Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 30–31/2001
z 19 kwietnia 2001 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Choroba szalonych krów: Konflikt interesów zdrowia publicznego i gospodarki

Jerzy Leowski

Konflikt interesów zdrowia publicznego z jednej strony a producentów żywności i polityków z drugiej, jest zjawiskiem dość częstym. Poza groźnymi, potencjalnie nieobliczalnymi zagrożeniami dla zdrowia ludności jego skutkiem ubocznym jest utrata społecznego zaufania zarówno do polityków (rządów), jak i do przedstawicieli nauki, wśród których zdarzają się jednostki ulegające naciskom polityków. Wśród przykładów tego typu konfliktów wymienić można próby obrony producentów jaj kurzych po stwierdzeniu w nich zakażenia salmonella enteretidis (fag typu 4), które doprowadziły do poważnego zakłócenia współpracy pomiędzy epidemiologami służb weterynaryjnych i zdrowia publicznego i zakończyły się dymisją ministra broniącego interesów zdrowia publicznego.

Wydaje się, że z dotychczasowych doświadczeń z tego typu konfliktów nie wyciągnięto należytych wniosków. Przykładem może być historia rozwoju choroby szalonych krów (BSE – bovine spangiform encephalopathy – gąbczaste zwyrodnienie mózgu u krów), która doprowadziła do wykrycia nowego wariantu choroby Creutzfelda-Jakoba u ludzi, stanowiącego zagrożenie o potencjalnie nieobliczalnych skutkach.

W grudniu 1984 r. jeden z rolników brytyjskich wezwał lekarza weterynarii w związku z dziwnym zachowaniem się jednej z jego krów. Krowa zmarła po siedmiu tygodniach. W początkach 1985 r. dalsze krowy tego samego stada zapadły na podobną chorobę.

W listopadzie 1986 r. zidentyfikowano, nową jednostkę chorobową – gąbczaste zwyrodnienie mózgu krów, określone następnie w prasie weterynaryjnej jako nowa odmiana zwyrodnienia postępującego. Kolejno, w 1990 r., zidentyfikowano przyczynę – priony, stanowiące anormalną strukturę białka.

W procesie identyfikacji nowego schorzenia, obok działań skutecznych i sprawczych, miały miejsce liczne opóźnienia w działaniu, w szczególności w przekazywaniu adekwatnych informacji przedstawicielom rządu i społeczeństwa, jak i we wdrażaniu efektywnych metod zwalczania zagrożenia.

Pierwsze opóźnienia miały miejsce już w procesie rozpoznania schorzenia. Materiał diagnostyczny pobrany od pierwszej chorej krowy przesłany został do centralnego laboratorium służb weterynaryjnych dopiero po 9 miesiącach. Laboratorium postawiło diagnozę w ciągu tygodnia, jednak dopiero po dalszych 10 miesiącach diagnozę tę uznano za ważną. Upłynęło dalszych 7 miesięcy, zanim powiadomiono o wykryciu nowej choroby brytyjskie Ministerstwo Rolnictwa oraz dalszych 9 miesięcy, zanim powiadomiono resort zdrowia.

Kolejne opóźnienie to 7 miesięcy od udokumentowania związku przyczynowego w przenoszeniu zakażenia ze stosowaną karmą dla zwierząt przeżuwających, produkowaną z mięsa i kości.

Stosowanie podobnej karmy dla innych zwierząt ograniczano stopniowo i w zasadzie wprowadzenie w życie pełnego zakazu trwało (sic!) 9 lat. Dalsze 3 miesiące zajęło wycofywanie już wyprodukowanej karmy.

Trzy lata trwał proces podejmowania przez rząd UK decyzji o powołaniu specjalnego komitetu i podjęcie odpowiednich badań. Opóźnienia w resorcie zdrowia również wyniosły około 2 lat, zanim powołano specjalny komitet doradczy do uruchomienia badań epidemiologicznych i monitorowania problemu. W sumie – integracja wysiłków wszystkich sektorów rządu trwała blisko 10 lat.

Przez cały ten okres trwał konflikt interesów pomiędzy przedstawicielami zdrowia publicznego, polityki i życia gospodarczego. Ministrowie głosili, iż ich obowiązkiem jest zarówno ochrona zdrowia społeczeństwa, jak i ochrona interesów rolników – tymczasem zawiedli obie grupy.

Konflikt wewnątrz Ministerstwa Rolnictwa objął przedstawicieli producentów i konsumentów żywności – preferując, jak się wydaje, producentów (przemysł produkujący wołowinę w UK osiągał w tym czasie przychody roczne ok. 520 mln funtów tylko z eksportu). Przemysł ten został w zasadzie zniszczony. Różnice poglądów, wykorzystywane przez polityków, objęły również naukowców. Występują one zresztą nadal i dotyczą tak zasadniczych kwestii, jak drogi szerzenia się choroby. Choć uznawano możliwość rozprzestrzenienia się zakażenia z owiec na bydło, równocześnie głoszono teorię, że choroba nie przekracza barier gatunku i tym samym ludzie są bezpieczni. Nieco później uznano jednak, poprzez analogię z kuru (rodzaj encefalopatii gąbczastej), że poprzez karmę produkowaną z mięsa i kości wprowadzono wśród bydła kanibalizm i priony mogły być przenoszone również na inne gatunki zwierząt, i to w formie skoncentrowanej. Nadal istnieją również różnice poglądów co do roli, jaką odegrało stosowanie insektycydów zawierających organofosforany w hodowli zwierząt.

Na tym tle pojawiła się ostatnio teoria, że na wzór jatrogennych przypadków choroby Creutzfelda-Jakoba, również wśród bydła, mogło dojść do przenoszenia zakażenia przez stosowanie pochodzących od krów hormonów wzrostu podawanych w celu zwiększenia produkcji mleka i funkcji rozrodczych bydła.

Wszystkie głosy alarmujące o potencjalnym zagrożeniu ludzi były w tym okresie lekceważone. Tymczasem, podczas tych 15 lat zanotowano co najmniej 47 zgonów młodych ludzi, które teraz uznaje się za przypadki związane z chorobą przenoszoną od bydła.

Konsekwencją opóźnień i niedomówień była m.in. utrata zaufania do rządów, polityków i naukowców, a także do działań w interesie zdrowia publicznego, wywołanie stanu anarchii, nie mówiąc o spowodowaniu bezpośredniego zagrożenia życia dla ludzi. Ten stan braku zaufania rozciąga się obecnie na problematykę produkcji i handlu innymi produktami żywności modyfikowanej genetycznie i również w tej dziedzinie zaczyna się pojawiać anarchia – niszczenie zasiewów, wycofywanie produktów z rynku itp.

Sprawa stała się więcej niż poważna w związku z zachodzącymi procesami globalizacji wymiany handlowej. Nadal bowiem karma bydlęca zawierająca produkty zwierzęce jest w obrocie w krajach europejskich, niekiedy nielegalnie, niekiedy pod fałszywą etykietą. Szacuje się, że nadal co roku od kilku do kilkuset sztuk zwierząt zakażonych chorobą wściekłych krów trafia poprzez wyprodukowaną z nich karmę do hodowli innych zwierząt. Skala problemu może być dużo większa, gdyż w licznych krajach chore zwierzęta są wykorzystywane do produkcji karmy, zanim zostaną zdiagnozowane.

Wprowadzony nadzór epidemiologiczny oraz zapoczątkowany kompleksowy program badań naukowych nad problemem zarówno choroby wściekłych krów, jak i nowej odmiany choroby Creutzfelda-Jakoba, a także nad problemem potencjalnych zagrożeń lub ich braku w związku z produkcją genetycznie modyfikowanej żywności – powinny w najbliższych latach umożliwić dojście do obiektywnej naukowo oceny sytuacji.

Tymczasem niezbędne wydaje się jednak zachęcenie naukowców do częstszego niż dotychczas wypowiadania słów: "nie wiem" lub "jeszcze nie wiem", a polityków – do przyznania się do braku kompetencji w sprawach, które wymagają naukowych rozwiązań.

Prof. Jerzy Leowski jest przewodniczącym Rady Programowej Warszawskiej Szkoły Zdrowia Publicznego, konsorcjum CMKP, PZH i CEiDSZ "ETOS"




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot