Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 51–66/2016
z 7 lipca 2016 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Nowe standardy w położnictwie - praktyka medyczna a normy prawne

Aleksandra Kurowska

Nowe przepisy dotyczące standardów postępowania medycznego zmieniają zasady działania placówek położniczych. Szpitale będą musiały zmienić procedury wewnętrzne, tak by w nowej sytuacji dobrze przygotować się na ewentualne spory z pacjentami

W czerwcu weszły w życie przepisy rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie standardów postępowania medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych w dziedzinie położnictwa i ginekologii z zakresu okołoporodowej opieki położniczo-ginekologicznej, sprawowanej nad kobietą w okresie ciąży, porodu, połogu, w przypadkach występowania określonych powikłań oraz opieki nad kobietą w sytuacji niepowodzeń położniczych. Zdaniem ekspertów znacznie zmienią one zasady działania placówek.


Nowe-stare standardy

Nowe przepisy w szczegółowy sposób regulują procedury postępowania medycznego w przypadkach określonych w rozporządzeniu, m.in. ciąży bliźniaczej, nadciśnienia tętniczego u ciężarnej czy przedwczesnego porodu. – Standardy te nie od dziś są powszechnie stosowane przez personel medyczny i zostały wypracowane na podstawie aktualnej wiedzy medycznej. Nie wprowadzają zatem zasadniczych zmian do sposobu sprawowania opieki nad pacjentami – mówi Piotr Najbuk z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. I wyjaśnia, że nowością jest ich wprowadzenie do porządku prawnego i ścisłe związanie lekarzy wytycznymi, co może stanowić problem w przypadku sytuacji klinicznych odbiegających od sytuacji standardowych.

– Rozporządzenie stanowi próbę ustalenia sposobów postępowania w określonych powikłaniach ciąży, a zawarte w nim standardy są powszechnie uznane i stosowane w oddziałach położniczo-ginekologicznych w województwie lubelskim – mówi  prof. Bożena Leszczyńska-Gorzelak, zastępca kierownika Kliniki Położnictwa i Perinatologii SPSK nr 4 w Lublinie. Jej zdaniem omawiane rozporządzenie będzie też miało wpływ na większe wykorzystanie ośrodków II stopnia opieki perinatalnej w sprawowaniu opieki nad ciężarną. – Należy podkreślić, że opracowanie standardów postępowania w ciąży powikłanej nie tylko poprawi bezpieczeństwo pacjentek, ale także będzie skutecznym narzędziem w codziennej praktyce lekarskiej. Podążając za algorytmem, lekarz i szpital będzie mógł uchronić się przed zarzutem błędu lekarskiego czy zaniedbania, a ewentualne niepowodzenie uznać za nieuniknione zdarzenie medyczne – dodaje specjalistka. Ale też podkreśla, że rozporządzenie, jak każda nowa inicjatywa, wymaga dopracowania, jednak patrząc perspektywicznie poprawi bezpieczeństwo naszych pacjentek oraz jakość opieki perinatalnej w Polsce.


Błędy medyczne – skala problemu

Nie ma wątpliwości, że błędy medyczne stanowią poważny problem zarówno dla pacjentów, personelu medycznego, jak i dla osób zarządzających placówkami medycznymi. – Sprawy te są materią niezwykle delikatną, szeroko komentowaną w mediach. Wraz ze wzrostem świadomości pacjentów wzrasta również liczba pozwów o odszkodowania – mówi P. Najbuk. Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości w roku 2009 do sądów wpłynęło 656 pozwów, w 2014 r. – 921. A najwięcej emocji wzbudzają procesy związane z porodami. Coraz wyższe są również kwoty zasądzane przez sądy. – W grudniu 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał – na rzecz dziecka urodzonego z porażeniem dziecięcym wskutek błędu popełnionego przez lekarza przy odbieraniu porodu – zadośćuczynienie w wysokości 1,2 mln zł, odszkodowanie oraz wysoką rentę, na rzecz matki i ojca dziecka, odpowiednio 300 tys. zł i 200 tys. zł zadośćuczynienia – przypomina P. Najbuk.


Standardy a wiedza medyczna

Jak podkreśla P. Najbuk, mimo iż niemożliwe jest zapobieganie występowaniu błędów w sztuce medycznej, zarówno na poziomie organizacyjnym, jak i prawnym powinny być wdrażane mechanizmy umożliwiające zapobieganie takim zdarzeniom. Ale w jego ocenie wydane przez Ministerstwo Zdrowia standardy wydają się iść o kilka kroków za daleko, ingerując w kompetencje lekarzy do decydowania o zastosowanych metodach leczenia.

– Co więcej, nie należy spodziewać się, że nowe przepisy wpłyną na obniżenie ryzyka popełnienia błędów – mogą natomiast okazać się pułapką dla lekarzy, dążących do minimalizacji ryzyka, a w związku z tym trzymających się ściśle treści rozporządzenia niezależnie od powstałych okoliczności – mówi P. Najbuk. I przypomina jak definiowane jest pojęcie błędu w sztuce lekarskiej, ukształtowane w orzecznictwie polskich sądów. Postępowanie lekarza w konkretnej sytuacji i z uwzględnieniem całokształtu okoliczności istniejących w chwili udzielania świadczenia jest rozumiane jako niezgodne z wymaganiami aktualnej wiedzy medycznej oraz powszechnie przyjętej praktyki lekarskiej (na podstawie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2013 r. (sygn. akt II KK 124/12). – Tak długo, jak lekarz postępuje zgodnie z wymaganiami wiedzy medycznej nie może być mowy o popełnieniu błędu w sztuce. Warto również pamiętać, że przepisy prawa, co do zasady, źródła takiej wiedzy nie stanowią – jest ona oparta na wynikach badań naukowych zgodnie z paradygmatem Evidence-based Medicine (EBM) – wyjaśnia mecenas. Na podstawie art. 4 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, lekarz ma obowiązek postępowania zgodnie ze wskazaniami wiedzy medycznej, której źródłami są aktualne zdobycze nauki, w tym liczne, stale aktualizowane opracowania środowisk naukowych tworzące kompleksowy zbiór standardów. – Ich fragmentaryczne i wybiórcze przełożenie na normy prawne odbiera lekarzom możliwości decyzyjne i stwarza ryzyko dla bezpieczeństwa samych zainteresowanych. Jest to również zabieg niecelowy, ponieważ lekarz już z racji wykonywania zawodu zobowiązany jest powyższym przepisem ustawy, czyli aktu wyższego niż rozporządzenie, do postępowania zgodnego ze sztuką – przypomina P. Najbuk. Źródłem błędów medycznych nie jest więc brak standardów czy ich nieumieszczenie w aktach prawa powszechnie obowiązującego, lecz niestosowanie się lekarzy do tych wytycznych.


Strach przed roszczeniami

Prawnicy mają liczne sygnały od dyrektorów szpitali, którzy obawiają się pozwów ze strony tzw. ambulance chasers w przypadkach niezastosowania się do wymogów rozporządzenia, co nie zawsze jest możliwe. W niektórych przypadkach mogłoby wręcz zagrozić zdrowiu czy życiu pacjentki lub jej dziecka. – Ponadto, w rozporządzeniu nie uwzględniono przypadków innych, także współistniejących powikłań, co dodatkowo generuje ryzyko roszczeń pacjentów. Jest to bowiem dla nich oraz dla reprezentujących ich prawników narzędzie weryfikacji, czy poszczególne elementy wymagane w rozporządzeniu zostały zrealizowane – ostrzega P. Najbuk. Działania lekarzy mających specjalistyczną wiedzę będą poddawane – z punktu widzenia ich prawidłowości – ocenie osób, które nie mają wiedzy medycznej i nie mogą ocenić właściwie sytuacji, a to na podstawie kilkustronicowego dokumentu, zawierającego jedynie drobny wycinek tej wiedzy.

Prawnicy radzą, by przy tak określonym zakresie regulacji zachować szczególną ostrożność, nie zapominając równocześnie, że obowiązek działania zgodnego z wiedzą medyczną pozostaje naczelną, niezmienioną zasadą. – Na obecnym etapie szpitale powinny zapewnić – w zakresie własnych możliwości organizacyjnych i finansowych – stosowne procedury wewnętrzne (compliance), również w zakresie prowadzenia dokumentacji medycznej, które określać będą zasady postępowania w przypadkach nieobjętych standardami lub takich, w których ze względu na dobro matki lub dziecka powinny zostać zastosowane odmienne procedury – mówi P. Najbuk. Jego zdaniem zasady te umożliwią szpitalom, jak i lekarzom, skuteczną obronę w przypadku sporu z pacjentem. Niezbędne jest również przeprowadzenie stosownych szkoleń dla personelu medycznego, których celem będzie nie tyle edukacja w zakresie standardów, ile ich przypomnienie oraz uświadomienie skutków ich nieprzestrzegania, a także konieczności właściwego prowadzenia dokumentacji – zwłaszcza w przypadkach, gdy niezbędne było wyjście poza zakres rozporządzenia.


Co dalej z przepisami?

Na podstawie najnowszych zmian, wprowadzonych do projektu ustawy o działalności leczniczej, przyjętego przez Radę Ministrów w dniu 31 maja 2016 r. należy wnioskować, że problematyka funkcjonowania tak określonych standardów w obrocie prawnym została również dostrzeżona przez ustawodawcę. Planowana jest bowiem zmiana ustawowego upoważnienia dla ministra zdrowia do wydawania standardów – zyskałby możliwość wydawania jedynie standardów organizacyjnych, standardy postępowania medycznego pozostawałyby zatem w sferze wiedzy medycznej, do której stosowania zobowiązany jest każdy lekarz. Kierunek ten należy ocenić pozytywnie – powszechnie przyjętą praktyką w skali światowej jest stosowanie medycyny opartej na EBM, czyli korzystanie ze skutecznych, efektywnych i bezpiecznych metod leczenia opartych na dostępnych dowodach naukowych, nie zaś na normach prawnych, których dynamika i elastyczność są ograniczone i wymagają podejmowania żmudnych czynności natury formalnej. Dziwi natomiast, że rozporządzenia aktualnie obowiązujące lub które wejdą w życie zanim zacznie obowiązywać znowelizowana ustawa o działalności leczniczej, miałyby pozostać w mocy do czasu wydania rozporządzeń w zakresie standardów organizacyjnych, które nie są przecież tożsame.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot