiednimi środowiskami. Chcę, by były one wynikiem konsensusu, a nie forsowane na siłę – deklaruje Łanda. Ale równocześnie stwierdza, że jeśli większość się zgodzi, to mniejszość będzie musiała ulec. W rozmowach będą wykorzystywane przede wszystkim dane dotyczące mikrokosztów, wycen świadczeń w innych krajach, analizy podaży i popytu, cen świadczeń z rynku komercyjnego, a także kolejek w Polsce. Nowością będą świadczenia łączone – na początek do zabiegów wszczepienia endoprotez oraz w kardiochirurgii dołączona zostanie rehabilitacja.


Szpital nie może, a musi

Na to, by oferować łączone procedury medyczne, szpital będzie mógł się zgodzić lub nie. Zachętą mają być wyceny. Za to w innej kwestii dotychczasową dowolność zlikwidowano. W konsultowanym przez MZ projekcie zapisano również, że placówki medyczne mają obowiązek przekazywania danych potrzebnych do wyceny świadczeń przez AOTMiT. Do tej pory mogły, a nie musiały. Zachęcić miało je dodatkowe wynagrodzenie, ale mimo to był problem z reprezentatywnością danych. Agencja musiała z powodu małej liczby chętnych ogłaszać powtórne zaproszenia i nabory uzupełniające placówek. Co ciekawe, nie zgłaszały się też te, których szefowie publicznie zabierają głos w sprawie wycen, reprezentując świadczeniodawców w sporach np. dotyczących wycen w okulistyce.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowie dzieci i młodzieży – czy potrzebna jest nowa strategia?

To jedno z pytań, na które starali się znaleźć odpowiedź eksperci biorący udział w II Kongresie Zdrowia Dzieci i Młodzieży, jaki odbył się 29 sierpnia w Warszawie. Odpowiedź jest, w sumie, prosta: potrzebujemy strategii z realnymi narzędziami jej wdrażania.

Kamica żółciowa – przyczyny, objawy i leczenie

Kamica żółciowa to schorzenie, które dotyka około 20% populacji. Jest to najczęstsza przyczyna hospitalizacji związanych z układem pokarmowym. Charakteryzuje się występowaniem złogów w pęcherzyku żółciowym lub drogach żółciowych. Niektórzy pacjenci nie doświadczają żadnych objawów, inni cierpią z powodu ataku kolki żółciowej i innych powikłań.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!




bot