Przez ubiegłe lata rządzący resortem karmili nas regularnie rozmaitymi hasłami, które miały być kluczem do uzdrowienia systemu opieki zdrowotnej. Było już urynkowienie, było „uszczelnianie systemu”, były także pakiety. Oby pojęcie koordynowanej opieki zdrowotnej nie zostało zapamiętane jako kolejne hasło, które do niczego nas nie doprowadziło, ale pozwoliło na jakiś czas zająć nasze umysły.