Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 82–85/2001
z 25 października 2001 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Leczenie stanów bronchospastycznych

Andrzej Krzywiecki

Układ oddechowy poprzez akt oddychania styka się wciąż ze środowiskiem zewnętrznym, co stwarza ciągłą możliwość przedostawania się do oskrzeli, oskrzelików i pęcherzyków – obcych substancji organicznych i nieorganicznych oraz gazów. Na szczęście, w układzie oddechowym istnieją mechanizmy obronne, które w warunkach fizjologicznych eliminują niekorzystne dla organizmu cząsteczki, zapewniając drożność tego układu.

Pod nazwą stanów bronchospastycznych rozumiemy takie uwarunkowania przepływów powietrza w oskrzelach, kiedy chory ma świszczący oddech, a na skutek braku dostatecznego dostępu tlenu do pęcherzyków odczuwa duszność. Zarówno świszczący oddech, jak i duszność wynikają z utrudnionego przepływu powietrza w oskrzelach. Określenie „stan bronchospastyczny” odnosi się do tych schorzeń, w których główną rolę odgrywa stan zapalny powodujący zmienne nasilenie napięcia mięśniówki oskrzeli, zmieniając ich światło wraz z obrzękiem błony śluzowej i nadmiernym gromadzeniem się śluzu. Taki stan najczęściej spotyka się w astmie oskrzelowej i w tych postaciach przewlekłego zapalenia oskrzeli, w których stan skurczu jest objawem dominującym.

Za utrudnienie przepływu powietrza w oskrzelach nie jest odpowiedzialna tylko mięśniówka oskrzeli, ale także stan śluzówki i zalegająca w oskrzelach wydzielina.

Na świecie i w Europie, w tym także w Polsce, obserwuje się dość szybko narastającą liczbę chorych na astmę oskrzelową i przewlekłe zapalenie oskrzeli. Schorzenia te stają się czwartą przyczyną śmierci i jedną z pierwszych przyczyn absencji w pracy, powodując wymierne, olbrzymie koszty ponoszone przez społeczeństwo. Mimo dość dużej wiedzy na ich temat w świecie medycznym oraz wśród społeczeństwa przysparzają one nadal wielu problemów lekarzom i pacjentom.

Od wielu dziesiątków lat jako leki pierwszego rzutu stosuje się b2-mimetyki – leki działające na mięśniówkę oskrzeli, znoszące jej nadmierne napięcie i zmniejszające obrzęk śluzówki. Substancje te wpływają na mięśniówkę gładką dużych i małych oskrzeli, powodując ich rozkurcz niezależnie od jego przyczyny.

Leki te najczęściej są przyjmowane w formie inhalacji, dzięki czemu właściwe ich stosowanie powoduje dotarcie cząsteczek do miejsc ich działania, tj. do obwodowych fragmentów oskrzeli, gdzie głównie spotyka się stan zapalny właściwy dla obu tych schorzeń.

Leki te, stosowane od dziesięcioleci, są stale udoskonalane, dzięki czemu czas ich działania wydłużył się z około czterech godzin do kilkunastu, jak to się dzieje przy lekach b2-mimetycznych ostatnich generacji, o przedłużonym działaniu, takich jak Salmeterol lub Formoterol, przyczyniając się w znacznym stopniu do łagodzenia objawów lub całkowitego ich zniesienia.

W stanach bronchospastycznych o etiologii przewlekłego zapalenia oskrzeli główną rolę w leczeniu odgrywają leki antycholinergiczne, takie jak bromek ipratropium oraz bromek oksytropium, działające na nerw błędny poprzez hamowanie odruchowego cholinergicznego skurczu oskrzeli. Nadto leki te w sposób znaczący wpływają na zmniejszenie wydzielania śluzu, poprawiając przepływ powietrza. Obecnie czekamy na nowe leki antycholinergiczne, jeszcze bardziej efektywne i o jeszcze dłuższym czasie działania.

W leczeniu stanów bronchospastycznych, których nieodłącznym elementem jest nasilenie stanu zapalnego, są stosowane sterydy wziewne i systemowe. Zwłaszcza te pierwsze mają kolosalne znaczenie w nowoczesnym leczeniu i kontrolowaniu procesu zapalnego w drogach oddechowych. W odróżnieniu od poprzednich generacji obecne sterydy wziewne charakteryzują się niewielką biodostępnością, to znaczy mają stosunkowo niewielki wpływ na korę nadnerczy lub nie mają go w ogóle i nie wykazują negatywnego wpływu na wzrost kości u dorastających dzieci bądź utratę masy kostnej u dorosłych.

Duże nadzieje wiąże się z wprowadzanymi obecnie lekami łączącymi działanie leku długo działającego na receptory adrenergiczne z nowoczesnym sterydem wziewnym. Takie właśnie leczenie będzie, jak sądzę, dominowało w najbliższych latach, poprawiając skuteczność, zmniejszając koszty oraz zapewniając tak bardzo oczekiwaną prostotę używania leku.

Doustne leki, takie jak modyfikowane b2-mimetyki i teofilina o przedłużonym działaniu, mają swoje znaczące miejsce w obecnych reżimach terapeutycznych, a znając ich działanie przewiduję ich długi żywot terapeutyczny, zwłaszcza w przypadkach dominującej duszności nocnej. Na uwagę zasługują zdobywające sobie prawo bytu nowe substancje lecznicze, jak leki antyleukotrienowe, bardzo wartościowe w leczeniu dzieci i młodzieży, pozwalające zmniejszać dawki inhalowanych sterydów, aktywne inhibitory fosfodiesterazy IV czy wielce obiecujące leki anty IgE lub leki blokujące IgE na komórkach. Interesujące są doniesienia o lekach niesterydowych wpływających na zmniejszenie stanów zapalnych w oskrzelach. W ostatnich latach z nadzieją mówi się o terapii genowej, a także immunointerwencji. O ile ta ostatnia metoda leczenia jest już od kilkunastu lat z powodzeniem stosowana, zwłaszcza wśród chorych na astmę oskrzelową atopową, o tyle terapia genowa nie opuściła jeszcze laboratoriów badawczych i jest w fazie przygotowawczej.

Już dzisiaj wiemy, jaki powinien być idealny lek zapewniający komfort życia choremu z astmą lub przewlekłym zapaleniem oskrzeli.

Przede wszystkim – bezpieczny i tani! Bez działania toksycznego, bez cech kumulacji w ustroju, bez interakcji z innymi lekami.

Lek taki powinien działać na główne patomechanizmy bronchospazmu i mieć działanie prewencyjne przed następnymi napadami skurczu oskrzeli.

Jeżeli lek ten nie będzie łatwy w dawkowaniu i przyjmowaniu, leczenie zawsze będzie nieskuteczne!

Lekarz ma wystarczające instrumentarium do oceny skuteczności terapii chorego. Do metod służących obiektywizacji leczenia należy przede wszystkim spirometria z oznaczaniem prostych parametrów krzywej przepływ – objętość; w większości klinik istnieje możliwość wykonania pomiarów oporów drzewa oskrzelowego, pletyzmografii, pomiarów pojemności dyfuzyjnej, wykonania podatności płuc. W praktyce u chorego z nawracającymi stanami bronchospastycznymi istnieją bezwzględne wskazania do wykonania badań spirometrycznych przynajmniej dwa–trzy razy w ciągu roku.

Skoro mamy czym leczyć schorzenia oskrzeli przebiegające z ich skurczem, to skąd się bierze tak znaczna liczba chorych w stanie astmatycznym (choć uczciwie trzeba przyznać, że znacznie mniejsza niż w latach poprzednich)?

Czas przeznaczony na jednego pacjenta powinien być dostatecznie długi, aby lekarz mógł nie tylko go zbadać, przepisać leki, ale przede wszystkim – wyjaśnić podłoże schorzenia, ustalić plan leczenia, przeszkolić chorego w prawidłowym przyjmowaniu leków, zapoznać z systemem samokontroli. Należy także omówić warunki pracy zawodowej, sposoby czynnego wypoczynku i ewentualnej rehabilitacji, a także sposoby wzajemnej komunikacji.

Ze strony chorego lekarz oczekuje dyscypliny terapeutycznej, powiadamiania o niepożądanych efektach zażywanych leków, o trudnościach wynikających z leczenia dla codziennej aktywności chorego.

W trudnych do leczenia przypadkach stanów bronchospastycznych wiele zależy od identyfikacji i eliminacji czynników wywołujących ten stan.

Gdy leczenie zawodzi, zawsze trzeba rozważyć, czy nie było ono błędne – począwszy od rozpoznania.

W każdym z przypadków zaleca się korzystanie z wiedzy i doświadczenia starszych kolegów lub zasięgnięcie porady specjalistycznej w innym ośrodku.

Dobrze się stało, że w standardach leczenia rozgraniczono zasady postępowania w astmie i przewlekłym zapalaniu oskrzeli, choć zdarza się wcale nie tak rzadko, że te dwie jednostki współistnieją ze sobą. W astmie oskrzelowej w pierwszej linii zawsze będą leki b-adrenergiczne, a w przewlekłym zapaleniu oskrzeli z towarzyszącą obturacją drzewa oskrzelowego – leki antycholinergiczne, również i te wzmocnione b-adrenergikami, w zależności od potrzeb. Pozostałe leczenie i zasady podejmowania decyzji terapeutycznych są już sztuką, bo aby dobrze leczyć, trzeba poznać wymagania i reakcje chorego na przepisane leki.

W leczeniu astmy oskrzelowej istnieje potrzeba stopniowego dodawania leków, w przypadku gdy poprzednio stosowane leczenie okazało się niewystarczające. Stąd do wziewnego leku b-adrenergicznego dopasowuje się dawkę wziewnego sterydu, dołącza długo działający lek b-adrenergiczny lub lek antyleukotrienowy, podaje się teofilinę o długim działaniu – tak modyfikując dawki, aby w ciągu całej doby wyeliminować skurcz oskrzeli i zminimalizować duszność.

W przypadku przewlekłego nieżytu oskrzeli, w pierwszej linii powinno się podawać leki antycholinergiczne, choć ostatnio przybyło zwolenników leczenia długo działającymi lekami b-adrenergicznymi.

Aby zrozumieć zasady leczenia stanów obturacyjnych oskrzeli w przebiegu przewlekłego ich zapalenia, należy zastanowić się nad etiologią i patogenezą tych jednostek chorobowych.

Stosowanie intensywnego leczenia w przypadku nadprodukcji śluzu, który będzie usuwać część wziewanego leku, mija się z celem. Stąd większy nacisk trzeba położyć na leki doustne, w tym także sterydy, czy już będące w rejestracji inhibitory IV fosfodiesterazy.

Ogólne zasady leczenia stanów bronchospastycznych są, jak już napisałem powyżej, dostatecznie znane lekarzom zajmującym się tym problemem, dzięki ciągle aktualizowanym przewodnikom i zaleceniom grup roboczych, ale ich właściwe zastosowanie pozostaje sztuką.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

W jakich specjalizacjach brakuje lekarzy? Do jakiego lekarza najtrudniej się dostać?

Problem z dostaniem się do lekarza to dla pacjentów codzienność. Największe kolejki notuje się do specjalistów przyjmujących w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, ale w wielu województwach również na prywatne wizyty trzeba czekać kilka tygodni. Sprawdź, jakich specjalizacji poszukują pracodawcy!

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Aborcja: Czego jeszcze brakuje, by lekarze przestali się bać?

Lekarze nie powinni się bać, że za wykonanie aborcji może grozić im odpowiedzialność karna, a pacjentkom trzeba zapewnić realny dostęp do świadczeń. Wytyczne ministra zdrowia oraz Prokuratora Generalnego to krok w dobrym kierunku, ale nadal potrzebna jest przede wszystkim regulacja rangi ustawowej – głosi przyjęte na początku września stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki przeciwpsychotyczne – ryzyko dla pacjentów z demencją

Obecne zastrzeżenia dotyczące leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji za pomocą leków przeciwpsychotycznych opierają się na dowodach zwiększonego ryzyka udaru mózgu i zgonu. Dowody dotyczące innych niekorzystnych skutków są mniej jednoznaczne lub bardziej ograniczone wśród osób z demencją. Pomimo obaw dotyczących bezpieczeństwa, leki przeciwpsychotyczne są nadal często przepisywane w celu leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Lecytyna sojowa – wszechstronne właściwości i zastosowanie w zdrowiu

Lecytyna sojowa to substancja o szerokim spektrum działania, która od lat znajduje zastosowanie zarówno w medycynie, jak i przemyśle spożywczym. Ten niezwykły związek należący do grupy fosfolipidów pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu organizmu, będąc podstawowym budulcem błon komórkowych.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Wczesny hormonozależny rak piersi – szanse rosną

Wczesny hormonozależny rak piersi u ponad 30% pacjentów daje wznowę nawet po bardzo wielu latach. Na szczęście w kwietniu 2022 roku pojawiły się nowe leki, a więc i nowe możliwości leczenia tego typu nowotworu. Leki te ograniczają ryzyko nawrotu choroby.




bot