Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 41–44/2003
z 29 maja 2003 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Media kontra korupcja w ochronie zdrowia

Mamy nadzwyczajny urodzaj na afery korupcyjne z udziałem ludzi sprawujących władzę. Od 12 maja media próbują rozwikłać matnię niejasnych powiązań towarzysko-biznesowych pierwszego ministra zdrowia w rządzie Millera i jego współpracowników. Afera za chwilę prowadzić może do prania moskiewskich pieniędzy, na razie poznaliśmy osobiste kontakty Duce Łapińskiego z G. Żemkiem, FOZZ i specsłużbami. Nie wszystkie zarzuty zostaną potwierdzone i udowodnione. Ale publicznie padły – bez wątpienia nie bez podstaw, zaś reakcje i wyjaśnienia podejrzewanych w tej aferze nie mogą być dla opinii publicznej przekonujące. Łapiński z gronem sobie najbliższych, po desancie na MZ, funkcjonował jak właściciel ochrony zdrowia "porządkując" system. Teraz się okazuje – że na prywatny użytek kilku osób sprawujących w nim władzę. Czy wielka reforma zdrowia rządu Millera była jedynie przykrywką dla prywatnych interesów polityków i biznesmenów związanych z SLD? – pytał "Newsweek" 19 maja. Centralizacja wszelkich decyzji w rękach kilku resortowych decydentów nie dokonała się chyba bez tej istotnej przyczyny. To właśnie w gąszczu prywatno-publicznych interesów wyrastają na całym świecie największe fortuny. Cyniczni karierowicze i cwaniacy zafundowali nam system-gangrenę. Czy uda się skutecznie opanować jej postępy?


Rzeczpospolita – 12 maja:

M. Solecka i A. Stankiewicz w art. "Leki za miliony dolarów" ujawnili, że Waldemar Deszczyński, szef gabinetu politycznego b. ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego, latem ub.r. zażądał od koncernu farmaceutycznego MSD wielomilionowej łapówki za "pomoc" przy wprowadzeniu leku na listę refundacyjną. Gazeta w każdym kolejnym wydaniu tropi powiązania b. urzędników MZ (i NFZ) z biznesem medycznym. Sprawą korupcji zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.

"Rz" od ponad 2 tygodni ujawnia fakty, szczegóły i wątki afery.

W. Deszczyński jako b. wiceszef Mazowieckiej RKCh złamał prawo doprowadzając do zawarcia, tuż przed likwidacją kas chorych, 2 umów ze spółką Mokotowskie Centrum Osteoporozy "Kobieta +50", z którą był związany. Łączna kwota kontraktu na świadczenia poz (nigdy nie udzielane) oraz program leczenia uzależnienia od nikotyny dla 1 tys. ubezpieczonych (za 380 tys. zł, choć MRKCh nie starczyło 6 tys. zł na podobny program w Instytucie Kardiologii) miała wynieść 740 tys. zł. Dzięki mediom – umowy rozwiązano.

"Rz" opisała też niezwykle szybkie zarejestrowanie onkologicznego leku generycznego przez firmę Sindan Polska, wynajmującą biura od W. Deszczyńskiego. (Polfie Tarchomin zajęło to znacznie więcej czasu). Pod dokumentami rejestracyjnymi podpisali się P. Mierzejewski, pełniący wówczas obowiązki kierownika Urzędu Rejestracji Leków oraz A. Nauman, wiceminister zdrowia odpowiedzialny za gospodarkę lekiem. Skandalem był również fakt, że lek otrzymał certyfikat rejestracyjny mimo ewidentnych braków w dokumentacji rejestracyjnej.

M. Balicki do dziś nie rozumie, dlaczego mimo jego zastrzeżeń do Naumana – z odejściem z rządu na znak protestu włącznie – premier powołał Naumana na szefa NFZ. Tymczasem jest jasne jak słońce, że wybrał człowieka Łapińskiego, a nie – fachowca.

Radio ZET – 13 maja

M. Łapiński w rozmowie z M. Olejnik podzielił się opiniami na temat demokracji i wolnych mediów: "Wy (dziennikarze – przyp. red.), jako czwarta władza, przekroczyliście pewne granice. Wy waszą działalnością zagrażacie już bezpieczeństwu państwa demokratycznego".

Superexpress – 21 maja:

"Odejdź BUCU, wstydu oszczędź!" – apelowała gazeta na pierwszej stronie, tuż obok zdjęcia Łapińskiego. Przypomniała, że ten najbardziej arogancki minister w rządzie Millera zamieszany w skandal korupcyjny, jest też wrogiem demokracji i niezależnych mediów.

NIE – 22 maja:

"Odważni idioci to największe nieszczęście na wojnie, w polityce i biznesie" – tak Urban w felietonie "Krew z odciętej Łapy" skomentował medialne sensacje o korupcji w resorcie zdrowia za czasów kierowania nim przez obecnego mazowieckiego barona SLD.

Trybuna – 23 maja:

Maciej Tokarczyk, wiceminister zdrowia, powtórzył: Rozpoczęliśmy kontrole (w MZ – przyp. red.). Dotyczą one przede wszystkim spraw organizacyjnych i budżetowych (...) Doniesienia medialne wzmacniają naszą czujność (parlamentarzystów informował dzień wcześniej, że kontrola obejmuje m.in. cały proces rejestracji leków, a także wnioski o dopuszczenie ich do obrotu).

Gazeta Wyborcza – 24-25 maja:

W wywiadzie "Układ Łapińskiego" Marek Balicki ujawnia, jak doszło do przejęcia pełni władzy przez ministra Łapińskiego, wiceministra Naumana oraz dyrektora Mierzejewskiego, szefa Urzędu Rejestracji – nad całym procesem rejestracji, tworzeniem list refundacyjnych oraz ustalaniem cen urzędowych leków (ten rynek to kilkanaście miliardów zł rocznie).

Po co, pyta Balicki, Nauman zwracał się ostatnio do prezesa UR o wgląd w dokumentację niektórych rejestrowanych leków? Mimo że od ujawnienia domniemanej korupcji upłynęły już dwa tygodnie, odpowiednie służby nie zabezpieczyły dotąd dokumentacji dotyczącej części leków – zauważa Balicki.

Ustawa o lekach za złotówkę nie poprawiłaby dostępu do nich najbiedniejszym, ale producenci leków z tej listy mogliby liczyć na zdecydowanie większe obroty – zauważa. Regulacje prawne i procedury dotyczące leków są niewystarczające, nieprzejrzyste i korupcjogenne i trzeba je zmienić. Balicki (po PiS) opowiedział się za powołaniem komisji śledczej, która ujawniłaby mechanizmy powstawania i obszary korupcji towarzyszące gospodarce lekami.

Newsweek – 19 i 26 maja:

W reportażu G. Indulskiego i M. Karnowskiego "Matnia Łapińskiego" pokazane zostały biznesowo-urzędnicze związki M. Łapińskiego i A. Naumana. Dziennikarze piszą, że "natrafili na informacje o próbach wymuszenia wielomilionowych łapówek, lukratywnych umowach podpisywanych przez urzędników z firmami, którzy ci w przeszłości współtworzyli lub w nich pracowali". Poza Centrum Osteoporozy "Kobieta +50" wymieniają też firmy Ekomark, Lux-Med, katowickie Polskie Towarzystwo Analizy Decyzyjnej w Medycynie.

Nie przestraszeni groźbami Łapińskiego – tydzień później w tekście "Minister z FOZZ-em w tle", już po odwołaniu A. Naumana ze stanowiska prezesa NFZ, ujawniają kolejną rewelację. Otóż Łapiński w pierwszej połowie lat 90. obracał się w kręgu ludzi zamieszanych w aferę FOZZ, a od 1994 do 1997 r. był nawet lekarzem G. Żemka, leczył też jego matkę. Z FOZZ, jak wiadomo, na prywatne konta wyciekły gigantyczne pieniądze, a dochodzenie w tej sprawie utrudnia specjalistyczne przygotowanie osób zaangażowanych w tę zakonspirowaną działalność, powiązanych z wojskowymi specsłużbami.

Tygodnik dotarł do dokumentów, z których wynika, że Łapiński był członkiem rady nadzorczej spółki Vari-Lux, powiązanej przez przyjaciela G. Żemka z oficerami peerelowskich służb specjalnych.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot