Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 68–75/2009
z 14 września 2009 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Fiasko "planu B"

Jan Osiecki

Minęło pół roku od ogłoszenia przez minister Ewę Kopacz „planu B”, mającego zachęcić szpitale do komercjalizacji. W tym czasie żaden szpital nie został przekształcony w spółkę kapitałową. Czy sztandarowy projekt, który miał fundamentalnie zmienić funkcjonowanie służby zdrowia, okaże się spektakularną porażką?

Liczby mówią same za siebie: w ciągu poprzedniego roku 17 szpitali i 44 jednostki lecznictwa ambulatoryjnego przekształciły się w spółki kapitałowe. Jednak od marca tego roku nie doszło do ani jednej komercjalizacji. A właśnie w marcu szefowa resortu zdrowia ogłosiła swój „plan B”. Program „Ratujemy polskie szpitale” powstał po zakończonej fiaskiem próbie odrzucenia prezydenckiego weta do ustawy wprowadzającej obowiązkowe przekształcenia spzozów w spółki – w zamian za pomoc w oddłużeniu placówek. Ostatecznie w budżecie państwa na br. zarezerwowano 1,125 mld zł na pomoc szpitalom, które chciałyby skorzystać z „planu B”. Ale nie ma kolejki chętnych po te pieniądze.

– Nie dziwię się samorządom, że nie mają ochoty przekształcać podległych im szpitali. Po prostu – panuje ogromna nieufność do deklaracji rządu w sprawie pomocy publicznej i poziomu finansowania placówek zdrowotnych. Samorządowcy boją się, że przekształcą szpitale, przejmą ich długi i zostaną z nimi sami, bez żadnego wsparcia z budżetu centralnego. Cały ten plan zakończy się więc fiaskiem – ocenia przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, poseł Bolesław Piecha (PiS).

– Nie zgadzam się z opinią, że „plan B” jest niewypałem – ripostuje jego zastępczyni, posłanka Beata Małecka-Libera (PO). – Pomysł przekształceń jest naprawdę dobry, problemem okazało się weto prezydenta. Mam wrażenie, że organy założycielskie budowały swoje plany restrukturyzacyjne licząc na to, że będą miały większe wsparcie w ustawach reformujących służbę zdrowia. Musi upłynąć czas, żeby samorządy przebudowały swoją strategię, dlatego nie ma chętnych do korzystania z oferty „planu B” – dodaje.

Od 1999 r. do końca 2008 r. przekształcono w spółki w sumie 252 spzozy, w tym 71 szpitali i 181 jednostek lecznictwa ambulatoryjnego. Dlaczego obecnie do ministerstwa wpłynęło zaledwie 10 wniosków o przydzielenie dotacji celowej z budżetu państwa (na łączną kwotę wynoszącą zaledwie 17,9 mln zł – na zadania własne jednostek samorządu terytorialnego)?

– Gdyby szpital, którym kieruję, był zadłużony, nigdy nie poprosiłbym organu założycielskiego, by zdecydował się na skorzystanie z planu Ministerstwa Zdrowia. Nie ma powodów, żeby to robić. Nie dość, że proces przekształcenia jest to długi i kosztowny, a także angażujący wiele sił i środków, to do tego cały ten plan może się nie powieść. Bo kwestia formuły działania placówek publicznych powinna być ustalona drogą ustawy, a nie na skróty. Program rządowy przewiduje dotację tylko na część długów placówek, i to tę mniejszą, bo z pieniędzy pomocowych można sfinansować tylko zobowiązania publicznoprawne – mówi Marek Balicki, poseł SLD i dyrektor warszawskiego Szpitala Wolskiego. – Już teraz wiadomo, że w przyszłym roku będzie mniej pieniędzy w NFZ na leczenie szpitalne – kontynuuje. W związku z tym to samorządy będą musiały zasilać kroplówką podległe im spółki. Dlatego dziwi mnie decyzja samorządu województwa mazowieckiego o przekształceniu Szpitala Bródnowskiego w spółkę. Ucierpią na tym i pacjenci, i personel – dodaje Balicki.
Urzędowy optymizm prezentuje natomiast posłanka Beata Małecka-Libera: – Nie sądzę, żeby władze szpitali i samorządy nie chciały przekształcać swoich placówek w spółki kapitałowe. Problemem natomiast jest czas. Został już tylko rok do wyborów samorządowych, a przekształcenia wiążą się z trudnymi decyzjami restrukturyzacyjnymi, redukcją zatrudnienia, oporem części załogi. To może być problemem w przededniu wyborów – stwierdza.

Tymczasem, według nieoficjalnych informacji, resort zdrowia dysponuje raportem mówiącym, że aż 16 szpitali spośród skomercjalizowanych nie tylko nie poprawiło swojej kondycji finansowej, ale ponownie wpadło w długi. – Słyszałem, że już przed ogłoszeniem „planu B” resort dysponował analizą, że 10% przekształconych szpitali generuje w dalszym ciągu straty. W przyszłym roku ten odsetek może wzrosnąć – przewiduje Balicki.

Minister Ewa Kopacz nie zaprzeczyła istnieniu takiego raportu. Nie chciała jednak odpowiadać na pytania dziennikarzy w tej sprawie.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot