Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 26–33/2020
z 23 kwietnia 2020 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Hipercholesterolemia

Pacjenci z bardzo wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym czekają na program

Zamiast dwóch programów lekowych: dla chorych po świeżym zawale serca oraz dla pacjentów z bardzo wysokim ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego w prewencji wtórnej, należy stworzyć jeden – dla pacjentów z bardzo wysokim ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego – uważa prof. Jarosław Kazimierczak, konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii.



Zaburzenia gospodarki lipidowej prowadzące do poważnych chorób układu sercowo-naczyniowego stają się coraz większym wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Kilka ostatnich lat badań przyniosło nowe możliwości leczenia zaburzeń lipidowych, wśród których wyróżniają się tzw. inhibitory PCSK9. To cząsteczki, które poprzez oddziaływanie na wątrobowy metabolizm lipoprotein zmniejszają stężenie frakcji LDL w surowicy. W skojarzeniu z najczęściej stosowanymi w praktyce klinicznej statynami oraz odpowiednio skomponowaną dietą poprawiają stan pacjentów z ciężkimi odmianami hiperlipidemii. Potencjał terapeutyczny inhibitorów PCSK9 przyczynił się nawet do zmiany obrazu wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC). Nie powinno zatem dziwić, że krajowi eksperci zabiegają o zdecydowanie mniej ograniczony dostęp do nowych leków hipolipemizujących w Polsce – tak jak ma to miejsce w krajach sąsiednich. Tylko wówczas inhibitory PCSK9 będą mogły stać się realną szansą na skuteczniejsze leczenie także dla polskich pacjentów z grupy ekstremalnego ryzyka sercowo-naczyniowego.

W Polsce najbardziej powszechnie stosowanymi lekami w terapii hipolipemizującej są statyny (prawie 91% wszystkich przepisywanych preparatów z tej grupy). Niemniej jednak nawet najsilniej działającym statynom (tj. atorwastatynie i rosuwastatynie) w intensywnym schemacie leczenia udaje się zmniejszyć stężenie LDL-C o 50–60%. Co więcej, zarówno w przypadku monoterapii statynami, jak również w trakcie ich skojarzenia z innymi lekami hipolipemizującymi, istnieje ryzyko wystąpienia działań niepożądanych i nietolerancji. Wyniki niedawno przeprowadzonych badań klinicznych pod tym względem potwierdziły przewagę przedstawicieli nowej grupy inhibitorów PCSK9 w klasie przeciwciał monokolonalnych – ewolokumabu i alirokumabu. Jako intensywnie działające leki hipolipemizujące pomagają szczególnie tym pacjentom, u których uzyskanie prawidłowych wartości LDL-C nie jest możliwe za pomocą standardowych terapii lub też leczenie statynami związane jest u nich z ryzykiem wystąpienia poważnych działań niepożądanych.

Zbyt wąskie kryteria programu



W Polsce dostęp do inhibitorów PCSK9 jest bardzo ograniczony. Od ponad półtora roku mamy aktywny program leczenia pacjentów inhibitorem PCSK9. Podawany jest on w iniekcjach podskórnych co dwa tygodnie. W ramach programu lekowego leczenia hipercholesterolemii rodzinnej dostępne są dwa leki: alirokumab i ewolokumab. Mogą je otrzymać chorzy, którzy mają LDL powyżej 160 mg/dl pomimo stosowania klasycznych leków, tj. statyny i ezetymibu. – Problemem są bardzo ostre kryteria włączenia pacjentów. Apelujemy do Ministerstwa Zdrowia o obniżenie tego progu do 100 mg/dl. Dzięki temu więcej chorych mogłoby odnieść korzyść z takiego leczenia. Uważamy też, że należy skrócić konieczny czas leczenia statynami i ezetynibem. Jeśli mają zadziałać, to cholesterol LDL zostanie obniżony w ciągu 10–12 tygodni. Wnioskujemy, żeby obniżyć konieczny czas leczenia z 6 do 3 miesięcy – wyjaśnia prof. Kazimierczak.

Tymczasem w krajach o zbliżonym PKB do Polski, jak Czechy czy Słowacja, z inhibitora PCSK9 korzystają tysiące pacjentów.

Pacjenci z bardzo wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym czekają



Obecnie procedowane są dwa wnioski dot. leczenia pacjentów z bardzo wysokim ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego. Dotyczą one ewolokumabu i alirokumabu. Oba projekty są w pełni zasadne, a ich kryteria optymalne i zgodne z zaleceniami europejskich towarzystw naukowych. Rada Przejrzystości AOTMiT uznała za zasadne opracowanie jednego programu lekowego obejmującego oba dostępne w Polsce inhibitory PCSK9.

Również w ocenie ekspertów zamiast dwóch programów lekowych: dla chorych po świeżym zawale serca oraz dla pacjentów z bardzo wysokim ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego w prewencji wtórnej, należy stworzyć jeden dla pacjentów z bardzo wysokim ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego.

Taki program lekowy – zdaniem specjalistów – pozwoliłby ograniczyć jeden z bardzo ważnych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych u tych pacjentów, u których nie udaje się go zredukować za pomocą dostępnego leczenia (w tym statyny + ezetymib).

Dotyczyłby pacjentów z bardzo wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym, np. po zawale serca, u których w przeszłości wystąpił już zawał i mają zajęte miażdżycą co najmniej dwie tętnice wieńcowe lub mieli udar niedokrwienny mózgu albo dodatkowo cierpią z powodu miażdżycy tętnic kończyn dolnych.

Mniej znaczy więcej



– O programy wystąpiły firmy, które produkują te leki. W związku z tym naszą rolą, moją, jako konsultanta, ministerstwa, PTK i PTL jest ujednolicenie kryteriów kwalifikacji pacjentów do programu i połączenie tych programów w jeden – mówi prof. Kaźmierczak. Specjalista dodaje, że oba leki mają zbliżoną skuteczność terapeutyczną i profil bezpieczeństwa.

– Przygotowaliśmy projekt takiego nowego programu, który łączy oba leki. I mam nadzieję, że w ciągu krótkiego czasu ten program leczenia pacjentów bardzo wysokiego ryzyka sercowo-naczyniowego z udziałem nowych leków urzeczywistni się. Dopiero w kolejnym etapie musimy połączyć istniejący program hipercholesterolemii rodzinnej i nowy program, o który zabiegamy – zapowiada krajowy konsultant w dziedzinie kardiologii. I podkreśla, że duże znaczenie ma zastosowanie nowych leków, które są dość drogie i nie mogą być w szerokim zakresie stosowane i tylko jedyną szansą jest ich stosowanie w programie lekowym.

Resort zdrowia czeka na rekomendację prezesa AOTMiT oraz stanowisko Komisji Ekonomicznej. Jak wyjaśnia rzecznik prasowy MZ, „jakiekolwiek decyzje zostaną podjęte po zakończeniu postępowań”.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot