Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 1–8/2014
z 16 stycznia 2014 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Lekarz – mąż idealny

Halina Pilonis

Mimo że zaufanie społeczne do lekarzy od kilku lat stale spada, wyobrażenia o wysokim moralnym i zawodowym standardzie ciągle funkcjonują. Pewnie dlatego lekarz, mimo wielu wad, wciąż pozostaje wymarzonym członkiem rodziny.



Spośród ośmiu badanych zawodów: lekarze, przedsiębiorcy, prawnicy, żołnierze, nauczyciele, urzędnicy, związkowcy i politycy, grupą o zdecydowanie najlepszym wizerunku wśród polskich kobiet są lekarze. 89 proc. Polek uważa, że jest to bardzo pożyteczny zawód, a osoby go wykonujące zasługują na szacunek – wynika z przeprowadzonego na przełomie września i października 2013 r. na zlecenie Pracodawców RP oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców badania mającego pokazać postrzeganie tych grup zawodowych.

Nieco mniejszym szacunkiem panie darzą żołnierzy, nauczycieli i przedsiębiorców, urzędników, związkowców i polityków. Jednak zaufanie społeczne do lekarzy w Polsce od kilku lat stale spada. W tegorocznej edycji badania European Trusted Brands 2013 tylko 57 proc. ankietowanych zadeklarowało, że ufa medykom. W 2011 r. i 2012 r. wyniki te wynosiły odpowiednio 73 proc. oraz 64 proc. Jak podkreśla prof. Janusz Czapliński, psycholog społeczny, współautor „Diagnozy społecznej”, spadek zaufania to efekt negatywnej oceny całego systemu ochrony zdrowia.

Prestiżowy mąż


Z jednej strony więc, przy obecnej dezorganizacji i niedofinansowaniu opieki zdrowotnej kwitnie przeświadczenie o chciwych i żądnych łapówek medykach. Z drugiej strony w preferencjach przy wyborze męża dla córki silniejsze są funkcjonujące od dawna w społeczeństwie pewne wyobrażenia o wysokim standardzie moralnym i zawodowym lekarzy. Istnieje też przekonanie, że ta grupa należy do światłej inteligencji. Obraz dopełnia mit społecznika, jak doktor Judym. W dodatku dziś w zsekularyzowanym społeczeństwie medycyna wypełnia pustkę, która powstała po utarcie religii.

– Dziś najważniejsza wydaje się nieśmiertelność, ale nie duszy, tylko ciała. Lekarze, niczym kapłani posługujący się językiem ezoterycznym i niezrozumiałym dla laików, stają się doradcami do spraw jakości życia i osiągania coraz większych sukcesów. Pacjenci postrzegają ich jako istoty wszechwiedzące, zdolne rozwiązać każdy problem. Również kino odpowiada na te potrzeby. Kolejne seriale o lekarzach cieszą się dużą popularnością. A bijący rekordy oglądalności „Dr House” utrwala wizerunek nieomylnego lekarza, który dzięki swej wiedzy i umiejętnościom wygrywa ze śmiercią – mówi psychiatra dr Maciej Moskwa.

Zawód z perspektywą


Dla kobiet zawód ten jest synonimem solidnego wykształcenia i szerokich perspektyw zawodowych. Taki zięć na pewno przyda prestiżu całej rodzinie. Z „Diagnozy społecznej 2013” wynika, że lekarze z pewnością są najlepiej wyedukowaną grupą zawodową. Kształcą się ponad 18 lat, podobnie jak prawnicy, czy nauczyciele akademiccy. Niejednokrotnie jednak trudne i przeładowane programem studia medyczne nie pozostawiają czasu na poznawanie muzyki, literatury, kina czy teatru. Przez to lekarze chociaż wyedukowani w kwestiach medycznych niejednokrotnie odstają od swoich rówieśników w znajomości szeroko pojętej kultury. Jednak w porównaniu z innymi zawodami doktorzy widzą przed sobą najlepsze perspektywy zawodowe. Odsetek takich osób wynosi 32 proc. Wyprzedzają ich tylko prawnicy, wśród których taki optymizm deklaruje 43 proc. i nieznacznie dyrektorzy – 33 proc. Znacznie mniej architektów, artystów i dziennikarzy patrzy tak optymistycznie w przyszłość – 25 proc., co ciekawe, również informatyków – 20 proc.

Także zarobki lekarzy napawają optymizmem. Według danych z Ministerstwa Zdrowia średnie miesięczne zarobki ordynatorów (brutto) w zależności od województwa wahają się od 12 677 zł do 8973 zł, średnie miesięczne zarobki lekarzy z II stopniem specjalizacji (brutto) od 8675 zł do 5951 zł, wśród specjalistów anestezjolog miesięcznie zarabia od 14 do 20 tys. zł, chirurg naczyniowy – od ok. 30 tys. zł miesięcznie. Dlatego perspektywicznie oceniają ten zawód również banki, które przygotowują dla tej grupy specjalne oferty. Podobnie traktują policjantów i prawników. Mogą oni np. przez rok mieć w banku konto za darmo i za każdym razem tańszy kredyt. Na takie profity nie mogą liczyć np. nauczyciele.

Zapracowany mąż


Wszystko wskazuje na to, że lekarze lubią swój zawód, bo choć spędzają w pracy najwięcej godzin, są w większości z niej zadowoleni. Takich medyków jest aż 64 proc. To, co prawda, nieco mniej niż wśród przedstawicieli władz i dyrektorów, gdzie zadowolonych jest aż 73 proc oraz fryzjerów 67 proc., ale więcej niż wśród prawników, specjalistów od marketingu, architektów, artystów, dziennikarzy i informatyków.

Lekarz więc chociaż usatysfakcjonowany z pracy, w domu jest raczej nieobecny, ponieważ obok kierowcy ciężarówek pracuje najwięcej godzin w tygodniu – średnio około 46 godz. Są i tacy, którzy robią to przez 100 godzin tygodniowo.

Serwis Konsylium24.pl. sprawdzał niegdyś liczbę przepracowywanych godzin. Spośród 616 respondentów aż 10 proc. pracowało ponad 92 godziny tygodniowo, a 4 proc. spędzało przy pacjentach ponad 126 godzin tygodniowo. To sprawia, że lekarzom brakuje czasu na podtrzymywanie domowego ogniska, kontakty towarzyskie, sport czy hobby. Poza pracą dochodzi jeszcze konieczność ciągłego dokształcania się. To wszystko odbija się na ich zdrowiu.

Optymiści lubiący nadużywać


Lekarz jest zawodem, którego przedstawiciele najrzadziej mają myśli samobójcze – zaledwie 4 proc. Najczęściej nachodzą one fryzjerów i kosmetyczki oraz robotników ponad –15 proc. Prawie tak samo często dotyczy to artystów i dziennikarzy. Nieco rzadziej nauczycieli akademickich – 11 proc. i prawników – 10 proc. Jednak medycy znacznie częściej od średniej we wszystkich zawodach przyznają się do nadużywania alkoholu. Taki problem ma aż 11 proc. Co ciekawe, najmniejszy odsetek nadużywających alkohol jest wśród pielęgniarek i innych specjalistów ochrony zdrowia, z wyjątkiem lekarzy.

Również łamać prawo zdarza się medykom ponad dwa razy częściej niż pielęgniarkom. Odsetek medyków, którzy są na bakier z prawem, wynosi 7 proc., prawników 8 proc., architektów 4 proc., a informatyków tylko 2 proc. Najrzadziej łamią prawo twórcy, nauczyciele akademiccy, urzędnicy państwowi i hutnicy – mniej niż 2 proc.

Szewc bez butów chodzi


Kilka lat temu Śląska Izba Lekarska przeprowadziła badanie długości życia lekarzy. Wyliczono, iż tamtejsi lekarze żyją przeciętnie 68,1 roku przy ówczesnej średniej dla statystycznego obywatela Polski płci męskiej wynoszącej 70,5 roku. (lekarki żyją przeciętnie 67,3 roku przy średniej krajowej dla kobiet 78,9 roku). Głównymi przyczynami zgonów są stres i przepracowanie.

Świętokrzyska Izba Lekarska natomiast badała, na co chorują lekarze seniorzy. Okazało się, że emeryci i renciści chorują najczęściej na choroby układu krążenia, schorzenia laryngologiczne, zwłaszcza osłabienie słuchu, choroby reumatologiczno-ortopedyczne, schorzenia gastroenterologiczne, choroby psychiczne, choroby układu oddechowego, cukrzycę, otyłość.

Z diagnozy społecznej 2013 wynika, że odsetek osób z nadwagą w tym zawodzie wynosi 49 proc. To więcej niż prawników, gdzie otyłych jest 30 proc., artystów i dziennikarzy – 37 proc., ale mniej niż dyrektorów, wśród których z nadwagą zmaga się aż 64 proc.

Skąd tylu samotnych


W tej grupie zawodowej jest stosunkowo dużo singli, bo aż 30 proc. To pokaźny wynik, jeśli porównamy doktorów z przedstawicielami władz i dyrektorami, gdzie odsetek singli wynosi zaledwie 6 proc. Są oczywiście grupy zawodowe, w których osób samotnych jest ponad 60 proc., ale i średnia wieku w tych profesjach jest o ponad 12 lat niższa. To twórcy, barmani i kelnerzy.

Liczba singli wśród prawników też jest większa i wynosi 53 proc., ale i tu średnia wieku jest o 10 lat niższa. Obecnie lekarze nie należą do grupy zawodowej, w której jest dużo rozwodników – 5 proc., ale jeszcze pięć lat temu był on dwa razy większy, co sytuowało tę grupę zawodową w czołówce. Dziś rozwodników wśród doktorów jest o połowę mniej niż wśród pielęgniarek i położnych. Również częściej rozwodzą się przedstawiciele władz i wyższej kadry kierowniczej 11 proc., prawnicy – 8 proc.

Najwyższy wskaźnik rozwodów i separacji jest wśród pracowników usług osobistych i pracowników obsługi biurowej.

Mało towarzyscy i nieufni


Lekarze są mało towarzyscy. Średnia liczba przyjaciół przypadających na jednego wynosi 5,8. Dyrektorzy mają ich aż 8, prawnicy – 7,2, informatycy – 6,7, architekci – 6,2 i nauczyciele – 6. Najwięcej przyjaciół mają kelnerzy, barmani i stewardzi – 8,4, a najmniej hutnicy 4,8. Lekarze są raczej nieufn,i ale w Polsce poziom uogólnionego zaufania do ludzi należy do najniższych w Europie. Podobnie niski jest tylko w Bułgarii.

Na tym tle pozytywnie wyróżniają się jedynie twórcy, artyści, literaci i dziennikarze, wśród których jest aż 46 proc. ufających innym oraz nauczyciele akademiccy – 29 proc.

Nieco mniej jest ich wśród informatyków, przedstawicieli władz i dyrektorów – ponad 20 proc. Tymczasem tylko 18 proc. lekarzy deklaruje, że ufa ludziom. Zresztą tyle samo prawników. Najbardziej nieufni są kelnerzy, barmani i stewardzi – 6 proc.

Co innego dla córki niż dla siebie


Co ciekawe, choć kobiety deklarują, że najbardziej na męża dla córki życzyłyby sobie lekarza, same wydałyby się za przedsiębiorcę. Może kiedy wybierają kandydata na partnera dla córki, najważniejsza jest dla nich bezpieczna przyszłość. Istotniejsze niż życie towarzyskie wydają się im opieka zdrowotna, dostatek i prestiż.

Kiedy jednak myślą o sobie, bardziej doraźne i przyziemne rzeczy biorą górę. Nie chcą, aby mąż przebywał ciągle poza domem, był przepracowany i zestresowany. Bardziej niż na wykształceniu i prestiżu zależy im na jego obecności w domu.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot