Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 26–33/2016
z 14 kwietnia 2016 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Nieograniczone samoleczenie

Dorota Koligat

Samoleczenie definiuje się jako przyjmowanie leków w zwalczaniu objawów lub dolegliwości sporadycznych, przewlekłych lub nawracających, diagnozowanych bez konsultacji z lekarzem. Czy samodzielne przyjmowanie farmaceutyków jest bezpieczne?

Farmaceutyki stosowane w samoleczeniu to leki „wydawane bez przepisu lekarza” (ang. Over The Counter – OTC). Dostęp do tego typu leków regulowany jest w Polsce przepisami Prawa farmaceutycznego, od 2011 roku ujednoliconymi z dyrektywą Europejskiej Agencji ds. Leków (EMA – ang. European Medicines Agency).

Polscy pacjenci mają nieograniczony dostęp do produktów OTC, bowiem są one sprzedawane zarówno w aptekach, jak i w innych punktach sprzedaży, na przykład na stacjach benzynowych, w supermarketach, czy w Internecie. Oczywiście sprzedaż pozaapteczna możliwa jest tylko w miejscach, które posiadają zezwolenie na obrót produktami leczniczymi.

Do zakupu OTC zachęcają różnego rodzaju reklamy emitowane w telewizji i radiu, które zapewniają o ich skuteczności, szybkim działaniu, a także niskim koszcie. Ponadto pacjenci kuszeni są zapewnieniami, że stosowanie reklamowanego leku OTC nie niesie za sobą ryzyka, a jest on równie efektywny, jak lek wydawany na podstawie recepty, tyle że bez konieczności wizyty u lekarza i „marnowania” cennego czasu.
Do grupy najczęściej kupowanych leków OTC można zaliczyć przede wszystkim środki przeciwbólowe i przeciwzapalne, leki na ból gardła, grypę i przeziębienie, a także witaminy.


Leki bez recepty najczęściej są stosowane w łagodnych dolegliwościach, do leczenia krótkotrwałego lub do leczenia interwencyjnego oraz wspomagającego. Nie mogą być stosowane do prowadzenia długotrwałej terapii schorzeń, zwłaszcza bez nadzoru lekarza. Jak się okazuje, bezmyślne i nieograniczone stosowanie leków OTC niesie za sobą szereg niebezpieczeństw, wynikających chociażby z uzależnienia od leków, czy ich interakcji z innymi lekami lub pożywieniem. Interakcje pomiędzy lekami mogą mieć charakter dwukierunkowy, tzn. zarówno mogą potęgować, jak i hamować wzajemne działanie. Podobnie jest w przypadku interakcji leków z pożywieniem.


Zgodnie z założeniem ogólnodostępności, leki wydawane w tym trybie są bezpieczne i nie wymagają kontroli specjalisty (lekarza, farmaceuty). Czy jednak wszystkie ogólnodostępne leki OTC są bezpieczne? Otóż okazuje się, że nie, o czym świadczy chociażby fakt, że na polskim rynku w grupie leków wydawanych bez recepty znajduje się m.in. furagina, która wykazuje działanie przeciwbakteryjne. Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia oraz Europejskiej Agencji ds. Leków, leki przeciwbakteryjne powinny być wydawane wyłącznie na receptę. Jak widać, polskie prawo nie uwzględnia w nich wspomnianej furaginy. Czy w związku z tym polscy pacjenci znajdują się pod szczególną ochroną podczas stosowania tej substancji czynnej?


Jak podkreślają autorzy Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków: „furagina jest pochodną nitrofuranu, a Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, w którym jest ona dostępna w sprzedaży OTC. Zakup furaginy w aptece wymaga oczywiście kontaktu z farmaceutą, który weryfikuje wskazania do jego użycia, istnieje jednak niebezpieczeństwo niewłaściwej interpretacji objawów pacjenta lub zlekceważenia przeciwwskazań do stosowania leku, czego z kolei efektem może być brak skuteczności leczenia, a także szkodliwe lub toksyczne działanie na organizm człowieka. Nadmierne stosowanie będzie także skutkować powstawaniem i szerzeniem się oporności nie tylko na furaginę, ale także na inne leki o działaniu przeciwbakteryjnym. Materiały informacyjne na temat furaginy, promowane na ogólnie dostępnych stronach internetowych, przekonują o zaletach wynikających z łatwego dostępu do tego leku i skupiają się na potencjalnych korzyściach szybkiej walki z dolegliwościami towarzyszącymi zakażeniom dolnego odcinka układu moczowego, bez wskazania konieczności diagnozowania ich przyczyny, a więc potwierdzenia celowości użycia leku. W żadnym innym kraju poza Polską wspomniana substancja nie jest dostępna bez recepty, a pochodne nitrofuranu, podobnie jak wszystkie inne leki o działaniu bakteriostatycznym czy bakteriobójczym zaliczane są do leków sprzedawanych wyłącznie na podstawie recepty lekarskiej”.


W wielu wypadkach proces samoleczenia obejmuje także leki wydawane na receptę. Sytuacja ta dotyczy tych leków, które są „pozostałościami” gromadzonymi przez pacjentów po ostatnich kuracjach zalecanych przez lekarza. Możliwość gromadzenia leku przepisanego przez lekarza pojawia się, kiedy jego ilość podana na recepcie jest większa niż potrzebna do pojedynczej kuracji lub też, gdy występują działania niepożądane uniemożliwiające dalsze przyjmowanie leku, a także w sytuacji, gdy lek przyjmowany jest niezgodnie z zaleceniami lekarza i zostaje odstawiony po ustąpieniu objawów, bez zakończenia przepisanej kuracji.


Do niepotrzebnego magazynowania leku, z pominięciem konsultacji lekarskiej, dochodzi także przez np. otrzymanie leku od rodziny, przyjaciół, czy sąsiadów, którzy ich nie wykorzystali. W konsekwencji pacjenci decydują się na rozpoczęcie samoleczenia, mimo iż ich kondycja zdrowotna lub wskazania do zażycia leku wymagają konsultacji ze specjalistą. Dochodzi wówczas do nieprawidłowego procesu leczenia, a w konsekwencji prowadzi do występowania szeregu zdarzeń niepożądanych lub też do uzależnienia od substancji aktywnych. Leki wymagające kontroli lekarza są też bardzo często gromadzone przez pacjentów przy „współudziale” samych lekarzy, którzy ulegają namowie pacjentów proszących o przepisanie leku „na wszelki wypadek”, z uwagą o braku konieczności rozpoczęcia antybiotykoterapii ad hoc. Rozpoczynanie samoleczenia tak pozyskanym lekiem, na podstawie samodzielnie zdiagnozowanych przez pacjenta objawów, niesie za sobą ogromne ryzyko z punktu widzenia bezpieczeństwa pacjenta, skuteczności terapii, a także możliwości generowania zjawiska oporności na różnego rodzaju leki.

Aby ograniczyć samoleczenie i bardziej uściślić racjonalne stosowanie leków, konieczne jest prowadzenie systematycznych działań edukacyjnych. Pacjenci powinni mieć świadomość wynikającą z niebezpieczeństwa nadmiernego i nieuzasadnionego stosowania leków dostępnych bez recepty, bowiem lek OTC, jak każdy inny lek dostępny w obrocie farmaceutycznym, ma zarówno właściwości terapeutyczne, jak i toksyczne.


Problem samoleczenia wymaga szczególnej uwagi również w kontekście promowania roli samoleczenia, jako szansy na osiąganie korzyści ekonomicznych w sektorze ochrony zdrowia. Z perspektywy chociażby świadczeniodawcy, proces samoleczenia jest zjawiskiem korzystnym, ponieważ eliminuje niepotrzebne kolejki wśród pacjentów, którzy przychodziliby do lekarza tylko w celu uzyskania odpowiedniego leku na recepcie. Pozytywne znaczenie samoleczenia zostało zauważone także w deklaracji Międzynarodowego Sojuszu Organizacji Pacjentów, gdzie czytamy, że „pacjenci jako partnerzy procesu leczenia mają możliwość wyboru, a także mają prawo do podejmowania decyzji związanych z opieką zdrowotną i ich zdrowiem. Dotyczy to w szczególności usług, które zapewniają możliwość wyboru leczenia oraz kierowania leczeniem ze względu na potrzeby pacjenta. Pacjenci zasługują na większy udział w tworzeniu polityki zdrowotnej poprzez podejmowanie decyzji na wszystkich poziomach, także na poziomie dotyczącym ich samych”.


Z kolei wg stanowiska Parlamentu Europejskiego, „świadome samoleczenie jest szansą na przejęcie przez obywateli Unii odpowiedzialności za ich zdrowie i ograniczenie wydatków zdrowotnych (Rezolucja Parlamentu Europejskiego z 16.04.1996 r.). Jednak należy pamiętać, że samoleczenie przybiera pozytywną rolę jedynie w sytuacji, gdy nie szkodzi zdrowiu pacjentów, a więc w sytuacji, gdy podejmowane jest tylko i wyłącznie w momencie, gdy istnieje ku temu wskazanie i nienaruszane jest bezpieczeństwo pacjentów”.


Należy pamiętać, że pomimo sprzyjających zmian w prawie i w rynku farmaceutycznym wynikających chociażby z dynamicznie rozwijającej się oferty leków sprzedawanych bez recepty, a także z dostępu do informacji umożliwiających pacjentom podejmowanie decyzji w zakresie samoleczenia, ważne jest zachowanie zdrowego rozsądku zarówno wśród pacjentów, jak i wśród lekarzy.

Współczesny, otwarty i łatwy dostęp do wiedzy na temat terapii i leków zwiększa szansę na podniesienie wiedzy pacjentów, ale z pewnością niewystarczającej, aby podejmować decyzje terapeutyczne. Powszechny dostęp do rzekomo wiarygodnych informacji buduje przekonanie pacjenta o tym, że wie wszystko. Skrócenie drogi pozyskania leku przez pominięcie kontaktu z lekarzem, obciążenie obowiązkami zawodowymi i niechęć do absencji chorobowej dodatkowo skłaniają pacjenta do samodzielnego podejmowania decyzji w zakresie prowadzonego schematu leczenia. Czy jednak pacjent jest w stanie sam odpowiedzialnie podjąć decyzję, która może zaważyć na jego zdrowiu lub życiu? Wydaje się więc, że jednym z podstawowych warunków skutecznego samoleczenia jest bezpieczeństwo leków dostępnych bez recepty.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot